Tomku,
Ja też nie mam problemu z suszeniem muchy kijem dużo wolniejszym niż Twój RX6. I co z tego wynika? Kijem fast też można łowić wolno i flegmatycznie toczyć po niebie szerokie pętle.
Natomiast pewne rzeczy robi się trudniej, a czasami o wiele trudniej. Na przykład kilka dni temu chruścik 1,5 cm z sarny trudno latał z WF-2-F, a z #4 już łatwo. To są te drobne subtelności. Załóż zamiast małej nimfetki dużego domkowca, albo lepiej - dwa duże domkowce i powiedz mi jak Ci się łowi na daleką nimfę, chwaląc się przy okazji klasą jaką zastosowałeś