Boleń - na co, kiedy, gdzie?

Eter 9 i Raptor 6BS Tomyego - oba dadzą radę

Zigzag’a miernika sprobuj

Bezsterowce Tarnusa.

Raptor od Tommiego.

Niestety nie jestem skłonny wydać tyle na wobka,miałem je kiedyś jak by jeszcze bardziej przystępne cenowo i jakieś wyniki były

Według mnie Ławica Pawła Nowaka idealnie nadaje się do płytkiego łowienia. Piekielnie lotna już od 6,5 cm., da się prowadzić 10-20 cm. pod powierzchnią. Praca świetna zarówno przy prowadzeniu na leniucha, jak i przy zabawie szczytówką. Bolenie ją lubią.

BOLENIE Z DNA

 

Jakie miejscówki obławiać na Wiśle w poszukiwaniu żerujących Boleni przy dnie obecnie czyli Październik i Listopad? Jak Cięzko łowić i jakimi przynetami? Jak ustawić się łodzią do dennego łowienia? 

 

Ktoś podpowie?

Szukaj głębokich klatek w których dobrze kręci, jeśli któraś będzie zimowiskiem białorybu to jesteś w domu. Masa przynęty jest uzależniona od głębokości i siły z jaką woda się przemieszcza więc dobierasz ją indywidualnie do łowiska. Przynęty to gumy RH oraz inne drobno pracujące pozycje jakich wiele na rynku. Osobiście używam lunker city fin S-Fish ale z doświadczenia wiem, że wiele osób ma problemy z opanowaniem tej przynęty dla odmiany ja nie ogarniam gumy RH. Ustawienie łódki nie jest kwestią uniwersalną stąd nie da się udzielić na to pytanie, dobrej odpowiedzi.

Najtrudniejsze w tym łowieniu jest znaleźć ryby i trafić w moment ich żerowania, a reszta to rzucasz i zwijasz.

Czyli układowe lub fartowe klatki trzeba obławiać po kolei aż znajdzie się ryby....... czyli nie ma złotego środka......oczywiście na echu musi być żarcie dla nich.

Sam na RH nigdy nic nie złowiłem, ale może trzeba popróbować znowu.....

Ustawienie łodzi pewnie jest mega istotne czy ustawić się w połowie i rzucać pod zapływ i prowadzić po kancie do dołka, czy zaraz za głowką i pod nurt wzdłuż warkocza....

Ustawienie jest raczej istotne z punktu technicznego gdyż bolenie nieustannie krążą w klatce, wolniej lub szybciej i kierunek prowadzenia przynęty nie będzie tak istotny jak w przypadku ryb migrujących za pokarmem wzdłuż koryta. Jak napisał Janek, ryby nie żerują całą dobę, ja dodam, że żerują bardzo krótko, teraz próbuj od 18 do 22giej.

Najtrudniejsze w tym łowieniu jest znaleźć ryby i trafić w moment ich żerowania, a reszta to rzucasz i zwijasz.

jak to mówi mój kolega: "rzucaj, zwijaj, rzucaj, zwijaj, pomyśl o cyckach, rzucaj zwijaj itd" heheh

Wznawiam temat.

Będę w następny weekend w Radzewicach nad Wartą. Czy ktoś może mi podpowiedzieć, jakie są szanse na bolenia na tym odcinku Warty?

Edited by Alexspin, 02 July 2021 - 08:16.

50/50 😉

50/50

Rozumiem, czyli po francusku "szanse-marne"... Mimo to spróbuję.
 

Edited by Alexspin, 02 July 2021 - 08:55.

Wznawiam temat.

Będę w następny weekend w Radzewicach nad Wartą. Czy ktoś może mi podpowiedzieć, jakie są szanse na bolenia na tym odcinku Warty?

Szanse zawsze są   Spróbuj na "Święconce" i w jej okolicy, coś tam bolka jeszcze pływa i da się coś nawet złowić Jedynie co to jak w weekend, to może być sporo ludzi

Szansa jest zawsze, ale w lecie 90% sukcesu to obserwacja żerowania na powierzchni. Jak nic nie chlapie też potrafi coś dziabnąć, ale nachodzić się trzeba bardzo dużo.

Panowie. Odkopię temat. Jakich woblerków używacie o tej porze roku na wiślanych opaskach ?

A może jakieś łowne gumy ? 

Ostatnio taki pod 70 zebrał tantę 

Edited by wiwaldi1970, 16 May 2022 - 22:50.

Koledzy na co łowicie bolenie na przełomie dnia i nocy. Zauważyłem, że gdy robi się już bardzo bardzo ciemno na żer wychodzi więcej boleni ścigających drobnicę na wypłyceniach i na rozmyciu warkocza.

Jak jest ciemno to nie mam przekonania do klasycznych woblerów boleniowych, które prowadzi się w szybkim tempie – czy warto nimi łowić, kiedy jest już prawie ciemno?

Być może mylnie sobie tłumaczę, że w takiej ciemności boleń może już nie widzieć takiego „wodnego przecinaka”.

Próbowałem na whoper ploppera, woblera typu "walk the dog" i klasyki jak siek siga i Hermes. Za dnia dwa bolenie ale jak już było prawie ciemno a na wodzie działo się najwięcej (bardzo dużo ataków w zasięgu rzutu z wyskakującymi do góry uklejami) to zero brań.

Są jakieś woblery, które w takich warunkach sprawdzą się lepiej?

Samdaczowe gloog Nike Salmo Sting itp może rapala orygianal