Muchowe Mistrzostwa Świata 2010 w Polsce!
#1 OFFLINE
Napisano 23 grudzień 2009 - 19:19
Lesko-Polańczyk, Poland
Mistrzostwa Świata odbędą się w Polsce, na Sanie, Solince i Myczkowcach.
Więcej znajdziecie tutaj:
http://san2010.pl/
i dla porównania strona oficjalna Mistrzostw :
http://www.worldflyf...010.pzw.org.pl/
#2 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2009 - 11:42
Czadowo. Oby jak najwięcej takich prestiżowych imprez.
PZW skoro nie upadnie/zatonie/splajtuje, to niech się cywilizuje.
#3 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2009 - 13:58
Na Piasecznie będzie tura jeziorowa ?
#4 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2009 - 14:03
No to wygraliśmy
Na Piasecznie będzie tura jeziorowa ?
O wygraną będzie ciężko. Czesi są bezkonkurencyjni.
Tura jeziorowa odbędzie się na Myczkowcach.
#5 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2009 - 16:10
Generalnie cały ten spor wędkarski to zawracanie dupy. Banda oszołomów łowiąca jak najwięcej jak najmniejszych rybek na czas coś pięknego. Najlepsze, że nie ma znaczenia jaki to rodzaj wędkarstwa czy będą to uklejki łowione na zawodach spławikowych, okonki na spiningowych, czy lipionki po 20 cm łowione przez muszkarzy, wszędzie liczy się tylko to aby nachlastać jak najwięcej (często nie wymiarowych) rybek. Jak dla mnie to żenada i zaprzeczenie wędkarstwa jako hobby.
#6 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2009 - 16:40
Ja bym się tak z tych mistrzostw u nas nie cieszył Mistrzostwa na Dunajcu pokazały, że to nic dobrego przy podejściu naszych wędkarzy do wędkarstwa jako sposobu na pozyskiwanie mięcha. Dopuszczenie ryb przed zawodami spowodowało, że głodni mięsa nasi wspaniali wędkarze tylko czekali na zakończenie ostatniej tury i rzucili się do wody by pakować rybona do wiklinowego koszyka. Wyłowili i to co było dopuszczone i to co w wodzie mieszkało wcześniej. Obawiam się, że podobna sytuacja może się powtórzyć po mistrzostwach w Bieszczadach (oczywiście nie dotyczy to OS-u) ale wody ogólne-otwarte pewnie dostaną ładnie po dupie. Co do samego okręgu organizującego mistrzostwa to od razu chciał bym pogratulować obniżenia wymiarów ochronnych, super pomysł ręce same składają się do oklasków.
Generalnie cały ten spor wędkarski to zawracanie dupy. Banda oszołomów łowiąca jak najwięcej jak najmniejszych rybek na czas coś pięknego. Najlepsze, że nie ma znaczenia jaki to rodzaj wędkarstwa czy będą to uklejki łowione na zawodach spławikowych, okonki na spiningowych, czy lipionki po 20 cm łowione przez muszkarzy, wszędzie liczy się tylko to aby nachlastać jak najwięcej (często nie wymiarowych) rybek. Jak dla mnie to żenada i zaprzeczenie wędkarstwa jako hobby.
Drogi Sandaczu, troszkę mijasz się z prawdą.
Po pierwsze nie będą wpuszczane do Sanu ryby, które po MMŚ będą mogły znaleźć się w koszykach. San, Solinka, Myczkowce będą zarybione wg. planu zawartego w kooperacie.
Bywasz dość często nad Sanem i wiesz, ze nie tylko OS rzeki jest chroniony przez dodatkowe obostrzenia (limit dniówek, podwyższony wymiar ochronny lipienia, limity m-czne zabieranych ryb łososiowatych i lipieni).
A co do sportu...Można to samo powiedzieć o rajdach samochodowych i F1, że to zawracanie dupy, hałas i smród .
Niestety nie potrafimy jako naród cieszyć się i doceniać pewnych rzeczy...
Bardzo trafnie posumował dyskusję o MMŚ Piotrek Konieczny na forum FF. Polecam poczytać.
#7 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2009 - 18:15
A co do Sanu, to zgadza się jeżdżę tam bardzo często i widzę co dzieje się poniżej OS-u. Banda koszykarzy, tubujących ryby. Super. Wydaje mi się drogi Kolego, że Mistrzostwa i dopuszczanie ryb na dole spowoduje jeszcze większy najazd ludu głodnego ryby
A co do decyzji okręgu o obniżeniu wymiarów na czas zawodów to uważam ją za idiotyczną i taką typowo naszą - a niech mają niech sobie pomęczą 20cm śledzików.
Jeśli to są Mistrzostwa Świata i przyjeżdżają takie typy och ach to chyba nie będzie dla nich problemem połowić ładnych ryb?????????
Tym bardziej, że takich tam nie brakuje.
Nie rozumiem tego
#8 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2009 - 18:43
Wszędzie gdzie łowiłem na zawodach wymiar do punktacji był 20 cm. No były wyjatki: Norwegia i Portugalia – 18 cm. Nawet Nowa Zelandia 20 cm BO wszyscy wiedzą ŻE TAM NIE MA DUŻYCH RYB. W Norwegii też. Tam nie szkodzi bo środowiska nie chronią a w Polsce czepiamy się każdego niejasnego zapisu przy okazji łamiąc inne przepisy choćby o ruchu drogowym! Wymogłem na Prezydencie FIPS-u wymiar na Sanie 25 cm choć miał duże wątpliwości.
Wypowiedz P.Koniecznego na FF.
Masz rację to wolny kraj. Swoje zdanie wyrobiłem sędziując niejedne zawody JLS, MMP, byłem boatmanem na MME (od 1996 roku). Te Mistrzostwa będą uwieńczeniem pracy jaką ZO Krosno prowadzi od 10 lat na dzierżawionych przez siebie wodach. Życzę wszystkim wędkarzom w Polsce takiego PZW jaki mają krośnianie
#9 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2009 - 20:01
Z jednej strony mógłbym się podpisać pod tym co pisze sandacz, mnie też potwornie razie syf zawodniczy i maniana którą zawodnicy wszelkiej maści odstawiają nad naszymi wodami. Z drugiej, wiem ze może to wyglądać inaczej, rozumiem dlaczego wymiary się obniża na całym świecie i podpisuję się pod tym co pisze Tpe schizofrenia jakaś.
Ale porównanie ze sportami samochodowymi bardzo trafne - niezbyt mnie ciekawi oglądanie ścigania się na czas po hałdzie czy taplania się na czas po kamieniołomie, za to dakar rok rocznie budzi zainteresowanie. Myślę że to skala robi różnicę, możliwość poznania naprawdę super ludzi. Cieszę się że najlepsi mucharze zjadą się do Polski by mierzyć się nad naszymi wodami, wolałbym oczywiście aby w przyjacielskiej atmosferze razem polowali na wielkie ryby , a nie nadupczali kurdupelki na czas bo to dla mnie patologia jest i antyteza muszkarstwa... ale gwiazdka już była
#10 OFFLINE
Napisano 26 grudzień 2009 - 20:36
Polska jest równie dobrym krajem na tą imprezę jak Finlandia i Nowa Zelandia , albo i Słowacja . Równie dobrze mozna zanegowac sens Euro ileśtam , bo kibice i miłośnicy u nas kiepscy ..
To tylko niska samoocena nie pozwala nam widzieć inaczej . Motłoch jest internacjonalny . I teraz nie wiem , czy ch.j mu w d..ę to obraźliwe życzenie , czy też miłe pozdrowienie w duchu politycznej poprawności ..
Kontynuując mniej obrażliwie , to nie potrafiłbym określić co jest sensem i zawartościa polskiego flyfishingu , ani jakie jest jego prawdziwe oblicze . Niby jest w nim jakiś pierwiastek konserwatywnej kontynuacji , ale bardziej opiniotwórczy i nadający ton , bo medialny , jest zawodniczy wyczyn , czyli pseudosport . I wcale nie jestem przekonany , czy ten przechył dobrze robi całokształtowi . Miedzy sportową rywalizacja , a wyczynem w lansowanej u nas wersji jest cała etyczna i kulturowa przepaść . Naginanie rzeczywistości do celów zawodniczych , manipulacje z wymiarami , dosypywanie ryb to gruba przesada , oraz brzydki haracz dla zupełnie pokrętnej ideologii . Troszkę to przypomina żeglarstwo telewizyjne , w hali Bercy , przy wietrze z wentylatorów . Złą rzeczą jest kiedy agresywna mniejszość nadaje ton i reguły rujnujące elementarne zasady flyfishingu . Jak dla mnie ..
Jest to trochę kalka z naszego społeczeństwa , gdzie jest lekceważona , tradycyjna część , wyczynowi pedagodzy , oraz czerń bez korzeni wypatrująca zwycięzców i ochłapów do ogryzienia ..
Ale zanegować sensu tej imprezy nie potrafię , choć śmieszą mnie te kadry narodowe , trenerzy , tabele i stały cyrk objazdowy . Nie tylko w Polsce tak sie zabawiają ..
#11 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2010 - 18:23
#12 OFFLINE
Napisano 27 styczeń 2010 - 22:18
#13 OFFLINE
Napisano 28 styczeń 2010 - 13:53
czepiać można się wszystkiego to prawda ja uważam że F1 to hałas smród i zawracanie dupy...wiem wiem nowinki technologoczne itd..ale same zawody dla mnie do bani
a porównywanie Polski do Finlandii i Norewegii chyba nie na miejscu chocby ze względu na ilość ryb
#14 OFFLINE
Napisano 01 luty 2010 - 12:57
Tak sie sklada, ze w ostatnim Trout&Salmon jest dosc obszerny tekst o polowach na Sanie. Wedle autora sa tam jedne z najwiekszych rojek jakie widzial, to samo z rybami wiec chyba nie jest az tak zle.
Bujo
#15 OFFLINE
Napisano 04 luty 2010 - 19:31
Witam,
Tak sie sklada, ze w ostatnim Trout&Salmon jest dosc obszerny tekst o polowach na Sanie. Wedle autora sa tam jedne z najwiekszych rojek jakie widzial, to samo z rybami wiec chyba nie jest az tak zle.
Bujo
No kurde, szukam i szukam i nie bardzo widzę ten artykuł
A specjalnie dlatego wczoraj ,,T&S kupiłem...bo tak normalnie to wolę ,,Fly Fishing & Fly Tying
#16 OFFLINE
Napisano 04 luty 2010 - 22:37
Strona 50 wydanie January 2010- kurde wlasnie zobaczylem ze to byl jednak przedostatni. Podaj adres to ci wysle
Bujo
#17 OFFLINE
Napisano 07 luty 2010 - 18:41
#18 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2010 - 02:54
#19 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2010 - 13:52
Marek Walczyk indywidualnie drugi
Dwie tury zostały, byle tak dalej!!
#20 OFFLINE
Napisano 18 czerwiec 2010 - 18:14
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych