Witam,
Wiele, bardzo wiele, tu się nauczyłem.
Więc przyłączam się do grupy ekshibicjonistów wędkarskich, być może uda mi się coś ciekawego pokazać,
bez nadinterpretacji.
Zostańmy przy wędkarstwie, to wystarczająco bogaty temat.
Skoro, zaocznie zrobiono ze mnie twórcę, więc niech się stanie zadość.
Jak będzie, tak będzie, ale w jakichś granicach, bo zawsze jest obawa, aby nie przekroczyć granicy kiczu, chociaż...
I oby czasu starczyło.
Nad Narwią pojawiają się rejony, gdzie, po wschodzie słońca, budzący się wiatr, poruszając trzciny, powoduje że one dzwonią…
Taki obrazek na początek, może znany, ale niech tam, coś z kowalstwa: