Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jaki drut do obrotówek?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
82 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 21 marzec 2019 - 14:30

Drutów dentystycznych jest od groma, średnice, miękkość/twardość, miękkie jak miedziane, twarde i sprężynujące, matowe, polerowane, wszystkie nierdzewne i kwasoodporne. Co kto lubi. Najlepiej wejść do najbliższego laboratorium dentystycznego, pogadać z technikiem, wybrać odpowiedni i taki kupić. Dość drogi, ale w tej branży wszystko drogie. Kto korzystał z usług, ten wie. Jak ktoś potrzebuje na własne, niewielkie potrzeby, to polecam. Stosuję od pierwszej połowy osiemdziesiątych (również do woblerów). Marian, a jakie może mieć znaczenie błyszczenie kawałka drutu przy blasku listka i pozostałych elementów obrotówki? :)  Owszem pod strzemiączkiem się wyślizga, ale zauważ jak zachowuje się błystka kiedy wpada do wody. Korpus ciągnie w dół, listek ze strzemiączkiem przesuwa się do oczka. Łatwiej przesuniesz strzemiączko z listkiem na właściwe miejsce po wypolerowanym drucie. W zasadzie ideałem byłoby zablokowanie tego przesunięcia strzemiączka od góry. W końcu chodzi o szybki start listka, bez zbędnego szarpania. Jak wspomniano z dużymi rozmiarami obrotówek nie ma problemu. Praktycznie nie spotyka się niewypałów. Schody zaczynają się od jedynek i mniejszych. Problem dzisiejszych małych Meppsów, to nie tylko ten ich drut. Jak ktoś przy innej okazji zauważył, najlepiej wywalić te ich stożki, talerzyki i inne duperele i wstawić zwykły,  metalowy, dobrze wypolerowany koralik i finito. Najlepsze pod tym względem są wolframowe główki do nimf. Oczywiście chodzi im o zwiększenie dystansu od korpusu, bo efektu łożyskowania to żadnego nie daje. Z tym można sobie poradzić kombinując średnicą kulki. Tak przy podobnym kształcie korpusów robi np. w niektórych Dragon. Dawne ABU Droppen zawsze miały tylko jedną małą kulkę i  większych problemów z nim nie było. Balzer Colonel też miał jedną kulkę i chodził jak złoto. Te dawne Colonele miały rurkę pomiędzy ramionami strzemiączka. Nie utrudniała wirowania, ale zabezpieczała przed przesuwaniem się skrzydełka w kierunku oczka drutu. No i zabezpieczała przed zgnieceniem strzemiączka  na zaczepie. Po różnych kombinacjach z małymi Meppsami przestałem się nimi interesować. Nie dorastają do pięt tym, które pamiętam z dawnych czasów. Czytałem o podróbkach z Chin, ale ostatnie moje mają kilkanaście lat, więc chyba nie były z Chin. Nie mam 100% pewności, ale na moje wyczucie coś nie tak z ich skrzydełkami. Mogę wymienić drut na wypolerowany, ale skrzydełek poprawiać po nich nie będę. Jest taki wybór na rynku i świetne robią nasi producenci.   



#62 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 21 marzec 2019 - 15:33

Janusz znasz podejście wędkarzy...
Hak w takim a nie innym kolorze, kolor żyłki i jej odcień itp. Nie zdziwi mnie więc nawet to że drut ma być matowy przy błyszczącym jak lusterko skrzydełku.
Czarna magia, voodoo i inne rzeczy przy wędkarskich przesądach to "pan pikuś".

#63 OFFLINE   Lepton

Lepton

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 820 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 21 marzec 2019 - 15:35

Oni chyba nie galwanizują tylko trawią drut. Galwanika to jakaś warstwa na powierzchni, która w przypadku obrotówki szybko zostanie starta w okolicach strzemiączka. 

Może nawet nie trawią, tylko ulepszają cieplnie, obrabiają cieplnie. Wg mnie na 100% nie galwanizują.

 

Wg moich obserwacji galwanizują. (są tam wanny,prąd,chemia).

Może nakładają powłokę wpływającą na regulację lepkości jak

sugeruje Banjo,może ta powłoka ma za zadanie zwiększenie

twardości lub zapewnienie poślizgu ?  Może,może,może . . . .

Tego się nie dowiemy.(ten dział to taki  Meppsowski Fort Knox).


  • Banjo lubi to

#64 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2775 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 21 marzec 2019 - 16:01

Janusz znasz podejście wędkarzy...
Hak w takim a nie innym kolorze, kolor żyłki i jej odcień itp. Nie zdziwi mnie więc nawet to że drut ma być matowy przy błyszczącym jak lusterko skrzydełku.
Czarna magia, voodoo i inne rzeczy przy wędkarskich przesądach to "pan pikuś".

 

Moje na szczęście skrzydełka są srebrzone matowo, a także mosiężne i miedziane nie błyszczą. Ale czasami jest dobrze troszkę przetrzeć piaseczkiem nad wodą fragment skrzydełka, aby błysnęło skrzydełko  ;) .


  • eRKa lubi to

#65 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 21 marzec 2019 - 16:02

Moja teoria jest jeszcze inna.

Firma powstała w bodajże 1938 r. W tamtych czasach dostępność drutu nierdzewnego była chyba zdecydowanie mniejsza niż dziś. A pokrycie cynkiem zwykłej stali węglowej zabezpiecza ją przed korozją.

 

Linia produkcyjna jest, towar sie sprzedaje, no to co kombinować?

 

Obejrzałem kilka Meppsów ale "na oko" nie potrafię stwierdzić czy to powłoka cynkowa, czy nierdzewny drut...


  • Banjo lubi to

#66 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 21 marzec 2019 - 16:25

Analogia z Fort Knox trafiona. Tam też już podobno w środku pusto. Angela pojechała jeszcze do Obamy i pokazał jej środkowy w górze, czyli, że nie dostaną tego, co im wywieźli kiedyś. Wracając do Meppsa. Przecież to jest w sumie od pół wieku lub dłużej dreptanie w miejscu. Zastanawiam się, że oni jeszcze są na rynku i ktoś to kupuje. U nas nawet mały producent co rusz coś kombinuje, zmienia, poprawia. A oni Black Furry w żółte kropki, po dekadzie w czerwone kropki, po kolejnej pomarańczowe. Ja się dziwię, że Chińczyk ich podrabia. To oni Chińczyka powinni podglądać, bo za dziesięć lat śladu po nich nie będzie. 


  • Lepton i eRKa lubią to

#67 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 21 marzec 2019 - 17:03

Niekoniecznie. W marketingu jest powiedzenie(zasada) -  lepiej być pierwszym niż lepszym.

A w takiej dziedzinie, gdzie funkcjonuje tyle mitów to się sprawdza doskonale.

Na co łowił dziadek - na Meppsy (inych nie było) a te z pewexu - to miały szczególną wartość. Tata, - no jakże - na Meppsy, to i synek też na Meppsy.

A jak połowa wędkarzy łowi na Meppsy to wyniki będą oczywista sprawa. I nie dlatego, że Meppsy są w jakiś sposób lepsze, a inne gorsze, lecz mamy zwykłą statystykę już.



#68 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 21 marzec 2019 - 21:28

To jak napisałem Eli z tym skutecznym łowieniem potoków 60-70 cm na żyłkę i małe nimfy. Wszyscy tak łowią, więc wniosek, że pstrągi tylko na to biorą. Statystyka. Jak długo można jechać na legendzie? Dziadek Janusz pierwszego Meppsa dostał od kolegi w maju 1975, czerwoną gumową rybkę od niego mam do dzisiaj. Bo to był Mino. Potem były kupowane nad Balatonem, przywożone z Zachodniego Berlina i te, które pojawiły się w naszych sklepach i miałem ich chyba kilka kilogramów. Były świetne. Model, wielkość, nic nie trzeba było kombinować, każdy chodził. Czy innych nie było? Powiem, że bywały. Niektóre znakomite. Rh, które robił niejaki pan Muzyka (chyba z Wrocławia ?) jeszcze w pierwszej połowie 70-tych, które w jeziorze można było praktycznie w miejscu postawić i same się kręciły. Ideał na szczupaka. A choćby te pstrągowe, które produkował Jarek Magdziarz w Poznaniu. A łowiący trocie na Pomorzu jakie cudeńka robili. Rwało się tego na potęgę,więc drogi Mepps był ostatecznością.  Problemy to w tamtych czasach były z materiałami, więc i skala produkcji była jaka była. Gdyby nie to, to twierdzę, że legenda Meppsa w Polsce skończyła by się już w latach osiemdziesiątych.

Jest też powiedzenie, że kto to stoi w miejscu ten się cofa. Mepps to już powoli tylko legenda. To tylko kwestia czasu, że ktoś mocno wejdzie na duże rynki i stracą pozycję. 



#69 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2775 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 21 marzec 2019 - 21:32

Janusz, tak p. Muzyka mieszkał we Wrocławiu.



#70 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 21 marzec 2019 - 22:30

Mając do wyboru mepsa i rublexa zgadnij Janusz co bym wybrał??

PS był jeszcze reder i mapso...
Tłukli dla i dla mepsa i pod własnym szyldem...

#71 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 22 marzec 2019 - 00:12

Przyznaję się Marian, że Rublexów miałem w sumie bardzo mało i głównie małe Celty, które nigdy nie sprawiały kłopotów. Były mniej dostępne, mniejszy asortyment niż u Meppsa, ale konstrukcyjnie zawsze mi imponowały. Widać było, że się starają w każdym elemencie. Jak na fabryczną produkcję ładne i ciekawa kolorystyka. Bardzo dobre te ich wahadłówki. Chyba zawsze dwa ich modele oferowali. Też świetnie dopracowane. Z małymi Rederami miewałem różnie, trafiały mi się dobre i dość kiepskie. Mapso-nie wiem, czy nie zrobione staranniej niż Meppsy. Ostatnie kupiłem ze trzy lata temu i te na 100% ładniejsze a dodatkowo tańsze. 



#72 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2890 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 10 kwiecień 2022 - 17:17

Pod jakim hasłem/oznaczeniem znaleźć teraz 'dental'? Jak wpisałem na allegro to wyświetliło mi tylko wyniki z Chin, a ja potrzebuję na jutro.
  • jachu i BOB lubią to

#73 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4552 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 10 kwiecień 2022 - 17:21

Drut dentystyczny.

#74 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10143 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 10 kwiecień 2022 - 19:25

np

https://allegro.pl/l...ut dentystyczny

Pamiętaj, że może być miękki i twardy


Użytkownik BOB edytował ten post 10 kwiecień 2022 - 19:26


#75 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 10 kwiecień 2022 - 22:42

Pod jakim hasłem/oznaczeniem znaleźć teraz 'dental'? Jak wpisałem na allegro to wyświetliło mi tylko wyniki z Chin, a ja potrzebuję na jutro.

Każdy drut do produkcji woblerowych stelaży jest odpowiedni do większości naszych zastosowań. Stosuję go do obrotówek, robiłem z niego agrafki, zapinki do czeburaszek,  nawet kółka łącznikowe i wiele innych rzeczy.

https://allegro.pl/l...rut do woblerów



#76 ONLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 3938 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 10 kwiecień 2022 - 22:58

I tu się z Tobą nie zgodzę Januszu, bo o ile do woblerów prawie każdy się nadaje tak do obrotówek już nie.
Do obrotówek musi być twardy i sprężysty z odpowiednią powierzchnią,dzięki czemu strzemiączko nie będzie się kleszczyć
  • Hesher lubi to

#77 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2890 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 11 kwiecień 2022 - 04:16

Dokładnie, szukam takiego sprężystego



#78 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 11 kwiecień 2022 - 04:30

Dokładnie jak pisze Marcin. Z dentali w cenie, która nie zabija był kiedyś drut pod handlową nazwą Met-Dent. Ten się nadawał do obrotówek, wrzucone przez Roberta w linku nie są dobre do stelaży błystek bo to zwykle druty półtwarde-sprężyste. Dodatkowo od jakiegoś czasu nie wiadomo kto to robi i można trafić w ogóle na cudaki. Kiedyś kupiłem taki drut o średnicy 1.2mm na próbę pod agrafki i formował się dużo lżej niż 1mm, który miał być tego samego rodzaju. Jest jeszcze Remanium ale z tego co pamiętam to miliony monet.

Ed. Chyba też w polfishingu sprzedawał gość gotowe druty do błystek, może jeszcze ma.

Użytkownik Hesher edytował ten post 11 kwiecień 2022 - 04:32

  • cyprys19 lubi to

#79 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1098 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 11 kwiecień 2022 - 08:24

I tu się z Tobą nie zgodzę Januszu, bo o ile do woblerów prawie każdy się nadaje tak do obrotówek już nie.
Do obrotówek musi być twardy i sprężysty z odpowiednią powierzchnią,dzięki czemu strzemiączko nie będzie się kleszczyć

 W latach 80-tych używałem Met-dent, który był wtedy tańszy i droższy importowany z RFN. Oba były dobre do woblerów i obrotówek. Met-dent mam i używam nadal. Przez kilka lat miałem dostęp ;) , więc używałem wyłącznie niemieckie stosowane w protetyce. Było tego od miękkich niczym z cyny do tak twardych, że trudno było oczko zrobić, a o nawinięciu ładnego zakończenia oczka obrotówki-zapomnij. Marcinie, popatrz jakiego drutu od lat używa Mepps. Coś się tam przy nich kleszczy? Nie jest też jakoś bardzo sprężysty, zgięty daje się spokojnie naprostować palcyma. Ten, o którym wspomina Piotr (z Polfishing.pl), też niezły i używam. W końcu przygotowany (cięty, nie trzeba prostować :) ) pod obrotówki.  


Użytkownik jachu edytował ten post 11 kwiecień 2022 - 08:27


#80 ONLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 3938 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 11 kwiecień 2022 - 08:45

Drut,który daje się naprostować "palcyma" na pewno nie nadaje się do obrotówek choćby dlatego,że raz czy dwa razy wyprostowany (przegięty) zaburza pracę tej blaszki.

Masz też odpowiedź,dlaczego stary  mepps jest chętnie kupowany,a współczesne już nie koniecznie!

Zapytaj Piotra @esox 1972  -on kilka razy "przewijał" dla kolegów chińskie mepsy  ,które właśnie nie działały przez zastosowany drut.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych