Ingerencja w łowisko a przepisy
#1 OFFLINE
Napisano 17 kwiecień 2016 - 20:56
#2 OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2016 - 07:21
Witam,
Sorki ,ale gruzu to mam ze dwie wywrotki do wyrzucenia.... i nic nie wniosłem do wątku.
#3 OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2016 - 07:22
#4 OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2016 - 08:23
- przemo1676 i godski lubią to
#5 OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2016 - 11:46
#6 OFFLINE
Napisano 19 kwiecień 2016 - 07:00
Najlepiej zrobić to po cichu dla dobra natury (ryb) i nie chwalić się tym.
Miejscówka bezcenna, często tarlisko dla ryb, a wiadomo, że zawsze znajdzie się taki któremu wszystko przeszkadza.
A prawo - hehe jest najczęściej po to by biedne ludziska trzymać za gębę, a nie dla dobra społeczeństwa.
(nie nawołuję tu bynajmniej do przewrotu - a jeślibym zamilknął na forum, to odwiedźcie mnie na Montelupich w Krk)
- *Hektor*, michal7709, David72 i 2 innych osób lubią to
#7 OFFLINE
Napisano 19 kwiecień 2016 - 07:17
Użytkownik michal7709 edytował ten post 19 kwiecień 2016 - 07:18
#8 OFFLINE
Napisano 19 kwiecień 2016 - 21:20
#9 OFFLINE
Napisano 19 kwiecień 2016 - 21:43
Tak więc, Juniorze drogi, nie łam prawa.
Starszych Kolegów proszę o powstrzymanie się do takich sugestii.
- jurkan lubi to
#10 OFFLINE
Napisano 19 kwiecień 2016 - 22:36
#11 OFFLINE
Napisano 20 kwiecień 2016 - 09:21
Na każdą ingerencję w koryto rzeki należy mieć pozwolenie wodnoprawne.
Polecam na początek ustawę Prawo Wodne.
- jurkan lubi to
#12 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2016 - 10:04
Niedługo jak będzie ktoś chciał puścić "kaczuszkę" kamieniem nad wodą, to będzie musiał wcześniej starać się o pozwolenie
Ludzie bez przesady Polska jest nasza wspólna i nieżyciowe przepisy ..... (nie nawołuję do łamania prawa)
Mam nadzieję że nie doczekamy czasów, że przed własnym telewizorem nie będzie nam wolno siedzieć tylko w gatkach, bo prawo tego nie zezwala !!!
Sorki, ale musiałem - już się nie odzywam
- michal7709 i antoni lubią to
#13 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2016 - 14:01
Jestem zwolennikiem natury. Nie preferuję ingerowanie w nią w żaden sposób. Przemieszczanie kamieni np. z opasek rzek i wrzucanie ich do wody, może powodować osłabianie brzegu rzeki, w późniejszym czasie podmywanie i zrywanie ich przez prądy wody.
Podam taki o to przykład,( z terenu moich łowisk PZW ) pomysłu jaki wpadł do głowy "mięsoludków", bo inaczej nie mogę ich nazwać.
O to kilku z nich postanowili wydzielić dla siebie na łowisku miejscówkę. Zatoka a na niej dwa slipy służące do wodowania jednostek pływających. Oba płytkie.
Na jednym z nich przy drzewie powstała chatka, a przy konarze jak to w chatce ławka musi być, a jakże ! Nad nią daszek. Od brzegu w głąb wody nasypana mulda o szerokości 50 cm i dł. ok. 10 m, no co ? trzeba zwiększyć wyjście w wodę !
Ażeby nam "mięsoludkom" nikt tutaj nie wjeżdżał, bo sezon na pływadełka tuż, tuż, trzeba się odgrodzić i uniemożliwić tym, którzy chcieliby tutaj zwodować się ! Posadźmy drzewa !
I już. Wzdłuż linii brzegowej posadzone zostały krzaki wierzby i topoli. No nie, to nie wystarczy ! - pomyślały "mięsoludki". Jak postanowili tak zrobili, na każdy krzak przywiązali biało czerwone taśmy ostrzegające ! Kurcze, gdyby nie to, wjechali by do wody i co by było ? Byczki przestały by brać !
