Gdybym miał obstawiać, to:
Shimano SPHEROS,SOARE
Zaciekawiła mnie ta druga pozycja czyli SOARE?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 06 maj 2021 - 09:24
Gdybym miał obstawiać, to:
Shimano SPHEROS,SOARE
Napisano 06 maj 2021 - 09:41
Napisano 06 maj 2021 - 16:36
Napisano 07 maj 2021 - 15:59
Z nowych młynków w masie ok 300g a zarazem pieruńsko mocnych trzeba koniecznie wymienić Certate LT 5000. Sam posiadam 3 sztuki, w tym 3000 z niskim 5,2 przełożeniem i nie ma żadnych problemów aby w wiślanym nurcie pociągnęła sumową Alaskę 6 cm czy nawet Horneta 9cm. O jigowaniu po 60-70g nie wspominając. A taka 5000 jest jeszcze mocniejsza. Sądzę zatem iż też powinna być brana pod uwagę przez Kolegę
Napisano 08 maj 2021 - 20:32
Do takiego zastosowania można dodać jeszcze Ryobi Metaroyal vs 3500 zm lub 3000 zm mocny niesamowicie ale bardzo ciężko go kupić oraz Tica Taurus tp 3000 s któremu mocy również nie zabraknie.
Napisano 08 maj 2021 - 22:08
Spoko Karolu ale do tak lekkich wabi po ok 60g w obecnych czasach używać młynka który waży po 390( Ryobi 3000) czy jeszcze lepiej Taurus 420g jest całkowitym bezsensem. I nawet Pudzian odczuje tą różnicę, wierz mi Pod ww łowienie starcza taki TP 4000 czy Certate LT 3000 Choć wymienionych przez Ciebie młynków nie będę krytykować. Wręcz przeciwnie, z Ticą miałem do czynienia i był to zaj...sty sprzęt. Ryobi za to nie znam
Napisano 08 maj 2021 - 23:23
Napisano 09 maj 2021 - 19:53
Kozi81 zgadza się można, tylko ile wytrzymają maślano pracujące nowości tego nikt jeszcze nie sprawdził a kosztują nie mało. Taurusa katuję na Wiśle główkami do 75g 5 lat i gdyby nie moja głupota byłby jak nowy ale myślę że jeszcze parę lat posłuży.
Napisano 09 maj 2021 - 20:10
Napisano 09 maj 2021 - 22:58
Na alledrogo jest kilka Daiw Certate 3000 jeszcze nie LT. Waży 265 g, co chyba nie jest szczególnie dużą wagą. Przełożenie 4,8:1 skutkuje dużą trwałością, zwłaszcza w kołowrotku tej klasy.
Napisano 10 maj 2021 - 05:12
Nie potrafie zacytowac dokladnie ale sprobuje oddac sens Wypowiedzi Szymona. Dawno temu bo bedzie juz z dziesiec lat, Marek Szymanski napisal w jakims artykule, ze jedna z wazniejszych cech niezawodnego kolowrotka klasy 4000 jest waga powyzej 350g czy nawet okolo 400g. Nie jestem zwolennikiem twierdzenia, ze dawniej wszystko bylo lepsze, ale ta jego mysl mimo uplywu czasu niewiele sie odchudzila...
Mysle, ze dzis jasne jest, ze nie tylko naped/przekladnia odpowiedzialna jest za niezawodnosc i dlugowiecznosc kolowrotka, bo wpakowanie takowej do slabej, lub po prostu za malej budy daje to co obserwowalismy np: we wszystkich turkowatych Daiwach. Dzialaly nadal ze zmieniona o mikrony osiowoscia, ale kultura ich pracy pogarszala sie bardzo (slynne zabkowanie). Dzialaly lata i nadal dzialaja bo owa zmiana osiowosci nie byla w stanie osiganac takiego pulapu w ktorym doszlo by do uszkodzenia napedu.
Eksperymenty z lekkimi rotorami, jak najbardzie idace w dobrym kierunku daly wiele pozytywnego ale i pokazaly slabosci. Te i wiele innych dzialan to cena postepu/buchalterii, kolejnosc jak kto chce i czego kto tam chce jeszcze dolozyc. Te konstrukcje, ktore przetrwaly lata lowienia pod duzymi obciazeniami na ogol maja cechy wspolne jak odpowiednio duze "budy" i dopasowany do nich mocne przekladnie, dobrze wagowo jak i wywazeniowo dopasowane rotory itd... Stad takze bierze sie ich waga. Co przyniosa kolejne zmiany materialowe tego nie wiemy, jestesmy czescia tych eksperymentow. To czego nie potrafilismy sobie wyobrazic przed 20-toma laty, dzis jest elementem rzeczywistosci i oczywistosci.
Oprocz wyobrazni zbiorowej jest jeszcze wyobraznia indywidualna, czasem mniejsza czasem wieksza od zbiorowej, dlatego niech kazdy polega na swojej a im mniej bedzie ona mu "cudow" podpowiadala tym mniej rozczarowan go spotka.
PS
Moja wyobraznia takze czytajac ten watek doznala szoku jak przeczytalem, ze jeden z kolegow do lowienia na Wisle uzywa 75g glowek. Sa rzeczy o ktorych nawet filozofon sie nie sni
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 10 maj 2021 - 06:07
Napisano 10 maj 2021 - 11:45
Nowy model twinka nie nadaje się. Co jest z nim nie tak?Do przynęt ok 60g w zupełności wystarczy poprzedni model twin power 15 4000PG.
Nic więcej nie potrzeba a i masa poniżej 300g.
Napisano 10 maj 2021 - 12:04
Napisano 10 maj 2021 - 12:14
Daiwa certate 3000 LT do główek 60 gramowych ????? Chciałbym widzieć jej pracę po sezonie. Kozi81 ale masz fantazję zazdroszczę
Napisano 10 maj 2021 - 22:49
Daiwa certate 3000 LT do główek 60 gramowych ????? Chciałbym widzieć jej pracę po sezonie. Kozi81 ale masz fantazję zazdroszczę
Uważam, że nie byłby to ciekawy widok
Swoją drogą, skoro mowa o główkach 60gr+, to zacząłbym się zastanawiać, czy nie warto przesiąść się na casting,bo przy tej masie przynęt bałbym się o palec rzucając klasycznym spinningiem.
Napisano 11 maj 2021 - 19:11
Daiwa certate 3000 LT do główek 60 gramowych ????? Chciałbym widzieć jej pracę po sezonie. Kozi81 ale masz fantazję zazdroszczę
To chyba nie miałeś tego młynka w ręku, nie mówiąc o używaniu...
Napisano 11 maj 2021 - 21:10
a daiwa BG? pełen metal
Napisano 12 maj 2021 - 10:46
Uważam, że nie byłby to ciekawy widok
Swoją drogą, skoro mowa o główkach 60gr+, to zacząłbym się zastanawiać, czy nie warto przesiąść się na casting,bo przy tej masie przynęt bałbym się o palec rzucając klasycznym spinningiem.
Paweł, nie ma się czego bać. Na morzu łowiło się dorsze na pilkery średnio(!) 120g przez cały dzień miotając z burty zawietrznej ile fabryka....a ogromna większość łowi stałoszpulowcami.. i nikt palca nie stracił. Tak że nie bójmy się ciężkich przynęt
Napisano 12 maj 2021 - 14:44
To chyba nie miałeś tego młynka w ręku, nie mówiąc o używaniu...
Właśnie miałem i nawet łowiłem, stąd mój uśmiech kolego. Kołowrotek mocny jak na swoją wagę ale do łowienia na główki do 25 gram max. Być może daiwa 5000 LT podoła 60 gramowym ale nie miałem tego modelu więc nie będę się wypowiadał.
Napisano 12 maj 2021 - 17:09
@gondor łowiłeś ile czasu? Bo ja byłem dobre paręnaście razy w sezonie sumowym na toruńskiej Wiśle trolując i rzucając z ręki alaskami 6, hornetem 9 a nawet wciągał bez jęknięcia donkeya. O gumach po 20cm z główkami 30g nawet nie wspominając. I nic mu się nie stało, chodzi jak od nowości. Swoją drogą kołowrotek jest na 3-4 lata a nie na "wieki wieków". Zatem z całym szacunkiem piszesz bzdury że cerata LT 3000 D z przełożeniem 5,2 jest do góra 25g. I z mojej strony koniec polemiki bo nie lubię teoretyków, ja jestem praktykiem.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych