Jump to content

  •      Sign In   
  • Create Account

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Photo

Cykada-na rybę czy na wędkarza?


  • Please log in to reply
82 replies to this topic

#61 OFFLINE   pokutycki

pokutycki

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 5 posts

Posted 15 February 2007 - 22:02

Cześć niestety też jeżdżę do Połańca i widuję szarpakowców.Parę awantur i pyskówek było.U nas taki cholera region, choć to wszędze plaga. Pozazdrościć myśliwym . Kłusownik leśny to przestępca, a wędkarski nie.....Ale wracając do przyjeniejsych rzeczy: robiliśmy z Taaką Rybą program o dorszach na Bałtyku. Właśnie u Leszka jeszcze ze św. pamięci Maćkiem Ogrodzkim.Też chichotał z cykad, jak to Maciek.Ale dowalił taki dorsz, że w końcy strzeliła 0,60 tka, bo się zamotałem z kołowrotkiem. Połapałem dorszy na cykady sporo na morzu.Rzucam bardzo daleko, zamykam kabłąk i łowię z opadu, do dna, potem sprowadzam do kutra długimi skokami, też z dna, potem do góry i od nowa.Cykady 85 trochę eliminują drobnicę.Ale 85 można skutecznie stosować na morzu do 30 metrów(max) tak myślę.W Norwegii łowiliśmy na 20 metrach na trolling.Plecionka 25kg i brały.W Kazachstanie spiningowałem 85 tkami, ale żyłką 0,60 i po braniu suma sum szedł w p....,a na plecionkę 70 kg źle się spininguje i po 85 po 2 godzinach odpada bark. bez sensu.
Cześć Darek kupę czasu Cię nie widziałem, to dlatego nie jesteś nad rzeką bo się grzebiesz w internecie. Ja w tej chwili leczę korzonki, łażę jak Dzwonnik z Notre Dame.Czasami na stojącej wodzie przy większtch głębokościach dobrze jest daleko rzucić wybrać luz i zamknąć kabłąk .Sandacze potrafią stojąc na ostrym odległym uskoku zaakceptować dostarczoną w ten sposób przynętę.

#62 OFFLINE   pokutycki

pokutycki

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 5 posts

Posted 15 February 2007 - 22:04

Acha; moje cykady jak wykrojnik się przytępi też bywają wklęsłe i nic to nie zmienia. Pozdrawiam marek

#63 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 posts
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Posted 15 February 2007 - 22:07

Acha; moje cykady jak wykrojnik się przytępi też bywają wklęsłe i nic to nie zmienia. Pozdrawiam marek


Hmmm w mojej to nie jest wina wykrojnika. Zbyt mocno jest wklęsła coś na poziomie skrzydełka long w obrotówce.


#64 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,756 posts
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Posted 16 February 2007 - 05:11

Odchodzenie przynęty na bok to kwestia mocowania linki. Jeśli jest przesunięte do tyłu a nie jest w osi z przodem (tym który naciera na wodę) to będzie odchodzić. Druga sprawa to obciążenie. Odpowiednio duże wyprostuje wszystko. To teoria Ala Capone :D
Mifek, moi ziomale używają dokładnie tej samej „przynęty”. Mają jeszcze inny patent, dużo bardziej wyrafinowany i co ciekawe, zgodny z przepisami. Wykroczeniem jest dopiero zabieranie ryby zaciętej po za pyskiem a to jest bardzo trudno udowodnić.


#65 OFFLINE   JohnnyJohn

JohnnyJohn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 192 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 16 February 2007 - 20:53

Cykady to chyba jedyne przynęty copo kilkudniowym urzywaniu sprezentowałem koledze :D :mellow:.
Łowiłem wtedy okonie w jez. Czorsztyńskim. Brały jak głupie wszystko. No więc zakładam to COŚ i nic. Przez dobrą godzinę eksperymentów majsterkowania. W końcu zdenerwowany nakładam obrotówkę i okazuje się ,że fantastyczne żerowanie się skończyło :angry: :angry: :angry:
Od tego czasu obraziłem się na cykady. I chyba się z nimi nie przeproszę...

#66 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,756 posts
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Posted 16 February 2007 - 21:43

Kiedyś łowiłem bolenie na przykosie i w południe zaczęła się wyraźnie zmieniać pogoda. Bolki siadały w oczach. Postanowiłem na koniec obrzucić głęboki wlew na końcu przykosy, ulubione miejsce sumów. Rzucałem cykada półtorej godziny i nic. Nie chciało mi się wierzyć, że nie ma tam suma. Mogły być tylko 2 przyczyny porażki. Zmiana pogody lub przynęta. Na pierwsze wpływu nie miałem, na drugie tak. Trzeci rzut dużym twisterem i sumior siedzi. Ale mnie to nie zraziło do tej przynęty. Cykada ma specyficzna pracę która należy do grupy mocno inwazyjnych. Pewne ryby w pewnych momentach bardzo lubią takie coś. Jeśli to będą np. sandacze w głębokim dołku, to cykada będzie niezastąpiona, bo żadna przynęta wytwarzająca podobne drgania nie schodzi tak szybko, tak głęboko. Cała ta dyskusja znakomicie oddaje moje doświadczenia z cykadą. Są one skrajne.

#67 OFFLINE   Taps

Taps

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,190 posts
  • LokalizacjaKraina Wiecznych Łowów
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:Osiński

Posted 16 February 2007 - 23:24

Do cykad przekonałem się ze 2-3 lata temu.Pierwsze próby poczyniłem na Gwdą w Lędyczku.Nie na pstragach, a na okoniach.Pstragi brały średnio,ale co jakiś czas tuż pod brzegiem przemykały stadka okoni,ktore wedrowały w góre rzeki.Była to wiosna ,wiec zapewne gnało je na tarliska.W niewielkich zatoczkach odpoczywały wieksze stadka okoni w liczbie nawet do 30-40 sztuk! Koledzy probowali na rozne przynety je prowokować:gumki,obrotowki male woblerki.Ja wygrzebałem z pudełka niewieką, wrecz malutką cykadke wykonaną z cieniutkiej blaszki od dlugości 1.5 cm.W wodzie łechtała się bardzo agresywnie na boki.Wpuściłem ją w stadko okoni,ktore doskonale widziałem w okularach.Okonie reagowały na nią jak szalone!
Nie było pustych przepuszczeń.Do przynęty startowały po 3-4 okonie na raz.Mona było ich nałowić do bólu.Tylko po co ? By mniejsze stado się wytarło.Zostałem przy pstrągach.
Potem próbowałem cykady wielokrotnie,na Wiśle,na jeziorkach.Były skuteczne podobnie jak inne przynęty,ale tak rewelecyjne jak nad Gwdą-nigdy.
Jest jedna zaleta tych przynęt,sa przy swojej małej wielkości dość ciężkie,można nimi śmignąć na znaczną odległość i świadomie poprowadzić przy dnie.A przy odpowiednio czułym wedzisku(używam kija na blanku muchowym HM62)czuć jej pracę i jej brak pracy przy braniu.A wtedy w mordę go!! :lol:

#68 OFFLINE   admin1348902092

admin1348902092

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 145 posts

Posted 18 February 2007 - 15:15

Właśnie się zorientowałem, że zjadłem literę w log-in'ie. Powinno być pokutycki. W razie czego mój adres mailowy: pokutycki@poczta.fm
Pozdrawiam



Poprawione - teraz możesz logować się na pokutycki.

Pozdrawiam
Remek

#69 OFFLINE   klubklen

klubklen

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 85 posts

Posted 10 July 2007 - 16:00

Ja cykade stosuje tylko jako alternatywe dla woblerkow lub malych gumek gdy ryba niebierze nate przynety i kilka razy byl to strzal w dziesiatke....

Glowna zaleta moim zdaniem cykady jest jej ciezar przyu nawet mikro wielkosci...1,5cm malenstwem rzuca sie czasem bardzo daleko a pozatym jej praca jest tak wyczuwalna ze czasem tylko tak mozna skusic rybe do brania....

Ja cykady traktuje tylko jako alternatywe ktora czesto ratowala mi skore... :mellow:

Polecam szczegolnie cykade do lowienia kleni na glebokich przelewach lub okoni....

Szkoda tylko ze moje cykady na klenia sa bardzo starannie wykonane ale maja wade ze sa wykonane z tak cienkiej blachy ze juz raczej dlugo mi nieposluza (ile razy mozna je poprawiac gdy sie odksztalca?).... :(

#70 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,756 posts
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Posted 10 July 2007 - 16:37

A ja dostałem ostano cykadę boleniową i przyznam, że chodziła bardzo obiecująco. Mocne migotanie ale bardzo mały opór. W pewnych sytuacjach to może być to. Musze zrobić sobie kilka podobnych różnych rozmiarów:)

#71 OFFLINE   @slider@

@slider@

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,730 posts

Posted 10 July 2007 - 21:08

Boleniowa cykada??? :huh: :huh:

#72 OFFLINE   klubklen

klubklen

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 85 posts

Posted 11 July 2007 - 07:44

Mi tez sie wydaje ze charakter cykady moze sie sprawdzic na bolki ale jak narazie nie testowalem tego pomyslu... :lol:

Moim zdaniem nic niestoi na przeszkodzie aby zrobic z cykady boleniowa przynete.. :D

#73 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,756 posts
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Posted 11 July 2007 - 08:41

Ja swoją urwałem w durny sposób. Był to prezent od Remka i on powinien mieć jeszcze swoją. Generalnie cykada musi być smukła a otworek do linki musi być idealnie trafiony aby dawał delikatnie migotanie. Duży atut to prosta i daleki zasięg. Osobiście złowiłem kilka małych boleni na mikro cykadę Pokutyckiego. Jestem pewien, ze można stworzyć cały zastaw cykad na bolki i będą spokojnie łowić. Trzeba jak zwykle mieć przeróżne warianty drgań. Szybsze i wolniejsze kolebanie, mniejsze i większe wychylenia. Potem tylko dopasować do „zapotrzebowania” :D

#74 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,421 posts

Posted 11 July 2007 - 13:21

Robilem porzadki w schowku i wpadly mi w rece dwa Reef Runnery, jeden mniejszy, drugi ciut wiekszy. Trzeba na Wiselce wypróbowac...

#75 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11,308 posts
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Posted 11 July 2007 - 17:30

w dziedzinie cydak na bolenie to tak sobie mysle ze moze smaczek się wypowie... w koncu sam na nie lowi i na dodatek cos niecos majstruje... :mellow:

#76 OFFLINE   kuzyn

kuzyn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 270 posts
  • LokalizacjaZielona Góra

Posted 11 July 2007 - 20:05

Na wiosnę waliły w Smaczkowe...
Cykady mogą być szczególnie dobre na głębokie bolki

#77 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11,308 posts
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Posted 12 July 2007 - 19:59

kuzyn to ty tu jeszcze zagladasz

PS. milo Cie gościć

#78 OFFLINE   Seeb

Seeb

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 156 posts
  • LokalizacjaBiała Podlaska

Posted 12 July 2007 - 21:13

Boleniowa cykada??? :huh: :huh:


A czemu nie? B).Właśnie prowadzimy z kolegąpracenad cykadami i ostatnie osiągnięcia tej przynęty właśnie w temacie boleniowym(i nie tylko) dają dużo do myślenia :huh:

Pozdr.Seba

#79 OFFLINE   kuzyn

kuzyn

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 270 posts
  • LokalizacjaZielona Góra

Posted 13 July 2007 - 06:21

@Mifek

Obserwuję cały czas!!!
Chwilowo jestem załamany publicystyką wędkarską, bo po jednym artykule w poczytnym czasopiśmie mam skasowaną ulubioną wodę. Walą bolkom po łbach koszyczkami zanętowymi w ilościach hurtowych...

... ale gdzie indziej, znów zaczęły brać klenie na cykady.

Reef Runner - niestety, oprócz okoni żadna ryba nie chciała tego dotknąć... a klenie wieją od niej z zastraszającymi prędkościami (mogę źle prowadzić B) ).

#80 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26,625 posts
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Posted 13 July 2007 - 08:34

... ale gdzie indziej, znów zaczęły brać klenie na cykady.


A jak Kana-Kana?

Pozdrawiam
Remek