...
Żyłka na pstraga
#1 OFFLINE
Napisano 02 wrzesień 2012 - 16:08
#2 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 16:59
Zwracam się do szczególnie do osób, które łowie pstragi.Mam taki problem jaka żyłke wybrać na pstraga.Łowie głównie na obrotówki lub woblery.
W sklepie kupiłem żyłkę 0.16, sprzedawca powiedział że powinna wystarczyć ,ale jednak nie wystarcza zerwało się parę kropków.Ostatnio wkurzyłem się i założyłem stara żyłkę, która znalazłem w pudełku z przynętami.Ale jest zza krótka bo miałem jej resztki była trochę ,,grubsza ale odrazu było widać poprawę jak łowiłem.
Oto tyczy sie moje pytanie czy żyłka 0.20 wystarczy.
#3 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 17:15
#4 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 18:17
#5 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 18:18
#6 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 18:19
Wędzidła inneWaldeczku 0,25 to na konie pstrągowe .
#7 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 18:23
W sytuacjach wyjątkowych schodze do 0,18 mm. jednak najczęściej dobra 0,22mm załatwia wszelkie pstrągowe tematy. Tu sporo zależy od rodzaju wody, przynęt i spodziewanych wielkości ryb. 0,22 traktuję jako punkt wyjścia...czasem nawet do 0,25 mm
Tak to właśnie jest z pstragami za bardzo grubej żyłki nie chce brać bo niekonfortowo się rzuca. A co do rzeczki to mała rzeka kropki do 40cm większych ,,chyba'' nie ma
#8 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 18:34
Na początku swojej pstrągowej kariery stwierdziłem że na ryby rzadko przekraczające w naszych wodach 50cm 0,18 w zupełności wystarczy, w końcu na tej grubości żyłkę 50cm szczupaka można brać w zasadzie na klatę.
Cóż, parę sezonów pstrągowania zweryfikowało moje poglądy.
Pstrąg to jednak nie szczupak, o czym przekonałem się dwukrotnie puszczając ryby z przynętą. Teraz już wiem: mocne 0,20 to jest minimum, a w więkoszości przypadków 0,22 nie jest przesadą. Pstrąg na prawdę nie jest na tym punkcie zbyt przewrażliwiony. Jestem przekonany że grubość żyłki na ilość brań na pewno nie wpłynie. Inna sprawa że sporo zależy od rodzaju używanych przynęt. Prowadzenie półgramowego kogucika na 0,22 daje średni komfort...
- perchmajster lubi to
#9 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 18:41
Używałem na ostatnim wyjeździe, dobra żyłka, powiedziałbym że bardzo mocna, jasno niebieski kolor, dobrze widać przy prowadzeniu woblera, polecam.
Niestety, żaden konkret jej nie przetestował, skończyło się na głębokim spojrzeniu w oczy.
Ale na następne okazje również ją wybiorę, zresztą do boleni też będzie ok.
#10 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 18:55
#11 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 20:36
#12 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 20:45
Pozdrawiam
Sławek
#13 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 20:50
Ja ze swojej strony poleciłbym na początek sezonu 0,18 a od czerwca do końca 0,20 minimum. Dobrze łowi mi się Trabucco Spin Cast, miękka, nie skręca się przy obrotówkach, nie odkształca, trzyma parametry. Jeszcze lepszą żyłką jest Stroft GTM, dobre czucie przynęty na sporych odległościach, bardzo mocna, minus jest taki że szpule jedynie 100m.
Pozdrawiam
Sławek
Szpule stroft-a są łączone po 5szt więc można nabyć 500m w jednym kawałku o ile ktoś wcześniej nie potnie ich na wolne szpulki
#14 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 20:51
#15 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 20:52
#16 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2012 - 21:16
#17 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2012 - 05:06
#18 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2012 - 07:27
#19 ONLINE
Napisano 24 lipiec 2012 - 07:47
Koledzy dobrze piszą, odnośnie średnicy. Jak masz:
1 szpule,- nawiń tylko 0,22
2 szpule,- nawiń 0,18 i 0,22
3 szpule,- nawiń 0,18-0,20,-0,22
Jak Ci przybędzie doświadczenia sam będziesz wiedział
Ja używam praktycznie do wszystkie P-Lne xxx-tra strong.
Cena ok 20zł niska rozciągliwość, spoko na cały sezon z bardzo wieloma wyjazdami (2-3 razy w tygodniu) tylko po każdym złośliwym zaczepie i dużej rybie robie nowy węzeł co w gruncie rzeczy i tak powinno sie robić!
węzel oczywiście na trzy końce
#20 ONLINE
Napisano 24 lipiec 2012 - 16:42
Ja ze swojej strony poleciłbym na początek sezonu 0,18 a od czerwca do końca 0,20 minimum. Dobrze łowi mi się Trabucco Spin Cast, miękka, nie skręca się przy obrotówkach, nie odkształca, trzyma parametry. Jeszcze lepszą żyłką jest Stroft GTM, dobre czucie przynęty na sporych odległościach, bardzo mocna, minus jest taki że szpule jedynie 100m.
Pozdrawiam
Sławek
rowniez polecam strofta (w zasadzie nie uzywam innych zylek procz lowienia na morzu) uzywam od 0,14 do 0,35 i przynajmniej w irlandii nie ma problemu kupic polaczone szpulki (sa w pudelku po 5 czy 10 sztuk nie przeciete - troszke sie kolo w wedkarskim wpienia bo musi isc do magazynu i szukac pudelek (na sklepie ma pociete po 100m by sie nie plataly jak ludzie sciagaja z wieszaka), ale da sie. Uzywam 2 stroftow jeden jest szarawy a drugi bardziej przezroczysty lekko niebieskawy gtm i gtp im chyba jest oba jak dla mnie dobre jak na zylki. Niedawno byl u mnie kolega i w ramach odzywania po sobocie poszlismy na pobliski strumyczek z pstragami - kolega na 0,14 wyciagnal na winde jakies 2m w gore pstraga dobre 25-30cm (wieksze tam nie mieszkaja - w niektorych miejscach moj pies przeskakuje strumyk 1 susem a wszedzie moze brodzic...) mz calkiem calkiem jak na 0,14 majaca ponad rok...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych