Znacie przykłady takich skutecznych, samodzielnych zarybień?
PSTRĄGI 2013
#121 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2013 - 18:50
#122 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2013 - 19:16
#123 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2013 - 19:35
Znacie przykłady takich skutecznych, samodzielnych zarybień?
Znamy
niestety sa i znane przypadki gdy odbiło się to sporą czkawką. Z róznych powodów.
Mamy kilku specjalistów na forum i myślę, że najrozsądniej byłoby się zgłosić do nich, na priv
#124 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2013 - 07:39
Pytoon napisz do mnie na pw to sobie pogadamy. Wiem, że ze Śląska jesteś. Może się coś wymyśli.
- Kuba Standera lubi to
#125 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2013 - 13:22
Znacie przykłady takich skutecznych, samodzielnych zarybień?
Ebro zarybione sumem .
- Guzu i hlehle lubią to
#126 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2013 - 14:51
Ebro zarybione sumem .
Hahahaha Przepraszam ale musiałem hihihi dobre dobre
#127 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2013 - 15:33
Hahahaha Przepraszam ale musiałem hihihi dobre dobre
tak,tak.
Jakiś niemiec zarybił tą inwazyjną rybą.Jak dobrze pamietam 50szt wpuścił.
U nas zarybiają "obcymi" potokami,, i ryb coraz mniej.
Najlepszy przykład: Brda
#128 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2013 - 16:00
Taps wiem wiem bo jakiś tam film oglądalem z tego co pamiętam to gość z Niemiec zarybił chyba 37 lub 47 sumkami a jaka teraz jest populacja to sie w pale nie mieści poprostu znalazły sie w dobrym miejscu a w sensie "obcymi" potokami to o co chodzi ? i co z Brdą nie tak?
Użytkownik Oleix edytował ten post 17 styczeń 2013 - 16:01
#129 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2013 - 16:47
Chodzi o to, że za dużo było takich co lubili jeść pstrągi z Brdy. Zjedli to PZW wpuściło obce żeby można było dalej wyławiać do jedzenia. O to mniej więcej chodzi.
#130 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2013 - 18:18
#131 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2013 - 19:23
ładne kropki PanowieMi na wypadzie udało się trafić 33 sztuki niestety wielkosciowo bardzo marnie między 30-37 cm wszystko na moje gumki więc wraca mi wiara w dolnośląskie rzeki bo od 3 lat ciezko było w ogóle cos trafić
Oleix
piszesz o takich ilościach ryb (i tu i w wątku wrocławskim), że aż mi się nie chce wierzyć. Chyba muszę się kiedyś z Tobą na te ryby umówić.
#132 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2013 - 07:02
Taps wiem wiem bo jakiś tam film oglądalem z tego co pamiętam to gość z Niemiec zarybił chyba 37 lub 47 sumkami a jaka teraz jest populacja to sie w pale nie mieści poprostu znalazły sie w dobrym miejscu a w sensie "obcymi" potokami to o co chodzi ? i co z Brdą nie tak?
Co do obcych pstrągów,to chodzi o nierodzimą populację.Krótko mówiac,zarybienia były prowadzone rybami nie z danej rzeki.Kiedyś była wylęgarnia w Smukale,czyli nad Brdą,tarlaki brdziane itd. i ryby były.Potem ryb ubywało bo ryby z Rutek czy Czarciego Jaru,czyli inna populacja.Tarlaki pewnie mocno wyeksploatowane.Przeżywalność wylęgu/palczaka niewielka.Ryby kiepsko wybarwione,słabe,podatne na choroby.
Ryby skundlone,może i nawet nie zdolne do skutecznego tarła. Efekty widać gołym okiem.Nie mam wiedzy ichtiologicznej,ale widać ogromną różnicę.
Efekty dawały także(tylko na jednej rzece) metoda wrocławska.
Ale do tego trzeba ludzi.Kiedyś sie niektórym chciało.Dziś już nie.
A ludziki jeżdzil,i od lekarzy po stolarzy.I mieli jeden wspólnu cel.
Co do zarybień-teraz takimi "kundlami" czyli pseudosmoltem zarybiają pomorskie rzeki.
Jak wyglada sezon trociowy od kilku lat ,czyba widzisz/słyszysz.
Już kiedyś pisałem o tym.Miałem kiedyś branie takiej ryby pod nogami.Takiej co została w rzece i podrosła do około 50 cm.Podczas brania,zwrotu pogubiła łuski.
Ale miedzy nimi trafiały sie fajne rybki(z nie obciętą płetwą tłuszczową).Tyle ,ze ja ten przykład mam z tzw troci wiślanej,która mimo wszytko "daje radę"
- Kuba Standera i -PYTOON- lubią to
#133 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2013 - 20:51
Dzis dzien nad rzeka. Dzien deszczu. Padalo bez przerwy...cala rzeka moja
Nie bylo nikogo, poza mna
Lacznie udalo sie podebrac i wypuscic 4 teczaki. Bylo kilka bran i odprowadzen.
Jeden z podebranych byl szczegolnie godny zainteresowania "mediow"
"Deszczowy grubas" go nazwalem. 54 cm dlugosci ale wysokosc jak ryba o dobrych pare cm wieksza.
Zdjecie mocno spaprane - "klimatyczne"
Po 6 godzinach mokniecia jak rozlozylem statyw i aparat, to NIE mialem niczego suchego by wytrzec zamokniety obiektyw Panasonica
Takze sorry za fotke, ale "grubasnosc" ryby widac mimo maz i brak ostrosci.
Klimat nad rzeka byl iscie "mietowy", ale z tego co mi wiadomo mietusow w Hiszpanii nie ma.
Pozdrawiam
Guzu
Użytkownik Guzu edytował ten post 19 styczeń 2013 - 20:53
- Kuba Standera lubi to
#134 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2013 - 20:54
Taka pogodę lubię najbardziej. Zawsze coś siądzie nie ma bata.
Fajny kaban
- Guzu lubi to
#135 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2013 - 20:59
Kuba,
Musze od Ciebie wziac lekcje jak robic dobre zdjecia w niedobrych warunkach
Spotkamy sie w tym roku nad woda - tego jestem pewien
Pozdrawiam
Guzu
#136 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2013 - 21:14
Jakbym miał szeroki kąt to wtedy by zdjęcia "ryby" wychodziły. Też coś czuje w kościach że się spotkamy i nawet wiem gdzie
- Guzu lubi to
#137 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2013 - 21:21
Jeżeli każdego deszczowego dnia miałbym złowić takiego tęczaka, to dla mnie może padać cały rok
Gratulacje (wytrwałości) Daniel
Użytkownik tasiek321 edytował ten post 19 styczeń 2013 - 21:40
- Guzu i wildriver lubią to
#138 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2013 - 21:35
Daniel, obie foty zioną pasją . I nie ma lepszych w takiej sytuacji . Przy tej B-mollowej tonacji aury "grasz" palcami na tęczaku wyraźnie w C-dur .
#139 ONLINE
Napisano 19 styczeń 2013 - 21:44
Daniel. Masz kapitalną pogodę i świetne ryby.
U mnie -8st.C od 2 dni, co totalnie zniechęca do rozmrażania przelotek
- Sławek lubi to
#140 OFFLINE
Napisano 19 styczeń 2013 - 21:58
Waldku,
U mnie dzis bylo plus 8. Bezwietrznie i deszcz. Jutro ma byc chlodniej i od poludnia slonce.
Zobaczymy co na to pstragi
Pozdrawiam i dziekuje za graty
Guzu
p.s. Chwyt ryby to zadne figury pianistyczne to klasyczny "pewniak - rozpaczliwiec"