[BOB]

...przeca dałem!

[marekn]

.... Powiem tak. Dziś ja wymagam zgłębienia konkretnych tematów i pytań, których masę łatwo znaleźć tak samo w sieci jak i nad wodą a, na które warto byłoby odpowiedzieć bo często padają w próżnię.

 

 

 

Powiem tak. Zgłębienia jakich konkretnych tematów i pytań Kolega oczekuje (które nie były już poruszane w sieci, może przykład, tudzież przykłady) ? I poproszę merytorycznie. Dodam, że nie czytam prasy "wędkarskiej" już od wielu, wielu lat, ale wpis Kolegi mnie zaintrygował. Czego Kolega oczekuje?!

[Mdah]

Kupiłem, przekartkowałem, jeden artykuł przeczytałem. Oczywiście o troci, Marka Szymańskiego. Choćby dla jego pióra kupię sobie to pismo jeszcze. Kiedy czytałem o Redze, czułem się jakbym się znalazł na moment nad jej brzegami.

[Robert Crocker]

Ja z niecierpliwością czekam na tekst P. Matusiaka o łowieniu wczesno wiosennych kleni na DS. Metoda mało popularna a Piotrek ma masę szczegółowej praktycznej wiedzy do przekazania ... tego oczekuję. Pisania z duchem czasu. Przede wszystkim szczegółowo o nieszablonowych sposobach łowienia i nowych metodach. Mniej o kurtkach i okularach  ...

Edited by Robert Crocker, 28 March 2019 - 10:44.

[fonix]

Kupiłem, przejrzałem. Jak ktoś ma na Bytomską w Warszawie bliżej, niż do kiosku, to chętnie oddam.

[pomidor babinicz]

A ja będę bronił nowego pomysłu kultowych kultrednaczy..   Magazyn typu life style to nie jest medialna publikacja typu fanzin, wyspecjalizowany poradnik czy też tabloid. Są już takie.. Z założenia ma to być wydawnictwo wysmakowane ale i stonowane, adresowane do dużo szerszej grupy czytelniczej. Szersze tematycznie - takie jak Playboy, Auto Moto, Żagle, Glamour albo Foto..

Jeszcze nie całkiem takie jest     

 

Tylko, że pismo lafstajlowe powinno być ładne, a ani Żagle, ani Glamour, ani Foto czy tym bardziej w360 nie jest. Dobry papier, nowoczesna typografia i projektowanie graficzne, trochę oddechu, dużo dobrej fotografii z wyjazdów. Coś jak pierwsze numery Szosy w świecie rowerowym. Teraz mamy takie coś co już mieliśmy/mamy. 

[Sayonara]

Buńczuczne zapowiedzi i lektura pierwszego numeru potwierdziły moje "obawy"

Lajfstajlowy - czyli o wszystkim. Czyli i o niczym. Gazeta nie pokaże jak być lepszym czy skuteczniejszym wędkarzem. Pokaże jak być wędkarzem modnym, trendy i... stylowym.

Paradoksalnie - abstrahując rzecz jasna o osoby Rednacza - WRESZCIE gazeta dla SOB-a!!!

[Bootleg]

Ja jeszcze bym się wstrzymał z takimi definytywnymi ocenami bo to dopiero pierwszy numer.

[fonix]

Kupiłem, przejrzałem. Jak ktoś ma na Bytomską w Warszawie bliżej, niż do kiosku, to chętnie oddam.

Nie miałem na myśli, że tytuł jest nic nie warty. Po prostu nie kolekcjonuję przeczytanych gazet.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Ależ Sayonara - skąd u Ciebie ta ludowa wiara w edukacyjną funkcję prasy, albo oczekiwanie na jakąś iluminację? Przecież life style to jest przede wszystkim elegancko podana opowieść, dla ludzi już przekonanych, potwierdzająca nasz status, podnosząca również samoocenę..

A poszukiwanie w fishingu li tylko wyższej skuteczności,  jest formą manieryzmu wyjątkowo niskich lotów, pragmatyczną formą użytkową dla ubogich duchem..   

[Sayonara]

Ależ Sławomirze - w moim przypadku to nie tyle wiara, co raczej konstatacja wiary. Wnikliwie obserwuję świat. Ogół niezmiennie żąda słowa pisanego i niezmiennie czerpie zeń wzorce. No...w tym wypadku to bardziej "słowo oglądane" niż pisane... ale takie mamy czasy. Lajfstajlowe.

Elegancji nijakiej w life style nie widzę,,, fachowości jeszcze mniej... więc gazeta nie dla mnie.

Wyższej skuteczności "fishingu" poszukuję innymi drogami - bynajmniej nie ubogo duchem. Styl mam swój - abnegacki - i innego narzucić sobie nie dam. Z moim czuję się wyśmienicie.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Elegancko podane kupującemu!

 

Skuteczność jest mentalnym spadkiem po naszych starszych braciach - rybakach. Abnegacja po arystokracji i jezuitach - tu autentycznie Ci gratuluję, a powszechna żarłoczność - to sądząc po dzikiej zapamiętałości - chyba po Pigmejach..  Ale skąd się wzięli u nas Pigmeje!?

 

Powoli się wyklaruje bardziej luksusowy profil tego miesięcznika. Jest w naszym, coraz zamożniejszym środowisku, zapotrzebowanie na taki magazyn. I robią go, jakby nie patrzył. fachowcy o znanych nazwiskach.. Uważam, że jest to zmiana na lepsze. W poprzednim wcieleniu targetem był mało wymagający odbiorca, któremu zawsze można wtrynić dowolną tandetę,  albo naopowiadać koszałków opałków - w tym ciągle podgrzewanej paranoicznej wojenki członków z własnym stowarzyszeniem  -  o którego względy zabiegano metodami rujnującymi i tak kiepski wizerunek wędkarskiego świata.. 

Ale ponieważ wierzę w ludzi, no to nie wypada mi nic innego, jak tylko dobrze życzyć nowemu magazynowi..

[Kamil_M]

A tak podsumowując, wybralibyście teraz Wędkarstwo 360 czy Wędkarski Świat?

[BOB]

Pytasz czy teraz? Ja mam (również  przeczytałem  ) wszystkie numery WŚ. A W360 nie jest nawet na początku drogi. Jestem pewien, że Jacek, Marek i spółka będą wnikliwie analizowali wszystkie a przede wszystkim, krytyczne oceny ich pisma i w ciągu półrocza można spodziewać się zmian.

Jednak gdybym musiał wybierać, wybrał bym nowe pismo z ciekawości co będzie dalej (na razie u mnie są na plusie choć ja również mam krytyczne uwagi)

[Bootleg]

Ja powiem szczerze, że dałem szansę W360 i liczę, że to będzie nowa jakość na rynku. Sprawdzam powiem za rok o tej porze. 😉

[Kamil_M]

Tak, chodziło mi o chwilę obecną. Jestem przyzwyczajony do comiesięcznego czytania jakiegoś czasopisma. Do tej pory był to Wędkarski Świat, w tym miesiącu kupiłem oba pisma i zastanawiam się, czy któreś zaprenumerować.

[luk_80]

Pytasz czy teraz? Ja mam (również  przeczytałem  ) wszystkie numery WŚ. A W360 nie jest nawet na początku drogi. Jestem pewien, że Jacek, Marek i spółka będą wnikliwie analizowali wszystkie a przede wszystkim, krytyczne oceny ich pisma i w ciągu półrocza można spodziewać się zmian.

Jednak gdybym musiał wybierać, wybrał bym nowe pismo z ciekawości co będzie dalej (na razie u mnie są na plusie choć ja również mam krytyczne uwagi)

 

A ja sądzę, że Jacek i Marek z całym szacunkiem dla tych autorów mogą mieć niestety mało do powiedzenia w kwestii tego jak ma wyglądać magazyn. Tę gazetę wydaje duży wydawca. Musi być utrzymana na jakiś wzór i same dobre choć krótkie teksty mogą jej nie uratować. Ja też jestem ciekawy następnych numerów ale kierunek wydaje się już być obrany a mi on nie do końca pasuje niestety.

[P.Rozbiecki]

Podsumowując dyskusję, postulat:

niech wróci ś.p. ŚSiM. A jeszcze lepiej bez "iM".

[BOB]

...nie odbierajmy szansy nowo narodzonym

[Mysha]

Kupiłem. Przeczytałem. Pismo "lajfstailowe", ładne. Niestety tego typu pisma czytałem jedynie u fryzjera. Obecnie, z racji miernego owłosienia, nie chadzam do tego typu zakładów... więc raczej czytelnikiem nie zostanę.

PS. Plusy za artykuły M.Szymańskiego, P. Zieleniaka, D. Duszy i M. Łaszewskiego.