Witam.
Wykręciła się w czasie wczorajszego łowienia. czy ktoś pomoże i podpowie gdzie takową kupić lub tez ktoś może dorobi?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 25 lipiec 2016 - 13:24
Witam.
Wykręciła się w czasie wczorajszego łowienia. czy ktoś pomoże i podpowie gdzie takową kupić lub tez ktoś może dorobi?
Napisano 25 lipiec 2016 - 14:10
Napisano 25 lipiec 2016 - 17:45
Mefisto lub Plat.co.jp
Przemek jak możesz to ogarnij Marcinowi tą śrubkę, to już druga jaka mu zniknęła po wizycie kołowrotka u mnie ;P fatum nad nim wisi...
Napisano 25 lipiec 2016 - 17:57
Użytkownik przemow edytował ten post 25 lipiec 2016 - 17:59
Napisano 25 lipiec 2016 - 18:52
Napisano 25 lipiec 2016 - 21:55
Ok ale nie wiem kiedy będe coś zamawiał...bo jak narazie nic nie potrzebuje. Te tulejki w piątek będe miał. Moze kto inny akurat zamawia? i pomoże? Zginęła nad wodą? Jak nie to na klej ją wkręć i troche wytrzyma :-)
zginela nad woda
Napisano 25 lipiec 2016 - 22:48
Zginęła nad wodą? Jak nie to na klej ją wkręć i troche wytrzyma :-)
Obowiązkowo te duraluminiowe śrubki montujemy za pomocą specjalnego preparatu do gwintów.Wystarczy odrobina w otwór i na gwint śrubki,oraz odpowiedni moment dokręcania ( na co uczulam) i nie ma prawa się zgubić. Z pózniejszym demontażem nie ma problemów.Zabieg z udziałem preparatu należy powtórzyć po każdorazowym demontażu. Posługuję się preparatami firmy LOCTITE które uważam za najlepsze do tych celów.
I w tym miejscu nasuwa się konkluzja - tacy "spece" a udają że nie wiedzą .
Pozdrawiam specjalistów.
Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 25 lipiec 2016 - 22:51
Napisano 26 lipiec 2016 - 09:48
Trafna konkluzja.
"Spece" są młodzi,ale jak wiadomo wiedza i chęć dzielenia się nią
przychodzą z wiekiem. (Oczywiście pomijam przypadki,gdy jest to...
wieko od trumny).
Napisano 26 lipiec 2016 - 11:32
Użytkownik przemow edytował ten post 26 lipiec 2016 - 11:33
Napisano 26 lipiec 2016 - 11:33
zginela nad woda
Napisano 26 lipiec 2016 - 11:38
Napisano 26 lipiec 2016 - 20:35
Dobre. Przecież widać ze poprzednia śruba była wkręcona na klej......więc tego typu uwagi troche nie na miejscu panowie super specjaliści :-) pozdrowienia od kołowrotkowego przedszkola..... :-)
Była wkręcona na klej,ale fabryczny. Po demontażu to już nie wystarcza i należy ponownie "fiksowac" preparatem. I proponuję uważnie czytać to co napisałem,a nie irytować się.
Nauczycie się kiedyś konkretnie serwisować,ale warunek jest jeden.Nie ilość tylko jakość.Jak trzeba poświęcić dwa dni na kołowrotek to tak trzeba i nie ważne że klientowi się spieszy,bo ma wyjazd do Szwecji,a dzwoni tydzień przed wyjazdem. Czasu na serwis nie wiele.Takich zleceń na "łapu capu" ja nie przyjmuję.Terminy ustalane są dużo wcześniej.
Napisano 26 lipiec 2016 - 20:39
Napisano 26 lipiec 2016 - 20:49
nie było demontażu tej śruby a kabłąk trzymał się normalnie zresztą ciągle z Marcinem na łączach byłem bo generalnie chciał sprawdzić stan kołowrotka świeżo po zakupie, chodził "tak se", młynek dostał tylko nowy smar do środka , do rolki i do hamulca i nic nie było na łapu capu bo akurat Marcina dwa kołowrotki leżały u mnie miesiąc i o ile dobrze pamiętam to oba były wcześniej już przez kogoś serwisowane, chyba nawet z forum ale to ustalimy.
I szczerze to jerkbait rozwiał już nieco magię serwisu bo sporo osób jest już w temacie , wiele osób również przyjeżdżając do mnie siedzi obok i widzi jak to wszystko wygląda, więc konkretnie w tym wypadku po co poświęcać dwa dni na kołowrotek w idealnym stanie chyba nieużywany ?
Użytkownik Profil_Nieaktywny edytował ten post 26 lipiec 2016 - 20:59
Napisano 26 lipiec 2016 - 21:17
Była wkręcona na klej,ale fabryczny. Po demontażu to już nie wystarcza i należy ponownie "fiksowac" preparatem. I proponuję uważnie czytać to co napisałem,a nie irytować się.
Nauczycie się kiedyś konkretnie serwisować,ale warunek jest jeden.Nie ilość tylko jakość.Jak trzeba poświęcić dwa dni na kołowrotek to tak trzeba i nie ważne że klientowi się spieszy,bo ma wyjazd do Szwecji,a dzwoni tydzień przed wyjazdem. Czasu na serwis nie wiele.Takich zleceń na "łapu capu" ja nie przyjmuję.Terminy ustalane są dużo wcześniej.
Potwierdzam, że stelka była u Łukasza na smarowaniu. Rolka, hamulec. kabłąk (śruby) nie były przez Łukasza dotykane. To potwierdzam i proponuje się powstrzymać od jakichkolwiek aluzji.... oraz wycieczek osobistych. Nie po to założyłem ten wątek ... Dodam tylko, że w ciągu 11 miesięcy Łukasz przesmarował, dla mnie) 7 kołowrotków i wszystkie dotąd działają tip top.
Napisano 26 lipiec 2016 - 21:25
Napisano 26 lipiec 2016 - 21:36
I szczerze to jerkbait rozwiał już nieco magię serwisu bo sporo osób jest już w temacie , wiele osób również przyjeżdżając do mnie siedzi obok i widzi jak to wszystko wygląda, więc konkretnie w tym wypadku po co poświęcać dwa dni na kołowrotek w idealnym stanie chyba nieużywany ?
Zaś nieuważnie pan przeczytał .Szybka pokazówka,ok. Tylko po co.Nie mógł bym tak pracować jak ktoś mi na ręce patrzy.
Dwa dni na kołowrotek ? nieraz tak bywa jak jest upierdliwy i nie mówię tu wcale o idealnym stanie.Są to wyjątki potwierdzające regułę. Panie Łukaszu jak i zresztą bardzo wielu młodych użytkowników jest pan zafascynowany magią jerkbait i w tym miejscu powiem że te forum coraz bardziej schodzi na "psy". Przykro mi że tak jest,ale to zdecydowanie da się zauważyć.
Ps.
A co do osób w temacie serwisowym to darujmy to sobie,doświadczam tego nazbyt często.
Napisano 26 lipiec 2016 - 21:47
Napisano 26 lipiec 2016 - 21:50
Zaś nieuważnie pan przeczytał .Szybka pokazówka,ok. Tylko po co.Nie mógł bym tak pracować jak ktoś mi na ręce patrzy.
Dwa dni na kołowrotek ? nieraz tak bywa jak jest upierdliwy i nie mówię tu wcale o idealnym stanie.Są to wyjątki potwierdzające regułę. Panie Łukaszu jak i zresztą bardzo wielu młodych użytkowników jest pan zafascynowany magią jerkbait i w tym miejscu powiem że te forum coraz bardziej schodzi na "psy". Przykro mi że tak jest,ale to zdecydowanie da się zauważyć.
Ps.
A co do osób w temacie serwisowym to darujmy to sobie,doświadczam tego nazbyt często.
Owszem przypadków jest wiele nad którymi trzeba posiedzieć kilka dni, tak bywa ale nie konkretnie w tym, mówimy tu już o ekstremalnych przypadkach bo kołowrotek nie jest kosmiczną technologią.
Co do forum, to z wielu stron gnije i schodzi na psy, ale w wielu aspektach rozwija się w świetnym kierunku.
A tak na zakończenie, wciąż Pan powtarza kwestię wieku, to ja 2x młodszy człowiek napiszę Panu coś co ludzie odkryli już bardzo dawno a mianowicie to ,że wiek nie świadczy o człowieku i nie zawsze idzie w parze z doświadczeniem.
Napisano 26 lipiec 2016 - 21:51
Wracając do meritum. Na plat.jp brak w dziale z częściami zamiennymi kołowrotka FW 2500AR z 2001. Jakiś pomysł, w którym innym modelu szukać tych pierdół?
stella FW i sporo części pasuje z tych roczników (tp i stelka fa) i pewnie jeszcze z wielu innych
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych