Kolowrotek do ciezkiego spinningu rzecznego
#61 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2019 - 16:02
- Bobby0404, Józef Lesniak, trex i 1 inna osoba lubią to
#62 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2019 - 20:20
Odpuscilbym zaubery. Niby chwalone jako budżetowe młynki, ale jakos do mnie nie przemawiają. Juz wolalbym slammera ktory jest topowa orka w tej cenieWitam,
też szukam kołowrotka na spinning do 50g na Odrze, rozumiem, że Spro Red Arc i Zauber 4000 dają rade?
Chyba, że ktoś zna coś w tej cenie i również poleca
Pozdrawiam,
Michał
Szybki tap
- arrowana lubi to
#63 OFFLINE
Napisano 10 kwiecień 2019 - 21:41
#64 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 18:55
TP15 4000 SW jest tak potwornie mocny, że 50g nie pozwala wyczuć najmniejszego oporu na korbce. Cena nie jest specjalnie wygórowana i można go śmiało polecić. Kupiłem egzemplarz z myślą o najcięższych łowach boleniowych ale okazał się zdecydowanie zbyt mocny, podczas holu, bałem się, że wkręcę rybę w przelotki.
Kuba masz całkowitą rację.Takie obciążenie rzędu 50 g,a nawet większe dla tego kołowrotka nie stanowią żadnego problemu. Tylko niektórzy się boją.
Sam posiadam starszy model - '09 Twin Power SW 4000 PG,ale zmieniłem przekładnię na HG ( bo mi za wolno było),a stosuję do swoich połowów "Pike fishing" (to moja ulubiona rybka,prawdziwy drapieżnik z zębami) przynęty gumowe dość sporych gabarytów. Np - Hering Shad Savage Gear 19 cm na główce 35g +dozbrojka (taka specyfika głębokiego sielawowego akwenu). Ile to waży. Sama guma 45 g + główka 35 g - razem 80 g. A stosuję i większe gumy które wraz z obciążeniem ważą nieraz 120 g. Kołowrotek mam 10 lat i nic mu nie dolega.
Polecam wszystkie modele Shimano klasy SW. Zawsze się sprawdzały. A TP '15 SW to godny następca wcześniejszych produkcji.
I nie bać się,nie chuchać za nadto na kołowrotek. Kołowrotki tej klasy są stworzone do ciężkich zadań.
Ps.ale dbać należy.
- popper, Jozi, GregorS i 1 inna osoba lubią to
#65 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 19:00
TP15 4000 SW jest tak potwornie mocny, że 50g nie pozwala wyczuć najmniejszego oporu na korbce. Cena nie jest specjalnie wygórowana i można go śmiało polecić. Kupiłem egzemplarz z myślą o najcięższych łowach boleniowych ale okazał się zdecydowanie zbyt mocny, podczas holu, bałem się, że wkręcę rybę w przelotki.
Mam taki sam i polecam. Ciężkawy, ale daje radę...
- Jozi lubi to
#66 OFFLINE
Napisano 14 kwiecień 2019 - 17:59
Ja używam do ciężkich zadań TP SW 4000XG 2009 rok.Główki 50-ki z ciężkimi gumami to jego żywioł, nawet nie jęknie.
- popper, michal6564 i Józef Lesniak lubią to
#67 OFFLINE
Napisano 15 kwiecień 2019 - 19:08
Kuba masz całkowitą rację.Takie obciążenie rzędu 50 g,a nawet większe dla tego kołowrotka nie stanowią żadnego problemu. Tylko niektórzy się boją.
Sam posiadam starszy model - '09 Twin Power SW 4000 PG,ale zmieniłem przekładnię na HG ( bo mi za wolno było),a stosuję do swoich połowów "Pike fishing" (to moja ulubiona rybka,prawdziwy drapieżnik z zębami) przynęty gumowe dość sporych gabarytów. Np - Hering Shad Savage Gear 19 cm na główce 35g +dozbrojka (taka specyfika głębokiego sielawowego akwenu). Ile to waży. Sama guma 45 g + główka 35 g - razem 80 g. A stosuję i większe gumy które wraz z obciążeniem ważą nieraz 120 g. Kołowrotek mam 10 lat i nic mu nie dolega.
Polecam wszystkie modele Shimano klasy SW. Zawsze się sprawdzały. A TP '15 SW to godny następca wcześniejszych produkcji.
I nie bać się,nie chuchać za nadto na kołowrotek. Kołowrotki tej klasy są stworzone do ciężkich zadań.
Ps.ale dbać należy.
Panie Józefie,ja do takich przynęt stosuję już drugi sezon TP 15 4000PG i też mu nic nie dolega🙂
- Józef Lesniak lubi to
#68 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2019 - 19:23
A co powiecie o dam quick jigking 860 fd .
#69 OFFLINE
Napisano 09 lipiec 2019 - 19:43
Shimano naxave 4000 robi robotę, szczegulnie na wisle.
#70 OFFLINE
Napisano 09 lipiec 2019 - 19:59
Chyba szczególnie.
#71 OFFLINE
Napisano 10 lipiec 2019 - 07:04
Odpuscilbym zaubery. Niby chwalone jako budżetowe młynki, ale jakos do mnie nie przemawiają. Juz wolalbym slammera ktory jest topowa orka w tej cenie
Pozdrawiam,
Michał
Szybki tap
Brałbym Zaubera w ciemno. 5 lat gwarancji i nawój który jest nawojem, a nie kupą jakoś-tam namotanej linki, zazwyczaj w stylu dowolnym: bałwanek, ósemka, czy jak w danej chwili nasz piękny nowy Slammer ma humor. Nawój Pennów to materiał na dobry dramat, a ile zabawy ma się z ustawieniem go jako tako Kto miał, ten wie.
Ponadto, na rany Chrystusa, szanujmy ojczysty język. Owszem, jest trudny, chwilami wręcz uciążliwy, aczkolwiek nasz. Taka ogólna prośba.
- coma lubi to
#72 OFFLINE
Napisano 10 lipiec 2019 - 07:21
Ament !
#73 OFFLINE
Napisano 10 lipiec 2019 - 09:53
Ament !
Amen jak coś😉
- ~30 lubi to
#74 OFFLINE
Napisano 10 lipiec 2019 - 18:43
Brałbym Zaubera w ciemno. 5 lat gwarancji i nawój który jest nawojem, a nie kupą jakoś-tam namotanej linki, zazwyczaj w stylu dowolnym: bałwanek, ósemka, czy jak w danej chwili nasz piękny nowy Slammer ma humor. Nawój Pennów to materiał na dobry dramat, a ile zabawy ma się z ustawieniem go jako tako Kto miał, ten wie.
Ponadto, na rany Chrystusa, szanujmy ojczysty język. Owszem, jest trudny, chwilami wręcz uciążliwy, aczkolwiek nasz. Taka ogólna prośba.
Dobra, postaram się, bo to chyba do mnie apel
#75 OFFLINE
Napisano 10 lipiec 2019 - 20:13
Potem był slammer 360 przez 3-4 sezony i też ma się nieźle, ale w końcu zmieniłem ze względu na beznadziejny nawój. Za dużo plecionki przy brodach to kosztuje.
Teraz używam okumy Azores 4000, nawija spoko, ale po wyszarpywaniu jerka z grążeli już się zdarzyło, że przez moment myślałem że padnie ale po kilku ciężkich obrotach korbą się "rozeszło".
Coś czuję że w końcu przyjdzie mi się szarpnąć na jakiś droższy morski młynek...
#76 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2023 - 05:41
Odkopując temat, to w 2023 roku co byście wybrali? Przeglądając forum mogę wnioskować, że z tańszych pozycji byłby to Penn Battle III / Slammer, Zauber lub Artica, Daiwa BG, trochę drożej Stradic. Jakieś inne propozycje czegoś ciekawego? Może jakieś nowe Abu lub też zachwalany kiedyś Dragon 10XXIZ?
#77 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2023 - 05:54
#78 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2023 - 08:39
#79 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2023 - 11:32
daiwa saltiga z - to stara konstrukcja, ale przez kilka lat ekstremalnie ciężkiego sumowego spiningu zajechałem w niej tylko rolkę... części dostępne w jp - drobiazgi są raczej tanie, nawet z wysyłką... niestety za komfort łowienia i niezawodność kołowrotka trzeba trochę zapłacić
ps. jak mam dac tysiaka za młynek o legendarnie kiepskim nawoju to juz lepiej dołożyć...
Użytkownik czarny1 edytował ten post 30 lipiec 2023 - 11:34
#80 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2023 - 17:52
Odkopując temat, to w 2023 roku co byście wybrali? Przeglądając forum mogę wnioskować, że z tańszych pozycji byłby to Penn Battle III / Slammer, Zauber lub Artica, Daiwa BG, trochę drożej Stradic. Jakieś inne propozycje czegoś ciekawego? Może jakieś nowe Abu lub też zachwalany kiedyś Dragon 10XXIZ?
Daiwa BG MQ ciężko to zajechać
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych