[JG39]

18.10.21 dwa kaczodziobe 70+ może to zwiastun jakiegoś binga 

Użytkownik JG39 edytował ten post 18 październik 2021 - 16:14

[skynet1]

Wody Polskie zaczynają zarybienia :

 

https://bialystok.wo...rzgw/informacje

[karoleq007]

Sumem...... na pewno ichtiolog to polecił.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[rybarak]

W końcu prawdziwy gospodarz, nie to co Godula albo PZW. Bijąca na głowę zarybienia wyżej wymienionych,iość narybku, na pewno zadowoli największych malkontentów.
Ważne, że "ryby rozeszły się prawidłowo", ale.. kto je tam oglądał jak poleciały do Narwi z rękawa? Jak z 12-14 stopni w Ostrołęce wskczyły do 4 to wydaje mi się, że stanęły raczej jak kołki ☺. "Wodom" cześć ☺.

[bartosz_lukasiewicz]

Panowie orientujecie się jak wygląda rzeka w okolicach wsi Strękowa Góra? Może ktoś był na przestrzeni ostatnich kilku dni?

[JG39]

11.05.22 Narew Serock  parno i duszno w okolicach południa dwa szczupłe 72cm i 58cm plus okoń

Użytkownik JG39 edytował ten post 12 maj 2022 - 00:31

[Bartek1989]

Byłem na starorzeczach, marnie narazie

[Sebastian Lovec-Rapy]

W weekend byłem w okolicy Pułtuska, spinning z pontonu , na wodzie około 9h. 
Takiego eldorado nigdy nie oczekiwałem. 
12 brań , 9 ryb wyjętych. 
Bolenie 50cm,50cm,56cm,59cm,60cm,60cm,61cm - na woblery Lovec-Rapy model Lanky 7,5cm , Ablet 8cm , Shiner 7cm , Impuls 11cm  

Szupaki pistolet + 71cm na woblery Lovec-Rapy model Barbel 16 jointed

Ryby sportowe, ale brania atomowe z głębokiej rynny.

[Wiesiek2602]

W weekend byłem w okolicy Pułtuska, spinning z pontonu , na wodzie około 9h.
Takiego eldorado nigdy nie oczekiwałem.
12 brań , 9 ryb wyjętych.
Bolenie 50cm,50cm,56cm,59cm,60cm,60cm,61cm - na woblery Lovec-Rapy model Lanky 7,5cm , Ablet 8cm , Shiner 7cm , Impuls 11cm
Szupaki pistolet + 71cm na woblery Lovec-Rapy model Barbel 16 jointed

Ryby sportowe, ale brania atomowe z głębokiej rynny.

Elegancka kryptoreklama😋
A na inne jak lovec rapy nie chciały brać?🤣🤣🤣

[BOB]

Jak ktoś ma taki nick to co ma napisać? że łowił na Sieki, Rapale ...?

[Sebastian Lovec-Rapy]

Dla niedowiarkow jutro wrzucę zdjęcia

[Wiesiek2602]

Już kiedyś ktoś się znalazł, bodajże w Warszawie taki, co łowił na coś innego, a do zdjęć wbijał inne przynęty rybom w pysk...🤣
Także ja to dziękuję za takie zdjęcia, oszczędź też innym tego spektaklu a szczególnie rybom męczarni.
Kolejna sprawa, podrzuć odrazu współrzędne tego miejsca. Narew nie raz już zgwałcona i poprawiona lewatywą dzięki tobie będzie miała kolejne takie powtórki z rozrywki przez najazd Hunów na łodziach🤣

[BOB]

Dla niedowiarkow jutro wrzucę zdjęcia

Mnie nie musisz przekonywać 

Użytkownik BOB edytował ten post 23 maj 2022 - 21:49

[Tomek St.]

W weekend byłem w okolicy Pułtuska, spinning z pontonu , na wodzie około 9h. 
Takiego eldorado nigdy nie oczekiwałem. 
12 brań , 9 ryb wyjętych. 
Bolenie 50cm,50cm,56cm,59cm,60cm,60cm,61cm - na woblery Lovec-Rapy model Lanky 7,5cm , Ablet 8cm , Shiner 7cm , Impuls 11cm  

Szupaki pistolet + 71cm na woblery Lovec-Rapy model Barbel 16 jointed

Ryby sportowe, ale brania atomowe z głębokiej rynny.

Graty Seba, dzień konia, oby więcej takich.

[Sebastian Lovec-Rapy]

Elegancka kryptoreklama
A na inne jak lovec rapy nie chciały brać?

Co dziwnego w tym, że łowię tylko na swoje woblery ?  

 

 

Już kiedyś ktoś się znalazł, bodajże w Warszawie taki, co łowił na coś innego, a do zdjęć wbijał inne przynęty rybom w pysk...
Także ja to dziękuję za takie zdjęcia, oszczędź też innym tego spektaklu a szczególnie rybom męczarni.
Kolejna sprawa, podrzuć odrazu współrzędne tego miejsca. Narew nie raz już zgwałcona i poprawiona lewatywą dzięki tobie będzie miała kolejne takie powtórki z rozrywki przez najazd Hunów na łodziach

Wiesław nie oceniaj wszystkich jedną miarą, nie potrzebuje robić takiego przedstawienia, żeby przebijać rybki. 

Polecam wyjść nad wodę łowić ryby zamiast robić to jerkbacie czy innych forach lub portalach, ciśnienie może spadnie i nie mówię tego złośliwie. 
Zdjęcia ---> http://jerkbait.pl/t...rapy/?p=3027969
GoPro10 zamówione także następnym razem nie będzie złudzeń! 
Nie kontynuuje dalszej dyskusji i nie zaśmiecam forum
 

[Rexxx]

Wątek trochę spadł, więc trzeba coś wrzucić. Jeśli chodzi o ryby na moim odcinku to szału nie ma, w tygodniu staram się być conajmniej 3 poranki lub wieczory, sandacza mało, szczupaki się trafiają, suma było sporo, ale ilość beretowanych kijanek w czerwcu też stawia pod znakiem zapytania co będzie dalej z tym gatunkiem, tyle na ile mogłem to interweniowałem, ale nie o to chodzi w wędkarstwie żeby być przygotowanym na awantury…
Najgorzej, że większość pierdzieli głupoty, że to szkodnik i trzeba wszystkie zabierać, prawda jest taka, że rzeka zawsze sobie poradzi, sum sieje spustoszenie w zbiornikach zamkniętych, gdzie został przez gamoni wpuszczony i warunki były dobre do rozmnożenia i zwiększenia jego populacji, rzeka to inny temat. Poniżej kilka fotek z sumkami, nie jest to mój wymarzony rozmiar, ale na lekkiej wędce było fajnie z nimi się mierzyć.

Załączone pliki

•  9FD4CC5E-C73D-4303-B486-1C23789063D5.jpeg   120,61 KB   18 Ilość pobrań
•  E9088136-0AEA-4A45-AD13-C48F2A9A5C35.jpeg   57,96 KB   18 Ilość pobrań

[Wacha]

Dorzucę coś od siebie...dane mi było połowić trochę na odcinku na którym łowi m.in. kol. Rexxx.

 

Z uwagi na dużo wolnego czasu (do końca kwietnia), zacząłem sezon dość wcześnie, bo pierwszy wypad zaliczyłem na przełomie marca i kwietnia...celem wyprawy były klenie i jazie na mikroprzynęty. I już pierwsza wizyta okazała się obiecująca...na 3,5 cm imitację chrabąszcza z grzechotką wewnątrz zameldowały się kolejno ... duża, nabita ikrą płoć, potem dwa jaziki i 40 cm kleń (wszystkie ryby trafiłem w krótkim czasie w niemal jednym miejscu). Był to słoneczny, bardzo ciepły wówczas dzień. W kolejnych wyprawach na wspomnianą przynętę (celowo wybierałem imitacje owadów zamiast ryb) trafiały się niechciane wówczas szczupaki, kilka udało mi się wyjąć oraz sprawnie i szybko uwolnić, niestety parę popłynęło z przynętami w pysku. Na kilka dni przed majówką na jednym zalanym starorzeczu zauważyłem wyskok pokaźnego jazia. Kilka minut poświęconych okolicy wyskoku rybki przyniosło mi trzy ładne jazie, w tym jednego naprawdę pięknego, cudownie wybarwionego (odmienny od pozostałych)...bardzo grubego 51 cm Leuciscus idus (mój nowy PB). Niestety chwilę wcześniej zalałem telefon i nici z fotek

 

W maju, kiedy celem wypraw był już boleń i szczupak, dość często trafiały się wąsate przyłowy (do 140 cm), jeśli o mnie chodzi to brały mi one częściej niż te ryby, które były celem moich wypraw. Grupujący się tuż przed tarłem leszcz, też czasami zawitał na wędce, na mniejsze wobki za pysk, na większe (boleniowe, szybko prowadzone) już za kapotę. Początek czerwca dał dwa sandacze, jednak nieco później, kiedy się na nie mocniej nastawiłem...woda już nie darzyła mętnookimi. Dopóki zielsko nie porosło pod taflę, dość dobrze gryzły wąsy.

 

Podoba mi się ta woda z uwagi na piękno przyrody, zarówno fauny (para bielików, brodziec, łabędzie, czaple, rybitwy itp.) , jak i flory (wywłócznik, osoka aloesowata, różne rdestnice, zielenice, generalnie dużo zanurzonych, zielonych roślin). Jednak zauważyłem też coś niepokojącego. Wczesną wiosną zaobserwowałem miejsca, gdzie ryba grupowała się mocno na płyciznach, w pobliżu dużej ilości chroniącego je zielska i innych zarośli (dzięki czystej wodzie dane mi było zaobserwować gatunki - a były to niemal wszystkie ryby spokojnego żeru - płocie, krąpie, jazie, klenie, wzdręgi, karasie - wszystko tak na oko do 30-35 cm plus w podobnych gabarytach także bolenie). Ryby stały w mega ścisku, zupełnie jak na tarle, jednak były bardzo spokojne i wymieszane gatunkowo. Podobny wątek był już poruszany na forum na przykładzie innego zbiornika (jezioro), ponadto zauważyłem wówczas intensywne żerowanie (na środku rzeki) wilków naszych wód - kormoranów. Moim zdaniem, popartym również stanowiskiem naukowców (m.in. ichtiologa dra inż. Adama Tańskiego - w tym poruszonym w jednym z odcinków jego programu wędkarskiego) był to główny powód takich a nie innych zachowań ryb. Przechadzając się brzegiem zauważyłem także duże ilości martwych, na wpół zjedzonych ryb...większość pod drzewami... na których przesiadywały kormorany. To jest z pewnością jeden z głównych czynników wpływających na populację rybostanu na tym odcinku rzeki...a także innych ciekach i zbiornikach wodnych. Kolejną zaobserwowaną kwestią są duże wahania wody na tym odcinku. W jednym z czerwcowych dni (stan wody w Orzechowie oscylował w okolicy 125 cm) zaobserwowałem początek tarła uklei. Ryby co jakieś 40-60 m grupowały się pod samym brzegiem, wydając charakterystyczne dźwięki. To popołudnie zapewne pobudziło i wąsate drapieżniki, gdyż udało mi się złowić najpierw 80-cm kijankę, by 2 h później trafić konkret - suma 170 cm (nowy PB). Ale co mnie zmartwiło to to, że już dzień później woda drastycznie spadła o 50 cm...tarliska uklejek uschły, zostając niemal spalonymi w żarze słonecznym...Niby to tylko ukleja, ale ta rybka stanowi początek łańcucha pokarmowego pogłowia większości interesujących nas gatunków ryb drapieżnych. Wiem, że nie odkryłem Ameryki, gdyż praca elektrowni na zaporze w Dębe i związane z tym różnice w poziomie rzeki poniżej zapory to coś "normalnego", ale jednak nienormalnego dla rozmnażania i rozwoju ryb. Ostatnią kwestią nad którą chciałbym się pochylić jest to, że rzeczywiście (jak wskazano to wcześniej) jest wielu takich na tym odcinku, co każdą rybę, bez względu na jej rozmiar, okres ochronny itp. walą w beret.

 

Jednak jest też liczne grono Forumowiczów i to napawa optymizmem.

 

Pozdrawiam serdecznie, życząc połamania kija

Adam W.

 

 Screenshot_20220702-231934_Gallery.jpg   98,22 KB   16 Ilość pobrań   Screenshot_20220702-231859_Gallery.jpg   67,17 KB   18 Ilość pobrań   Screenshot_20220702-231208_Gallery.jpg   319,9 KB   18 Ilość pobrań 

 Screenshot_20220702-231438_Gallery.jpg   171,22 KB   18 Ilość pobrań  Screenshot_20220702-231317_Gallery.jpg   350,13 KB   19 Ilość pobrań

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                        

Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 06 lipiec 2022 - 09:03

[Rexxx]

Na kormorany jedyny skuteczny sposób to niszczenie gniazd lęgowych, do tego potrzeba by było zdjęcie ochrony na te skrzydlate zmory, na obecną chwilę to pozostaje płoszenie ich za pomocą rozmieszczania na wyspach gdzie się gromadzą kijków z dzwonkami i innymi straszakami, na jakiś czas to pomaga…

[Tabor]

Poza tematem .

Czy może znacie miejsce gdzie na Narwi przy miejscowościach Lipa lub Chmielewo można zwodować łódkę .

Nie zależy mi po której stronie aby  blisko tych miejscowości .

Użytkownik Tabor edytował ten post 07 lipiec 2022 - 21:01

[Hesher]

Najprędzej od strony Pawłówka, bo jest tam płaski brzeg. Wyższa burta biegnie od strony Chmielewa i Lipy.