[Tomus]

Cześć!

Co myślicie o tym kijku i zastosowaniem jego do pleconki + gum + opad ??
Mam na mysli linka 8-10lb + jig 2-6g + guma 2"-3" - do połowu większych okoni (przyłów szczupaczka bądź sandaczyka)
 

[mdziam_78]

Może i fajny, ale zbrojenie makabra. Kup blank MHX S782-2 za 180pln w BRC, + minimy i w cenie Fenwicka będzie Custom .

[Kamil_Be]

Fakt, pierwsza przelotka (jej wielkość) to nieporozumienie. Ale kiedyś nasi dziadkowie i pradziadkowie łowili esox-y na wędziska, które niekoniecznie były customowe i nie spuszczali się nad ich rozmiarem, krzywą ugięcia czy rodzajem blanku. Na szklaki wyciągali takie szczupaki, że niejeden by się zesrał z wrażenia w tych czasach i nie przeszkadzało im to, że kij waży pół kilo a linka ma 0,50mm 

 

Fenwick nada się w zupełności - mam taki kijek i uważam, że za te złotówki jest jedną z lepszych konstrukcji na rynku. Do tego wykończenie, cały ten design jest świetny. Jedna z najładniejszych wędek jakie w życiu widziałem.

 

 

Chyba że chcesz ******, to kupuj blank, kręć, zbrój, przyginaj a potem zastanawiaj się, czy ten milimetr przesunięcia przelotki diametralnie nie poprawiłby akcji kija  Najwyżej zaraz na giełdzie znów wypłynie "nówka z pracowni, raz na rybach ale to nie to" 

 

 

Proponuję opanować słownictwo

Użytkownik milupa edytował ten post 06 listopad 2014 - 19:43

[Del Toro]

 

Chyba że chcesz *******, to kupuj blank, kręć, zbrój, przyginaj a potem zastanawiaj się, czy ten milimetr przesunięcia przelotki diametralnie nie poprawiłby akcji kija  Najwyżej zaraz na giełdzie znów wypłynie "nówka z pracowni, raz na rybach ale to nie to" 

 

Mocne Kamil  Przy ilosci customow na tym forum, to nie wiedzialem ze to forum dla gejow  Tylko co tu robia ci prawdziwi faceci co gejowych customow nie dotykaja       

Użytkownik milupa edytował ten post 06 listopad 2014 - 19:48

[Meme]

Kiedys to ryby byly...

Co do kija fajny, przyjemny choc nie moj gust (design) wole mije jdm i ich pianki uchwyty itp..

Co do customa ciekawa alternatywa moze ktos w twoich okokicach ma tego fenwicks i customa na tym blanku to bys porownal - to by bylo najlepsze.

Użytkownik meme174 edytował ten post 06 listopad 2014 - 12:24

[Kamil_Be]

Generalnie skoro customy są robione "pod siebie" i mają być już tymi ostatecznymi kijami, to czemu wielu ludzi je sprzedaje po jednych rybach? Rozumiem, ze jedna czy dwie osoby.... ale czasem jak szukam fajnych kijków z drugiej ręki na giełdzie to ciągle przeważają customy. 

 

Uważam, że ten Fenwick jest wystarczająco dobry dla wędkarza jeśli chodzi o okonie. Ten kij można wykorzystać na wiele różnych metod i ryb tylko trzeba mieć pojęcie o tym co się robi. Chyba że ktoś jest *******, nie umie łowić i uważa że kij pracowniany mu w tym pomoże to serdeczne pozdro 

Jedyne co bym zmienił w River Runner-ach to dostępność pod casting.

 

Ale to temat rzeka i zapewne wsadziłem nie tyle co kij ale kołek w mrowisko 

 

 

Jak poprzednio prośba o nieużywanie brzydkich słów

Użytkownik milupa edytował ten post 06 listopad 2014 - 19:47

[skius]

Może wtrące swoje trzy grosze.

Ten fenwick jak najbardziej Ok do tych zastosowań,czułość i sztywność super.

Przewalając kijki pracowniane z drugiej ręki i sprzedając je ze stratą miałbym w tym roku już takiego fenwicka za darmo (dobrałem jednak coś pod siebie customowego,następny jednak bedzie seryjny major craft)

Są może 3 ,4 pracownie w kraju co zrobią coś porządnie.

Reszcie się ewentualnie może udać.

Kamil troszkę zluzuj z tymi pizdami i pedałami. Mi to nie przeszkadza,sam używam tego słownictwa,ale tu może być różnie

Użytkownik skius edytował ten post 06 listopad 2014 - 15:23

[Kamil_Be]

Spoczko, tak się tylko wymsknęło 

[Meme]

Tak masz racje customów jest dużo na gieldzie - trzeba wiedziec co sie chce, mieć osobe ktora dobrze doradzi poza tym custom ma nie być lepszy od seryjnego kija w łowności - ma być dopasowany do naszych potrzeb od rekojesci az po przelotke szczytową - poza tym na forum dość duzo osob po prostu ma customy.. . Ale seryjnych kijów też pod dostakiem - od megabasów po Polskie dzieła

Użytkownik meme174 edytował ten post 06 listopad 2014 - 16:36

[skius]

Dobrze wiesz,że jak nie weżmiesz w rękę ,pomachasz,podepniesz młynek itp to nic w zasadzie o kiju nie wiesz(chociaż nie wiadomo jaki dokładny byłby opis sprzedającego).Custom tak ,ale sprawdzając i kupując w pracowni(lub macając fizycznie przed zakupem)

Więc są dwie drogi albo ryzyko ,albo sklep.

Użytkownik skius edytował ten post 06 listopad 2014 - 16:51