[JacekL]

Proponuje przeczytać dokument gwarancji wydany razem z towarem, który to właśnie dokument określa obowiązki gwaranta i uprawnienia kupującego , lepiej było tego nie naprawiać własnoręcznie, ponieważ w tym momencie trudno może być stwierdzić z jakich przyczyn powstała wada.

Oczywiście konsumentowi ( czyli kupującemu towar) przysługuje prawo do zgłoszenie wady fizycznej. w ustawie o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego
są określone zasady odpowiedzialności przy sprzedaży konsumenckiej

Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania.

Jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może w pierwsze kolejności żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, można też żądać obniżenia ceny towaru lub zwrotu pieniędzy.

ps. to trochę zastanawiające że seria cx catany jest tańsza od starszej bx, jak jak oglądałem wersję cx 210 ul, trzy egzemplarze w dwóch różnych sklepach to odłożyłem ją ponieważ klikało na złączu,

pozdrawiam

[gooral]

no i całkiem fajnie Ci to wyszło, ważne że trzyma solidnie.

cieszę się że mogłem pomóc

zdecydowanie trzyma solidnie.
Wedka testowana na kilku wyjazdach - to jest taka witeczka, ze kolega dopiero jak zalozyl plecionke to mogl zacinac okonie - same spady zaraz po braniu z zylka na kolowrotku.
Koniec koncow przy zaczepie wedka strzelila w 1 czy 2 innych miejscach (juz jest krotsza od oryginaly dobre 50cm ;P, ale dalej trzyma tam gdzie ja naprawilem.
ps okonie nic nie wiedza, ze taka kiepska i dalej wala w gumy

[mario83]

Witam, wszystkich kolegów wędkarzy,

wczoraj po długim oczekiwaniu odebrałem piękną wędkę Phenix Karabela 8,9 stopy cw 10 -28 g z pracowni Piotrka Matusiaka. Niestety po dzisiejszym 5 minutowym teście lekka rozpacz mnie dotknęła Gdy oddawałem 3 rzut kopytem 10 cm na 5 gramowej główce usłyszałem niepokojący trzask, odruchowo złapałem za nasadę szczytówki i na łączniu wyczułem luz. Po krótkich oględzinach zlokalizowałem pomiędzy otworem łącznia a pierwszą przelotką od szczytówki pęknięcie około 3 cm. Pęknięcie jest od lewej strony blanku, kij przed zarzutem bym sprawdzany jak pracuje i wszytko grało dopiero podczas zarzutu nastąpiło uszkodzenie.  Nie będę pisał uczucia jakie mnie wtedy ogarnęło .... każdy wędkarz chyba wie o czym mówię Mam pytanko do kolegów jaka może być tego przyczyna. Oczywiście kij będzie serwisowany ale zajmie to  ze 2 miesiące. Oczywiście Piotrek  przezbroi mi wędkę ale za przesyłkę uszkodzonego segmentu będę musiał zapłacić 60 dolarów. Łowie już na spinna ze 20 lat i jeszcze coś takiego mi się nie zdarzyło, zresztą Piotr też mówił ze nie miał takiego przypadku. Załączę kijka fotek kijka, wędka jak dla mnie pięknie się prezentuj i wykonanie Piotrka też uważam za mistrzowskie, ale na chwile obecną nic mi po tym . Czekam na opinie. 

Pozdrawiam 

Majeranku23 

Attached Files

•  CAM00716.jpg   56.04KB   362 downloads
•  CAM00717.jpg   54.64KB   445 downloads
•  CAM00718.jpg   36.3KB   465 downloads
•  12.jpg   35.69KB   526 downloads
•  CAM00720.jpg   28.91KB   449 downloads

[mario83]

Nie wiem czy to wada fabryczna, czy kwestia rozłożenia przelotek lub spasowanie elementów. Ja zawsze staram  się  dokładnie łączyć poszczególne elementy że nie było takiego pstrykania. Szukam podpowiedzi aby uniknąć podobnych niespodzianek.

 

Pozdrawiam 

Majeranku23

Edited by Majeranku23, 21 August 2013 - 22:46.

[krzysiek]

60 dolarów? Chyba żartujesz. Dla mnie towar jest niezgodny z umową, nie minęło 6 m-cy, niezgodność się ujawniła. Blank rozlazł się jak za przeroszeniem gówno jakieś. Jeżeli kupiłeś cały kij, a nie np. zbroiłeś na powierzonych komponentach, to w zakresie niezgodności blanku z umową korzystasz z ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Zgodnie z ustawą handling jest po stronie sprzedawcy. Ludzie, kiedy wy się wreszcie nauczycie?...

[mario83]

Dzięki za poradę dla mnie to też mega przesada 60 $ tym bardzie ze w czym ja zawiniłem. Pewnie wada materiałowa a płacić mam jak bym klapą bagażnika ją trzasną, ale taka podobno jest polityka firmy PHENIX. http://rodmas.pl/?page_id=208 tu są warunki gwarancji z strony Przedstawiciela RODMAS.  

[krzysiek]

To miło, że producent daje dożywotnią gwarancję. Jej warunki mogą być takie, jakie sobie Marysia zażyczy (choć też nie do końca, vide art. 581 KC), nawet z wymogiem pocałownia rodbuildera w rękę przy zgłoszeniu reklamacyjnym. Ty zgłaszasz niezgodność towaru z umową. Jeżeli niezgodność powstała w okresie do 6 m-cy, przyjmuje się, że towar był niezgodny z umową w momencie zakupu. Żadna gwarancja Cię wtedy nie interesuje. Przeczytaj ustawę.

 

Ponosić koszt 200PLN za to, że rodbuilder kupił u dystrybutora wadliwy blank? Stawiam bowiem na wadę: tak trzaśnięty element widziałem tylko w bolonkach o papierowych (z założenia) ściankach. Gdyby złącze było źle złożone, lub dostało luzu przy rzucie (co też jest moim zdaniem winą złej konstrukcji) trzasnąłby raczej początek kielicha, a nie odcinek nad złączem. BTW - kolejny, dziwnie pęknięty Phenix...

[mario83]

Mogę ci zapewnić Kolego Krzysiek ze kij był dobrze złożony, łowie na spina prawie 20 lat od dziecka, moje wędki bez względu na ich wiek wyglądają jak nowe pedantycznie dbam o sprzęt. Zawsze dbam o takie szczegóły jak dokręcenie kołowrotka czy odpowiednie spasowanie elementów. Dla mnie to też wada materiałowa, o której ani Ja a tym bardziej rodbuilder nie miał pojęcia. A to już kolejny dziwnie pęknięty PHENIX ... proszę rozwiń to jak możesz . Dzięki Krzysiek za poradę zaraz siadam do lektury (ustawa) 

Pozdrawiam

Edited by Majeranku23, 22 August 2013 - 08:43.

[krzysiek]

Był swego czasu wątek, gdzie bodajrze Zander Hunter wstawiał foty Phenixa połamanego przy rękojeści. Reklamacje w pracownich rodbuildingowych, czy jakoś tak. Chyba został zamknięty, może warto otworzyć?

[KLANAD]

60 dolców !!!!!!!!!!!!!!!! widzę że fantazja ponosi !!!!!!!!!!!!!! ja robię wędki u pana Wojtka ( mam ich kilka) i gdy jedna z nich pękła płaciłem owszem ale 32 dolce. Nie moja sprawa kolego ale z tego co czytałem to kijek trafił do Ciebie po długim oczekowaniu i myślę że troszkę kosztował więc pan Matusiak powinien stanąć na głowie i ekspresowo zamówić nowy blank !!!!!!!!!!!  No i oczywiście nie za 60 dolców chyba że gołębiami to leci i trzeba je po drodze karmić ........ wtedy rozumiem pasza kosztuje.....haha

[krzysiek]

Panowie, w przypadku wystąpienia wady materiałowiej zmuszanie kupującego do ponoszenia jakichkolwiek kosztów jest niezgodne z prawem.

[Pablotor2k]

Świadcze usługi i czasem w ramach tego sprzedaję sprzęt dla swoich klientów. Nie wyobrażam sobie, że przy załatwianiu gwarancji na coś co sprzedałem miałbym wołać na przykład za paliwo, które zużyłem aby wadliwy towar zawieźć do hurtowni - to jest dokładnie to samo !

 

Jeśli rodbuilder decyduje się kupować blanki za granicą to jego problem jak sobie z tym poradzi w takim przypadku. To jest ryzyko, które należy podjąć zamiast przerzucać swoje koszty na klienta. To jest cwaniactwo, które niestety w naszym kraju jest bardzo modne i to nie tylko w takich sytuacjach !

 

Sprzedawca jest Twoim gwarantem kolego i nic Cię nie powinno obchodzić ile on musi zapłacić za wysyłkę wędki - to jest sprawa między nim a producentem/dostawcą. Takie jest mje zdanie.

 

Poza tym, czy ustawa nie określa maksymalnego czasu realizowania gwarancji ?

Edited by Pablotor2k, 22 August 2013 - 10:38.

[krzysiek]

Określa termin rozpatrzenia reklamacji, a sprzedawca ponosi odpowiedzialność z ustawy. To różnica.

[KLANAD]

napiszę jeszcze tylko jedno żyjemy w Polsce i powinny być respektowane prawa konsumenta zgodne z naszymi zasadami !!!!!!!!!!!!!! a tu widzę że pracownie są państwem w państwie i tyle.......

[mario83]

Rozmawiałem z Panem Kawalcem o tej sytuacji (bardzo miły i sympatyczny człowiek) bo od niego Piotr ma blanki i powiedział ze to mogło być uszkodzenie mechaniczne, gdzieś blank musiał być uderzony - nadepnięty. A koszty gwarancji to się jeszcze zobaczy. Czekam na rozwój sytuacji. Dam znać jak się coś wyjaśni.

 

Pozdrawia

Majeranku23 

Edited by Majeranku23, 22 August 2013 - 14:09.

[krzysiek]

Ja tu widzę wzdłużne pęknięcie blanku, a nie żadne nadepnięcie...

[mario83]

Ja też widzę wzdłużne pęknięcie, ale taki argument mi podano. Kij poszedł, za jakiś czas dojdzie do Pana Kawalca wtedy mam nadziej  że się wyjaśni sytuacja.

[krzysiek]

Kij poszedł, za jakiś czas dojdzie do Pana Kawalca wtedy mam nadziej  że się wyjaśni sytuacja.

 

Zabierasz się do tematu od dupy strony, P. Kawalec to dla Ciebie ani brat, ani swat. Kupiłeś kij u Kawalca, czy Matusiaka? Pod kloszem trzymacie te pracownie, czy co?

Edited by krzysiek, 22 August 2013 - 14:53.

[mario83]

Ja chce tylko mieć jak najszybciej kij nad wodą, nie chce płacić i nie czekać aż skończy się świat. Może powinienem zażądać odrazu zwrotu kasy albo zrobić inny kij, ale zaczekam jak się nie uda rozwiązać sprawy normalnie to wtedy będzie czas na inne metody. 

[krzysiek]

To płać i nie zawracaj 4 liter. Powodzenia