Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

PZW od kuchni


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
979 odpowiedzi w tym temacie

#261 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6254 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 13 grudzień 2016 - 22:18

A jeszcze takie pytanie mi się nasunęło kto i na jakich zasadach powołuje pana dyrektora no i oczywiście jak onemu dyrektorowi można podziękować za współpracę.

 

Zgodnie z par. 46, p. 25 statutu PZW dyrektora powołuje, odwołuje, określa zakres obowiązków, czyli wykonuje czynności z zakresu prawa pracy, Zarząd Okręgu. Umowę z dyrektorem biura zawiera prezes ZO w imieniu zarządu.

Jak dyrektora odwołać? Jak każdego pracownika zatrudnionego w trybie umowy o pracę.



#262 OFFLINE   NMCNP

NMCNP

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 21 postów
  • Lokalizacjathe naturalist riverside

Napisano 14 grudzień 2016 - 08:18

No nie do końca.Dyrektora Biura ZO odwołuje Zarząd Okręgu na wniosek prezesa.



#263 OFFLINE   Skalniak

Skalniak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 31 grudzień 2016 - 16:04

Dzięki za odpowiedzi na moje pytania.Mam kolejne,jak ma się ostatecznie sprawa z tą nową ordynacją wyborczą czy jest zgodna ze statutem czy nie?Czy ktoś próbował to wyjaśnić gdzieś na wyższym szczeblu?



#264 OFFLINE   gringo

gringo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 31 grudzień 2016 - 16:27

Co do ordynacji wyborczej to wiem tylko tyle:
"Następnie kol. D. Ziemiecki przedstawił treść Uchwały ZO w Olsztynie w sprawie Ordynacji wyborczej. Poinformował, że jest ona niezgodna z uchwałą Zarządu Głównego i postawił wniosek wraz z uzasadnieniem o jej uchylenie. Po dyskusji, członkowie ZG uchylili uchwałę ZO PZW w Olsztynie."

Z tego wynika, że została przyjęta.

Źródło:
http://www.pzw.org.p...__grudzien_2016

#265 OFFLINE   Darek P

Darek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 184 postów

Napisano 31 grudzień 2016 - 16:55

Czyli centralne sterowanie.Niby okręgi mają osobowość prawną ale jak się coś ZG nie spodoba to mogą np. odwołać Zarząd Okręgu i wprowadzić komisarza. Wszystko żeby utrzymać stołki.W tej sytuacji to chyba zostaje tylko szansa, że na krajowym zjeździe delegaci nie udzielą absolutorium Zarządowi Głównemu co sprawi że dotychczasowi członkowie nie będą mogli kandydować.
  • Alexspin lubi to

#266 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 31 grudzień 2016 - 17:24

marzyciel ;)



#267 OFFLINE   Darek P

Darek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 184 postów

Napisano 31 grudzień 2016 - 17:32

marzyciel ;)

Pewnie masz rację :(

#268 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 31 grudzień 2016 - 18:03

zbyt dużo "starej gwardii" tam siedzi i owego absolutorium udziela by mogło być inaczej.

Dlatego właśnie wciąż wszyscy którzy wierzą w zmiany postulują by iśc na zebrania i wybierać nowych ludzi do zarządów kół, bo to z nich własnie są Ci któzy delegatami później zostają.

Od pierwszej "reformy" PZW minęło już wiele czasu i można to było zrobić, bo Ci ludzie wybrani wcześniej, teraz byliby już, lub mogliby delegatami zostać.

Niestety większość to tylko roszczeniowi krzykacze, których kontakt z PZW to jednorazowa wizyta w celu opłacenia składki.

Samo się nic jednak nie zrobi, a na "odgórne" rozwiązanie przez jakieś "siły wyższe" nie ma co liczyć.



#269 OFFLINE   wuran

wuran

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2151 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Marcin

Napisano 31 grudzień 2016 - 18:06

wczoraj dostałem taką informacje

 

 

MINISTERSTWO

SPORTU I TURYSTYKI

Departament Prawny

 

Warszawa, 30 grudnia 2016 r.

 

 

 

Szanowny Panie,

w odpowiedzi na maila z dnia 19 grudnia 2016 r., dotyczącego statusu Polskiego Związku Wędkarskiego, Departament Prawny w Ministerstwie Sportu i Turystyki uprzejmie informuje, co następuje:

Minister Sportu i Turystyki decyzją Nr 30/DKN/2016 r. z 9 grudnia 2016 r., stwierdził że Polski Związek Wędkarski będąc podmiotem o statusie polskiego związku sportowego, który stał się polskim związkiem sportowym, nie dostosowała swojej działalności do wymagań ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie. Stosownie do art. 82 ust. 3 ustawy o sporcie Polski Związek Wędkarski z dniem, w którym ww. decyzja stanie się prawomocna przekształci się, z mocy prawa, w stowarzyszenie w rozumieniu ustawy z dnia 7 kwietnia 1989 r. - Prawo o stowarzyszeniach. Do momentu uprawomocnienia się ww. decyzji Polski Związek Wędkarski jest polskim związkiem sportowym.

Jednocześnie uprzejmie informuję, iż powyższa odpowiedź ma charakter informacyjny, nie stanowi opinii prawnej.                       


  • gringo lubi to

#270 OFFLINE   Waldi

Waldi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 514 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 31 grudzień 2016 - 19:01

Koledzy, bardziej biegli w meandrach prawnych:

 

co to w praktyce oznacza, że PZW może stać się stowarzyszeniem ?



#271 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6254 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 31 grudzień 2016 - 22:32

Waldek, to oznacza, że PZW stanie się stowarzyszeniem z dniem 8 stycznia 2017 r.

 

Co do Uchwały ZG ws. ordynacji, to jest ewidentnie niezgodna ze statutem PZW i jako taka podlega zaskarżeniu do organu nadzorującego, tj. Prezydenta Miasta Warszawy. Nie wiem, czy ktoś ją skarżył.


  • Alexspin lubi to

#272 OFFLINE   Waldi

Waldi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 514 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 styczeń 2017 - 09:51

To, że PZW może stać się stowarzyszeniem, wynika z pisma Ministerstwa ;)

 

Co wynika z tej możliwej zmiany (tj. bycia stowarzyszeniem przez PZW) dla wędkarzy ?



#273 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3696 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 01 styczeń 2017 - 11:12

(...) Co wynika z tej możliwej zmiany (tj. bycia stowarzyszeniem przez PZW) dla wędkarzy ?

Nic szczególnego, nie ma się o co martwić, prezes Dionizy nic nie straci, więc nie liczyłbym na żadne zmiany. Tym bardziej, że obecna Władza ma nas tak samo w dupie podobnie jak poprzednia. :angry:


Użytkownik Alexspin edytował ten post 01 styczeń 2017 - 11:13


#274 OFFLINE   tymon

tymon

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 864 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 01 styczeń 2017 - 11:22

Słusznie! Wszystkich wędkarzy do łagrów!! :angry:

 

Jeżeli otacza Cię krąg samych zajebistości światka wędkarskiego, to naprawdę z mojej strony podziw. 

 

Ja po poprostu widzę i piszę jak jest.

Od tego roku w moim okręgu ( radomski ) wprowadzono widełki na sandacza 50-85, zmniejszono ilość dobowego mordowania okoni do 5szt. I to jest jakiś mały kroczek do przodu. Nie skok, a kroczek. Jestem świadomy również tego, że to tak naprawdę guzik da, bo żeby to miało jakiś sens, to ludzie muszą to przestrzegać, a tego niestety nie ma. 

Tylko w samych ludziach nadzieja, że w pewnym momencie zaczną mieć świadomość tego, że ryby się kończą. Jeżeli to nie zaskoczy, to można sobie psioczyć w internecie do usranej śmierci i żadna zmiana czy likwidacja czegokolwiek nie da, jeżeli nie zacznie sam człowiek jako jednostka myśleć. 

 

Jest jeszcze jedno wyjście - spakować się, pierdo.... drzwiami, przestać łożyć na tak znienawidzony twór i wyjechać w bardziej cywilizowany krąg społeczeństwa, gdzie ludzie dbają i ludziom zależy. 

Chyba nie bez przyczyny mamy przypisaną łatkę pasożytów na zachodzie ? I co, tam też to wina pzw, czy ludzi ? 



#275 OFFLINE   Artek

Artek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1957 postów
  • LokalizacjaWielkopolska
  • Imię:Artur

Napisano 01 styczeń 2017 - 11:43

Zgadzam się z  tymonem co do każdego zdania. Wprowadzenie widełek, czy zmniejszenie ilości zabieranych ryb nic nie da, jeśli ludzie tego nie zrozumieją. Niestety, ale większość ma z tym problem. Żeby przepisy były efektowne, ktoś to musi pilnować nad wodą.

Co z tego jak nawet okręgi wprowadzą limit jednego szczupaka nawet na tydzień, to i tak pier...ne pegerusy w gumowcach będą ładować szczupaki do wora.

Bo nie ma kto ich pilnować, oni twierdzą, że karta musi się zwrócić z nawiązką.



#276 OFFLINE   pezet

pezet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 01 styczeń 2017 - 12:39

Główną przyczyną zapaści rybostanu w Polsce jesteśmy My sami. 

 

A ci "my sami" skąd się wzięli?

 

Woda, tak samo jak las, orne pole czy chałupa - zawsze miały swojego właściciela.

Ale w czasach stalinowskich odebrano wodę właścicielom (indywidualnym i towarzystwom) i powołano PZW, który w teorii miał być gospodarzem wód.

Ale nigdy nie był i do dzisiaj NIE JEST.

Kilka pokoleń Polaków zostało wyhodowanych w świadomości, że woda jest niczyja, więc można z niej brać co się chce i ile się chce.

Teoretycznie istniejące regulaminy i przepisy nie mają większego znaczenia, bo każdy obywatel wyhodowany w komunie wie, że "przepisy są po to, żeby je łamać".

Zresztą człowiek ma w genach szacunek dla własności, a brak poszanowania czegoś, co jest bezpańskie albo socjalistyczną "własnością wspólną".

Państwo z definicji nie może być gospodarzem niczego. Może być tylko formalnym właścicielem, ale ZAWSZE własność państwowa popada w ruinę.

PGR-y, PKP, stocznie - tylko 3 z miliona przykładów.

Dopóki wody nie będą miały prawdziwego właściciela, to żadne zmiany na plus nie nastąpią.


  • Jopek1971 i Alexspin lubią to

#277 OFFLINE   tymon

tymon

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 864 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 01 styczeń 2017 - 13:10

A ci "my sami" skąd się wzięli?

 

Woda, tak samo jak las, orne pole czy chałupa - zawsze miały swojego właściciela.

Ale w czasach stalinowskich odebrano wodę właścicielom (indywidualnym i towarzystwom) i powołano PZW, który w teorii miał być gospodarzem wód.

Ale nigdy nie był i do dzisiaj NIE JEST.

Kilka pokoleń Polaków zostało wyhodowanych w świadomości, że woda jest niczyja, więc można z niej brać co się chce i ile się chce.

Teoretycznie istniejące regulaminy i przepisy nie mają większego znaczenia, bo każdy obywatel wyhodowany w komunie wie, że "przepisy są po to, żeby je łamać".

Zresztą człowiek ma w genach szacunek dla własności, a brak poszanowania czegoś, co jest bezpańskie albo socjalistyczną "własnością wspólną".

Państwo z definicji nie może być gospodarzem niczego. Może być tylko formalnym właścicielem, ale ZAWSZE własność państwowa popada w ruinę.

PGR-y, PKP, stocznie - tylko 3 z miliona przykładów.

Dopóki wody nie będą miały prawdziwego właściciela, to żadne zmiany na plus nie nastąpią.

 

Mnie to matka urodziła i przez czas, kiedy byłem pod wychowaniem jej i ojca miałem wpajane jakieś wartości, które teraz wpajam swoim dzieciom.

 

Odnośnie reszty - nie chce mi się już normalnie starać coś tłumaczyć, bo dosłownie nic nie dociera, ale podam tylko prosty przykład taki z życia. 

 

Jesteś hydraulikiem, fachowcem, z krwi i kości. Masz kilku pracowników, którzy zwyczajnie mają wszystko w dupie i tylko czekają na wypłatę bez dbania o firmę i jej dobre imię. Czy będziesz odnosił sukces w branży - raczej nie. A jeżeli będziesz kiepskim fachowcem, ale otaczał się ludźmi, którym się chce, którzy znają się na robocie, i którym zależy ciągnąc ten wózek dalej, to co, też dno ? 

Rozumisz o czym piszę ? 


Użytkownik tymon edytował ten post 01 styczeń 2017 - 13:12


#278 OFFLINE   filser

filser

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1058 postów
  • Lokalizacjamazowsze
  • Imię:Piotr

Napisano 01 styczeń 2017 - 13:31

Jeżeli otacza Cię krąg samych zajebistości światka wędkarskiego, to naprawdę z mojej strony podziw. 

 

Ja po poprostu widzę i piszę jak jest.

Od tego roku w moim okręgu ( radomski ) wprowadzono widełki na sandacza 50-85, zmniejszono ilość dobowego mordowania okoni do 5szt. I to jest jakiś mały kroczek do przodu. Nie skok, a kroczek. Jestem świadomy również tego, że to tak naprawdę guzik da, bo żeby to miało jakiś sens, to ludzie muszą to przestrzegać, a tego niestety nie ma. 

Tylko w samych ludziach nadzieja, że w pewnym momencie zaczną mieć świadomość tego, że ryby się kończą. Jeżeli to nie zaskoczy, to można sobie psioczyć w internecie do usranej śmierci i żadna zmiana czy likwidacja czegokolwiek nie da, jeżeli nie zacznie sam człowiek jako jednostka myśleć. 

 

Jest jeszcze jedno wyjście - spakować się, pierdo.... drzwiami, przestać łożyć na tak znienawidzony twór i wyjechać w bardziej cywilizowany krąg społeczeństwa, gdzie ludzie dbają i ludziom zależy. 

Chyba nie bez przyczyny mamy przypisaną łatkę pasożytów na zachodzie ? I co, tam też to wina pzw, czy ludzi ? 

szczera prawda nasi jak pojechali za robotą na wyspy wyżarli wszystko nawet z fontanny taka prawda kolego Tymon.Znam takich co tu niby..

nigdy ryby nie zabrali z wody a jak jadą na zagraniczne miejscówki  to pełne lodówki pakują i z roku na rok pierd... ze coraz mniej ryby tam jest.



#279 OFFLINE   pezet

pezet

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Piotr

Napisano 01 styczeń 2017 - 13:49

Mnie to matka urodziła i przez czas, kiedy byłem pod wychowaniem jej i ojca miałem wpajane jakieś wartości, które teraz wpajam swoim dzieciom.

 

 

 

To pozostaje tylko pogratulować, że jesteś w zdecydowanej mniejszości :)

100 lat temu A. Gramsci zdefiniował marksizm kulturowy, który dzisiaj jest w zaawansowanym rozwoju w całej Europie i USA.

Każdy myśli, że jest wolny, samodzielny, może sam o sobie decydować, sam wychowywać swoje dzieci etc. To właśnie sukces makrsizmu kulturowego, państwowej edukacji, kultury, mediów..

badania pokazują, że w krajach Europy tylko 2-3% ludzi ma świadomość życia w "rzeczywistości podstawionej" i potrafiących myśleć samodzielnie. Homo Sovieticus jest dziś poprawnym politycznie standardem, a osoba niezależna jest uważana za dziwaka lub radykała.

 

Ale wracając do tematu (póki jeszcze watek nie zamknięty :) )

 

Jest sobie piękny sad, który w pewnej chwili traci właściciela - gospodarza.

Początkowo niby nic się nie dzieje, drzewa rodzą owoce i wszystko wygląda normalnie.

Ale chwastów i krzaków coraz więcej, drzewa marnieją, rodzą coraz mniej, a to co urodzą, jest natychmiast rozkradane

Po pewnym czasie zamiast sadu są same chaszcze, na zdegenerowanych drzewach pojawiają się skarłowaciałe resztki owoców.

 

Takim sadem są właśnie polskie wody...


  • Alexspin lubi to

#280 OFFLINE   tymon

tymon

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 864 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 01 styczeń 2017 - 14:27

To pozostaje tylko pogratulować, że jesteś w zdecydowanej mniejszości :)

100 lat temu A. Gramsci zdefiniował marksizm kulturowy, który dzisiaj jest w zaawansowanym rozwoju w całej Europie i USA.

Każdy myśli, że jest wolny, samodzielny, może sam o sobie decydować, sam wychowywać swoje dzieci etc. To właśnie sukces makrsizmu kulturowego, państwowej edukacji, kultury, mediów..

badania pokazują, że w krajach Europy tylko 2-3% ludzi ma świadomość życia w "rzeczywistości podstawionej" i potrafiących myśleć samodzielnie. Homo Sovieticus jest dziś poprawnym politycznie standardem, a osoba niezależna jest uważana za dziwaka lub radykała.

 

Ale wracając do tematu (póki jeszcze watek nie zamknięty :) )

 

Jest sobie piękny sad, który w pewnej chwili traci właściciela - gospodarza.

Początkowo niby nic się nie dzieje, drzewa rodzą owoce i wszystko wygląda normalnie.

Ale chwastów i krzaków coraz więcej, drzewa marnieją, rodzą coraz mniej, a to co urodzą, jest natychmiast rozkradane

Po pewnym czasie zamiast sadu są same chaszcze, na zdegenerowanych drzewach pojawiają się skarłowaciałe resztki owoców.

 

Takim sadem są właśnie polskie wody...

 

Nie dogadamy się, naprawdę. Mam wrażenie, że mówimy w dwóch innych językach. 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych