Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jak łowić szczupaki w czerwcu.

brak szczupaków szczupak czerwiec

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
22 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   pawel1dd1

pawel1dd1

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów
  • Lokalizacjaszczecin
  • Imię:Pawel
  • Nazwisko:Martynowicz

Napisano 05 czerwiec 2023 - 21:19

witam, mam mały problem. zacząłem łowić ryby rok temu we wrześniu z marnym efektem ale uczyłem się. W tym roku dużo się zmieniło i zacząłęm już łapać rybki. Na początku maja miałem już efekty w postaci ryb. Łowiłem głownie z opadu na kładce gdzie jest bardzo głęboko i rzucając bardzo daleko czkałem aż przynęta spadnie na samo dno i podbijałem 2x i często coś łapałem nawet trafiło (często niewymiarowe około 50, ale i również 60) oraz kilka fajnych ryb które niestety zerwałem. Cieszyłem się że w końcu coś bede łapał. przynęty które dawały ryby to canibal 12.5cm biały z czerwona głową a głowka jigowa 14gram, SG Swim&Jerk 12.5cm Goldfish 10gram oraz westin shadtezz 12cm srebrny z 10gramową głowka. od Połowy maja już nic nie mogłem złapać. zacząłem kombinować na jreki itp. Nie opuszczałem już do samego dna, czasem od razu po zarzucie zwijałem podbijałem itp. czasami po opadneiciu przynęty na dno zwijałem cały czas i podbijałem. Głębokośc to ponad 10m, Zawsze wyrzucam jak najdalej zamykam kołowrotek do piero jak przynęta pójdzie na samo dno żeby jeszcze wydłuzyć rzut. Może to przez to ze trochę zarosło dno? dlatego łowienie z opadu nie przynosi już efektu? przy kładce jest bardzo dużo roślin na dnie, tam dalej wydaje mi się że już nie bo nie ciągne za soba roślin jak łowie z opadu. Ktoś coś może doradzić? próbowałem już na rozne przynęty *jerki tonące, pływające, Herring shady fishuntery, soft4play, próbowałem nawet na Pro Shad JOINTED 14cm od razu żwijać żeby nie zchodził głęboko. może ktoś coś doradzić? Mógłby ktoś dokładnie opisać kilka metod?  jeśli mówimy o szczupakach w toni to mowa o samym dnie?


Użytkownik pawel1dd1 edytował ten post 05 czerwiec 2023 - 21:20


#2 OFFLINE   Krzysiu

Krzysiu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 639 postów

Napisano 05 czerwiec 2023 - 21:54

Ryby raz biorą raz nie nic nie poradzisz próbuj kombinuj bądź wytrwały a woda kiedyś wynagrodzi.
Ucz się czytać wodę myśl podczas łowienia i jeszcze raz próbuj kombinuj ….
A i zapomniałem dodac przywitaj się na forum :)

#3 OFFLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 3938 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 05 czerwiec 2023 - 22:13

Może zmień miejsce, bo łowiąc w jednym miejscu przez cały rok mogłeś ''przekłuć '' ryby.
Jest też opcja, że ryby ustawiły się gdzieś indziej, na płytszej, lub bardziej zarośniętej miejscówce.
Jak napisał Krzysiu obserwuj wodę, znajdź drobnicę i próbuj, próbuj i jeszcze raz próbuj, a efekty przyjdą szybciej niż się Tobie wydaje.
  • Kuba i Alexspin lubią to

#4 OFFLINE   pawel1dd1

pawel1dd1

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów
  • Lokalizacjaszczecin
  • Imię:Pawel
  • Nazwisko:Martynowicz

Napisano 05 czerwiec 2023 - 22:57

Może zmień miejsce, bo łowiąc w jednym miejscu przez cały rok mogłeś ''przekłuć '' ryby.
Jest też opcja, że ryby ustawiły się gdzieś indziej, na płytszej, lub bardziej zarośniętej miejscówce.
Jak napisał Krzysiu obserwuj wodę, znajdź drobnicę i próbuj, próbuj i jeszcze raz próbuj, a efekty przyjdą szybciej niż się Tobie wydaje.

Właśnie ryby często się rzucają drobnicy jest dużo, czasami nawet przypływają dość duże ryby przy kładce, dziś pluskały bardzo mocno w różnych miejscach a za plecami w trzcinach często coś wyskakiwało. Co do roślin to pod kładką robi się spadek i totalnie zielono. Faktycznie powinienem szukać ich w płytszych miejscach. Może ktoś doradzić o prowadzeniu przynęt? aaai nie rozumiem przywitania, przecież napisałem "witam". Dziękuję za odzew i Pozdrawiam.



#5 OFFLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 3938 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 05 czerwiec 2023 - 23:16

Nie ma gotowej recepty, a złoty środek nie istnieje.
Obserwuj wodę, wyciągaj wnioski, a przede wszystkim przeczytaj kilka tematów na forum, bo to skarbnica wiedzy i odpowiedzi na Twoje pytania same się nasuną. Poza tym chodzi o to by gonić króliczka, a nie od razu go łapać...

Użytkownik cyprys19 edytował ten post 05 czerwiec 2023 - 23:16

  • Alexspin lubi to

#6 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3696 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 06 czerwiec 2023 - 05:25

Jak łapać szczupaki w czerwcu

Łapać rękami, a jak łowić napisali koledzy wyżej, a i tematów w tej dziedzinie jest sporo do poczytania.

 

(...) aaai nie rozumiem przywitania, przecież napisałem "witam". (...)

Warto na początek zapoznać się z regulaminem, zasadami Forum, etykietą i tematami. Pewnie wówczas nie zadawałbyś takich pytań.

 Pozdrawiam i "połamania" ;)
 


Użytkownik Alexspin edytował ten post 06 czerwiec 2023 - 05:28


#7 OFFLINE   range1970

range1970

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 274 postów
  • LokalizacjaMazury
  • Imię:Robert

Napisano 06 czerwiec 2023 - 06:39

"Zawsze wyrzucam jak najdalej zamykam kołowrotek do piero jak przynęta pójdzie na samo dno żeby jeszcze wydłuzyć rzut."

 

To Kolego nawet jak coś bierze w opadzie to nie wiesz. Po rzucie zamykasz kabłąk i przynęta opada na naprężonej lince.


Użytkownik range1970 edytował ten post 06 czerwiec 2023 - 06:40

  • Alexspin i Andżej lubią to

#8 OFFLINE   Matteoo

Matteoo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 629 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Robert

Napisano 06 czerwiec 2023 - 07:54

Załóżmy hipotetycznie, że łowisz nadal na wodzie 10m głębokiej. Tuż pod powierzchnią lub blisko niej stoją stada małych ryb w których okolicy pływają drapieżniki, ale te drapieżniki nie pływają przy dnie. Jeżeli więc wrzucisz przynętę na dno i przy nim robisz podbicie to zapomnij o rybach. Szczupak przez swoją budowę nie widzi i marnie "słyszy" ryby pod sobą. Twoje wędkarskie doświadczenie wymaga jeszcze dużo czasu, obławianie miejsc o różnych porach roku i w różnych godzinach preferuje różne techniki. Opad jest skuteczną metodą dla początkujących, niestety w większości roku zawodną jeżeli chodzi o szczupaki. Mając np dość duży spadek szczupaki raz ustawiają się na jego górze, raz pośrodku, a raz przy dnie i znów tu mamy pytanie jaka pora roku i jaki dzień, tzn temperatura, słońce, wiatr, a może deszcz. Czasem niestety jest też tak, że ryba po prostu nie zainteresuje się Twoją przynętą ma na to wpływ i przełowienie wody i ruch na wodzie i w końcu nie ta przynęta. Załóżmy znowu, że znalazłeś stado dużych płoci i w ich okolicy stoją szczupaki, prowadząc przez to stado gumową przynętę masz marne szanse na atak, prowadząc inaczej lub co innego szanse rosną. Szczupak w 99% na początku ataku posługuje się linią boczną, czasem w ostatnim etapie koryguje wzrokiem. W takim stadzie on nie usłyszy Twojej przynęty, więc trzeba coś zrobić, żeby go sprowokować, ale to już wymaga doświadczenia i bycia nad wodą.

#9 OFFLINE   Lepton

Lepton

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 820 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 06 czerwiec 2023 - 13:07

Pawle, za szybko skaczesz na głęboką wodę. Zacznij po ludzku, tj. Dobra obrotówka, sprawdzony wobler, wahadłówka. 


  • Alexspin lubi to

#10 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 06 czerwiec 2023 - 16:08

Twitch powierzchniowy woblerem pod powierzchnią wieczorem, dość późnym. Szczupaki dostają pierdolca, nawet tam gdzie ich "nie ma" ;) sprawdzone w czerwcu-lipcu kilka lat temu.

#11 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10143 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 06 czerwiec 2023 - 17:01

Pamiętaj o cierpliwym "czesaniu" partii stoków pomiędzy płytką wodą (litoral) a głęboką. Na stokach, szczupak często stoi pozornie w uśpieniu. Oczekuje tam na pojawiającą się drobnicę, która większość czasu przebywa na płyciźnie. Nie odpuści takiej nieostrożnej rybie. Przychodzi jednak pora kiedy sam rusza na krótką płyciznę, której może być nawet tylko metr od brzegu/trzcin/zielska. Wtedy najłatwiej go zlokalizować w tej przestrzeni. Nie dzieje się tyko tak o świcie i wieczorem.Pory żerowania często nas zaskakują. O tej porze roku, nie ma sensu ostukiwanie ostrego spadu (to nie okoń). Prowadź przynętę wzdłuż stoku w połowie jego głębokości. Zębaty wystartuje do niej nawet z kilku metrów. Nie łów schematycznie w oparciu o reguły. W jednym stanowisku sprawdź wszystkie możliwe opcje a może trafisz na regułę, która za kilka dni już nie będzie się sprawdzała. Stosuj przynęty o skrajnie różnej akustyce pracy i kolorystyce. Wystarczy zestaw 10-12 przynęt. Może cię zaskoczyć, że wolno opadająca przynęta jest skuteczna nie tylko na płytkiej wodzie


  • chulo i Alexspin lubią to

#12 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 848 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 06 czerwiec 2023 - 17:49

A w ogóle to o jakim łowisku mowa? O jakimś jeziorze czy też o Odrze, jej rozlewiskach i kanałach w Szczecinie i jego sąsiedztwie? Bo tam jest coś o kładce na 10 m wodzie.

Jeśli mowa o tym drugim przypadku, to są to łowiska na tyle odmienne od śródlądowych, że część powyższych odpowiedzi jest w znacznym stopniu bezprzedmiotowa, a pytanie najlepiej zadać tu:  http://jerkbait.pl/t...zczecin/page-82, zwłaszcza jeśli chodzi o sezonowe migracje ryb i na co aktualnie reagują (sieczka czy kotlety).


Użytkownik Krzysiek Rogalski edytował ten post 06 czerwiec 2023 - 17:50

  • BOB lubi to

#13 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10143 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 06 czerwiec 2023 - 17:56

Słuszna uwaga. Ja zakładałem jezioro/woda stojąca



#14 OFFLINE   pawel1dd1

pawel1dd1

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów
  • Lokalizacjaszczecin
  • Imię:Pawel
  • Nazwisko:Martynowicz

Napisano 06 czerwiec 2023 - 22:15

A w ogóle to o jakim łowisku mowa? O jakimś jeziorze czy też o Odrze, jej rozlewiskach i kanałach w Szczecinie i jego sąsiedztwie? Bo tam jest coś o kładce na 10 m wodzie.

Jeśli mowa o tym drugim przypadku, to są to łowiska na tyle odmienne od śródlądowych, że część powyższych odpowiedzi jest w znacznym stopniu bezprzedmiotowa, a pytanie najlepiej zadać tu:  http://jerkbait.pl/t...zczecin/page-82, zwłaszcza jeśli chodzi o sezonowe migracje ryb i na co aktualnie reagują (sieczka czy kotlety).

tak to jest jezioro o powierzchni około 50 ha i głębokości max 16 metrów.



#15 OFFLINE   WedkarzIncognito

WedkarzIncognito

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 95 postów
  • Imię:Patryk

Napisano 07 czerwiec 2023 - 13:32

Witaj Pawle.
 
Od siebie zaproponuje stary, dobry, dosyć powszechnie stosowany patent z zejściem rozmiaru przynęty oraz z obciążeniem tych przynęt. Czytając Twój post można w banalny sposób wywnioskować, że łowisz przynętami +12 cm i nie schodzisz z gramaturą poniżej 10 gramów. Spróbuj, zatem uzbroić taką 12 cm przynętę w lżejszą główkę jigową np. 5 – 7 gramów. Osobiście preferuje przy większych przynętach wolny opad, ponieważ takie połączenie daje mi lepsze wyniki nad wodą. Zarówno łowiąc szczupaki, sandacze lub okonie, wolny opad sprawdza mi się lepiej, ale nie jest to oczywiście żelazna reguła, od której nie ma wyjątków. Są dni, gdy szczupaki bardzo ochoczo atakują nieduże przynęty (5 – 10 cm), które są uzbrojone w cięższe główki, to rzecz jasna powoduje, że opad jest szybszy, tym samy jest agresywniejszy i takie połączenie prowokuje szczupaki do ataku. Jednak przy takim zestawieniu są to przeważnie mniejsze szczupaki. Dodam tylko, że zbiornik, na którym często spinninguję, przypomina charakterystyką zbiornik wymieniony przez Ciebie. Kombinacja rozmiarów oraz obciążenia jest niemalże wskazana, ponieważ nie ma cudownej przynęty, w którą szczupaki zawsze i wszędzie będą waliły bez opamiętania.

Mocno preferuję gumy, ale w tym sezonie niebywale skuteczna okazuje się stara poczciwa obrotówka. Bardzo lubię łowić okonie na obrotówki, ale na szczupaki to jednak numerem jeden jest dla mnie guma. Jednak i tutaj są wyjątki, ponieważ srebrna obrotówka z czerwonymi akcentami rozmiar 4 - 5 potrafi w tym sezonie zdziałać cuda, mimo że w poprzednich sezonach obrotówka nie była aż tak kusząca dla szczupaków. Wahadłówka Alga rozmiar 3 również daję radę, ale fakt nie tak bardzo, jak obrotówka. Klasyka nadal jest skuteczna i dlatego uważam, że warto mieć przynajmniej parę obrotówek i wahadłówek w pudełku.

Woblerów nie używam, ponieważ nie zaliczyłem spektakularnych ryb na ten rodzaj przynęty, ale to nie oznacza, że woblery są gorsze od innych przynęt.

Prowadzenie przynęty. No cóż, sposobów jest tyle, na ile pozwala wyobraźnia. Podobnie jak z przynętą nie ma cudownego sposobu na prowadzenie przynęty, który zawsze i wszędzie sprowokuje drapieżnika do brania. Jednego dnia dobrze sprawdzi się wolny opad, innego dnia agresywniejszy. Jednego dnia szczupaki będą aktywnie żerować np. w toni i będą walić we wszystko, a innego dnia będą przyklejone do dna na podwodnych górkach i będzie im można tańczyć przed dziobem przynętami, a one i tak nie wezmą.

Z przynętami i prowadzeniem tych przynęt trzeba po prostu kombinować, kombinować i jeszcze raz kombinować. Jest to wielokrotnie powtarzany banał, ale takie są realia i nie ma co sobie robić nadziei kupując "cudownie skuteczne" przynęty, które przeważnie są reklamowane przez jutubowych twórców. Dla nich jest to po prostu czysty biznes. Do tej pory moje szczupakowe pudełka wypełnione są gumami takimi jak m.in. fishuntery, goliaty, kopyta czy stare cannibale. Obrotówki rozmiar 4 - 5 (różnych producentów), wahadła algi, gnomy, wydry i karasie. Nie są to przynęty, które są robione w super zaawansowanych technologiach skanowania 3D, a mimo to dają radę.

Łowisko. Jest to chyba najbardziej kluczowy aspekt udanych połowów. Znajomość łowiska jest bardzo, ale to bardzo przydatna w trakcie łowienia (nie zależnie od metody) i tutaj nie ma raczej drogi na skróty. Trzeba spędzić trochę czasu nad wodą i samemu ją rozpracować. Oczywiście można podpytać tzw. lokalsów, ale z takimi to różnie bywa (często nie zdradzają najlepszych miejscówek), pogrzebać w internetach, ale koniec końców uważam, że najlepiej samemu się za to zabrać, analizować i samemu wyciągać wnioski. Wymaga to wytrwałości i cierpliwość, ale większości przypadków prędzej czy później woda wynagrodzi Ci te starania.

Pozdrawiam.


  • Grzegorz B. i Alexspin lubią to

#16 OFFLINE   pawel1dd1

pawel1dd1

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów
  • Lokalizacjaszczecin
  • Imię:Pawel
  • Nazwisko:Martynowicz

Napisano 07 czerwiec 2023 - 22:16

Witaj Pawle.
 
Od siebie zaproponuje stary, dobry, dosyć powszechnie stosowany patent z zejściem rozmiaru przynęty oraz z obciążeniem tych przynęt. Czytając Twój post można w banalny sposób wywnioskować, że łowisz przynętami +12 ....

 

Tak to prawda aktualnie tak, ale łowiłem  na mniejsze gumy (mam ich dużo i też próbowałem) w pażdzierniku m.in canibal craft 8cm (główka też duża bo też coś ponad 10gram) i trafił mi się nawet 37cm okoń (przynęta na samo dno i podwójne podbicie i opad), a wcześniej  łowiłem na jakieś woblery i gumy z mniejszymi wagowo głowkami i nie miałem nawet dotknięcia, ryby to widziałem tylko małe przy kładce, ogładałem  filmy na yt i tak poznałem metodę żeby opuszczać przynęte na same dno i podbijać 2x (bo podwójne podbicie tylko dawało ryby) i od tamtej pory coś tam łapałem, po zimie w maju też coś już zaczęło się dziać aż do teraz. Widziałem ost filmik jak ktoś od razu po zarzuceniu wędki podbijał 2x i czekal sekundę i podbijał i czekał sek i kręcił bardzo szybko az dziwiłem się że na takie coś mogą brać ryby,  a brały  mu jedna za drugą, nigdzie nie widziąłem żeby ktoś inny  tak łowil. Ogólnie w toni jeszcze nic nie złapałem i nie wiem kompletnie jak się za to zabrać, bo nie wiem co zle robię, mam wrażenie żę po prostu robię wszystko żle i ryba sie nie interesuje przynęta, nie wiem jak szybko kręcić jak mocno poddbić gdzie podbić czy podbijać i od razu zwijać po prostu jakoś się tak mocno zraziłem że nie potrafię łapać. teraz  próbowałem na soft 4play 13cm na głowce 4gram podbijać bez przerwy i szykać dokładnie kawałek po kawałku i to bardzo mozolne było i próbowałem głębiej, płycej i przy samym dnie totalnie bez efektów i jeszcze bardziej  mam wrażenie że kompletnie żle to robię.  Na yt obejrzałem już chyba wszystko (tam ludzie łapią bez przerwy więc probowałem w ten sam sposóB) a u mnie nawet dotknięcia. Dziękuję za zainteresowanie i za podpowiedzi bo to wszystko jest dla mnie cenne, będe próbował dalej. Pozdrawiam


Użytkownik pawel1dd1 edytował ten post 07 czerwiec 2023 - 22:21


#17 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 15 czerwiec 2023 - 07:48

Tegoroczny czerwiec to taki trochę maj...dobrze rokują płytkie łąki. Ale ryba jak to ryba, głównie nie bierze

Wysłane z mojego SM-A546B przy użyciu Tapatalka
  • Alexspin lubi to

#18 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3696 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 15 czerwiec 2023 - 09:46

(...) ryba jak to ryba, głównie nie bierze (...)

To jest najtrafniejsza uwaga w tym temacie... ;)
 



#19 OFFLINE   Grzegorz B.

Grzegorz B.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaStargard

Napisano 15 czerwiec 2023 - 10:03

Witaj Pawle.
 
Od siebie zaproponuje [...]

Fajnie się rozpisałeś, generalnie mam bardzo podobne spostrzeżenia.



#20 OFFLINE   Bolesław

Bolesław

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 501 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 15 czerwiec 2023 - 18:46

Tegoroczny czerwiec to taki trochę maj...dobrze rokują płytkie łąki. Ale ryba jak to ryba, głównie nie bierze

Wysłane z mojego SM-A546B przy użyciu Tapatalka

Nie do końca.. woda jest ciepla.. Pierwszego maja woda w jez.Wigry, duże jezioro na suwalszczyźnie, 93 m głębokości.. miała 10-12 stopni.. ryby były przy trzcinach, ale większe już na 6 m i głębiej. Ryby aktywne przez tydzień codziennie.. W ostatni weekend woda w tym jeziorze miała 23 stopnie.. ryba rozproszona, ale pustki na płyciznach.. i łowienie typowo wiosennne nie przynosiło efektów.

Użytkownik Bolesław edytował ten post 15 czerwiec 2023 - 18:50





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych