Witam Szanowne Koleżeństwo.
Stało się!
Będę budował swoją pierwszą wędkę. Pomysł ten chodził za mną już od dawna ale zawsze coś stawało na przeszkodzie.
Ponieważ nie mam specjalnych zdolności manualnych ani technicznych to mam trochę obaw i wątpliwości ale liczę na rady i podpowiedzi.
Pomysł na ten wątek jest taki abym robił za królika doświadczalnego w zakresie rodbuildingu , pokazywał postępy prac i na bieżąco konsultował z Wami kolejne posunięcia. Jeżeli uda mi się zrobić rozsądną wędkę to być może będzie to zachętą dla innych, którzy podobnie jak ja noszą się z zamiarem rozpoczęcia nowego rozdziału na swojej wędkarskiej drodze.
Bardzo Was proszę o wszelkie sugestie, rady i opinie (zwłaszcza te krytyczne - jakąś frajdę z tego też musicie mieć).
Założenia
Chciałem mieć wędkę na łódkę, która będzie się nadawała do łowienia szczupaków na gumy 7-12 cm pod trzcinami i w krzaczorach i jednocześnie da się nią połowić sandacze z opadu na lekko. Wędka typowo użytkowa, prosta, bez zbędnych ozdób. Jednym słowem wół roboczy.
Po licznych konsultacjach zdecydowałem się na blank MB 782-MHX, plus typowa rękojeść z Mudhole, przelotki Alconite, szczytowa Sic.
Jeszce kompletowanie narzędzi i oto rezultat :
Warsztat gotowy do pracy.