Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Szwecja 2016


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
220 odpowiedzi w tym temacie

#201 OFFLINE   kostom63

kostom63

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1607 postów

Napisano 11 październik 2016 - 15:01

Cześć, koledzy może wpisujcie daty pobytu bo ten tydzień po Was , albo dwa po koledze kolegi trochę gmatwa wyobraźnię
  • urasenty lubi to

#202 OFFLINE   MARIUSZ 69

MARIUSZ 69

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2042 postów
  • LokalizacjaLubelskie
  • Imię:Mariusz

Napisano 16 październik 2016 - 07:54

Popieram to jest jakaś metoda.



#203 OFFLINE   Trouter

Trouter

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów
  • LokalizacjaPołudnie
  • Imię:Wojtek

Napisano 16 październik 2016 - 15:02

Ja biwakowałem w Szwecji ostatnim tygodniem września ( niecałe 7 dni łowienia).  Plan był prosty: obłowić na Szkierach te same miejsca które rok temu darzyły w ryby. Niepokojące wydawały się prognozy odnośnie wiatru. Wg nich 4 dni miał być względny spokój .. od piątego  dnia miało powiać w porywach do 7-8 bufortów (w szkwałach). Tak też miało być pod względem pogodowym do końca czasu jaki mieliśmy zaplanowany.. więc trzeba było mieć w zanadrzu jakiś plan „B”, bo wynajęty domek mieliśmy nie w zatoce tylko na plosie: o bezpiecznym wypłynięciu w takich warunkach nie mogło być mowy. 
Pierwszego dnia, zaraz po odpłynięciu na wiosłach od pomostu zaczęły brać ryby. Ja swojego szczupaka złowiłem z pierwszego rzutu: grubawa ryba 70+, za chwilę na obrotówkę 5 meppsa złowił się okoń ok 35. U kumpla też brania. Jak sobie trochę połowiliśmy popłynęliśmy w zatokę gdzie w zeszłym roku namierzyłem okonie. Te dopisywały, ale bywały przerwy w braniach. Inny fakt, że nie schodziłem z gumami poniżej 4 cali widząc, że okonie które się zapinają są satysfakcjonujących rozmiarów.
1bjpg_arxhqer.jpg
 
3jpg_arxrhnh.jpg
 
Przez kolejne 3 dni łowienie wyglądało podobnie: zaczynaliśmy od zatoki w której stacjonowaliśmy, następnie obławialiśmy zatoki „zeszłoroczne”. Ryby brały. Ryb nie liczyliśmy. W jeden dzień liczyłem. Do 10:00 miałem 20 szczupaków, potem zaczęliśmy łowić okonie,  pogubiłem się i zaprzestałem liczyć. Trochę fotek:
 
2jpg_arxrrhq.jpg
 
9jpg_arxrrrs.jpg
 
5jpg_arxrrxe.jpg
 
Okon-xjpg_arspswe.jpg
 
4jpg_arxrrne.jpg
 
7jpg_arxrreh.jpg
 
8jpg_arxrren.jpg
 
.. największy okoń wyprawy - 43cm: 
 
6ajpg_arxrrwr.jpg
 
W środę prognozy się sprawdziły. Z samego rana gwizdało. Drzewa się kładły. Na morzu bałwany. Wdrażamy plan „B”: jedziemy na rzekę (właściwie rzeczkę powinienem napisać).  Do tego czasu na morzu nie złowiliśmy ryby >100, ja powoli pogodziłem się z myślą, że ten temat jest zamknięty, jakkolwiek jak się nie ma co się lubi …
Pierwszego dnia na rzece powiało optymizmem. Ryby na braniu. Łowimy od samego początku sporo szczupaków, ale sort taki sobie (mniejsze niźli na ostatnich wyprawach gdy z doskoku atakowaliśmy ten rejon). I tak uśpiony łowiąc ryby 65-70 słyszę od kumpla: jest większa!
Była. Pomiar pokazał 106 cm. Więc mamy metrówkę na wyprawie. Jest git. Ja doławiam jeszcze tego dnia rybkę 82 cm:
 
10jpg_arxrrap.jpg
 
.. i jest pięknie. 
 
Następnego dnia „mam czuja”: mówię o tym kumplowi: dzisiaj połowimy. Woda jest idealna. Uciąg minimalny. Zachmurzenie konkretne. Dobrze dmucha. Dochodzimy w okolice miejsca gdzie wczoraj padła metrówka. Rzucam pod krzak przy nogach (taki rzut 3 metry „spod jaj”) i na moich oczach z tego krzaka „guma” zostaje połknięty przez dużą rybę. Kumpel gada akurat przez telefon. Krzyczę do niego że mam sporą rybę, może i około metra. Następnie było parę odjazdów – ryba zeszła głębiej – nie było jej widać, gdy dociągnąłem ją do brzegu wprawnym ruchem kumpel zagarnął ją podbierakiem. Złapałem za siatkę, wyciągnąłem ją na brzeg .. i już wiedziałem. Jest meter. Ryba bardzo gruba. Patrzymy na nią z kumplem, ciężko nam uwierzyć, że w takiej małej rzeczce potrafią żyć takie ryby. Pomiar pokazał 109cm:
 
1ajpg_arxrxhp.jpg
 
11jpg_arxrxhx.jpg
 
20 minut później kumpel łowi rybę 101 cm. Patrzymy na siebie i nic nie mówimy. Palimy po cygarze. 15 kolejnych minut staramy się ochłonąć. Złowiliśmy tego dnia 34 sztuki (rozmiarami ryby od ok. 65 cm do 109 ;)  )
 
Ostatniego dnia wyprawy poprawiamy wczorajszy odcinek rzeki. A w wodzie bez zmian – ryby na braniu. Więcej łowię sam niż kumpel (chodzi koło mnie ale ma trudny temat w robocie więc więcej gada przez telefon jak łowi). Mam kabanka 90+, który po emocjonującym holu ryby pomiędzy wystającymi z wody drzewami spina mi się pod nogami.
Podziwiamy otoczenie – piękno jesiennego szwedzkiego lasu:
 
lasjpg_arxrxna.jpg
 
Na koniec dnia doławiam rybkę 85cm
 
10-ajpg_arspsqa.jpg
 
.. i wyprawa się kończy. Szwecjo: do zobaczenia za rok. 
 


#204 OFFLINE   AdamCh

AdamCh

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 906 postów
  • Lokalizacjalubuskie
  • Imię:Adam

Napisano 16 październik 2016 - 17:41

Grubo :-D z takiej wody to już jest coś!

#205 OFFLINE   maxtip

maxtip

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 608 postów
  • Lokalizacjamiejscowy

Napisano 16 październik 2016 - 18:31

... powinieneś zabrać głos w temacie: "Za granicą łatwiej...": http://jerkbait.pl/t...szczupaki-2016/ - koledzy dochodzili tam do rożnych dziwnych wniosków... a tak korzystając z okazji, moje gratulacje...



#206 OFFLINE   Trouter

Trouter

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów
  • LokalizacjaPołudnie
  • Imię:Wojtek

Napisano 16 październik 2016 - 21:03

Thanks. Za granicą łatwiej .. to niezaprzeczalny fakt .. ale i za tą zagranicą trzeba trochę przyfarcić, żeby połowić ;)  Ja do Szwecji jeżdżę regularnie od 6 lat (7-8 dniowy wypadzik min. raz w roku). Różne to były wyprawy: większość na jeziora. Szkiery są wg mnie łatwiejszym tematem, a już rozpatrując sprawę stricte ilościowo ciężko się na jeziorze choćby zbliżyć do wyniku jaki zrobić można na szkierach, jakkolwiek w przyszłym roku chyba pojadę odwiedzić jeziorko na którym ryb ilościowo nie było bardzo dużo, ale były jakościowo większe .. dodatkowo łowiło się te większe szczupaki (90+) dość regularnie. Dochodzi jeszcze aspekt "przyrodniczy". Na dzikich jeziorach (gdzie bywałem) przez tydzień nie widzieliśmy nikogo. Żadnej łódki, żadnego człowieka. W ogóle. Taka tygodniowa samotnia. Na szkierach presja występuje. Miejscowi Szwedzi łowią sobie okonie w sieci itp. .. Jachtów i innych "motorówek" sporo, wędkarzy też. Jakkolwiek dla mnie osobiście Szwecja jest nie do zastąpienia: i ta "dzika" i ta "szkierowa". Uwielbiam klimat tego "surowego" kraju, zwłaszcza jesienią. Na wyprawie w Szwecji nic się nie liczy poza wędkarstwem. Od jakiegoś czasu na taką "wycieczkę" nie zabieram w ogóle telefonu "służbowego". Mam tylko taki do którego numer znają koledzy którzy uczestniczą w wyprawie .. oraz żona. Z drugiej strony odnośnie tematu "za granicą łatwiej": życiówkę w szczupaku w dalszym ciągu mam z polskiej wody ;)



#207 OFFLINE   cheli

cheli

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 50 postów
  • LokalizacjaŁomża

Napisano 17 październik 2016 - 10:15

Wspaniała wyprawa, gratuluję i zazdroszczę. Mała rzeczka i takie efekty. Porównuję ją do naszych podlaskich wód, pięknych, z dużym potencjałem, ale jakże innych...  



