Witam,
zakładam ten temat, ponieważ zaczyna mnie drażnić mój sargus3000.
Czy jest jakiś sposób na brody robiące przez Penny? Czy jedynym tylko sposobem jest zmiana kołowrotka na inny?
Co do nawoju to nie ma się do czego przyczepić, ale brody są drażniące. OK, nie nawinąłem do końca, bo przy slammerze był ten sam problem. Ale czy tzn., że ma być pół szpuli? Plecionka za 50zł za 100zł, bez różnicy.
Sama praca jak i wytrzymałość są jak najbardziej na plus. Obrotówki 18-20gr, wahadła 20-30gr i nawet nie jęknie na pomorskiej rzece.
Ma ktoś inny sposób na tą markę??