Godzina 16 stwierdzamy, że koniec na dzisiaj i wracamy do domu. Po drodze wymieniamy się wnioskami z Dnia Bassa i postanawiamy, że jeszcze nas tam zobaczą.
Bassowe raczkowanie
#1 OFFLINE
Posted 02 June 2007 - 23:36
Godzina 16 stwierdzamy, że koniec na dzisiaj i wracamy do domu. Po drodze wymieniamy się wnioskami z Dnia Bassa i postanawiamy, że jeszcze nas tam zobaczą.
#2 OFFLINE
Posted 02 June 2007 - 23:37
Attached Files
#3 OFFLINE
Posted 03 June 2007 - 08:18
Pozdrawiam
wizard
#4 OFFLINE
Posted 03 June 2007 - 11:12
podziwiam młodego, za wytrwałość. widze, że pogoda nie najlepsza:)
#5 OFFLINE
Posted 03 June 2007 - 11:43
Generalnie super zabawa. Najwieksza rybka miala 44cm, ale nawet na kiju trociowym ladnie grala. Mialem jeszcze branie na Stinga 12 (pozostale rybki na 9 i gumki), ale na tyle konkretne ze mi kija z reki wyrwalo. To musial byc juz konkretny basiorrrr
Pozdrawiam
#6 OFFLINE
Posted 03 June 2007 - 12:03
#7 OFFLINE
Posted 04 June 2007 - 13:11
Attached Files
#8 OFFLINE
Posted 04 June 2007 - 15:47
#9 OFFLINE
Posted 04 June 2007 - 16:08
Radzę używać cięższych woblerów, bezkonkurencyjne są bezsterowce Michała Osińskiego.
Attached Files
#10 OFFLINE
Posted 04 June 2007 - 16:15
#11 OFFLINE
Posted 04 June 2007 - 16:19
#12 OFFLINE
Posted 04 June 2007 - 16:38
#13 OFFLINE
Posted 04 June 2007 - 19:26
#14 OFFLINE
Posted 04 June 2007 - 19:32
#15 OFFLINE
Posted 04 June 2007 - 19:51
#16 OFFLINE
Posted 06 June 2007 - 19:51
Są za to sandacze .
Pozdrawiam z kontynentu.
#17 OFFLINE
Posted 06 June 2007 - 20:22
#18 OFFLINE
Posted 06 June 2007 - 20:39
Luko , podziwiam twoje przygotowanie logistyczne
Niestety jak mały podrośnie na tyle by nie robić w pieluchy to będzie już deko cięższy, a i w nosidełku trudniej go będzie utrzymać bo zacznie rwać sie do wędy
#19 OFFLINE
Posted 06 June 2007 - 21:29
Dzisiaj zrobilem drugie podejscie, ale bassow nie bylo, za to udalo sie zrobic wynik pollockami, tylko ze same maluchy. Moze innym razem sie uda.
#20 OFFLINE
Posted 06 June 2007 - 21:38