Czy ES90MHF2 sprawdzi się jesienią na Parsęcie poniżej zapory w Rościnie? Czy lepiej zainwestować w AVS96HF2? I jeszcze pytanie o kołowrotek, mając do wyboru Stradic FL4000 i Daiwa BG 3000, który z nich będzie lepszym wyborem? Wybieram się na dwa tygodnie do Kołobrzegu po 15 września i chciałbym pochodzić za trocią :-).
Wędka na troć z rzeki
#141 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2020 - 18:48
#142 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2020 - 20:11
Dłuższy patyk zawsze lepszy,nad Parsętą na 10 patyków 9 ma 3m,Oba kołowrotki są dobre,ale dobrze by było gdyby w przełorzeniu miały 4 na początku.Na marginesie z kijami 3.15,3.20 to na Bałtyk a nie na Parsętę.Czy ES90MHF2 sprawdzi się jesienią na Parsęcie poniżej zapory w Rościnie? Czy lepiej zainwestować w AVS96HF2? I jeszcze pytanie o kołowrotek, mając do wyboru Stradic FL4000 i Daiwa BG 3000, który z nich będzie lepszym wyborem? Wybieram się na dwa tygodnie do Kołobrzegu po 15 września i chciałbym pochodzić za trocią :-).
(Połowa września bardzo dobry okres proponuje Ci tzw.mosty).
Użytkownik cast64 edytował ten post 04 lipiec 2020 - 20:16
- miramar69 lubi to
#143 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2020 - 20:41
Dzięki @cast64, Mosty przepiękne :-) Tą Elitę 9” już mam, trochę ze wskazania panów z Corona Fishing, jako taki uniwersał sandacz/troć. W ubiegłym roku chodziłem trochę po Parsęcie z Daiwą Ballistic 290 cm, ale sam kij zbyt miękki, już szczupak 70cm w Ząbrowie pokazał jego kres możliwości. Avida - lub coś podobnego - brać raczej do 56g niż do 28g?
#144 OFFLINE
Napisano 04 lipiec 2020 - 21:14
Jak walnie srebrniak 80 i "dostanie wody" to szczupakową witką go nie zatrzymasz.
Wybór patyka to zawsze kwestia indywidualna i należy do Ciebie @ktm777.
#145 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 06:27
Czekanie na mitycznego wrecz potwora czyli duzego srebrniaka oczywiscie moze byc czyims celem i nie podlega to dyskusji, ale nie o tym jest ten watek.
Podobnie nie podlega dyskusji to, ze byle jaka wedka trudno bedzie go wycholowac ,- jesli nie bedzie zaciety np w jezyk.
Praktyka wolna od zacofanych teorii, konfrontujaca jedynie neutralne wartosci pokazuje, ze nie warto latac z 30lb czy mocniejszym kijem na trocie i lososie po Parsecie z dwuch powodow, ktore przynajmniej dla mnie sa wystarczajace:
1. Nierownowaga zestawu,- czyli wedka, linka i kolowrotek sa znacznie mocniejsze niz pozostale slabe z natury elementy jak przyneta i jej laczenie, kotwice koleczka itd... Co prowadzi w momencie podniesionego zaufania do nadmiaru posiadanej mocy do ich zniszczenia i w konsekwencji utraty ryby poprzez: rozgiete kotwice i kolka lacznikowe, zmasakrowane lub pekniete agrafki czy zwyczajne przetarcia/pekniecia linki a czasem nawet wyrwane wkretki lub cale stelaze z woblera... Wzmocnienie zas tych "slabych elementow" na 99% powoduje gorsza prace/prezentacje wabika topornosc i brak jakiejkolwiek finezji w lowieniu,- co akurat nie dla kazdego musi byc wazne, ale dla mnie jest.
2. Drugim faktorem jest dzwiganie niepotrzebnego "nadmiaru mocy"... Ten nadmiar mocy jest oczywiscie umowny,- dla kazdego wedkarza jest on umowny. Nie jestem ulomkiem mimo zaawansowanego wieku ale dobrze dobrany zestaw 30lb wazacy ok 600-700 g jest dla mnie niepotrzebnym spowolnieniem intensywnosci i mobilnosci lowienia co szczegolie latem uwazam za duza wade. Z calym szcunkiem dla wiedzy i doswiadczenia starych trociowch wyjadaczy trzeba powiedziec, ze ich doswiadczenie w lowieniu i znajomosci kaprysow trociowej rzeki przewaznie nie poszlo i nadal nie idzie w parze z rozwojem sprzetu...
Dlatego tez nie sa oni dla mnie kopalnia wiedzy o sprzecie, bo w tej mierze (nie wszystkich oczywiscie) ich rozwuj zatrzymal sie w latach niedostatkow sprzetowych, za to sa bezapelacyjnie nieskonczona kopalnia wiedzy o samej technice i taktyce lowienia...
PS
Mam ciagly kontakt z chlopakami z klubu Salmo w Kolobrzegu i nie pamietam kiedy ostatni raz slyszalem zeby na Parsecie zostal zlowiony na wedke osiemdziesiecio centymetrowy srebrniak...
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 05 lipiec 2020 - 06:45
- popper, golsyl i GREK lubią to
#146 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 08:17
To masz słaby ten kontakt , bo takich ryb pada co najmniej kilka co roku .... , a i większe się trafiają ...
- Tomasz KKK i peryskop lubią to
#147 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 08:29
Rheinangler .Bardzo dobrze napisane .Tylko ja myślę ze kolega oczekują od innych kolegów konkretnych propozycji typu ...................wędka A lub B ten lub ten model .Jak dla mnie doskonale określiłeś jakie powinny obowiązywać zasady doboru takiej wędki .
Sam wybór konkretnej wędki zazwyczaj wynika z tego co się lubi .
Ale ta wędka ma zaciąć rybę (wbić grod w twardy pysk troci czy łososia i gasić dynamikę troci bądź szybko pozbawić siły łososia )
#148 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 08:33
No to gdzieś te informacje i kontakt szwankują, kilkanaście rybek jak nie więcej się trafia ponad 80 cm. W tamtym roku znajomy wyjął prawie 10 kg srebrnika, a w rozmowie z napotkanymi wędkarzami wynika że zdarza się to w miarę często.Czekanie na mitycznego wrecz potwora czyli duzego srebrniaka oczywiscie moze byc czyims celem i nie podlega to dyskusji, ale nie o tym jest ten watek.
Podobnie nie podlega dyskusji to, ze byle jaka wedka trudno bedzie go wycholowac ,- jesli nie bedzie zaciety np w jezyk.
Praktyka wolna od zacofanych teorii, konfrontujaca jedynie neutralne wartosci pokazuje, ze nie warto latac z 30lb czy mocniejszym kijem na trocie i lososie po Parsecie z dwuch powodow, ktore przynajmniej dla mnie sa wystarczajace:
1. Nierownowaga zestawu,- czyli wedka, linka i kolowrotek sa znacznie mocniejsze niz pozostale slabe z natury elementy jak przyneta i jej laczenie, kotwice koleczka itd... Co prowadzi w momencie podniesionego zaufania do nadmiaru posiadanej mocy do ich zniszczenia i w konsekwencji utraty ryby poprzez: rozgiete kotwice i kolka lacznikowe, zmasakrowane lub pekniete agrafki czy zwyczajne przetarcia/pekniecia linki a czasem nawet wyrwane wkretki lub cale stelaze z woblera... Wzmocnienie zas tych "slabych elementow" na 99% powoduje gorsza prace/prezentacje wabika topornosc i brak jakiejkolwiek finezji w lowieniu,- co akurat nie dla kazdego musi byc wazne, ale dla mnie jest.
2. Drugim faktorem jest dzwiganie niepotrzebnego "nadmiaru mocy"... Ten nadmiar mocy jest oczywiscie umowny,- dla kazdego wedkarza jest on umowny. Nie jestem ulomkiem mimo zaawansowanego wieku ale dobrze dobrany zestaw 30lb wazacy ok 600-700 g jest dla mnie niepotrzebnym spowolnieniem intensywnosci i mobilnosci lowienia co szczegolie latem uwazam za duza wade. Z calym szcunkiem dla wiedzy i doswiadczenia starych trociowch wyjadaczy trzeba powiedziec, ze ich doswiadczenie w lowieniu i znajomosci kaprysow trociowej rzeki przewaznie nie poszlo i nadal nie idzie w parze z rozwojem sprzetu...
Dlatego tez nie sa oni dla mnie kopalnia wiedzy o sprzecie, bo w tej mierze (nie wszystkich oczywiscie) ich rozwuj zatrzymal sie w latach niedostatkow sprzetowych, za to sa bezapelacyjnie nieskonczona kopalnia wiedzy o samej technice i taktyce lowienia...
PS
Mam ciagly kontakt z chlopakami z klubu Salmo w Kolobrzegu i nie pamietam kiedy ostatni raz slyszalem zeby na Parsecie zostal zlowiony na wedke osiemdziesiecio centymetrowy srebrniak...
- miramar69 lubi to
#149 ONLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 08:34
Dzięki @cast64, Mosty przepiękne :-) Tą Elitę 9” już mam, trochę ze wskazania panów z Corona Fishing, jako taki uniwersał sandacz/troć. W ubiegłym roku chodziłem trochę po Parsęcie z Daiwą Ballistic 290 cm, ale sam kij zbyt miękki, już szczupak 70cm w Ząbrowie pokazał jego kres możliwości. Avida - lub coś podobnego - brać raczej do 56g niż do 28g?
Złowiłeś coś wówczas?
Jeśli nie, na Twoim, miejscu postawiłbym na posiadaną Elitkę. Komfort przede wszystkim a mocy, na wyjęcie 70+, na pewno nie zabraknie.
Warto uwierzyć w sprzęt (na domiar, ponoć niedoszacowany w StC).
My jakoś tej mocy nie doceniamy.
Moją pierwszą troć 65+, złowiłem w Słupii, kijaszkiem Daiwa Cima, o mocy 20 lb i cw. do 25g.
Taka mocna pstrągówka, jak go wówczas określałem.
Kijek bardzo lekki, dynamiczny, z dość miękkim, delikatnym szczytem. W trakcie holu czułem głęboką pracę kijka, niemal pod uchwytem kołowrotka.
Jakie było moje zdziwienie, w końcówce i po zakończeniu holu, gdy spostrzegłem 2 rozgięte groty kotwicy nr 4 (na moje oko), w obrotówce Jaxon Long nr 3.
P.S.
Łowiłem żyłką 0,28mm
Użytkownik popper edytował ten post 05 lipiec 2020 - 08:39
- miramar69 lubi to
#150 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 08:58
Ale Panowie kolega Artur pisze o kiju 25.lb 50 gr 2,7.3m Toszto potęga jeśli to jeszcze amerykanistyka konstrukcja (drzewo można wyrwać )
Ta przysłowiowa metrówka po zacięciu może tylko błagać o litości i tyle .
Użytkownik GREK edytował ten post 05 lipiec 2020 - 09:02
- golsyl lubi to
#151 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 09:54
... nie szukając daleko ... na zawodach i to złowiona przez PANIĄ - 81cm ....
Użytkownik miramar69 edytował ten post 05 lipiec 2020 - 09:56
- GREK lubi to
#152 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 10:16
Piszcie Panowie koledze jaka wędkę powinien sobie kupić .
#153 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 10:20
#154 ONLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 10:24
500 razy już było napisane na forum. Wędkę się dobiera do wielkości przynęt, a nie ryb.
#155 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 10:27
Według mojej wiedzy 3m cw 20-60 logo iakcje zostawiam kupującemu.Piszcie Panowie koledze jaka wędkę powinien sobie kupić .
#156 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 10:32
Jak również,do warunków panujących na łowisku.500 razy już było napisane na forum. Wędkę się dobiera do wielkości przynęt, a nie ryb.
- popper i Luckyguliver lubią to
#157 ONLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 10:43
Jak również,do warunków panujących na łowisku.
Również do umiejętności obsługującego sprzęt.
Z wędek to tak jak ktoś wyżej napisał CD Blue Rapid lub mięsisty Talon 100MHXF2
Użytkownik Artek edytował ten post 05 lipiec 2020 - 10:56
#158 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 10:51
Uniwersalna wędka powinna mieć 2,9m - 3,05m i posiadać 17- 20lb mocy oraz około 30-35gr CW.
Taką wędka można połowić cały dzień i rożnymi wabikami od tych mniejszych woblerów do cięższych wahadeł 30gr po sporą obrotówkę prowadzoną pod prąd ...
Poszukaj w konstrukcjach CD , Talona, Lamiglasa, lub w seryjnych konstrukcjach np. Shimano
To musi być wędka "mięsista" , a nie papierowe "próchno" ....
Gdybym miał wybierać tylko jedną : stawiam na CD 3m do 35gr
.... albo coś bardzo zbliżonego do tej konstrukcji
Użytkownik miramar69 edytował ten post 05 lipiec 2020 - 10:54
- popper, SzymonP i GREK lubią to
#159 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 11:11
Troć to nie szczupak ma twardy pysk(trzeba mocno zaciąć),więc większa moc a zatem większy cw.(Parsęta lubi zaskoczyć naprawde dużymi rybami) jest wskazany.
Jak walnie srebrniak 80 i "dostanie wody" to szczupakową witką go nie zatrzymasz.
Wybór patyka to zawsze kwestia indywidualna i należy do Ciebie @ktm777.
Jak "dostanie wody" to w pierwszym etapie żadnym kijem go nie zatrzymasz chyba że dyszlem od woza😉 a wtedy co innego puści jak pisze kolega wyżej . Wg mnie tak jak pisze miramar69,dobry mięsisty kij ok. 35g.Ja jak pojadę to wezmę br 28g lub suzuki rxf 16lb 802 które jest niedoszacowane😁
- SzymonP i GREK lubią to
#160 ONLINE
Napisano 05 lipiec 2020 - 12:24
...........
Gdybym miał wybierać tylko jedną : stawiam na CD 3m do 35gr
.... albo coś bardzo zbliżonego do tej konstrukcji
Moja, zbliżona konstrukcja, to CD Taiaha 20lb/35g. Spisywała się znakomicie.
No ale nie miałem żadnej 80-tki.
Teraz, chcę zastąpić https://www.mefistof...020-p-2234.html w wersji S96M, czyli 2,90m/7-35g.
A to, ze względu na wagę kijka. Ciekawe, czy da radę
No ale moje wypady, to czysta amatorszczyzna. 3-6 dni w sezonie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych