Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wycinanie sterów do woblerów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2775 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 01 październik 2019 - 11:46

Konrad Kurowski

 

http://www.zrobwoble...dane-firmy.html

 

Na forum naszym jest pod nickiem: @konktenbit


Użytkownik Banjo edytował ten post 01 październik 2019 - 11:48

  • LIPAR, Piotrek Milupa i Dedo lubią to

#22 OFFLINE   LIPAR

LIPAR

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 63 postów
  • LokalizacjaŻyrardów

Napisano 01 październik 2019 - 21:39

d

 

Konrad Kurowski

 

http://www.zrobwoble...dane-firmy.html

 

Na forum naszym jest pod nickiem: @konktenbit

 

 

Dziękuję bardzo kolego.



#23 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4552 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 24 marzec 2024 - 10:47

Panowie którego modelu nożyczek OLFA używacie do wycinania sterów ? Olfa SCS 1 ?



#24 ONLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4904 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 24 marzec 2024 - 12:20

Ostatni raz robiłem sterowe woblery jakieś 10 lat temu ale zamawiałem gotowe, wycinane ploterem. Obecnie chyba nikt nie wycina sterów nożyczkami? Jednak gdyby ktoś z jakiegoś powodu chciał się bawić nożyczkami to poniższy model da radę.

 

Załączony plik  IMG_20240324_121840.jpg   50,85 KB   9 Ilość pobrań


  • Dedo, seba666 i S.N. lubią to

#25 OFFLINE   sieko

sieko

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 189 postów
  • LokalizacjaZwoleń

Napisano 24 marzec 2024 - 15:50

Olfa  zawsze dawała radę



#26 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4552 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 24 marzec 2024 - 17:24

Wiem, korzystam z produktów olfa od 2008 roku, ale kupowanie kilku rodzajów nożyczek aby trafić te właściwe trochę mija się z celem. Stąd moje pytanie w tym wątku. 



#27 OFFLINE   seba666

seba666

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 257 postów
  • LokalizacjaStalowa Wola

Napisano 25 marzec 2024 - 23:30

Ja wycinam nożyczkami do tej pory , rękodzieło to rękodzieło robię sam wszytko.
  • Sławek Oppeln Bronikowski i prusak lubią to

#28 OFFLINE   prusak

prusak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 79 postów
  • LokalizacjaKrupski Młyn

Napisano 26 marzec 2024 - 08:15

Obecnie chyba nikt nie wycina sterów nożyczkami?

Ja wycinam nożyczkami :)

 

Używam nożyczek KNIPEX do kewlaru. Poliwęglan do 1,5mm bez problemu.


  • S.N. lubi to

#29 ONLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4904 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 26 marzec 2024 - 09:31

Ja wycinam nożyczkami do tej pory , rękodzieło to rękodzieło robię sam wszytko.

 

Idąc powyższym tokiem rozumowania to musiałbyś wytwarzać poliwęglan z ropy naftowej i oświetlać stanowisko pracy za pomocą ogniska gdzie ogień zapruszony był krzemieniem. Kopać rudę żelaza i topić z niej drut a gdzie lakier, farby, narzędzia... Czy wytwór, potężnego przemysłu chemicznego, zostanie opracowany ostrzem frezarki czy nożyczek ma w całym hm znaczenie pomijalne jeśli jakiekolwiek składowe produktu nie są wytworzone ręcznie to trudno mówić o hm. Rozumiem, że istnieje grono miłośników sznytu hm ale oni wszyscy dopasowują znaczenie terminu do własnych potrzeb. Ostatnio widziałem reklamę woblerów gdzie główny slogan brzmiał "hm, wytworzone bez użycia narzędzi elektrycznych". 


  • Qcyk lubi to

#30 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 26 marzec 2024 - 09:56

Bywam w firmie kolegi, i patrzyłem ze niejakim zdziwieniem jak fakturzystki "od zawsze" siedzą pod schizofrenicznie mrugającymi jarzeniówkami. Nikt nie potrafił starterów samodzielnie wymienić, a tzw profesjonalna obsługa zawinszowała sobie za usługę nieprawdopodobne krocie. Za zwykłe wkręć wykręć.. z jego wysokości taboretu  :) 

Z obrzydzenia wkręciłem za friko.. choć nieprofesjonalnie..


  • eRKa lubi to

#31 OFFLINE   seba666

seba666

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 257 postów
  • LokalizacjaStalowa Wola

Napisano 26 marzec 2024 - 20:17

guciolucky każdy robi po swojemu

#32 OFFLINE   ms80

ms80

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 448 postów
  • LokalizacjaPomorskie
  • Imię:Michał

Napisano 30 marzec 2024 - 10:33

Zawsze możesz wyciąć stery na CNC z naddatkiem i finalnie pilnikiem czy papierem obrobić na gotowo. Moim zdaniem nie kłóci się to z ideą hand made.

#33 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3201 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 30 marzec 2024 - 12:12

Idąc powyższym tokiem rozumowania to musiałbyś wytwarzać poliwęglan z ropy naftowej i oświetlać stanowisko pracy za pomocą ogniska gdzie ogień zapruszony był krzemieniem. Kopać rudę żelaza i topić z niej drut a gdzie lakier, farby, narzędzia... Czy wytwór, potężnego przemysłu chemicznego, zostanie opracowany ostrzem frezarki czy nożyczek ma w całym hm znaczenie pomijalne jeśli jakiekolwiek składowe produktu nie są wytworzone ręcznie to trudno mówić o hm. Rozumiem, że istnieje grono miłośników sznytu hm ale oni wszyscy dopasowują znaczenie terminu do własnych potrzeb. Ostatnio widziałem reklamę woblerów gdzie główny slogan brzmiał "hm, wytworzone bez użycia narzędzi elektrycznych".

pełna zgoda. Teraz są 2 trendy :
Pierwszy traktuje o tym że prawdziwe hm to drewno. A drugi mówi że przynęta ma być skuteczna a może wyglądać jak kartofel obrany przez 5 latka. Oba w mojej opinii nieprawidłowe. Bo dlaczego przynęta nie miałaby być ładna i łowna? Ja pracuję na drewnie lipowym, żywicy i piance i nie uważam aby któreś było mniej bądź bardziej hm. To co napisałeś, że każdy definicję hm przekształca do własnych potrzeb a przede wszystkim możliwości jest w punkt.

Użytkownik Qcyk edytował ten post 30 marzec 2024 - 12:14

  • Friko lubi to

#34 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1055 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 marzec 2024 - 16:28

Można dodać, że nic złego nie ma w tym, że prawie każdy gdzie indziej widzi granice rękodzielnictwa. Słabe jest to, gdy zaczyna narzucać swój pogląd ogółowi.
  • S.N. lubi to

#35 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 30 marzec 2024 - 16:48

No to może spróbujmy w tej nieokreśloności, swobody twórczej oraz dowolności jakiś punkt graniczny postawić  :) Składanie gotowych klocków czy raczej maksimum rękodzieła ?



#36 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1055 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 30 marzec 2024 - 19:11

Sławku, stawianie punktów granicznych w tym przypadku doprowadzi jedynie do spięć, pyskówek i obrażania się na innych. Jeden struga nożem drewienko (to między innymi ja), inny leje do formy chemię. Jeden używa aerografu, inny użyje flamastrów (Piotrek), czy pędzla (drugi Piotrek). I to, że pod spodem jest piana, czy żywica ma tu drugorzędne znaczenie, bo zdobienie jest na najwyższym poziomie, nieosiągalnym dla chińskiej fabryki. Ja, podobnie jak większość tutejszych wytwórców mam swoją definicję rękodzieła (część pewnie ma to szufladkowanie zupełnie w nosie) i chyba nie ma co toczyć tu batalii o nazewnictwo.

Użytkownik Maciej W. edytował ten post 30 marzec 2024 - 19:12

  • Friko lubi to

#37 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 31 marzec 2024 - 03:59

Wymiana poglądów nie musi być jałową pyskówką, a jeśli tak jest to nie jest wymianą poglądów  :) Mało kogo stać na własne poglądy.. 

Do niedawna krawiec był twórcą ubrań, chociaż nie produkował materiałów. Ale nie montował składaków, chociaż to też można poczytać za hand made. I to było widać..



#38 OFFLINE   sieko

sieko

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 189 postów
  • LokalizacjaZwoleń

Napisano 31 marzec 2024 - 08:00

Mam stery z wtryskarki ,woblery z piany malowane aerografem  zainwestowałem w formę do sterów bo mnie łapy odpadały od  wycinania sterów wykrojnikiem prasą i po to to się robi żeby było wygodniej (zwiększyć produkcję)



#39 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 31 marzec 2024 - 10:01

No to mamy pierwszy segment - hand made przemysłowy. Czyli wszystko może być, czy nawet jest rękodziełem  :) Bardzo inkluzywnie, nikogo nie wykluczając  :)



#40 ONLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4904 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 31 marzec 2024 - 11:24

Moim zdaniem, interpretacja terminu hm nie ma większego znaczenia, osobiście nigdy nie podniecał mnie proces a wyłącznie efekt procesu. Uzasadnieniem do uprawiania hm jest dla mnie nisza czyli przynęty jakich nie można kupić bo nie są wytwarzane w inny niż hm sposób. Niestety w naszym kraju rzecz ma się zupełnie odwrotnie tzn hm opiera się (w największym stopniu) na nieudolnym lepieniu badziewia na wzór tego co oferują producenci. Niestety dobrego hm jest jak na lekarstwo gdyż doszliśmy to punktu, że cenimy hm samo w sobie jako zjawisko a nie oceniamy strony najważniejszej czyli użytkowej. 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych