Dorsze z kutra
#521 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2016 - 20:24
#522 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2016 - 20:26
Można się zastanowić faktycznie nad tym, trzeba sobie zdać sprawę, że C&R o Bałtyk otrze się jako o ostatni bastion
#523 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2016 - 20:36
#524 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2016 - 20:45
#525 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2016 - 21:44
Panowie zabranie z głowa dwóch , trzech szczupaków czy tam sandaczy na sezon tez nie jest grzechem lecz nie kojarzę aby ktoś zabrał z wyprawy jednej wyprawy 2 lub 3 sztuk dorsza i resztę wypuścił .
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 11 kwiecień 2016 - 19:58
#526 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2016 - 22:20
Panowie zabranie z głowa dwóch , trzech szczupaków czy tam sandaczy na sezon tez nie jest grzechem lecz nie kojarzę aby ktoś zabrał z wyprawy jednej wyprawy 2 lub 3 sztuk dorsza i resztę wypuścił .
No widzisz i w tym cały problem, dla Ciebie zabranie dwóch czy trzech szczupaków nie jest grzechem - a dla mnie już jest !
O jakim wypuszczaniu mówisz ? O wypuszczaniu ryb łowionych na 40 - 60m ?
To, co do wody wróci owszem szanse przeżycia ma, choć ja nigdy żadnej statystyki przeżywalności takich ryb nie widziałem, bo i zapewne jej nie ma !
Nie ulega mej wątpiwości że dorsze bez wymiaru swoją szansę dostać muszą.
Jakie niby spustoszenia czyni jeden etyczny wędkarz morski w porównaniu z typowym kutrem połowowym, albo innym "kombajnem" który kosi rybę masowo na mączkę rybną ?
Patologia wędkarska łowi tak na lądzie jak i na morzu, co nie znaczy że ludzie zainteresowani tym wątkiem do patologii należą !
Temat dorszy jest w tym roku, w tamtym również był i poprzednio również, jakoś nikomu nie przeszkadzało.
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 11 kwiecień 2016 - 20:00
- coma lubi to
#527 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2016 - 22:53
Drogi kolego widze ze nie zrozumiałeś chyba retoryki mojej wypowiedzi , zreszta mieszkam na południu nie lubię łowić dorszy.
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 11 kwiecień 2016 - 20:00
#528 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 07:23
A jak wyglada sytuacja z branimi? Byl ktos z kolegow na weekendzie?
#529 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 07:32
ia byłem w Darłowie cały weekend na kutrze wędkarskim...ogólnie jest słabo..
#530 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 07:39
Mialem byc w zeszly tydzien ale pogoda nie pozwolila, przelozylismy na ten czwartek we Władku ale z tego co wszedzie słychac to słabo... Podobno w Ustce cos jest lepiej, moze ktos to potwierdzic?
#531 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 08:55
#532 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 12:17
Czytam niektóre wpisy i zastanawiam się czy niektórym się pojęcia nie pomyliły, Jerkbait.pl promuje C&R, a nie No Kill.
Nikogo nie zmuszamy do niczego, jedynie możemy budować świadomość naszego wpływu na środowisko i nad tym warto się skupić.
Na pewno nie pomoże w tym obrażanie innych, lepsza będzie chyba wymiana doświadczeń i dobrych praktyk, a gwarantuje że są sposoby na połów dorszy z możliwością ich uwalniania (sam niejednokrotnie uwalniałem dorsze i odpływały bez problemu).
Puki co proszę o powstrzymanie się od zbędnych komentarzy.
#533 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 12:19
Piotrek, czy dorsz wyholowany z 50-70 metrów ma szansę odpłynąć bez problemu ?
#534 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 12:41
Tak, pod warunkiem, że nie holujesz kilogramowej rybki sprzętem na halibuty, z prędkością światła.
- Piotrek Milupa, godski, Zwierzu i 1 inna osoba lubią to
#535 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 12:58
Mialem byc w zeszly tydzien ale pogoda nie pozwolila, przelozylismy na ten czwartek we Władku ale z tego co wszedzie słychac to słabo... Podobno w Ustce cos jest lepiej, moze ktos to potwierdzic?"
taaa w Ustce mieli ostatnio eldorado bo na "pewnym" łowisku blisko Ustki pojawiły sie owe rybki...ale juz jest tendencja malejąca z Darłowa 4-5godzin kutrem tam płynęli... łodzią motorową do 2h..
#536 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 15:27
Piotrek, czy dorsz wyholowany z 50-70 metrów ma szansę odpłynąć bez problemu ?
Bartek już za mnie odpowiedział, jeżeli nie robisz siłowego holu i dajesz rybie odsapnąć to tak.
Ważny jest dobór sprzętu i normalne podejście do łowienia, będę chciał przygotować w tym roku materiał o takim łowieniu ale pogadamy o tym na Syrsan
#537 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 19:11
Hol na powierzchnię źle znoszą ryby typowo głębinowe: molwa, brosma, żabnica, karmazyn. Pozostałe bez większych problemów, wyjmowałem zębacze, halibuty, czarniaki, dorsze z kilkudziesięciu metrów i na powierzchni jeszcze pięknie walczyły, nie nosiły żadnych oznak choroby kesonowej.
#538 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 19:35
Hol na powierzchnię źle znoszą ryby typowo głębinowe: molwa, brosma, żabnica, karmazyn. Pozostałe bez większych problemów, wyjmowałem zębacze, halibuty, czarniaki, dorsze z kilkudziesięciu metrów i na powierzchni jeszcze pięknie walczyły, nie nosiły żadnych oznak choroby kesonowej.
Zgadzam się z Tobą najmniej odporny jest karmazyn i chyba molwa, bo brosma i żabnica wyciągnięte z głębokości do 100 metrów też przeżywają.
#539 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 20:06
W ramach zleconego sprzątania usunąłem nieco "mięsa" z tego wątku. Osobiste wycieczki i kopanie się po kostkach niektórych Kolegów również zostało skasowane. Niektóre posty edytowałem, by zlikwidować odniesienia do skasowanych wpisów i inne niepożądane treści.
Jeśli ktoś chce jechać na kuter, niech jedzie, to nie powód, by obrzucać go inwektywami. Z drugiej strony, deklaracje typu "jadę po białko" również nie są mile widziane.
Wszelkie wątpliwości i zażalenia proszę przesyłać na priv.
#540 OFFLINE
Napisano 11 kwiecień 2016 - 20:31
A ja mam z goła inne doświadczenie, brosmy z 70 m nie miały szansy wrócić na dno, czerniak ponad 1 m wyholowany z 15-20m też nie dal rady, co do halibuta i dorsza było ok.
Trochę szkoda mi było ryb pływających przy powierzchni, ale mewy miały radochę.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych