[*Hektor*]

...ale zauważyłem jeszcze drobny szczegół,mianowicie chodzimy chyba do tego samego fryzjera     

Od roku sam przycinam i "porządkuję" boki a tak serio, nie bylem wtedy zadowolony jak mi nadmiernie skróciła całość, podgoliła itd. Teraz wreszcie odrosła, tylko chustę muszę zakładać żeby zamkiem nie przytrzaskiwać

 

Piotrkowi zsunęły się na dół głowy

I niech już tam zostanie i niżej się nie zsuwa       

[Piotr Gołąb]

Piotr gratuluję wyników  , no i przy okazji można pooglądać twoje woblery w akcji, oby jak najczęściej, pozdrawiam !

[*Hektor*]

Piotr gratuluję wyników  , no i przy okazji można pooglądać twoje woblery w akcji, oby jak najczęściej, pozdrawiam !

Dzięki Piotr! No i wzajemnie Mało czasu na przeglądanie forum, ale właśnie zmotywowałeś żeby zobaczyć co tam w twoim drzewnianym wątku

[*Hektor*]

Zima pracowita była, czas kończyć tę zimową dłubaninę i trzeba pomyśleć o wędkowaniu.

W czwartek kotwiczki dotarły, w piątek ustawienie najpilniej potrzebnego stadka

 DSCN5195.JPG   41.05KB   18 downloads

A w sobotę, kiłżyki wyłupiastookie się "porozłaziły"

 DSCN5205.JPG   88.48KB   18 downloads

Przy chwili zrobię kolejne - w każdym razie kiedyś planuję

 

Zapieprz żeby powykańczać wszystko do majówki, cała niedziela zeszła na pyndzlowaniu, właśni skończyłem oczka żywicować na różankach i BSach boleniowych...

 DSCN5189.JPG   97.27KB   18 downloads

Jutro trzeba się przyłożyć do malowania kolejnych

Edited by *Hektor*, 15 April 2019 - 00:06.

[Pride]

Kiełżyki naprawdę ładne  

[bencur]

Ale zajebioza ! Petarda woby tyle mogę rzec

[*Hektor*]

Dziękuję Panowie! Mimo że od dawna klepie wszystko podobnie, miłe słowo zawsze sympatycznie usłyszeć

 

Dziś temperatura wreszcie odpowiednia, to wyszedłem na powietrze kłaść poliuretan

 DSCN5223.JPG   88.13KB   16 downloads

 DSCN5222.JPG   89.76KB   17 downloads

 DSCN5224.JPG   95.16KB   20 downloads

 DSCN5226.JPG   86.52KB   19 downloads

 DSCN5227.JPG   69.46KB   19 downloads

 

Strasznie nawet przyjemne malowanie wyglądało, jak przez zimę tyle korpusików naszykowałem i ofoliowałem, ale powoli widać efekt końcowy, to miło na ten trud się patrzy.

[*Hektor*]

Były dwa dniu ustawiania i przy okazji zdjęcia zrobione

 DSCN5248.JPG   106.38KB   16 downloads

Na pierwszy ogoń drewniane (choć u mnie wszystko drewniane) w kolorze drewnianym

 DSCN5282.JPG   106.13KB   16 downloads

2 maluszki 35mm pocieniowane na robactwo

 DSCN5285.JPG   83.18KB   16 downloads

dłuższe jaśniejsze drewienko cienie kozie dostało

 DSCN5289.JPG   88.77KB   16 downloads

ale większość uklejowata

 DSCN5290.JPG   92.35KB   16 downloads

Pływaki, długość od 35 do 90mm.

Opalanie drewna jednak nie dla mnie...

 

C.D.N.

Edited by *Hektor*, 25 April 2019 - 00:17.

[*Hektor*]

To teraz 4 ławice maluchów:

 

Kilkanaście różanek około 36mm, tonące-przeciążona, tylko przez boczne spłaszczenie to przeciążenie nijak ma się do lotności...

 DSCN5266.JPG   70.27KB   14 downloads

 

"Oczko" kiedyś ktoś to nazwał, te takie bardziej w uklei barwach; też miały być 35mm ale trochę się wydłużyły przy obróbce.

 DSCN5257.JPG   60.97KB   15 downloads

 

"Oczko", długość podobna jak wcześniejsze, tylko tym razem różankowo tęczówka oka i i boki (błękit/róż) podmalowane.

Ja zbroję podobne konstrukcje na 1 kotwiczkę, ale można i podwójnie; teraz w "10" i są pływające; "8" bardziej chwytne, ale zacznie je łatwiej przytapiać; można też dać "10" na tył i śrucinę zaciśniętą na drucik do brzusznego oczka, wtedy wyjdzie lotniejszy tonący, praca przygaśnie.

 DSCN5296.JPG   63.89KB   18 downloads

 

I takie większe od w/w, pływające karasie 40mm

 DSCN5260.JPG   85.06KB   18 downloads

[Michał.]

Te drewniane są   

[Piotr Gołąb]

Długo trzeba czekać, by móc nacieszyć oczy Twoimi woblerami, ale warto. Jak zwykle oglądam je z tzw. "rozdziawioną gębą"     

Łuska i jej malowanie na karaskach z ostatniego zdjęcia niesamowite.  

[*Hektor*]

Trzeba dodać kolejną dłubaninę.

 

Boleniowe sterówki około 7cm i z 9-11gram (robiłem 3 seryjki...).

Jasniejsze pracują już przy średnim tempie, ale różnie, jedne wyraźniej mrygają, inne słabiej, dodatkowo niektóre jeszcze naprzemienne odjazdy.

 DSCN5295.JPG   91.86KB   19 downloads

Drugie bardziej stonowany kolor z oliwkowo-złotawym refleksem na grzbiecie, te już do szybszego pociągnięcia żeby zapracowały, nie ma problemu z wyskakiwaniem przy ekspresie.

 DSCN5253.JPG   97.49KB   19 downloads

Bezsterowe uklejki, mimo że dostały "dawcę" (podobny, najłowniejszy z przed kilku lat został rozebrany na półtuszki), coś nie tak poszło i 50/50 udane

 DSCN5302.JPG   78.52KB   20 downloads

 

Tych nie powinienem pokazywać, bo tylko 3 dore, chyba za wysoko umieściłem obciążenie... spróbuję je reanimować jakoś w sezonie i będą do zadań specjalnych przy dnie... Ech! Ale byłem zły. I tak bywa.

 DSCN5301.JPG   82.39KB   19 downloads

 

Sieczka boleniowa, tym razem oprócz jedno kotwicznych, połowa na 2 kotwiczki "10" z krótkim trzonkiem. Praca wyszła urozmaicona, bo w tak anorektycznym korpusie trzeba się nakombinować w anatomii Stery trzbea było docinać, wymieniać na większe, czasem szersze itp.

 DSCN5254.JPG   86.85KB   19 downloads

 

[Pride]

Jak zwykle rewelacja  

I duży plus za to, że nie boisz się napisać, że coś poszło nie tak. 

[eRKa]

Ja osobiście zazdroszczę Ci anielskiej cierpliwości przy wyciskaniu tych łusek.

Ładnych kilka tysięcy....

[*Hektor*]

Ja osobiście zazdroszczę Ci anielskiej cierpliwości przy wyciskaniu tych łusek.

Ładnych kilka tysięcy....

Momentami jak wejdziesz w pewien stan umysłu, to to wyciskanie staje się medytacją

Coś mi się wydaje, że przez te lata ---->  w tym sezonie przekroczyłem 1 000 000

Edited by *Hektor*, 27 April 2019 - 21:20.

[*Hektor*]

Jak zwykle rewelacja

I duży plus za to, że nie boisz się napisać, że coś poszło nie tak. 

Dziękuje po raz któryś

Co tu się bać, każdemu się trafiają, a z takich "trzepniętych" (Ubik ostatnio takie określenie użył) wychodzą te najlepsze perełki... Z tymi banankami dzisiaj walczyłem, w poniedziałek się okaże. Przez lata uzbierał się zapas takich do przeróbek. 2 lata temu, najlepsza sandaczówka (najpierw jedna, a później wszystkie) na wysoką wodę, powstała z nieudanych boleniówek co przeleżały kilka lat

Edited by *Hektor*, 27 April 2019 - 21:34.

[*Hektor*]

Jeszcze kilka 13cm/18g sandaczówek z olchy, takie do zadań specjalnych

 DSCN5276.JPG   107.23KB   19 downloads

 

I "oryginalne" pływki z balsy, około 10cm

 DSCN5280.JPG   99.54KB   19 downloads

 

Dzisiaj powklejałem stery do jednych

 DSCN5273.JPG   89.84KB   19 downloads

 

A jerki szczupakowe i smukłe 15 dostały ostatnie warstwy lakieru

 DSCN5270.JPG   99.77KB   18 downloads

 

W poniedziałek ustawianie i pauza, trzeba dychnąć od tego  i zacząć łowić

Jeszcze standardowe sandaczowe 11 potrzebne, ale to w czerwcu se zrobię, no i może kiełży dorobię, bo znajomi dopytują.

[LOLO]

Jak zawsze robota pierwsza klasa          

[*Hektor*]

Jak planowałem, dzisiejszego popołudnia zwodowałem kolejne ławice. Tym razem bez komplikacji, nawet u większości nie było co korygować.

 

Okonie, takie około 13cm/45g, wolno tonące w poziomie, przy jednostajnym zwijaniu wąskie "S", bardzo dobra reakcja na jerkowanie, żywa ale bez nawrotek. Wykonane z  olchy, z grzechotką w korpusie.

 DSCN5333.JPG   103.66KB   18 downloads

Karasie, wszystko j/w

 DSCN5336.JPG   96.14KB   20 downloads

Płocie, te około 13cm/35g, też olcha. Lotna konstrukcja, jednostajnie wąskie "S", mi najbardziej przypasowało szybkie agresywne prowadzenie (około 50cm) pod powierzchnią, wtedy niezły z tej poty wariat spanikowany. Poza szczupłymi i duży bolek powinien się nią zainteresować, a i obiecuje złowić na to sandacza.

 DSCN5339.JPG   112.14KB   20 downloads

[kooper82]

Piękne robisz woblery