no za tydzień zapowiadają upały jak pierun... zobaczymy...
Lipcowy OS San
#21 OFFLINE
Posted 14 July 2015 - 21:13
#22 OFFLINE
Posted 04 August 2015 - 00:39
porażka na całej linii... 4 dni łowienia (3 na OS) i tylko ok. 10-15 ryb. W dodatku bez jakichś okazów... Klarowna, niska woda, skoki temperatur rzędu 20stopni co 24h... tak se tłumaczę. Może jesienią sie uda wyskoczyć ?
Eh, SAN...
#23 OFFLINE
Posted 04 August 2015 - 08:35
Czasami załamanie pogody czy brudniejsza woda, jest lepsza niż "ideał".
Pochwał sie wielkością ryb to ocenimy czy porażka. Ilość już znamy. Taką ilość to na jednym popołudniowym wypadzie robię w 2 godz.
#24 OFFLINE
Posted 04 August 2015 - 15:31
OS już nie jednego pokonał Wydaję się łatwy, ale nie jest. Jesienią też trzeba wiedzieć co i jak. Wielokrotnie widziałem jak ludzie się męczyli próbując coś złowić, podczas gdy my łowiliśmy piękne ryby. Niestety wiedza kosztuję. Przestałem bawić się w dobrego wujka
#25 OFFLINE
Posted 04 August 2015 - 15:48
Wujek Tomek, ale jakby co to może w ramach jerkbaitowej solidarności coś podpowiesz ? 😉 Myślę, że pod koniec sierpnia się wybiorę. Też swoje traumy na stanowym OS - ie przyżywałem, ale jakoś się pozbierałem.OS już nie jednego pokonał Wydaję się łatwy, ale nie jest. Jesienią też trzeba wiedzieć co i jak. Wielokrotnie widziałem jak ludzie się męczyli próbując coś złowić, podczas gdy my łowiliśmy piękne ryby. Niestety wiedza kosztuję. Przestałem bawić się w dobrego wujka
#26 OFFLINE
Posted 05 August 2015 - 00:51
nie no, traumy to nie mam... bez przesady. TomCast - jak sie płaci za Twoją wiedzę?
- hlehle likes this
#27 OFFLINE
Posted 05 August 2015 - 13:49
Ja też nie, ale pamiętam jak w sierpniu 2013 r. męczyłem się na OS- ie, gdy obok pojawił się pewien Pan, który co drugi rzut miał rybę, mało tego był z synem i żoną, którzy byli niemal równie skuteczni. Ów niezwykle miły człowiek coś mi podpowiedział, sprezentował kilka "pedałków" i ja też w końcu coś złowiłem. Potem się okazało, że był to Piotr Marchewka......i wszystko jasne.nie no, traumy to nie mam... bez przesady. TomCast - jak sie płaci za Twoją wiedzę?
#28 OFFLINE
Posted 05 August 2015 - 13:49
Myśmy byli na weekendzie. Szału ilościowego nie było, ale jakościowo było fajnie, lipienie 50 i 52cm, kleń 50cm. Był moment, że na suchara brała ryba za rybą, ale po 2 godzinach wszystko siadło.
#29 OFFLINE
Posted 05 August 2015 - 15:12
Byłem na OS-e w sobotę.Ale bez wędki,zrobiłem sobie spływ pontonem.Wodę znam,łowiłem wielokrotnie,często w zawodach GP.Właśnie zawody mnie sporo nauczyły.Jak bym nie jeździł błądził bym do dzisiaj na tej wodzie.San nie jest łatwy,trzeba czytać wodę i własnie podczas spływu widziałem,że sporo osób tego nie potrafi.Minąłem około 20 wędkujących i na OS i poniżej i wg mnie wielu się gubiło na wodzie. Na takiej wodzie by mieć wyniki łowi się pedałkami,by złowić, trzeba łowić tam gdzie ryby.San jest bardzo nierówny.Są miejsca ,że można wyjąć 20 ryb z jednego miejsca,a są takie,że w promieniu 100m nie ma nic dobrego.
Recepty nie podam,San trzeba samemu zdeptać,lepiej smakuje sukces :-)
Edited by Taps, 05 August 2015 - 15:16.
- Bujo likes this
#30 OFFLINE
Posted 05 August 2015 - 15:21
Mi zawsze tłumaczą że sucha (w pełnym tego słowa znaczeniu) najbardziej ich cieszy. Mimo tego że nie potrafią rzucać, chcą. Nie dziwię sie wcale,bo gdzie niby mają się tych rzutów nauczyć.
Na pedałki łowi się wtedy gdy jest ciśnienie na ryby. Nieważne czy to OS czy "bezrybny" (teoretycznie) odcinek poniżej.
#31 OFFLINE
Posted 05 August 2015 - 15:55
Napisałem,by mieć wyniki trzeba łowić pedałkami.A to,że ktoś łowi na suchą,gdy ryby nią nie są zainteresowane,to ich sprawa.Wtedy łowią po kilkanaście lipionków do 30cm.Jak tym wędkarzom bardziej pasuje samo rzucanie a nie łowienie,to znowu ich sprawa.Dla mnie muchowanie to dostosowanie się do aktualnych warunków.Łowię od ponad 20 lat na muchę,na streamery,mokrą,suchą,dolną nimfą,pedałkami,w jeziorach,rzekach,morzu,jedno i dwureczną muchówką.
Łowię tak by złowić ryby,a nie by fajnie sobie sznurem pomachać,ten etap mam od 20 lat za sobą.
Co do nauki rzucania,właśnie przy pedałkach wychodzą wszystkie błędy.Tu rzutów sie robi czterokrotnie więcej niż przy suchej,trzeba podawać przynętę dokładniej,trzeba być lepszym obserwatorem co to pod powierzchnią się dzieje i wymaga lepszego refleksu.
- Andrzej Stanek likes this
#32 OFFLINE
Posted 05 August 2015 - 16:10
Zgadza się Michał.
Niestety ludzie przyjeżdżający na OS nie są takimi jak ... my.
Płacą, wpadają do "bur..lu" i liczą na wyniki.
Bardzo często wtedy wychodzi, że do muszkarzy, to tylko chęci i wyposażenie ich upodabnia.
Łowisko tzw. Specjalne powinno być dla nich łatwiejsze i bardziej przyjemne, niestety jest zupełnie odwrotnie.
#33 OFFLINE
Posted 05 August 2015 - 16:15
Święte słowa @Taps. Zdecydowana większość odwiedzających sporadycznie OS, chce łowić na suchą i tylko suchą. Większość wraca rozczarowana wynikami. Odcinek ogólnodostępny jest zdecydowanie przyjaźniejszy, jeżeli chodzi suchą muchę.
Edited by Siksa, 05 August 2015 - 16:17.
#34 OFFLINE
Posted 05 August 2015 - 16:33
Niestety ludzie przyjeżdżający na OS nie są takimi jak ... my.
Płacą, wpadają do "bur..lu" i liczą na wyniki.
Bardzo często wtedy wychodzi, że do muszkarzy, to tylko chęci i wyposażenie ich upodabnia.
Łowisko tzw. Specjalne powinno być dla nich łatwiejsze i bardziej przyjemne, niestety jest zupełnie odwrotnie.
Mnie nawet ubranie i wyposażenie nie upodabnia do takich jak Wy, a i tak uwielbiam łowić na Sanie
- Bander likes this
#35 OFFLINE
Posted 05 August 2015 - 19:38
Mnie nawet ubranie i wyposażenie nie upodabnia do takich jak Wy, a i tak uwielbiam łowić na Sanie
Pochwal sie wiec za co uwielbiasz ten San czy to łowienie.
#36 OFFLINE
Posted 06 August 2015 - 09:21
Co to są "pedałki" ?
#37 OFFLINE
Posted 06 August 2015 - 09:38
Padałki to taka mniejsza odmiana dużych p…ów, tacy mali wędkarze, w spodniach ogrodniczkach, śmiesznych za dużych butach i gustownych kamizeleczkach, często w hipsterskich okularach z lustrem różowym , niebieskim lub zielonym, gustownej czapeczce albo kapelusiku, pachnący muggą albo utrathon’em … i wszystko koniecznie firmowe, markowe z dużymi metkami najlepiej SIMMS
A tak serio to pedałki to potoczna nazwa mikronimfek, foto poniżej
https://www.google.p...ch&q=mikronimfy
- NocnyLowca, hlehle, andrklim and 4 others like this
#38 OFFLINE
Posted 06 August 2015 - 09:40
A takie tam mikronimfki.
ps. kolega Archanioł był szybszy z wyjaśnieniem
Edited by siatkaz, 06 August 2015 - 09:41.
- Bander likes this
#39 OFFLINE
Posted 06 August 2015 - 09:41
@Archanioł - obydwie definicje są ok Dobrze jest się rano szeroko uśmiechnąć.
Dzięki!
@siatkaz - również dziękuję!
Edited by Bander, 06 August 2015 - 09:43.
#40 OFFLINE
Posted 06 August 2015 - 10:54
Pochwal sie wiec za co uwielbiasz ten San czy to łowienie.
Ponieważ mogę napatrzeć się jakie trendy ubraniowe panują w danym sezonie
- NocnyLowca, Dagon and andrklim like this