Każdy ma rację , ale najwięcej odłowu 80% to chyba rybacy a 10% t o elektrycy , siatkarze ,wydry tu nikt nie ponosi opłat 0 zł . Pozostałe 10% to wędkarze którzy to muszą utrzymać to wszystko.
Dobrze by było gdyby ruszyć tych wszystkich ,wydry sobie darujmy. Z tych potężnych zarybień ,no tak 500 -800 ryb gdyby wpłynęło do rzeki to by je było widać .
Kiedyś woda żyła dzisiaj tylko płynie.
. Nowym życzę powodzenia -walka będzie trudna dlatego wszyscy powinni pomóc