Jump to content

  •      Sign In   
  • Create Account

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Photo

Seryjny kij pstrągowy średniej klasy


  • Please log in to reply
237 replies to this topic

#21 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,837 posts
  • Lokalizacjainternet

Posted 06 January 2007 - 19:15

cezorator@ niestety nie. KOlor podobny, ale miał korkowy gryf, przesuwny uchwyt kołowrotka i druciane przelotki. Miał rewelacyjne złącze super spasowane. Czytałem kiedyś wypowiedz bardzo znanego polskiego wędkarza, który również przeżywał swoje największe pstrągi przy pomocy takiego kija. Nazywa się Piotr Piskorski. Swojego kija już niestety niemam i bardzo żałuję do dziś.

pozdrawiam

#22 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5,133 posts
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Posted 06 January 2007 - 20:15

Nie miałem tej wędki w rękach, jednak proszę zwrócić uwagę na uzbrojenie, które nie wygląda za dobrze. Szczególnie przelotka szczytowa-raczej do wymiany i słaby uchwyt do kołowrotka. Za te pieniądze lepiej uzbrojone są np. World Championy Kongera Dencer 2.40 3-14g albo Impuls 2.40m 5-18g, do tego mało awaryjne.

#23 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,024 posts
  • LokalizacjaSulejówek

Posted 06 January 2007 - 20:36

Podoba mi się metoda wędkarza o ksywie pablom@. Jeżeli łowi u źródeł zachowuje bezpieczną odległość 4 metrów od brzegu cieku przy założeniu , że wykonuje delikatne rzuty nie dalej niż długość kija. Jakie to musi być skuteczne. Pstrągi wcale go nie widzą....

pozdrawiam

he he niezłe, ale mi chodziło tylko i wyłącznie o podanie długości wędziska jakimi łapie. Ja na rzekach które znam i wiem że mogę pomachać spokojnie 2,7 to zabieram ten właśnie kij, nie muszę podchodzić nad samą rzeke, przeważnie w miesiącach zimnych , a gdy poznaje nowe miejsca lub wiem że mam sajgon wolę używać krótszego- wygoda :mellow: nigdzie nie napisałem że zachowuje bezpieczną odległość 4m :huh: , na niektórych górnych odcinkach, zwyczjnie wygodniej jest używać dłuższego patyka.
Jeżeli chodzi o gramaturenekija, to preferencje są różne- ja np. stosuje wędki do 20g, a mój towarzysz :mellow: wypraw wędkarskich kije do 40g ( wyniki mamy podobne)

#24 OFFLINE   adiz1

adiz1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 218 posts
  • Lokalizacjawoj. śląskie

Posted 06 January 2007 - 20:55

Podoba mi się metoda wędkarza o ksywie pablom@. Jeżeli łowi u źródeł zachowuje bezpieczną odległość 4 metrów od brzegu cieku przy założeniu , że wykonuje delikatne rzuty nie dalej niż długość kija. Jakie to musi być skuteczne. Pstrągi wcale go nie widzą....
pozdrawiam


Latka lecą a poczucie chumoru wciąż to samo :D
Serdecznie pozdrawiam - Adrian


#25 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,837 posts
  • Lokalizacjainternet

Posted 06 January 2007 - 22:34

:mellow: nigdzie nie napisałem że zachowuje bezpieczną odległość 4m

Napisałeś tak; szerokość rzeczki 2-2,5metra. Długość kija 2,7 metra. więc środek rzeczki to 1,13metra. Ja napisałem rzut o długość kija czyli 2,7x2 =5,4metra. Odejmując 5,4-1,13=4,27metra. Należy jeszcze pamiętać o długości gryfu czyli jakieś 0,27metra. I co nam pozostało? Właśnie 4 metry przy rzucie na środek rzeczki.
Wniosek z tej wyliczanki jest taki, że niekiedy warto przemyśleć wartości, które się podaje w poście.
Natomiast podoba mi się, że traktujemy to wszystko z humorem.

pozdrawiam

#26 OFFLINE   Slavecky

Slavecky

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 251 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 06 January 2007 - 23:29

Moi Drodzy :D
Dzięki za odpowiedzi ale co do długości to ja mam już sprecyzowane i konkretne poglądy. BTW wszyscy zapomnieli o jednym :D Jak 3 metrową lagą wykonać rzut podjajeczny na zakrzaczonym małym siurku, gdzie gałęzie zwisają nieraz na wysokość twarzy? :D
3 metrową fajną wklejankę jak wspomniałem mam, tak więc nie przekonujcie mnie do łażenia z nią niczym z rycerską kopią w gąszczu. Ona służy mi do dużo większych rzek, jak Wda, San :D

Co do tych wędek trzymanych do góry nogami i dziwnego kołowrotka to serdecznie dziękuję ale to nie dla mnie

S.


#27 OFFLINE   pablom

pablom

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,024 posts
  • LokalizacjaSulejówek

Posted 07 January 2007 - 11:40

@Thymallus, jestem pod wrażeniem, jak się dorobie dzieci to poprosze ciebie abyś uczył je matmy :mellow: :lol: :lol:

#28 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6,193 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 07 January 2007 - 11:41

Skoro wyrazasz sie ogolnie...to ja musze sie potraktowac oddzielnie, bo nie lowie z tym dziwnym kolowrotkiem.

Jak 3 metrową lagą wykonać rzut podjajeczny na zakrzaczonym małym siurku
Z tego, co napisalem jasno wynika, ze na male ciurki trzeba miec wedke krotsza. Przy zmienionych warunkach (wieksza rzeka, mniej przeszkod) trzeba miec inna, dluzsza.
Pojawia sie problem, bo rzeki odcinkami moga byc rozne, wymagajace innego sprzetu. Ale ten temat jest przez Ciebie rozpracowany.
Jeszcze taka rzecz, ktora jest jeszcze jedna strona medalu..kto powiedzial, ze taka wedka 3m(np. 3m) w rozpatrywanej syt. sluzy do rzucania? A co zrobic, jak galezie siegaja nie twarzy ale...znacznie nizej?
Gumo
p.s.Wklejanka brzmi dla mnie paskudnie, zupelnie nie wspolgra ze slowem: wedka. :D


#29 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5,133 posts
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Posted 07 January 2007 - 12:37

Jeszcze taka rzecz, ktora jest jeszcze jedna strona medalu..kto powiedzial, ze taka wedka 3m(np. 3m) w rozpatrywanej syt. sluzy do rzucania? A co zrobic, jak galezie siegaja nie twarzy ale...znacznie nizej?


Mam pytanie? A jak wyjąć zapiętą rybę w takich warunkach 3 m kijem?
Czy nie lepiej, zamiast snuć rozważania o włażeniu 3m kijem w plątaninę gałęzi dla samej chęci złapania ryby, po prostu ominąć takie miejsce? Gratuluję holów w takich miejscówkach panowie i współczuję rybom z nich wywleczonych, bo inaczej się nie da.
Myślmy trochę o rybach proszę.

#30 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26,625 posts
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Posted 07 January 2007 - 12:55

Akurat zostal opublikowany art. o pstragach na casting. I Akurat na zywym organizmie mozna przesledzic sytuacje nad woda w aspekcie stosowania krotkich i dluzszych kijow.
Stosujac kij dluzszy moze da sie uniknac wchodzenia do wody po pachy?
Gumo


Cześć,
Gumo akurat Grzesiek wszedł do wody bo był kłopot z podebraniem - zobacz jaki jest brzeg. Grzesiek chyba w ogóle nie wchodził do wody podczas naszego zlotu. Łowił z brzegu zresztą tak jak większość z nas. On jako jedyny używał dłuższej wędki 2,45m.

Pozdrawiam
Remek


#31 OFFLINE   Slavecky

Slavecky

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 251 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 07 January 2007 - 13:30

Nie wiem czy kolega bywa na rybach ale tak się sklada, że łowienie pstrągów na Mazowszu to na ogół łażenie po krzakach. Poza tym nie wiem jak kolega wyobraża sobie wywlekanie ryby. Łowię od 10lat i nigdy nie wywlekałem.
Jeśli ktoś chce omijać takie rzeki to serdecznie zapraszam na stawy hodowlane.
I .. Myślmy prosze trochę zanim coś napiszemy :D
S.

[quote]
Jeszcze taka rzecz, ktora jest jeszcze jedna strona medalu..kto powiedzial, ze taka wedka 3m(np. 3m) w rozpatrywanej syt. sluzy do rzucania? A co zrobic, jak galezie siegaja nie twarzy ale...znacznie nizej?

[/quote]

Mam pytanie? A jak wyjąć zapiętą rybę w takich warunkach 3 m kijem?
Czy nie lepiej, zamiast snuć rozważania o włażeniu 3m kijem w plątaninę gałęzi dla samej chęci złapania ryby, po prostu ominąć takie miejsce? Gratuluję holów w takich miejscówkach panowie i współczuję rybom z nich wywleczonych, bo inaczej się nie da.
Myślmy trochę o rybach proszę.
[/quote]


#32 OFFLINE   Slavecky

Slavecky

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 251 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 07 January 2007 - 13:42

Gumo
p.s.Wklejanka brzmi dla mnie paskudnie, zupelnie nie wspolgra ze slowem: wedka. :D


A czy podobnie powiedziałbyś, że słowo Garbus nie wspólgra ze słowem samochód. Bo przecież i na ramie a nie na samonośnym nadwoziu i kiepskie osiągi?

Tak się składa kolego, że Byron (firma mierna) wypuściła raz w żuciu kruka (no może nie białego ale kruka) Za kwotę powiedzmy dzisiejszych 400-500zł można byłop kupić Byrona Senso Spina 300cm cq 5-15g
Może nigdy nie łowiłeś wklejanką albo łowiłeś wklejanką toporną bowiem zaprawde powiadam ci! Nie ma lepszego kijka na jazie i klenie na mazowiecką Wisłę i jej przelewy. Kija który byłby jednocześnie i cięty i tak czuły i tak wspaniale przenosił drgania i nie kosztował 1000zł.
Niestety żadne IMX16%C2GB5PB tego nie zastapią w cenie 400-500zł..
A że technologia nieco anachroniczna? :D)) Trudno!
Mój przyjaciel choć człek relatywnie młody łowi na 40letnią klejonkę Hardy'ego :D

Pozdr
S.

#33 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5,133 posts
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Posted 07 January 2007 - 14:21

Może tak.

@slawecki napisał:

Jeszcze taka rzecz, ktora jest jeszcze jedna strona medalu..kto powiedzial, ze taka wedka 3m(np. 3m) w rozpatrywanej syt. sluzy do rzucania? A co zrobic, jak galezie siegaja nie twarzy ale...znacznie nizej?


@gumofilc zapewne miał na myśli, że długą wędką można wstawić przynętę np. pod gałęziami nisko położonymi nad wodą. Można, pewnie że tak, ale jak podjąć hol ryby w takich warunkach? Przecież nie da się podebrać inaczej ryby, jak po prostu wyciągnąć ją przez krzaki i wlec po brzegu. Jeśli można inaczej to chętnie się dowiem? Moja wypowiedź o wywlekaniu ryb, dotyczyła takiej właśnie sytuacji. Przepraszam, że kolega poczuł się urażony, przecież nic nikomu nie zarzucam, nie mam ku temu powodu. :o
Dlatego dopisałem, pomyślmy o rybach. Daleko mi do prawienia morałów innym.

#34 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5,133 posts
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Posted 07 January 2007 - 14:31

Co do wklejanek?
Jestem szczęśliwym, wieloletnim, posiadaczem Quantum Microbite 3m :mellow: To też jeden z tych kijaszków, co cuda robi z jaziami i kleniami, ale na mazowieckie pstrągi zabrałem go, tylko raz.
Ma ktoś może taki nowy, nie używany, chętnie kupię :o

#35 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26,625 posts
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Posted 07 January 2007 - 14:32

@gumofilc zapewne miał na myśli, że długą wędką można wstawić przynętę np. pod gałęziami nisko położonymi nad wodą. Można, pewnie że tak, ale jak podjąć hol ryby w takich warunkach? Przecież nie da się podebrać inaczej ryby, jak po prostu wyciągnąć ją przez krzaki i wlec po brzegu. Jeśli można inaczej to chętnie się dowiem? Moja wypowiedź o wywlekaniu ryb, dotyczyła takiej właśnie sytuacji.


Ja zdaję sobie sprawę z ograniczeń zarówno długości wędki jak i metody castingowej. Zgadzam się z Tobą. W takich sytuacjach wędką 6' trudno łowić i dlatego niekiedy takie miejsce niestety trzeba ominąć. Czyli trzeba się dostosować jak kameleon do otoczenia.

Pozdrawiam
Remek



#36 OFFLINE   Slavecky

Slavecky

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 251 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 07 January 2007 - 14:50

Oki Doki

#37 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6,193 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 07 January 2007 - 14:57

Slavecky, kolego... :mellow:
Bede sie streszczal, bo rozmowa zbacza w strone personalnych przepychanek...pisze jeszcze raz...Z UWAGI NA NIEZMIERNIE ZROZNICOWANE WARUNKI POLOWU NIE MA CZEGOS TAKIEGO JAK JEDEN KIJ, KTORY ZAWSZE I WSZEDZIE SPELNI W PELNI OCZEKIWANIA.
Tytul postu sugerowal sugestie...ja doszedlem do takich j.w.

Nie ma potrzeby sie zacietrzewiac, nastepnym razem po prostu masz mnie z glowy jesli chodzi o sugestie.. B)

Jesli chodzi o kij na pstragi(albo i nie tylko) to bede kombinowal na blanku Seekera, ktory kosztuje niecale 50$. Wyzszej klasy kij 3m(niekoniecznie na pstragi)to juz wiekszy wydatek, jakies 100$(albo czekanie na promocje-dla oszczednych i cierpliwych).
Dodajac zbrojenie to duzo mniej niz wspomniana kwota.


@Remek
..zobacz jaki jest brzeg...
No wlasnie widze, dlatego wyrazilem swoja watpliwosc bo moze chcialem sie czegos dowiedziec. Widzac te trawy ja bym sie chyba w tylek ugryzl ze zlosci, ze mam kij 2m. Co nie wyklucza, ze dalej bylby odcinek, gdzie kij pasujacy tutaj okazalby sie kula u nogi.
Dlatego moim zdaniem potrzebny jest zloty srodek...2m za krotko...3 za dlugo...pozostaje mi cos posrodku.

Takze nie ma potrzeby sie zacietrzewiac, powtarzam. A zdecydowalem sie zapytac o ta kwestie bo wielokrotnie slyszalem juz podobne opinie.

Gumo


#38 OFFLINE   Slavecky

Slavecky

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 251 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 07 January 2007 - 15:06

Oj Gumo! :D
a - to żadne przepychanki personalne
b- nie wykręcaj kota ogonem

To wszak nikt inny jak Ty pare postów wyżej napisałeś arbiutralnie i uogólniając, że wklejanka nie współgra ze słowem wędka :D
A ja wcele nie pisałem, że wklejanka jest uniwersalna ani najlepsza - napisałem, że jest niezastapiona na wislanych przelewach przy połowie jazi i kleni :D

S.
ps. ale summa summarum pięknie dziękuję wszystkim za sugestie i przemyślenia dot. krótkiej wędki pstrągowej.

#39 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26,625 posts
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Posted 07 January 2007 - 15:14

@Remek
..zobacz jaki jest brzeg...
No wlasnie widze, dlatego wyrazilem swoja watpliwosc bo moze chcialem sie czegos dowiedziec. Widzac te trawy ja bym sie chyba w tylek ugryzl ze zlosci, ze mam kij 2m.


:lol: chciałbym to widzieć :D

Pozdrawiam
Remek


#40 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6,193 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 07 January 2007 - 15:24

Hehe i kto tu wykreca kota i zmusza do rozbioru na czynniki proste tego co zostalo powiedziane... :D Zostawmy to.

A wklejanka to, potwierdzam, wklejony w rurke tip z innego kawalka materialu. Z MOJEGO PUNKTU WIDZENIA to wynalazek.
Bardziej przemawia do mnie wyprofilowanie tego w jednym kawalku.

chciałbym to widzieć
Ja tez. Jesli bym to widzial i jednoczesnie to wykonal to znaczyloby, ze....dlugosc wedki jest mi obojetna bo i tak wszedzie wleze a w razie czego bede i po wodzie chodzil... :lol:

Gumo