Poza tym jak oceniacie narodziny nowego "Klinczki" ? Nie da się takiego boksu oglądać,
Cala gala nudna jak flaki z olejem. Najlepsza walka to Whyte vs Wach. Przynajmniej tam byly grzmoty. Antkowi sie nie dziwie - jakbym wyszedl zaboksowac z facetem, ktory jest ode mnie nizszy o glowe i ciezszy o 25 kg, to taktyka bylaby dokladnie taka sama: lewy w leb i ucieczka A kazdy, kto twierdzi, ze na miejscu AJ wjezdzalby w o tyle ciezszego przeciwnika jak dzik w zoledzie - albo zmysla, albo jest wariat
Ale zgadzam sie w stu procentach - oglada sie raczej przykro.
Może tak walczyć do pierwszego dużego, wymagającego przeciwnika
Poki co ma dwoch obowiazkowych pretendentow - Usyka i Pulewa.
To nie jest tez tak, ze AJ nie umie boksowac - mial przeciez amatorskie mistrzostwo Anglii (jak Price, Chisora czy Fury) i to dwa razy z rzedu bodajze; zloto olimpijskie i kupe pomniejszych tytulow. Pamietajcie, ze promotorowi i sztabowi trenerskiemu nie zalezy na tym, zeby Antos w kazdym jednym pojedynku wysylal prtendentow do szpitala - tu chodzi o kase, o, ze sie tak wyraze, 'hodowanie' mistrza, bo mistrz w stajni to duuuuzo pesos
nie zabetonuje ciężkiej jak Wład.
A to juz zalezy od tego jak go poprowadza - jw panowie od pieniedzy
Użytkownik madmatt edytował ten post 09 grudzień 2019 - 11:56