Petycja do PZW O Kielce o utworzenie OS No Kill na rzece Mierzawie

Witam.

Mam ogromną prośbę o umieszczenie tego postu w odpowiednim miejscu.

Szanowne koleżanki i  koledzy. Zwracam się do Was z ogromną prośbą o podpisy w sprawie poniższej petycji, jaką wystosowaliśmy do O PZW Kielce.

Myślę, że idea jest słuszna i idąca z duchem czasu i zmieniających się Naszych wędkarskich potrzeb.

https://www.petycjeo...rzece_mierzawie

Pozdrawiam

Robert

jestem za

100% na tak

Cala ta rzeka powinna byc objeta strefa 'No Kill', marzenia niestety...

Podpisane;)

Kolega @Skalniak umieścił link do petycji tutaj http://jerkbait.pl/t...-3#entry2107553

Myślę, że to właściwe miejsce.

Dla petycji najlepszy byłby dział "Sprzedam" i aby był stale jako ostatni post, może wtedy więcej ludzi by się wpisało bo 38 wpisów od rana to kiepsko coś idzie.

Cala ta rzeka powinna byc objeta strefa 'No Kill', marzenia niestety...

Też bym tak chciał, ale PZW O Kielce to relikt z epoki kamienia łupanego. 

Dla petycji najlepszy byłby dział "Sprzedam" i aby był stale jako ostatni post, może wtedy więcej ludzi by się wpisało bo 38 wpisów od rana to kiepsko coś idzie.

Dokładnie tak jak mówisz kolego.

Jest to strasznie żenujące, bo cała zabawa w podpisanie petycji trwa od 3 do 5 minut. Tymczasem na 100 odsłon na Forsie, 180 na Jerku i kilkadziesiąt na ŚPW podpisów jest raptem 47!!!

Pewnie zaraz zacznie się larum, że przesadzam, bo nie każdy musi się zgadzać itd itp Jednakże ja naprawdę nie rozumiem podejścia kolegów. Przecież ta petycja i podpisy pod nią zbierane, mąja być argumentem w rozmowie z zarządem okręgu, a na razie wygląda na zapaloną świeczkę.

Tak sobie myślę, że troszkę to tak jak z psem ogrodnika, co to sam nie zeżre ale innemu nie da.

Pozdrawiam i mimo wszystko zachęcam do poświęcenia 5 minut ze swojego życia.

Robert

Widać ile na Jerku jest ludzi którym zależy na No kill, do narzekania na gumofilców jest pełno chętnych ale jak trzeba pokazać w okręgu że ludzi którzy chcą no kill są setki lub tysiące to już ciężko mimo że nie trzeba dupy z fotela ruszać. Ja podpisałem mimo że tam nie łowię i być może nigdy nie będę łowił. Ale jak będzie petycja w mazowieckim to przyda się każdy podpis nawet z końca polski, liczy się to że sygnalizujemy w okręgu że jest duża grupa ludzi którym zależy na wodach NO KILL, ale jak widać ta grupa nie jest jednak tak duża jak by się wydawało.

Podpisane, pozdrawiam

Podpisane.

Także ode mnie poszło.

Może niech admin  roześle  wiadomość do każdego użytkownika  z linkiem do petycji, może to zadziała. Być może post nie jest wystarczająco widoczny jak się na giełde spieszy:)

Edited by mariusz79, 09 March 2017 - 16:21.

...Będzie widoczny...Przez chwilkę...

Na ogłoszenie o wyprzedaży przynęt od rana weszło ponad 1200 osób, petycje przez 3 dni podpisało 80 osób, smutne to bo pokazuje dobitnie w którym miejscu się znajdujemy jeśli chodzi o propagowanie C&R.

Takie petycje, to ciężki temat. Trzy lata temu  uzbieraliśmy chyba ze dwieście podpisów, tak sądzi kolega a mi się zdaje, że ledwo powyżej stu. Całe szczęście mieliśmy b.dużo podpisów ręcznych, bo by była kicha. Nic to nie będę wylewał krokodylich łez i pisał, że jestem zdumiony postawą i dla czego, bo nic to nie da.

Wielkie dzięki dla osób, które podpis złożyły, dla tych którzy jeszcze złożą. Dzięki też za ciągnięcie wątku i różne propozycje jego dalszego egzystowania na forum.

Mam nadzieję, że troszkę ten beton skruszeje w tym naszym okręgu, bo naprawdę mamy fajne rzeczki, tylko okrutnie zaniedbane i bezrybne. 

Pozdro

Akcję wspiera kto i jak może. Tutaj akcja kolegów z WKW Kazimierza Wielka.

https://www.youtube....eature=youtu.be

Dzięki koledzy.

I jeszcze artykuł w gazecie lokalnej

http://www.echodnia....e-ryb,11836859/

Pozdro

Edited by uvex, 12 March 2017 - 17:51.

Coś nam przystopowało z podpisami zatem ponawiam apel.Wyświetleń sporo a podpisów brak.Nie piszę tego przez złośliwość,obyście nigdy nie musieli zbierać podpisów pod podobnymi petycjami tylko normalnie załatwiali swoje sprawy w okręgach.Niestety w naszym jest ogromnie ciężko.

Wita.

Ponawiam apel o podpisywanie petycji. Może jednak niezdecydowani pomogą nam i dołożą cegiełkę od siebie.

Pozdrawiam.

Jeśli ktoś boi się udostępniania danych osobowych to przy ankiecie jest odpowiedni checkbox po zaznaczeniu którego nasze dane nie pojawią się na liście i pozostajemy anonimowi. Może to kogoś jeszcze przekona do złożenia podpisu.