... jeśli chodzi o tani sprzęt (tzw. dolną półkę) uznanych firm, to ja bym się tak zbytnio "nie pompował"... w niskim budżecie, często łatwiej znaleźć coś fajnego "niemarkowego"... dobry sprzęt kosztuje, a "znani" są "znani', bo się cenią... trudno mi uwierzyć, żeby taki MC spuszczał się nad targetem dla "Kowalskiego znad Wisły"...
Czyżby mała rewolucja?
#41 OFFLINE
Napisano 05 listopad 2016 - 09:51
- etherni lubi to
#42 OFFLINE
Napisano 06 listopad 2016 - 09:38
Jeżeli dla danej firmy sprzęt zaczyna sie od np. 200zł a w drugiej na tej cenie kończy , to w pierwszej dostajesz nazwę i nic więcej, w drugiej ich jakis tam "top". Przykład? Ile bylo na forum zachwytu nad Jaxonem ZX Machine? Czyli stara daiwa, full metal, z chińskiej fabryki, za cenę plasticzanej zabawki typu Procaster czy Nexave.
Drugi przykład światowy - Tica Taurus. W cenie do dziś takiej, jak średnia półka Daiwy/Shimano, często krytykowana, często płacze czytam jak to luzy złapał po pół sezonu jakiś rarek, jakiś Ci4, albo exceler się rozleciał mimo że był z tych "lepszych".
Użytkownik etherni edytował ten post 06 listopad 2016 - 09:39
- Guzu, maxtip i eRKa lubią to
#43 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2016 - 22:52
Offtopic poleciał do kosza
#44 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2016 - 09:05
Nastepny zakup z ali to plecionka i Tsurinoya Jaguar 3000. Zobaczymy co ten Top Real u nich warty.
Ich top to raczej Tsurinoya TSP.
Kiedyś zarzekałem się, co jak co ale kołowrotka na ali nie kupię... obecnie od kilku miesięcy jestem zadowolonym użytkownikiem TSP2000 i gdyby nie ten okrągły uchwyt korbki to brałbym TSP4000 do cięższego spina.
#45 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2016 - 10:10
Wobo zapytał tak:
Ktoś to widział z bliska?
Może w ręku miał?
Trzy strony wypowiedzi specjalistów- doradców różnej maści i nie znalazłem odpowiedzi w temacie...
#46 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2016 - 11:04
Czyli odpowiedź brzmi 'nie'
#47 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2016 - 11:38
Grzegorz, za tego tsp celnik dotknął Cię magiczną różdżka z zaklęciem Vat? Właśnie go oglądam, fajny :-)Ich top to raczej Tsurinoya TSP.
Kiedyś zarzekałem się, co jak co ale kołowrotka na ali nie kupię... obecnie od kilku miesięcy jestem zadowolonym użytkownikiem TSP2000 i gdyby nie ten okrągły uchwyt korbki to brałbym TSP4000 do cięższego spina.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Użytkownik RedJin edytował ten post 09 listopad 2016 - 11:40
#48 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2016 - 12:17
Nie, nie miałem żadnych takich przykrości
#49 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2017 - 13:49
Witam
Właśnie dziś dostałem:
https://www.aliexpre...2766655363.html
Zamówiony 21.08 więc przesyłka prawie expres hahaha
Byłem tego ciekawy jak diabli...No i ciekawość zaspokoiłem - za 115 zł .
Jakość - taka chińska(potocznie) - znaczy kiepska...To tak na pierwszy rzut oka.
Metalowa rączka,metalowa stopka i płaskownik na którym przytwierdzono rolkę. Ale już obudowa plastikowa.
Przekładnia - mosiądz i jakiś biały metal - raczej nie stal.
Po nawinięciu szpulki żyłki - odezwało się łożysko w rolce - znaczy - do wymiany.I pewnie też do wymiany łożyska podpierające przekładnię - odkryte łożyska...
Tyle minusów
Nie zaliczę do minusów konieczność zakładania i zdejmowania ręką(palcem) żyłki na rolkę.Zawsze zamykam kabłąk w tradycyjnym kołowrotku ręką więc to mi nie przeszkadza.
W tym kręciołku szpulka jest zblokowana z rotorem - znaczy kręci się szpulka, a ponieważ rotor jest bez wystających elementów mamy absolutny brak wibracji.Dość zaskakujące w porównaniu z normalnymi.Kręci się lekko, bezszelestnie powiedziałbym(ciekawe jak długo)...
Nawój poprawny - żyłką 0,22 i podobną plecionką.
Z tym,że żyłka będąc sprężysta w momencie zdejmowania z rolki potrafi spaść kilka zwojów.Z plecionką jest ok.
No i kolejny duży plus - brak wystającego kabłąka który w każdym kołowrotku zwiększał jego "objętość"
Na razie wykonałem kilka rzutów na podwórku,więc o samej przydatności wędkarskiej niewiele.Lecz myślę,że po maleńkich modernizacjach będzie ok.
Pozdrawiam - Romek
- Voldemort, Koincydencja i Dano. lubią to
#50 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2017 - 18:40
Romku, czy ten kołowrotek - to jeszcze można nazwać "stałoszpulowcem"? No chyba nie
Co nie zmienia faktu, że mi się podoba
Zafascynował mnie ten kołowrotek. Z kilku powodów. Deklarowana moc, to też. Nowatorstwo konstrukcji, "odświeżenie" jej, zawsze takie pomysły budzą ma aprobatę. Nawet, jeśli się nie przyjmą. Po prostu cenię sobie ludzi, którym nie wystarcza to, co jest i śmiało proponują inną drogę.
Najbardziej jednak podoba mi się, że linka zawsze jest pod palcem.
Przy łowieniu "z opadu", obojętnie, lekkiego czy też ciężkiego, ZAWSZE mam palec na lince przy pierwszym opadzie. Nie ma takiego blanku, który mógłby się równać czułością z moim palcem wskazującym. Dzięki tej nowatorskiej konstrukcji kołowrotka linka na palcu będzie mogła być przez cały czas, a nie tylko przy pierwszym opadzie
#51 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2017 - 19:37
Czy Ty też go masz????
Moc...Ani więcej ani mniej niż inne.Nie patrz na reklamę w filmiku,że niby samochód przeciąga.Hamulec ma normalny - cztery tarczki z czegoś czarnego(taki kolor - nie wiem, czy to włókno węglowe czy jakiś badziewne tworzywo).Więc nie sądzę,aby wytrzymały dużo więcej.
Fakt - przy zwijaniu linka jest cały czas w jednakowym położeniu.Nawet zastanawiałem się, czy z kijkiem do casta by go nie sparować hahaha
W niedzielę debiut nad wodą to więcej napiszę.
Użytkownik eRKa edytował ten post 01 wrzesień 2017 - 19:39
- Negra lubi to
#52 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2017 - 10:02
Czy Ty też go masz????
(...)
Mam
zamiar mieć
- Dano. lubi to
#53 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2017 - 16:37
W niedzielę debiut nad wodą to więcej napiszę.
Wrzuć, proszę, foto szpuli z nawiniętą linką, dla oceny jakości nawoju, o ile nie stanowi to problemu .
A ile linki nawija na jeden obrót korbą?
Użytkownik Maraky edytował ten post 03 wrzesień 2017 - 16:47
#54 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2017 - 21:34
Witam
Szpulka z plecionką wygląda tak:
DSCF3621.jpg 104,75 KB 20 Ilość pobrań
Plecionki troszkę za bogato nawinąłem, no i zrobiła się mała broda.
Próby na wodzie - 3.09 - padało, po "uzyskaniu" owej brody - zająłem się inną wędką.
Lecz kilkanaście rzutów zrobiłem - przynęta - bezsterowiec ok 20 g.
Kręciołek się nie rozpadł,nadal sprawny.
Należało by popracować nad automatyzacją ruchu zakładania linki na rolkę.Na razie - bywało, że i drugą rękę używałem,aby przyblokować linkę na szpuli.
No i oczywiście cały czas patrzyłem na to.Może wymyślę coś ruchomego zamiast stałego zaczepu - ale to już zimą...
W stałoszpulowcu zamykam kabłąk ręką niejako automatycznie...
Na jeden obrót korby nawija przy tym wypełnieniu ok 66 - 68 cm.
Pozdrawiam - Romek
- Maraky lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych