Skocz do zawartości

  •      Zaloguj się   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.





Zdjęcie

Tośmy po...łowili

Napisane przez Kuba Standera , 10 sierpień 2023 · 1071 Wyświetleń

dupazbita nicniebrało pięknywschódsłońca
Tośmy po...łowili

Dzisiaj start czarną nocą jeszcze, by wyjść z zatoki ze wstającym słońcem (swoją drogą, wschód słońca zza Gibraltaru jest spektakularnym widowiskiem)
Tym razem cała zatoka we mgle, woda płaska jak stół. Brzęczy dwusów, jego odgłos raz po raz przerywają syreny wielkich kontenerowców wychodzących z zatoki i sunących przez cieśninę. Początkowo nawiguję wg świateł latarni i markerów, na otwartym zdaję się już na GP i nadzieję że z mgły nie wyłoni się sunący na nas statek.Wychodzimy z zatoki i mgła siada, jest jej sporo na śródku cieśniny, ale brzegi odsłoniete. Przechodzę przez "Perla" czyli sieć podwodnych górek, gdzie woda wychodzi z jednej strony z 75, z drugiej z 32m do szczytu gdzie w zależności od pływu jest tylko 6-7 metrów. Jako że jest to na wyjściu z zatoki, w cieśninie łaczącej Morze Śródziemne z Atlantykiem, prądy opływające perlę są gigantyczne. Woda ma czasem 7-8km/h, nierówna, nerwowa fala - na wielu mapach jest to miejsce oznaczone do unikania, jednak zwykle darzyło rybami i było bankową miejscówką.
Załączona grafika
Z jakiegoś powodu w tym sezonie nie potrafię tam nic rozsądnego ukręcić. Na szczycie Perli wpływamy w stado latajacych ryb, niczym wróble rozpierzchują się na boki, wyfruwają z wody. Z jednej strony budzi to nadzieję, z drugiej - są bardzo małe, mają po +-15cm, świt, rusza pływ itd itp - woda powinna się gotować, gdyby były tam jakiekolwiek drapieżniki. Mijamy trollingując perlę, opływamy rozbita na skałach kilka wraków, z nad wody sterczy jedynie kilka fragmentów dziobu i nadbudówki, całość dość dobrze widac na bocznym skanie. Dalej w cieśnię, w miejsca gdzie niedawno mieliśmy kilka bluefishy i dentaxów - woda jest jak martwa. Puszczamy się w dryfie, woda wlewająca się z Atlantyku pcha nas z powrotem w stronę zatoki. Cisze przerywa tylko świst linki i buczenie statków z oddali. Pod nami ryb - tysiące, w polaroidach widać dosłownie jak kłębi się drobnica.
Załączona grafika
Załączona grafika
Prąd wrócił nas na Perlę, tam pod powierzchnią suną z chlupotem stada flying fish. Niczym wąż szerokości ok 5 m, długości ok 30m kilka ławic intensywnie żeruje pod powierzchnią. Jeden rzut, drugi, dziesiaty, setny - martwa woda. Drobnicy nie niepokoją dzisiaj nawet ptaki.
Załączona grafika
Trzeba będzie wrócić, może jutro, moze za tydzień - w końcu pojawią się albacory, bonito i mniejsze tuńczyki. Zostaje tylko czekać.
Załączona grafika






Czasem tak jest, Twoje szczęście że daleko nie masz żeby sprawdzić jak będzie następnym razem :)  Fajnie że podzieliłeś się relacją  !

    • Kuba Standera lubi to
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
16 sie 2023 09:25

Zupełnie jak na Sulejowie :)

    • Friko, Kuba Standera i Krzysiek P lubią to

Ostatnie wpisy

Ostatnie komentarze

Listopad 2024

P W Ś C P S N
    123
45678910
11121314151617
181920 21 222324
252627282930 

aktywnych użytkowników

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych