Wygląda na b.solidny i bezpieczny.Z góry chciałem podziękować za odpowiedzi - każda cenna.
Teraz wyjaśniam. Mam łódkę plastikową, płaskodenną 3,1m dość lekką ale stabilną, nigdy się na niej nie przewróciłem, ani nie miałem podobnej okazji. Pływam tylko i wyłącznie na elektryku.
Więc jak teraz ma się sprawa? Może faktycznie lepiej sprzedać łódź i kupić ponton taki jak ten:
http://allegro.pl/proscan-marine-kt330-najtanszy-3-3m-sztyw- podl-kil-i1750887132.html
Pomoc w wyborze pontonu
#21 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 14:06
#22 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 14:32
Załączone pliki
#23 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 15:30
#24 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 16:04
Poza tym dojdzie Ci problem z trzymaniem tego składu, kwestia zajmowanej powierzchni oraz bezpieczeństwa, bo może zmienić właściciela nocą.
#25 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 16:16
#26 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 18:41
kolego wobler dobrze się zastanów.i łódka i ponton ma wady i zalety.pływałem na pontonach teraz pływam na łódkach i już ich nie sprzedam.co do nortonów to nieporozumienie.moje obie łodzie są wystarczająco stabilne 2.60 jak i 3.10.zapomniałem już co to łowienie na siedząco bardzo często wędkowanie przekracza 10godzin bez schodzenia na lad.nie wiem jakie posiadzsz auto ale pomyśl nad solidnym bagarznikiem,nie wielkie pieniądze i problem rozwiązany.jeśli dobrze opanujesz technikę to nawet sam bez problemu wrzucisz łódkę na dach.
Tak naprawde zalezy po jakich akwenach bedzie kolega plywal bo jezeli to maja byc male i srednie jeziorka do tego pooslaniane lasem i z lustrem wody jak na prezentowanym zdjeciu to wystarczy ale zapraszam Cie kolego z taka lódeczka na zb. Czorsztyn , Roznów , Klimkówka , Solina , Pilchowice to wystarczy wiaterek 5 m/s i Cie nie ma
Mialem okazje ogladac w zeszyl roku 2 osoby na podobnej lódce jak sie przerócili do góry ,,kolami,, nie byli to wedkarze tylko plywali sobie rekreacyjnie dodam ze jednak troszku wialo i prawdopodobnie ustawili sie bokiem do fali i wywrotka gotowa
A z lodek jakie najczesciej widuje na wyzej wymienionych zbiornikach to lajby po 120 do nawet 180 kg takie jak Remus , Kruger
Najwazniejsze jest BEZPIECZENSTWO drodzy koledzy i jak sie to mowi potem stówki sie nie dolozy i lepiej zainwestowac na poczatku
Ja plywam na takim sprzecie tyle ze kolor ma moro i czuje sie naprawde bezpiecznie
http://aukcja.interia.pl/ponton-kolibri-km-300d-gwar-5l-toka rex-i1756000663.html
A jezeli kolega ma male problemy finansowe to z czystym sumieniem polecam rozniez ten model na ktorym mialem okazje plywac przez 3 lata i to naprawde w czesto hardkorowych warunkach
http://aukcja.interia.pl/ponton-kolibri-km-330-gwar-5l-tokar ex-i1756000821.html
Decyzja jednak zalezy kolego do Ciebie
Przespij sie z tematem i pochwal sie jak juz zdecydujesz co wybrales ostatecznie
Pozdrawiam
#27 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 19:01
#28 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 19:42
#29 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 20:42
#30 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 20:46
jak wspomniałem pływałem na pontonach i jakoś wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiły w porównaniu tej samej długosci łódki.wiem tylko że z pontonu przy fali często musiałem wybierać wodę bo się przelewała przez dość spore burty z łódki jakoś nie muszę.
Jezeli kolega porównuje 3,1m lódeczke do 3,0m pontonu z dwardym dnem i balonami 42 no to sory
Fakt ze ponton ma wiele minusów takich jak skladanie rozkladanie zwlaszcza w okresie jesiennym , moze sie ktoras z komór rozstrzelnic , mozna go przebic lub nawet rozciac przypadkowo np. przyneta lub plywajac po b. plytkiej wodzie na jakims ustronstwie ale jezeli co chodzi o stabilnosc bo to jest najwazniejsze to plywajac naprawde wieloma lodziami nawet te ponad 4 metrowe lajby mnie nie przekonaja do tego ze sa stabilniejsze od pontonu
Ponton krótko mowiac jest przyklejony do wody a lódka jezeli nie ma odpowiedniej wagi jest poniewierana i naprawde bardziej wywrotna niz ponton
Na koniec kilka filmików
http://translate.google.com/translate?hl=pl&rurl=transla te.google.pl&sl=uk&tl=pl&u=http://www.kolibriboa ts.com/kolibri_video.php
#31 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 21:07
Przyczepa niesie za sobą dodatkowe koszty bo oprócz tego że za przyczepę zapłacisz 3 tysie musisz ją ubezpieczyć i zarejestrować, a na dodatek będziesz musiał doliczyć koszt spalania benzynki bo auto z przyczepką (obojętnie jaką) pali dużo więcej.
Poza tym dojdzie Ci problem z trzymaniem tego składu, kwestia zajmowanej powierzchni oraz bezpieczeństwa, bo może zmienić właściciela nocą.
o kur.. zas polska do glowy mi nie wpadlo zarejestrowanie przyczepy
co do spalania to jakies morskie opowiesci tutaj chyba opowiadasz:
to moje plywadlo (tutaj w trakcie malego remonciku):
https://lh6.googleusercontent.com/-Y-tl0gp0Z34/ThM53ItKUAI/A AAAAAAAADw/mw5LAA-Szy8/s800/Image0186.jpg
almera 1.8 automat na trasie (dynamiczne przyspieszanie (tzn kickdown do 6krpm) predkosci rzedu 80-130km/h a na 90% w okolicach 100km/h srednia trasa okolo 100-160km pali 0,5l/100km (sprawdzane kilka razy zalewana pod korek przed i po wycieczce) wiecej z ta przyczepa i lodka niz bez niej (dolicz 6 konny silnik w bagazniku kupe gratow na tylnym siedzeniu, 12l bak paliwa w lodzi etc)
co do pontonow kolega wozi ponton + silnik (ponton nie pamietam, ale 2.5 minimum) w yarisce
co do wiatru to tutaj sporo wieje (nic specjalnego 30-40 km/h)
nie wyobrazam sobie plywania mala lodka (przynajmniej zadna z tych, w ktorych siedzialem) a duzo kolegow ma pontony (na ogol 2,5-3,8m) i nikt nie narzeka.
stad odpowiedz musisz znalezc sam:
twoja lodka stabilna +masz gdzie ja trzymac i jak wodowac (sa do swojej musze miec minimum zwirowy slip sam ledwo ja rusze recznie na przyczepie o wnoszeniu do wody nie ma mowy nawet w kilka osob) = kup przyczepe (plus bonus w postaci bagaznika na dnie lodki - zawsze sobie cos tam wsadzisz).
masz kiepska lodke + mieszkasz w bloku/boisz sie ze w nocy ci ja zaiwania = kupuj ponton
#32 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 21:32
Uploaded with ImageShack.us
#33 OFFLINE
Napisano 07 sierpień 2011 - 21:45
Być może niższa przyczepka nie powoduje aż takiego oporu silnika jak wspomniałem wyżej ale na pewno nie jest aż tak kolorowo 0.5L Jeżdżę dislem i nawet ten silnik pali więcej.
#34 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2011 - 07:38
Zazwyczaj ciągam przyczepkę 550 kg i wysoką na 1.5 m dla tego właśnie wspomniałem o spalaniu które znacznie wzrasta.
Być może niższa przyczepka nie powoduje aż takiego oporu silnika jak wspomniałem wyżej ale na pewno nie jest aż tak kolorowo 0.5L Jeżdżę dislem i nawet ten silnik pali więcej.
Sama moja mysle lodka wazy kilkaset kg (wlokno szklane grube na jakies 4-5mm + bodaj podwojne na dnie + masa drewna przy dlugosci 5m+ wysokosc tez lekko ponad metr. Kiedys rowerowalem i wyczytalem taka madrosc, ze przy predkosciach powyzej 30km/h na rowerze 95% oporow jakie napotykasz to opor powietrza (pchasz przed soba xxx kg tego gazu). Stad puki lodka jest w cieniu aerodynamicznym samochodu wszelkie wyzsze spalanie powodowane jest przez dodatkowy ciezar/opor lozysk + ew malo oplywowy ksztalt lodki. Wiec mz zwiekszone spalanie predzej wystapi z lodka na dachu niz na przyczepie. Stad pewnie im mniejszy (stosunkowo) silnik + wezsze auto tym roznica w spalaniu bedzie wieksza + ja jezdze bez postojow (dzieki bogu za autostrady) bo pewnie spalanie w miescie bylo by wieksze niz 0.5l ponad norme.
Ps co ciekawe ja jezdze chyba wyjatkowo nieefektywnie, albo w polsce jakos inaczej sie mierzy spalanie - moja almera lyka srednio 9,5l/100 a na forach polskich o 5-6l/100 mozna poczytac chyba 60km/h na 5tym biegu az do zuzycia calego baku....
#35 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2011 - 07:42
Wracając do mojej łodzi tak ona wygląda, nie mam najmniejszych problemów ze stabilnością, pływałem na dużej fali i strach był, ale woda odbijała się tylko od burt. Na moje kałuże w zupełności wystarcza. Tak więc na dniach rozejrzę się za tym bagażnikiem na dach do fieściny...
no skoro jestes zadowolony to po co kombinowac. przy czym raczej taka lodka na dachu (zwlaszcza fiesty!) bedzie zwiekszac spalanie na 100%, z drugiej strony ile to km trzeba bedzie zrobic by wydac na to paliwo 3kpln (+rejestracja etc) + nawet jakby co to bedzie w ratach i mniej odczuwalne dla kieszeni...
#36 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2011 - 08:48
#37 OFFLINE
Napisano 08 sierpień 2011 - 21:18
#38 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2011 - 11:03
#39 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2011 - 13:32
No i nie czarujmy się, wędkarze nawet nie pytają o klasę łódki. Co innego klientela na pontony (wędkarze to promil klientów).
#40 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2011 - 21:40
Solidny 3,2m ponton waży około 50-60kg. Pomijam uciążliwość składania/rozkładania ale zatarmosić go samemu z klamotami nad wodę czasami kilkadziesiąt metrów to sporo samozaparcia trzeba mieć.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych