Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wobler.Czas i koszty?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
124 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 22 listopad 2015 - 16:18

Po ostatnich zmianach w kwestii edycji postow imprezy stoja pod znakiem zapytania ;)

@Remek miej litosc i wydluz czas edycji do 24h

 

Dlatego lepiej spojrzeć na siebie z odpowiednią dozą samokrytyki . Posty nic nie wnoszące do tematu zostały usunięte . Pozdrawiam .


Użytkownik WOBLER-W1 edytował ten post 22 listopad 2015 - 21:43

  • *Hektor* lubi to

#42 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 26 listopad 2015 - 09:03

@Night_Walker, nie sądzę aby zamysłem administratorów J.pl był podział twórców, tym bardziej taki jaki proponujesz.

 

Historycznie patrząc, Dział ten powstał dzięki jednemu wątkowi. Raz po raz ujawniali się kolejni dłubacze i opisywali swoje prace oraz dzielili się swoim doświadczeniem. Na dzisiaj posiadamy być może największą w kraju bazę osób wytwarzających przynęty oraz zbiór informacji, które pozwalają wykonać niemal dowolną przynętę. Bardzo dużo osób zarejestrowało się tu tylko po to, by mieć możliwość śledzenia tego Działu, nie piszą, ale czytają namiętnie wszystko co się da :) Poza tym, dzięki atrakcyjności naszej bazy, Jerkbait stał się inkubatorem dla początkujących twórców i to należy przypisać jako kolejny sukces. Natomiast Użytkownicy sami wybierają kogo chcą śledzić.

 

Od czasu do czasu, niektórzy Twórcy są promowani przez J.pl np. na face i takie działania są nobilitacją dla osób z tego grona, aby postarać się zrobić ciekawiej, estetyczniej, bardziej elegancko. Być może w przyszłości zrobimy coś więcej dla Twórców. Każdy pomysł, który trafia do Administratora jest starannie analizowany, dlatego zapraszam w imieniu Teamu Lurebuilding do podsyłania nam swoich pomysłów, które uatrakcyjnią ten dział :)



#43 OFFLINE   Melanzyk

Melanzyk

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3064 postów
  • LokalizacjaDublin / Częstochowa / Lubaczów
  • Imię:Maciej

Napisano 06 grudzień 2015 - 07:44

Szperając po sieci znalazłem coś takiego i od razu pomyślałem o tym wątku.

 

 

I tu pytanie do załozyciela tematu - jak myślisz ile kosztuje wyprodukowanie takiego pudełka z  puzlami? Na moje oko to koszt nie wiekszy niz kilkadziesiat groszy. Hmm, tylko dlaczego w sklepie musimy za to zapłacić aż kilkadziesiąt zł ?!!! Co prawda nie jest to rękodzieło, ale ten film dokładnie pokazuje dlaczego za dany produkt płacimy tyle ile płacimy a nie 1 czy 3zł.

 

Każdy wycenia swoje wyroby sam i cena czy była by 30zł czy 300zł to jest idywidualna sprawa twórcy. Nie podoba się cena, ok nikt Cię nie zmusza do kupowania akurat tych przynęt.

 

A tak swoją drogą to ceny rękodzieła w Polsce są śmieszne. Uważam, że powinny być sporo wyższe. Ja to chyba sprzedaje jedne z najdroższych przynęt na naszym forum a jak rozmawiam z innymi lurebulderami/kupcami ze świata to się ze mnie śmieją... mówią, że jestem tani jak "kobieta lekkich obyczajów". Według mnie niektórzy po prostu się nie szanują sprzedając rękodzieło za grosze.

 

Pozdr

M



#44 OFFLINE   Skryty

Skryty

    Forumowicz

  • Twórcy
  • PipPip
  • 165 postów
  • Lokalizacjaokolice Lipska
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:P.

Napisano 06 grudzień 2015 - 10:55

Co do ceny sprzedaży zgadzam się z "przedmówcą". Bardzo duża część towarów produkowana jest na zasadzie przytoczonych puzzli. Nie wiem..., choćby płyty CD, przecież to tylko kawałek poliwęglanu pokrytego "złotkiem" :)... , płaci się za co innego...,a ceny potrafią być "konkretne". A to że ceny rękodzieła w Polsce są śmieszne to głównie dla tego, że zarobki są śmieszne (w porównaniu z "zachodem"). Ja co prawda woblerów nie robię "zarobkowo" jak niektórzy koledzy, ale też skłamałbym mówiąc że nigdy żadnego nie sprzedałem ;) (pokrywając chociażby z nadwyżek produkcyjnych koszty materiałów) - i najczęstsze pytanie chyba jakie przy tym słyszę to: może jakiś rabat??


  • Piotrek Milupa, spinnerman, woblery z Bielska i 1 inna osoba lubią to

#45 OFFLINE   lysy69

lysy69

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 611 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Paweł

Napisano 06 grudzień 2015 - 16:37

Witam."Nie chcę ale muszę " odpowiedzieć jeszcze raz. Nie miałem pojęcia że tak wielu z nas ma problem czytania ze zrozumieniem . Napisze wielkimi literami ,może w końcu ktoś zrozumie o co mi chodziło. NIE INTERESUJE MNIE PO ILE SPRZEDAJECIE GOTOWE WYROBY!!!!!!!!!!!!!!! CHODZI O KOSZT ICH WYKONANIA. PORÓWNANIE KOSZTÓW PRODUKCJI Z DREWNA,ŻYWICY I PIANKI.SAM KOSZT MATERIAŁÓW I CZASU NA WYKONANIE PROSTEGO WOBLERA i tylko tyle. Nie chodziło mi o takie woblery gdzie jest liczona każda łuska w lini  boczne, czy ile bąbelków powietrza wypuszcza futerko na imitacji chrabąszcza majowego. CHODZIŁO O ZWYKŁEGO PROSTEGO WOBLERA!!!!!!! 



#46 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 06 grudzień 2015 - 19:14

lysy69 

 

W pierwszym poście sam namieszałeś, bo nie piszesz o cenie produktu hobbystycznego lecz o kosztach producentów. Nie rozmawia się kosztach bez ceny. Więc nie krzycz na kolegów z powodu własnej pomyłki :)



#47 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 06 grudzień 2015 - 19:20

Zwykły, prosty wobler.

Koszt. 

 

Najtaniej jest z woblerami z drewna. Można pójść nad rzekę i nazbierać materiału. Będzie różnej jakości, ale nada się "na prostego woblera". Przy zakupie (balsa, samba, lipa, inne drewno), wyjdzie drożej, bo już jakiś tam koszt. No i drewno trzeba zaimpregnować. Wyjątkiem jest samba, ale to drewno można nabyć w Polsce tylko w dwóch wielkościach desek, co będzie się wiązać zapewne ze sporymi odpadami i podniesie koszt.

 

Pianka. Tu już materiał trzeba kupić, jednak wydatek kilkudziesięciu złotych można przełknąć, "wyrabiając" (zależnie od wielkości) kilkadziesiąt do kilkuset woblerków. Niestety do kosztów trzeba doliczyć koszt wykonania formy. Sylikonowa jest tania, ale słaba. Szybko się zużywa. Bywa zawodna. No i też trzeba liczyć minimum kilkadziesiąt złotych na zakup sylikonu, gdyż nikt (raczej) nie sprzeda ilości potrzebnej "na raz". Można zrobić formę z żywicy, która jest odporniejsza od sylikonu, ale też nie jest wieczna. No i również jest to wydatek, choć może być (w wersji bardzo oszczędnej) poniżej 50 zł. Najlepszym rozwiązaniem jest forma z aluminium, jednak tu raczej nie obędzie się bez pomocy z zewnątrz (specjalistyczne maszyny do obróbki). Koszt takiej formy to od kilkuset złotych w wzwyż.

 

Żywica. Podobnie jak z pianką, potrzebna jest forma. Tu jednak ta z sylikonu będzie najlepsza, choć nietrwała. Brak trwałości wynagradza jakość szczegółów, oraz to, że nie skleisz formy niszcząc ją. Jednak do ceny wyrobów gotowych z żywicy, musisz doliczyć koszt wykonania form. Sam materiał może bardzo różnić się w swej cenie. Żywice pływające zwykle są droższe, nawet kilka razy, od cięższych odpowiedników. Zmniejszyć (lub zwiększyć, gdy taka potrzeba) ciężar wyrobu można stosując dodatki. Jest to jednak również koszt, gdyż nikt Ci np Mikrobalon'u 5 dkg nie sprzeda. 

 

Zarówno przy piance, jak i żywicy wpierw musisz wykonać wzór, z którego zrobisz formę. Uwierz mi, zwykle potrzeba kilku prób, zanim się uda. Ten koszt również musisz wziąć na klatę :)

 

We wszystkich przypadkach nieodzowne będą różnorakie niewyliczone materiały, jak druty, obciążenia, papiery ścierne, farby, narzędzia do ich nakładania, lakiery, stery, ale jest to koszt jednakowy (zbliżony) w każdym wypadku.

 

Jak widzisz, trudno jest podać koszt jednego woblera. W każdym materiale może być niski lub wysoki, inny będzie przy produkcji masowej (zakupy hurtowe), inny przy jednostkowej. Tego się nie da porównać B)



#48 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4605 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 grudzień 2015 - 19:51

Witam."Nie chcę ale muszę " odpowiedzieć jeszcze raz. Nie miałem pojęcia że tak wielu z nas ma problem czytania ze zrozumieniem . Napisze wielkimi literami ,może w końcu ktoś zrozumie o co mi chodziło. NIE INTERESUJE MNIE PO ILE SPRZEDAJECIE GOTOWE WYROBY!!!!!!!!!!!!!!! CHODZI O KOSZT ICH WYKONANIA. PORÓWNANIE KOSZTÓW PRODUKCJI Z DREWNA,ŻYWICY I PIANKI.SAM KOSZT MATERIAŁÓW I CZASU NA WYKONANIE PROSTEGO WOBLERA i tylko tyle. Nie chodziło mi o takie woblery gdzie jest liczona każda łuska w lini  boczne, czy ile bąbelków powietrza wypuszcza futerko na imitacji chrabąszcza majowego. CHODZIŁO O ZWYKŁEGO PROSTEGO WOBLERA!!!!!!! 

Paweł, a możesz wyjaśnić co to jest Twoim zdaniem "PROSTY WOBLER"?



#49 OFFLINE   bigrafi

bigrafi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1553 postów

Napisano 06 grudzień 2015 - 19:59

Może wreszcie zaczniemy cenić swoją pracę.

Co prawda jesteśmy "chińczykami" europy, ale w tej chwili to nawet chińczycy więcej zarabiają niż polacy.

Możesz sobie wycenić pracę 5zł/h, ale z czego będziesz w takim razie inwestował i myślał o przyszłości.

TWOJA PRACA JEST NAJDROŻSZA I TAK POWINNO BYĆ.


Użytkownik bigrafi edytował ten post 06 grudzień 2015 - 19:59


#50 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4605 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 grudzień 2015 - 20:05

Dobra nie ma co rozbijać gówna na atomy.

Powiem krótko. W lb nie da się wyliczyć kosztów produkcji woblera. Tu wbrew pozorom najważniejsza jest technologia produkcji. Nieważne czy wobek jest z drzewa, piany, żywicy czy Bóg wie czego jeszcze, jak producent nie będzie miał pojęcia o proporcjach w każdym aspekcie,  od balastu po bryłę,  stosunków użytej chemii, doboru steru, drutu etc. to nie będzie to żaden lurebuilder tylko wytwórca pamiątek, względnie breloczków do kluczy. Pisząc "PROSTY WOBLER" odnoszę wrazenie, że chodzi Ci właśnie o produkcję gadżetów, a nie przynęt.



#51 OFFLINE   MichałM

MichałM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 864 postów
  • Imię:Michał

Napisano 06 grudzień 2015 - 20:39

Już na pierwszej stronie bobesku napisał że koszty materiałów można podliczyć co do 10 groszy i o to autorowi wątku chodziło. Cała ta dyskusja o wycenianiu talentu to nadinterpretacja tego co kolega chciał poruszyć. W każdej dziedzinie produkcji czegokolwiek da się określić cenę surowca i koszty materiałów, dlaczego w lurebuildingu miałoby być inaczej?
Chyba kolega faktycznie wsadził kij w mrowisko i poruszył pewne tabu.
  • eRKa lubi to

#52 OFFLINE   @spius83

@spius83

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 250 postów
  • LokalizacjaPolska...:))
  • Imię:Tomek

Napisano 06 grudzień 2015 - 20:51

Kolega, który założył temat nic nowego nie odkrył, tak to prawda, że koszt wyprodukowania woblerka jest znikomy. Bo jest ! :P. Im więcej czegoś produkujesz tym koszty maleją.  Rozliczanie producentów za ostateczną cenę woblera w sklepie jest co najwyżej nie na miejscu, ponieważ to nie oni mają na to wpływ. Z czegoś chyba trzeba żyć, Panowie! Znam trochę tę branżę i wiem po ile mniej więcej woblery "schodzą" od różnych producentów i powiem Wam jedno, żeby nie te marże w sklepach to wobler byłby w miarę tanią przynętą :ph34r: . A nie należy zapominać o jeszcze jednej rzeczy, to na producencie leży największa odpowiedzialność za swój produkt, testowanie, wporwadzanie do produkcji itd,. wobler to wredny towar tak samo do produkcji jak i do sprzedaży. Najłatwiej liczyć zyski komuś.

Ps. Tylko idąc tym tropem to proponuje od jutra; chodzić na ryby pieszo bo tanio, auta nie ubrudzimy, paliwa nie spalimy, pieczywa nie kupować tylko piec samemu, najlepiej z mąki ze zboża posianego samemu oczywiście. itd., itd. Nagle się okaże, ze nie trzeba będzie chodzić do pracy bo kasa nie potrzebna, piękny stan, nirwana  :)  :)  :) . Pozdrawiam.



#53 OFFLINE   MichałM

MichałM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 864 postów
  • Imię:Michał

Napisano 06 grudzień 2015 - 21:01

 Rozliczanie producentów za ostateczną cenę woblera w sklepie jest co najwyżej nie na miejscu.


Kolega który zakładał wątek w ogóle nie poruszał kwestii ostatecznej ceny woblera,interesowały go tylko i wyłącznie koszty produkcji. Ludzie na prawdę zacznijcie czytać ze zrozumieniem bo ręce opadają.
  • Hesher lubi to

#54 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4605 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 grudzień 2015 - 21:17

Kolega który zakładał wątek w ogóle nie poruszał kwestii ostatecznej ceny woblera,interesowały go tylko i wyłącznie koszty produkcji. Ludzie na prawdę zacznijcie czytać ze zrozumieniem bo ręce opadają.

Michał, koszty produkcji, czy koszty materiału ??? Bo odnoszę wrażenie, że Ty tu czegoś nie rozumiesz... Jeżeli kolega lysy69 nie wie ile kosztuje metr drutu, czy litr piany to odsyłam na alledrogo i skończmy te bicie piany.


  • bigrafi i MichałM lubią to

#55 OFFLINE   lysy69

lysy69

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 611 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Paweł

Napisano 06 grudzień 2015 - 21:19

Dzieki Janusz,właśnie o takie wpisy mi chodziło. Spinnerman przeczytaj moje wątki "Prostota jerka" i "Mini wobler(smużak) dla leniwych".  Oczywiście oba te woblery mogą służyć jako breloczek do kluczy  :D .Michale jako jeden z nielicznych czytasz ze zrozumieniem a już myślałem że nie potrafię się wysłowić. Jednak ktoś mnie zrozumiał  ;)  dzieki.



#56 OFFLINE   bigrafi

bigrafi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1553 postów

Napisano 06 grudzień 2015 - 21:30

Paweł w tytule wątku jest wobler - czas i koszty. 

Największym kosztem jest Twój czas i tutaj liczysz się TY. 


  • Sambor lubi to

#57 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4605 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 grudzień 2015 - 21:43

Dzieki Janusz,właśnie o takie wpisy mi chodziło. Spinnerman przeczytaj moje wątki "Prostota jerka" i "Mini wobler(smużak) dla leniwych".  Oczywiście oba te woblery mogą służyć jako breloczek do kluczy  :D .Michale jako jeden z nielicznych czytasz ze zrozumieniem a już myślałem że nie potrafię się wysłowić. Jednak ktoś mnie zrozumiał  ;)  dzieki.

Czytałem. I powiem Ci, że nie stać mnie na łowienie takimi przynętami. Mój czas jest zbyt drogocenny.



#58 Guest_Piokowal_*

Guest_Piokowal_*
  • Guests

Napisano 06 grudzień 2015 - 23:00

Może troszkę inaczej.

W sieci znalazłem ,,kwintesencję,, pracy rękodzielnika. Moim zdaniem -100% prawdy.

Załączony plik  artysta.jpg   33,87 KB   9 Ilość pobrań


  • pawcio449 lubi to

#59 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 06 grudzień 2015 - 23:33

Może troszkę inaczej.

W sieci znalazłem ,,kwintesencję,, pracy rękodzielnika. Moim zdaniem -100% prawdy.

attachicon.gifartysta.jpg


  • stoner i Sebalos lubią to

#60 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5133 postów
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Napisano 07 grudzień 2015 - 08:45

Podsumowując.

 

1. Materiał do zrobienia jednego woblera z drewna jest najtańszy. (drewna, drutu, balastu, a także materiału na ster nie musimy nawet kupować, więc koszt 0zł)

 

2. Materiał do zrobienia jednego woblera z "chemii" jest droższy, bo trzeba kupić go w większej ilości.

 

3. Koszt farb, lakierów albo żywic jest taki sam dla wszystkich korpusów.

 

4. Czas wykonania woblera zależy tylko od tego, czy jak jesteśmy sprawni, czy stawiamy na design czy nie oraz na estetyce.

 

 

Chyba już wszystko zostało powiedziane w dyskusji :)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych