[Andrzej Stanek]

Cześć

 

Mam zamiar od tego sezonu rozpocząć zabawę z Centerpin-em i metodą Float Fishing. Innymi słowy przepływanka z zastosowaniem nimf, mokrych much, streamer-ów, jak i pink worms, czyli silikonowych robali. Docelowe łowiska to rzeki nizinne z uwagi na zastosowanie żyłki, można by na górskich tylko wymagany jest sznur muchowy czyli nici z Dunajca w Sromowcach. Przynęty, kołowrotek już mam kij w budowie. Może ktoś z Was łowi w ten sposób...

 

Kilka fotek Centerpin Kingpin Zepelin pod adresem: http://www.andrzejst...aleria.php?i=72

 

 

 

[tomi78]

Matko jedyna wygląda ten kołowrotek jak satelita z marsa .Fajna zabawka aż szkoda go używać .

[Bujo]

Witam,

 

Kiedys lowilem ale sprzet nie tak wypasiony i biale robaki badz rosowki zamiast much czy gumisiow. Super metoda w Polsce na pstragi, wystarczy popytac miejscowych  

 

Jesien w UK czy od polowy czerwca w Wali mozna tak lowic na rzekach gorskich ( niektorych), moga byc meppsy z gnoju zamiast much, moga byc robaki badz sztuczne jak ktos woli.

 

Nie moja bajka ale z nimfami za brzana kiedys pochodze  

 

Bujo

[Paweł nizinny]

W PL będziesz raczej jednym z pionierów... Pare ładnych lat temu po filmach J. Wilsona próbowałem na nizinie, sprzętem raczej topornym na dzisiejsze czasy... Fajne łowienie, jednak już był to schyłek spławikowych łowów w moim wydaniu...

powodzenia

[Andrzej Stanek]

Kiedyś tak łowiłem (koniec '80 lat) przy użyciu klejonki od Kubackiego potem Power Loop-a Shimano i GT1010. Stosowałem głównie nimfy, woda Dunajec Sromowce N. Dzisiaj było by to niezgodne z regulaminem mowa o młynku stąd Centerpin. Efekty miałem wyborne, pisałem już o tym. Słowem sporo ma ta metoda do zaoferowania. Mam przyjemność utrzymywać kontakt listowny z Polakiem łowiącym w Kanadzie właśnie tą metodą. Tyle potwornie wielkich łososi nie widziałem nigdy co na jego zdjęciach. Facet łowi 6 dni w tygodniu stosując głównie muchy, bajecznie to wygląda. Chciało by się na Dunajcu jednak jest konflikt z regulaminem. Kij, młynek są ok jedynie żyłka komplikuje sprawę. Są linki w rozmiarze "00", nie wiem jednak jak to zadziała z Centerpinem.

 

PS

Od dłuższego czasu przeglądam tą stronkę: http://www.lambton101.blogspot.com/ sporo cennych informacji przy połowie z Centerpinem, głównie łososiowate. Mam nadzieję, że uda się kilka pomysłów przystosować do polskich warunków, łowisk. Ostatni link to specjalistyczny sklep z w/w kołowrotkami i osprzętem, przynętami: http://www.centerpin...erpinreels.html

[minkof]

Przynęty, kołowrotek już mam kij w budowie.

 

Na jakim blanku budujesz kij?

[Tomek.M]

Andrzej, tu jest prekursor  FLOAT FISHING Centerpin we własnym zakresie

Attached Files

•  409227_326514810714153_1418815267_n.jpg   45.3KB   297 downloads

Edited by TomCast, 22 April 2013 - 14:09.

[Andrzej Stanek]

Na jakim blanku budujesz kij?

 

Blank budował Krzysiek Z. wychodząc z 12' switch, nie wiem czy nie wzmacniał dolnika. Wykonanie, ugięcie, estetyka PIERWSZA KLASA. Miał być lakierowany - zrezygnowałem widząc jak wspaniale jest oszlifowany nabierając bardzo rasowego, zadziornego charakteru.

 

Co do fotki...  

[minkof]

Blank budował Krzysiek Z. wychodząc z 12' switch, nie wiem czy nie wzmacniał dolnika. Wykonanie, ugięcie, estetyka PIERWSZA KLASA. Miał być lakierowany - zrezygnowałem widząc jak wspaniale jest oszlifowany nabierając bardzo rasowego, zadziornego charakteru.

 

Bardzo jestem ciekaw tej wędki. Mam nadzieję, że po odebraniu pojawią się jej zdjęcia.

Kołowrotek jest bardzo fajny. Mierzyłeś już czas kręcenia? No i jeszcze fajnie na takich cackach po zakręceniu czuć siłę Coriolisa

Edited by minkof, 23 April 2013 - 09:31.

[Andrzej Stanek]

Bardzo jestem ciekaw tej wędki. Mam nadzieję, że po odebraniu pojawią się jej zdjęcia.

Kołowrotek jest bardzo fajny. Mierzyłeś już czas kręcenia? No i jeszcze fajnie na takich cackach po zakręceniu czuć siłę Coriolisa

 

 

Czas kręcenia - młynek postawiony na biurku i spokojnie zakręcony do zatrzymania szpuli 3 min 30 sek, łożyska oznaczone jako MARINE ABEC 7, niemieckie. Są jeszcze surowe, nierozkręcone, tak to odbieram... Fajna sprawa to precyzja wykonania, dokładność elementów 0,004 mm. Kręcąc na wolnym biegu nie czuć żadnego bicia, lub siły odśrodkowej. Nie wiem jak to zrobili, robi duże wrażenie. Na swojej stronie chwalą się najwyższą normą co do elementów zastosowanych w przemyśle lotniczym - AS9100 Rev C, taka została im nadana, stąd ta precyzja i dokładność. Zaletą tego typu konstrukcji podobno nie jest czas kręcenia się szpuli a szybki i swobodny start na minimalnym obciążeniu - uciąg. Co do kija - jak odbiorę na pewno podstawię pod obiektyw. Póki co niecierpliwie czekam przebierając nogami.

[Tomek.M]

Andrzej jaka jest waga i średnica tego kołowrotka?

[Andrzej Stanek]

285 gram, 12 cm

[Tomek.M]

To chyba kiedyś większego miałem w rekach, ale nie tak wypasionego

[Krzysiek Dmyszewicz]

12 cm średnicy i to chyba nie jest jego ostatnie słowo...

[Andrzej Stanek]

Tu nie chodzi o "rozmiar" tylko jak szybko startuje, sprinterem jest świetnym, potrafi non stop na najwyższych obrotach przez 3 min. i 50 sek., daje wtedy z siebie wszystko. Jako młody nie rozkręcony ten parametr będzie się wydłużał. Widziałem na filmie Kingpin-a takiego co jechał na max przez 7 min. Słowem daje radę a swoim powabem nie jedno oczko ku niemu zerka...  

 

 

 

[Tomek.M]

To się nazywa precyzja wykonania

[caen]

Łowię na Dunajcu na odciku nizinnym na tzw. wypuszczankę używając kołowrotka o szpuli ruchomej (centerpin) i wędki Avid AVS150MLM3.Przynętą jest pinka. Zestaw spławikowy ze spławikiem typu Avon pozwalającym na naturalną prezentację przynęty.Żyłka odwija się bez oporu z kołowrotka typu centerpin (zestaw jest ciągnięty przez prąd wody) ,dając złudzenie naturalnego spływu przynęty.Ponieważ kołowrotek nie ma w zasadzie hamulca ,hol ryby odbywa się przy wykorzystaniu sprężystości wędki i hamowaniu palcem szpuli kołowrotka.I to jest według mnie największy urok tej metody.To jak długo szpula kołowrotka obraca się swobodnie po wprowadzeniu jej w ruch jest chwytem marketingowym a nie wyznacznikiem faktycznej przydatności kołowrotka do tej metody.

[Andrzej Stanek]

Łowię na Dunajcu na odciku nizinnym na tzw. wypuszczankę używając kołowrotka o szpuli ruchomej (centerpin) i wędki Avid AVS150MLM3.Przynętą jest pinka. Zestaw spławikowy ze spławikiem typu Avon pozwalającym na naturalną prezentację przynęty.Żyłka odwija się bez oporu z kołowrotka typu centerpin (zestaw jest ciągnięty przez prąd wody) ,dając złudzenie naturalnego spływu przynęty.Ponieważ kołowrotek nie ma w zasadzie hamulca ,hol ryby odbywa się przy wykorzystaniu sprężystości wędki i hamowaniu palcem szpuli kołowrotka.I to jest według mnie największy urok tej metody.To jak długo szpula kołowrotka obraca się swobodnie po wprowadzeniu jej w ruch jest chwytem marketingowym a nie wyznacznikiem faktycznej przydatności kołowrotka do tej metody.

 

Cześć @caen

 

Całkowicie zgadzam się z tym co napisałeś. Natomiast podejście wielu z nas jest takie, że chce mieć kołowrotki, wędki: ładne, estetyczne, precyzyjne w wykonaniu, wręcz kultowe. Moje plany pierwotne co do centerpin-a były całkiem inne, miał być Hardy Conquest. Na szczęście poznałem w sieci polskiego wędkarza łowiącego w Kanadzie metodą float steelhead-y, king salmon. On to ukierunkował mnie na firmę Kingpin pozostawiając wybór modelu. Wybrałem Zeppelin. Na forum jest jeszcze jeden egzemplarz, kupił go kolega Marcin. Centerpin który posiadam - nr firmowy "64", Marcina "76". Co do precyzji wykonania i czasu kręcenia - podobno liczy się szybki start czyli minimalna siła na uruchomienie bezwładu szpuli. Poprzez czas kręcenia sprawdza się jakość wykonania, precyzję, wyważenie szpuli, łożyska. Zeppelin jest wycięty z jednego bloku alu w technice 3D CAD / CAM, szpula idealnie wyważona we wszystkich płaszczyznach, precyzja wykonania elementów z powtarzalną dokładnością do 0,004 mm. Wielu z nas dąży do perfekcji kompletując zabawki, łowiąc nimi. Podobne zjawisko zadziałało i w tym przypadku. Kij w budowie, zestaw gotowy do użycia po dwudziestym maja. Przynęty to muchy, nimfy i pink worms-y. Na pewno spróbuję z wiśniami, czereśniami, serkiem i kukurydzą. Co będę łowił - mam nadzieję łososiowate, jednak nie ma się co łudzić, białoryb z królową brzaną może być podstawą tej metody uwzględniając polskie łowiska. Czas pokaże. Spore doświadczenie wyniosłem z przepływanki, kiedyś tak łowiłem na Dunajcu, Skawie, Sole, Popradzie i to na przynęty roślinne jak i nimfy. Jedyne urozmaicenie do tamtych czasów to centerpin i specjalistyczny kij. Koleżanki "pinki" znam doskonale...   , szczerze mówiąc nie przepadam za nimi...

 

Pozdrawiam

 

Andrzej

[caen]

Zabierając głos w tym temacie chciałem zwrócic uwagę na mało  u nas popularną metodę łowienia z użyciem kołowrotka o szpuli ruchomej (centerpin). Zachęcic kolegów do spróbowania jej w najprostszej pierwotnej postaci. Nie znaczy to, że nie podobają mi się kołowrotki centerpin z najwyższej półki i dążenie do kompletowania sprzętu najlepszego dla swoich potrzeb. Sam tak robię. Pinki ,czy Ci się to podoba czy nie są bardzo skuteczne nie tylko w tej metodzie. Na załączonym zdjęciu zastosowanie tego o czym piszę  1.JPG   96.62KB   277 downloads

[Tomy]

Andrzej sprzęt totalny kosmos.Jedno ale worms-pink to dalej białe robaki jakoś mi to do Ciebie nie pasuje.Trzymam kciuki co by wypaliło z nimfami itd.Jak Cię zobaczę z czereśnią na końcu zestawu to się chyba potnę.

Edited by Tomy, 08 May 2013 - 15:36.