Kolega ma zapewne na myśli konglomerację inżynierii materiałowej oraz technologii wykonania/produkcji blanków.
Może uchyli nam rąbka tajemnicy, żebyśmy nie musieli czekać do "najbliższego czasu"
A wracając do Parabellum, myślę jeszcze o tym najmocniejszym modelu 307cm 12-32g ale nie ma używek, a nówki ponad 5 stów.
Mam, łowię i sobie chwalę na trociach - piszę o tym 307 cm do 32 gram. Celuj w tego dłuższego, bo i do sbirulino się nada.
Ryby wcięte i doholowane z mega dystansu, czyli 80-90 m, i też bez spadów „na krótkim dyszlu” pod samym kijem, zwłaszcza te ostatnie i wcięte i doholowane.
Jak napisał Waldek, w blachach/woblerach minimum dwa kółka do pojedynczego haka lub kotwiczki. Chyba, że „ołówki” line thru. W tym roku założyłem drugie kółeczko tutaj do haka i … spadów brak.
Poszukaj starego team dragona 290 cm do 28 g - sprawdzał się mi też w morzu na trociach. Lub pomyśl o Westin W2 300cm do 40g - w tym roku testowałem z powodzeniem, bo i zasięg i wcięcie i hole ryb były jak przy parabellum.
Zaczynałem od … cormorana powergripa 270 cm do 15 g, i 2-3 wyjazdy nim obskoczyłem. Do tego stradic X 3000 i żyłka 0,27mm.
Użytkownik Kokosz edytował ten post 20 kwiecień 2024 - 16:03