#208 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15565 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 październik 2016 - 11:51

Z drugiej strony odnośnie tematu "za granicą łatwiej": życiówkę w szczupaku w dalszym ciągu mam z polskiej wody ;)

Ile dni w roku łowisz na zagranicznej wodzie a ile w Polsce  ;) ?


  • Trouter, sol321 i Dano. lubią to

#209 OFFLINE   Luk74

Luk74

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 28 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Kajak

Napisano 30 listopad 2016 - 16:42

Witajcie,

 

czy ktoś był nad jeziorem Tislangen/Tisnaren w Szwecji i jest w stanie coś napisać o tych dwóch połączonych jeziorach ?

 

pozdrowionka dla wszystkich forumowiczów



#210 OFFLINE   platynowłosy

platynowłosy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1274 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 listopad 2016 - 17:56

Cześć

 

Byłem, jesienią. Wrszesień.

Liczyliśmy na szczupaki, a tych nie było. Parę sztuk nie wartych wspomnienia.

Za to były okonie i to jakie.

Na górkach.

Połowiliśmy do bólu.....

Koledzy młócili wodę na wielkim jeziorem. Wynik jeszcze gorszy. I wracali do nas na małe jeziorko, na okonia.

Winna była temperatura. Woda ok 18 st. To nie temp na szczupaka.

Dla mnie osobiście to jest rewelacyjna woda na wiosnę. Są takie miejscówki, że szok...

Tyle mogę powiedzieć, a jak masz pytania to zadawaj...

 

Pozdrawiam

Alek


  • Gobio Gobio lubi to

#211 OFFLINE   Luk74

Luk74

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 28 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Kajak

Napisano 30 listopad 2016 - 18:03

ok

bardzo dziękuję za info - jak się zdecydujemy na ten akwen na najbliższą wiosnę to się odezwę

właśnie chodziło o to czy warto to brać pod uwagę

jeszcze raz wielkie dzięki



#212 OFFLINE   Hauki Hunting

Hauki Hunting

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 16 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 listopad 2016 - 19:15

Na wiosnę zdecydowanie bardziej niż Szwecję polecam Finkę. Mniejsza presja, więcej ryby :)


  • platynowłosy lubi to

#213 OFFLINE   Przemsol

Przemsol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1277 postów

Napisano 05 grudzień 2016 - 11:39

czy jest jakieś miejsce z batymetrykami szwedzkich jezior i/lub opisami?



#214 OFFLINE   Hauki Hunting

Hauki Hunting

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 16 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 grudzień 2016 - 12:22

czy jest jakieś miejsce z batymetrykami szwedzkich jezior i/lub opisami?

poszukaj na www.fiske.se



#215 OFFLINE   Przemsol

Przemsol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1277 postów

Napisano 05 grudzień 2016 - 13:20

fiske.se na chwilę obecną nie działa.... :( może jeszcze jakieś miejsce?



#216 OFFLINE   Hauki Hunting

Hauki Hunting

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 16 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 grudzień 2016 - 13:45

sprawdź www.ifiske.se



#217 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2530 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 05 grudzień 2016 - 13:46

https://gofreemarine...esis/community/

http://webapp.navion...&key=g{_zI{e~sA

 

Nie ma tam wszystkiego ale jest może akurat to, czego potrzebujesz.


  • Rebel64 lubi to

#218 OFFLINE   Przemsol

Przemsol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1277 postów

Napisano 05 grudzień 2016 - 14:15

dzięki... już coś więcej. przynajmniej jest wiadomość że mapy (zalaminowane) można nabyć w okolicy jeziora.... i jakiś kontakt mailowy też jest. to już coś :)



#219 OFFLINE   Hauki Hunting

Hauki Hunting

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 16 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 grudzień 2016 - 14:19

dzięki... już coś więcej. przynajmniej jest wiadomość że mapy (zalaminowane) można nabyć w okolicy jeziora.... i jakiś kontakt mailowy też jest. to już coś :)

a jakie jezioro konkretnie Cie interesuje?



#220 OFFLINE   Przemsol

Przemsol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1277 postów

Napisano 05 grudzień 2016 - 14:22

regnaren...między innymi. 


Użytkownik Przemsol edytował ten post 05 grudzień 2016 - 14:24





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych