![](https://jerkbait.pl/public/style_images/tctc91_simplify/icon_users.png)
![Zdjęcie](https://jerkbait.pl/uploads/profile/photo-thumb-45787.jpg?_r=1511976580)
Salmonowy weekend na Drowes
salmon fly fishing switch
![Salmonowy weekend na Drowes](https://jerkbait.pl/uploads/blog-0402840001397310428.jpg)
Stąd, gdy padła propozycja dołączenia do ekipy moich kolegów w wypadzie na północ - nie mogłem odmówić
![:)](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Chłopaki jadą zrobić małe warsztaty dla kilku osób, na zaproszenie właściciela odcinka.
Mi w to graj, szansa wyrwać sie z domowo-szkolnego kołowrotu, odwiedzić nowe miejsce.
Jeszcze tylko w piątek odklepanie dniówki an uczelni, ja składam pracę, Jason dręczy swoich studentów.
Trochę długo dręczy, bo zamiast ruszyć z rana, ruszamy dopiero koło drugiej. Jedziemy z Jasonem, opisywanym tu wcześniej, towarzyszy nam Maurice - jeden z gajdów na Blackwater i członek MacKenzie Pro Team. Po drodze zgarniamy jeszcze w Arklow Denisa.
Pojawił się już na tutaj:
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-38392600-1397303914_thumb.jpg)
Denis jest profesjonalnym flytyerem i specjalizuje się głównie w muchach łososiowych.
Wesoła ekipa rusza na północ, mamy 6h jazdy...
Już na pierwszych przystankach ciśnienie zmusza do szperania po pudełkach.
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-02147900-1397304284_thumb.jpg)
I nawet UFO w tle nie potrafi odciągnąć uwagi od pudełek
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-61085200-1397304285_thumb.jpg)
Łykamy kolejne kilometry, za oknami coraz ciekawsze widoki
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-17074800-1397304980_thumb.jpg)
Wreszcie na horyzoncie pojawia się Benbulben
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-87133400-1397305138_thumb.jpg)
Znak ze juz jest niedaleko.
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-49003300-1397305206_thumb.jpg)
Wreszcie zjeżdżamy z głównej drogi na tereny Lodge. Wąską drogą suniemy wzdłuż rzeki, powoli zapada wieczór. Śpiew ptaków, zapach unoszący się z nad łąk - wreszcie zapowiedź ciepła, słońca, obietnica, ze teraz będzie już tylko lepiej.
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-50897500-1397305426_thumb.jpg)
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-89829700-1397305502_thumb.jpg)
Wreszcie jesteśmy na miejscu. Czeka na nas chatka, na niezłym wypasie!
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-88168100-1397305618_thumb.jpg)
Widok w jedną stronę - ujście rzeki z Lough Melvin:
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-23246500-1397305714_thumb.jpg)
Widok w drugą stronę - jedna z odnóg Drowes i Dennis przytupujacy niecierpliwie
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-59129000-1397306098_thumb.jpg)
Sprzęt gotowy, ruszamy wreszcie nad wodę
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-05710000-1397306197_thumb.jpg)
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-51633600-1397306359_thumb.jpg)
Dennis prowadzi nas na pierwszy pool - może 100m od werandy?
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-34458100-1397306496_thumb.jpg)
Niestety słuchanie uwag i wskazówek Dennisa skutecznie przerywają zbiórki pstrągów.
Schodzimy kawałek w dół, oglądając ciekawe miejsca
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-01055900-1397306673_thumb.jpg)
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-60325700-1397306728_thumb.jpg)
Gdy wreszcie schodzimy na dół słońce zaszło, podnosi się lekka mgła i robi chłodno.
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-44860200-1397306842_thumb.jpg)
Łowienie za wiele nie zostało, plus wszyscy wymęczeni podróżą. Ja dodatkowo po tygodniu przed złożeniem pracy i zaliczeniami sporo zarywałem nocami, więc nastroje dalekie sa od bojowych. W zasadzie nie nastawiamy się na łowienie, bardziej na obczajenie miejsca i wybranie miejscówki na jutrzejsze warsztaty.
Ale, ryby biorą
![;)](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
![:P](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/tongue.png)
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-92186400-1397307109_thumb.jpg)
Jednak zmęczenie wygrywa i zwijamy się na kwaterkę. Zrzucamy śpiochy i do auta, ruszamy na miasto coś obszamać.
Wybór pada na Happy Garden, miejscowego chińczyka. Jakbyście kiedyś zawitali w te rejony - wołowina black bean jest ok, ale żeberka Salt&Chilli - zabijają. Jest to zupełny wypas.
Kolejny dzień i wściekle wczesny start, o świcie
Pełzniemy ledwo ledwo, al chłopaki chcą chwilkę połowić przed kursem, później niezbyt będzie czas, a wieczorem planujemy powrót.
Maurice decyduje się na switcha:
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-63743500-1397307592_thumb.jpg)
Podobnie i Jason, z braku swojego porywa mojego redingtona:
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-48511100-1397307773_thumb.jpg)
Poranna głupawka i shadow cast slasherem
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-26882100-1397307849_thumb.jpg)
Jak został ochrzczony Zpey Dennisa.
Ekipa w komplecie:
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-22957300-1397308152_thumb.jpg)
Tylko ja jak zwykle zniknięty
![:D](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Ludków przyjechało sporo, część na warsztaty ogólne, część na podstawy rzucania.
Chill out przed pracą
![:D](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-00533100-1397308283_thumb.jpg)
Maurice nie wytrzymał i pobiegł porzucać "switchem za 75euro"
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-90554700-1397308587_thumb.jpg)
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-59606500-1397308656_thumb.jpg)
Wreszcie zaczyna się casting clinic - zajęcia 1:1 z instruktorem
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-03335600-1397308825_thumb.jpg)
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-86374800-1397308920_thumb.jpg)
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-93358900-1397308999_thumb.jpg)
Ja zabieram swoją wędkę i przechodzę na drugą stronę, moge chwilę połowić bez ludzi nad głową.
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-74347800-1397309067_thumb.jpg)
Łowimy do wieczora, ale za wiele akcji nie ma.
Woda wydaje się być martwa. Spotkani muszkarze nie są optymistycznie nastawieni - ich zdaniem woda jest ciut za wysoka i ryby które wchodzą przepływają bardzo szybko do jeziora. Rzeka jest krótka, nie ma nawet 10km, stad sa w rzece max kilka godzin. Zdaniem lokalersów, dużo lepsze warunki są na niskiej wodzie, gdy ryby zatrzymują się przy progach na rzece i jest większa szansa na dziubnięcie ryby.
Niestety, nadchodzi deszcz, robi się zimno i mokro.
Ostatnie spojrzenie na do widzenia
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-43120300-1397310320_thumb.jpg)
I muchy - jedna Dennisa,
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-72437600-1397310386_thumb.jpg)
a druga...
![Załączona grafika](/uploads/monthly_04_2014/blogentry-45787-0-26689800-1397310415_thumb.jpg)
od Bujo - sporą drogę przejechała, by trafić nad Drowes
![:D](https://jerkbait.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
- Friko, pitt, tpe i 9 innych osób lubią to
Wow, super, pomimo że ryby nie współpracowały ( może zdarzyć się wszędzie ) myślę że nie żałujesz że ruszyłeś dupsko, co ?
Zapytam z ciekawości co to jest ten "pistoletowy" chwyt przy jednym kiju muchowym, nie widziałem jeszcze czegoś takiego