A w rozmowach - co to ? "miesoludek" odpowiada jak komuś coś nie pasuje, to niech jadzie w inne miejsce i tam się zwoduje ! Tutaj biorą byczki !
Jeden telefon do odpowiednich służb wystarczył, by ich pracownicy przypłynęli i usunęli wydzielone stanowisko "mięsoludków" a byczki ? - biorą nadal
Użytkownik Harjer edytował ten post 21 kwiecień 2016 - 14:02
- bartsiedlce, jurkan i Czebur70 lubią to
#14 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2016 - 18:18
Jestem zwolennikiem natury. Nie preferuję ingerowanie w nią w żaden sposób. Przemieszczanie kamieni np. z opasek rzek i wrzucanie ich do wody, może powodować osłabianie brzegu rzeki, w późniejszym czasie podmywanie i zrywanie ich przez prądy wody.
Naturalne opaski, umacniające brzegi . Poza tym zgadzam się, jak ktoś chce budować tarliska, to należy to robić oficjalnie, bo mimo dobrych chęci, może narobić więcej szkód, niż będzie z tego pożytku.
- kokosz77 lubi to
#15 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2016 - 15:39
Jestem zwolennikiem natury. Nie preferuję ingerowanie w nią w żaden sposób. Przemieszczanie kamieni np. z opasek rzek i wrzucanie ich do wody, może powodować osłabianie brzegu rzeki, w późniejszym czasie podmywanie i zrywanie ich przez prądy wody.
Podam taki o to przykład,( z terenu moich łowisk PZW ) pomysłu jaki wpadł do głowy "mięsoludków", bo inaczej nie mogę ich nazwać.
O to kilku z nich postanowili wydzielić dla siebie na łowisku miejscówkę. Zatoka a na niej dwa slipy służące do wodowania jednostek pływających. Oba płytkie.
Na jednym z nich przy drzewie powstała chatka, a przy konarze jak to w chatce ławka musi być, a jakże ! Nad nią daszek. Od brzegu w głąb wody nasypana mulda o szerokości 50 cm i dł. ok. 10 m, no co ? trzeba zwiększyć wyjście w wodę !
Ażeby nam "mięsoludkom" nikt tutaj nie wjeżdżał, bo sezon na pływadełka tuż, tuż, trzeba się odgrodzić i uniemożliwić tym, którzy chcieliby tutaj zwodować się ! Posadźmy drzewa !
I już. Wzdłuż linii brzegowej posadzone zostały krzaki wierzby i topoli. No nie, to nie wystarczy ! - pomyślały "mięsoludki". Jak postanowili tak zrobili, na każdy krzak przywiązali biało czerwone taśmy ostrzegające ! Kurcze, gdyby nie to, wjechali by do wody i co by było ? Byczki przestały by brać !
A w rozmowach - co to ? "miesoludek" odpowiada jak komuś coś nie pasuje, to niech jadzie w inne miejsce i tam się zwoduje ! Tutaj biorą byczki !
Jeden telefon do odpowiednich służb wystarczył, by ich pracownicy przypłynęli i usunęli wydzielone stanowisko "mięsoludków" a byczki ? - biorą nadal
To było wczoraj.
No cóż ? "Mięsoludki" nie ustępują !
Tak jest dzisiaj.
Posadzili nowe drzewka na wprost slipu - rzadziej,( może przepchnie się pomiędzy nimi z łódką ?), ale dwukrotnie większe
Jestem ciekawy tego, jakie tym razem działania podejmie w związku z tym Okręg PZW Wrocław ?
Załączone pliki
#16 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2016 - 22:55
Może opisze mój pomysł, bo w oczach niektórych mogę uchodzić za zbrodniarza który chce doprowadzić do powodzi poprzez ingerencje w wodę .
Na niewielkim zbiorniku przepływowym chce w pewnym miejscu wyścielić dno kamieniami tak, by stworzyć fajne miejsce do obicia z opadu . Zbiornik naturalnie nie ma w żadnym miejscu dna kamienistego. Myślę, że byłoby to fajne urozmaicenie dla ryb i wędkarzy:) .
#17 OFFLINE
Napisano 23 kwiecień 2016 - 19:02
Zwróć się z tym pomysłem do gospodarza/zarządzającego wodą. Obgadaj z nim temat, może nie będzie problemu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych