Nadal uzywam i nadal chwale. Dziwne? Absolutnie. Wole japonskie od amerykanskich, chociaz nie sa idealne. Parametry na opakowaniu Duela sa z kosmosu, Sunline blizej prawdy. Kupowalem pierwsza japonska plecionke (Duel wlasnie) wyposazony w te powszechna wiedze, nie bylem zaskoczony. PE 1.0 nadaje sie od okonia do bolenia, bardzo uniwersalny wymiar. PE 0.6 wytrzymuje duze klenie, jazie czy kilkukilogramowe przylowowe szczupaki. Rzuty bajka. Cicho, gladko, daleko.coloumb, sorry ale nie mogę się powstrzymać od uśmiechu, widząc jak idealizujesz japońskie plecionki. Przypominają mi się Twoje spostrzeżenia na temat tych linek:
- linka nie trzyma deklarowanej wytrzymałości ale wszystko jest OK,
- najpewniej wina przelotek (to na czyjąś uwagę, że linka jest tasiemką i kiepsko się nią rzuca)
- bardzo delikatna, no ale bardzo OK
Minus jest jeden, delikatnosc. Stad 2 metry fluorocarbonu i weryfikacja stanu plecionki dosc czesto. Potwierdzam, ze nawet szorstka skora linke potrafi zaciagnac, ale rzadko w sposob nieodwracalny.
Amerykanskie x4 (np. Stren Sonic 10 lb) byly mniej sympatyczne w uzytkowaniu, przegrubione w stosunku do opisu, rowniez tracily kolorek, rowniez sie mechacily po jakims czasie. Plusem bylo to, ze nie musialem stosowac fluorocarbonu. Ale rzuty blizsze, halas, negatywny wplyw na brania gatunkow ostroznych 😏
Kazdy niech sobie wybierze, co mu pasuje. Ale negowanie japonskich plecionek tylko dlatego, ze komus czasu i kasy szkoda na fluorocarbon i Alberto Knot, jest nieco prymitywne. Albo wygoda i topornosc, albo przyjemny profesjonalizm 😏
I prosze, dajcie juz spokoj z ta chinszczyzna, nie widze powodu, coby sie cofac w rozwoju. Za 150 m Sunline placilem 120 zl, nie sadze, zeby bylo tu pole do oszczednosci. Podobna cene mial Duel Hardcore, jak wspominalem, na jednej ze szpul nawiniety jest ten sam od 3 sezonow. Wiecej wydawalem na zylki...
P.S. Uwaga odnosnie krotkich rzutow Duelem - jesli parametry linki dobrane sa do kija, jesli przyneta ten kijek laduje, jesli w koncu srednica szpuli wspolgra z przelotkami i te przelotki sa profesjonalnie ustawione, nic zlego stac sie nie moze, rzuty sa bardzo dalekie, gladkie i bezproblemowe. Byc moze przez kilka pierwszych chwil zle wrazenie robi zlazaca farba, przyznam, ze Duel Hardcore mocno brudzi juz w czasie pierwszego nawoju, trwa to jednak nie dluzej niz pierwsze godziny na lowisku 😏
Użytkownik coloumb edytował ten post 11 lipiec 2017 - 16:26
ile postujących w tym wątku tyle różnych odpowiedzi,sam stoję przed wyborem mojej pierwszej plecionki (dotąd lowiłem tylko na żyłkę) i wstepnie przymierzam się do DUELA Hardcora x8,ale widzę że jedni ją zachwalają,drudzy znowu odradzają... i weż tu być mądry 
