Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Alaska 2012


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
36 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 02 listopad 2011 - 16:57

Zbieram ekipe do kolejnego wyjazdu na Alaske w przyszlym roku.
Lot z Europy 1 lipca (niedziela), wylot powrotny z Anchorage 14 lipca (sobota, a w niedziele kolo poludnia ladowanie w Europie).
Koszt:
- ok 4500zl lot w obie strony od osoby (KLM na trasie Warszawa-Amsterdam-Seattle-Anchorage)
- 140 euro oplata za tube z wedkami w dwie strony (1 tuba dlugosci 165cm na 2 wedkarzy powinna wystarczyc)
- 3700 dolarow za wynajem 28-stopowego samochod campingowego (2-13 lipiec) do podzialu na 4-5 osob
- ok 100 dolarow za dwa noclegi w hotelu od osoby (z 1 na 2 lipca i z 13 na 14 lipca)
- 300-400 dolarow za benzyne do podzialu
- okolo 200 dolarow za parkowanie na polach campingowych do podzialu
- 120 dolarow za 2-tygodniowa licencje wedkarska od osoby
- 150-200 dolarow od osoby za jedzenie (zakladajac, ze robimy wspolne zakupy).
Calosc w zlotowkach to okolo 9500zl.
Dodatkowo do podzialu dojdzie 500 dolarow za depozyt wymagany podczas rezerwacji samochodu, ktory jest zwracany kilka dni po oddaniu pojazdu.
W planie mam poganiac za czawycza (king salmon), keta (chum salmon) i nerka (red salmon). Przy optymalnym ukladzie powinnismy zaliczyc 11 pelnych dni nad woda zakladajac, ze nie bedziemy musieli za duzo czasu marnowac na jezdzenie miedzy lowiskami. Dodam tylko, ze noc w tym okresie trwa ok 4h wiec zostaje sporo czasu na wedkowanie dla zdesperowanych.
Zeby nie bylo zadnych watpliwosci, to od razu wyjasniam, ze wyjazd organizuje bezinteresownie.
Zainteresowanych zapraszam na priva.

#2 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 02 listopad 2011 - 21:09

Marzenie! Gdybym tylko mógł ........... sprzedałbym wszystkie wędki i multiki by pojechać.

Pozdrawiam
Remek

#3 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 02 listopad 2011 - 21:10

Remku, a czym byś łowił :mellow: ??
Nie lepiej byłoby upłynnić jedno z lustereczek??

P.S Wyprawa marzenie....

#4 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 02 listopad 2011 - 21:15

Echhhhh ... moje oczy by łowiły. Jedna leszczyna, jakiś rex, kawałek żyłeczki tęczówki i by wystarczyło. Dobry aparat w plecak oczywiście to obowiązek.

#5 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 03 listopad 2011 - 10:06

Dodam jeszcze, ze podobny wyjazd wypalil 2 miesiace temu. Wiec juz jakies doswiadczenie zebralem. Polapalismy na muche ladne teczaki i dolly varden, coho szybko sobie odpuscilem no i udalo sie zaliczyc kilka steelheadow. Jestem w trakcie pisania relacji.

Remek, powtorze za moimi towarzyszami z wrzesniowej wyprawy: lepiej raz na jakis czas ale porzadnie. Opyl sprzet i zostaw sobie jeden mocny kij i kolowrotek (mucha, spin lub cast dowolnie), a wrocisz zadowolony, ze nie wspomne o fotkach, steku z losia i sushi z tunczyka. Ucieczka przed misiami gratis <_<
A zaczelo sie tak niewinnie:

http://i260.photobucket.com/albums/ii2/lukomat/DSC_1005s.jpg

#6 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3667 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 03 listopad 2011 - 10:15

Hyhyhy, teraz opyli wszystko, pojedzie, zakocha się, a co będzie za rok? Przyjdzie mu sprzedać zonę :mellow:

#7 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 03 listopad 2011 - 10:26

Będę ciężko pracował i zarobię :mellow: .... w sumie ... nic mądrego nie napisałem .... powinno brzmieć będę pracował lekko i zarobię bo co to za filozofia pracować ciężko :mellow: - tak mnie jakoś naszło.

Echhhh .... u mnie to obowiązki i priorytety mi nie pozwalają ale pojechać bym chciał i to bardzo.

#8 OFFLINE   Tomek.M

Tomek.M

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3667 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Tomek

Napisano 03 listopad 2011 - 10:30

Nie tylko Ty byś Remku pojechał. Mi jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku wypali wyjazd ale do Finlandii. Może to i nie Alaska ale tez fajnie :D

#9 OFFLINE   Baars

Baars

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • Lokalizacjaokolice Odry...
  • Imię:Wojtek

Napisano 03 listopad 2011 - 10:32

Mam taki pomysł aby te zdjęcie z niedźwiadkiem w tle każdy z żonatych Forumowiczów pokazał swojej Połówce Myślę, że lista uczestników na Alaskę 2012 może się znacznie zwiększyć bo Żonki dofinansują wyjazd, być może w niektórych przypadkach można liczyć na całkowite pokrycie kosztów! :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam Wszystkich Szczęśliwców tzn. tych z GPSem :lol:

#10 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 03 listopad 2011 - 11:10

W lipcu nie dostanę urlopu...Poza tym jak pomyślę o załatwianiu wizy to mnie zaczyna nerwa tłuc :(

Luko, czekam na relację

#11 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 03 listopad 2011 - 11:52

@luko, na steelheady to pewnie bym się skusił :D

#12 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 03 listopad 2011 - 12:32

Po staloglowe wroce w pazdzierniku 2013. Najblizszy wyjazd to lososie i gwarantuje Ci, ze srebrna nerka walecznoscia nie odstaje steelheadowi. A jesli potrzebujesz wieksza dawke adrenaliny to czawycze zalatwia sprawe. Tym razem chce wiecej czasu poswiecic wlasnie na lapanie kingow z brzegu w mniejszych rzekach.

#13 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 03 listopad 2011 - 23:35

Najblizszy wyjazd to lososie i gwarantuje Ci, ze srebrna nerka walecznoscia nie odstaje steelheadowi. A jesli potrzebujesz wieksza dawke adrenaliny to czawycze zalatwia sprawe.


Jesteś pierwszą osobą, jaką spotkałem, co tak twierdzi :D
Mimo wszystko nawet brudny pacyfik to szatan w porównaniu do naszych słodkowodnych ryb.


#14 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 04 listopad 2011 - 09:27

Chetnie poznam i wymienie sie doswiadczeniami z Twoimi kolegami, ktorzy lapali swieze srebrne (nie czerwone) alaskanskie nerki na muche :D

#15 OFFLINE   Marcin Goralewski

Marcin Goralewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 735 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Goralewski

Napisano 10 listopad 2011 - 12:13

lukomat, wrzuciłbyś więcej fotek, może mały artykulik?

#16 OFFLINE   tpe

tpe

    www.basshunting.blogspot.ie

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • LokalizacjaIre
  • Imię:Tomek

Napisano 10 listopad 2011 - 12:21

Dodam jeszcze, ze podobny wyjazd wypalil 2 miesiace temu. Wiec juz jakies doswiadczenie zebralem. Polapalismy na muche ladne teczaki i dolly varden, coho szybko sobie odpuscilem no i udalo sie zaliczyc kilka steelheadow. Jestem w trakcie pisania relacji.


Marcin, przecież Luko napisał, że pisze

#17 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 10 listopad 2011 - 14:53

Pierwsza czesc poszla do Remka, wiec teraz to od niego zalezy, kiedy sie ukaze. Dla ciekawskich wrzuce kilka fotek, ktore sie nie zmiescily do artykulu, co by sie nie dublowac.

http://i260.photobucket.com/albums/ii2/lukomat/DSC_1062.jpg

Coho wraca do wody.

http://i260.photobucket.com/albums/ii2/lukomat/DSC_1121.jpg

Na trzy baty jednoczesnie, Piotrek rozczarowany nerka, Scott chyba z teczakiem, a tata niestety sie nie zalapal, bo byl ponizej mnie, ale tez cos holowal w tym samym czasie.

http://i260.photobucket.com/albums/ii2/lukomat/DSC_1217.jpg

Walka do samego konca.

#18 OFFLINE   hlehle

hlehle

    rybołap

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3488 postów

Napisano 10 listopad 2011 - 15:23

Łukasz, sporo truchła mieliście.
Jak z zapachami, do zniesienia?

#19 OFFLINE   lukomat

lukomat

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 2738 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:Materek

Napisano 10 listopad 2011 - 16:35

No jak ktos jest wrazliwy, to pewnie mu nie za wesolo. Scott na poczatku malo pawia nie puscil, po godzinie juz bylo OK. Ale on nie lubi czosnku i nie pije whisky od cwierc wiecza, stad taki delikutasny sie zrobil:lol:

#20 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 12 listopad 2011 - 13:07

Pierwsza czesc poszla do Remka, wiec teraz to od niego zalezy, kiedy sie ukaze. Dla ciekawskich wrzuce kilka fotek, ktore sie nie zmiescily do artykulu, co by sie nie dublowac.


Już pracujemy nad publikacją :D