Rippery na bolenie
#1 OFFLINE
Posted 27 March 2008 - 20:07
#2 OFFLINE
Posted 27 March 2008 - 20:26
#3 OFFLINE
#4 OFFLINE
Posted 27 March 2008 - 20:44
#5 OFFLINE
Posted 27 March 2008 - 21:04
- Przemek SzN likes this
#6 OFFLINE
Posted 27 March 2008 - 21:13
#7 OFFLINE
Posted 27 March 2008 - 21:16
#8 OFFLINE
Posted 27 March 2008 - 21:18
#9 OFFLINE
Posted 27 March 2008 - 21:20
#10 OFFLINE
Posted 27 March 2008 - 21:44
#11 OFFLINE
Posted 28 March 2008 - 08:49
Taniej nie będzie Jak zaczynałem swoją przygodę z boleniami to przynętą nr 1 był ripper mannsa, żółty z czarnym grzbietem a zaraz zanim biały lub perłowy z czarnym grzbietem. Po jakiś 3 latach rybkom kompletnie się znudziły te rippery. W zeszłym sezonie już nic na to nie złapałem. Na Knighty kilka się nabrało. W tym roku je poprzerabiam jak w artykule Roberta i zobaczymy co z tego będzie. Pozdrawiam.
#12 OFFLINE
Posted 28 March 2008 - 11:46
Witam.Mam pytanie czy znacie i uzywacie tych przynet do polowu boleni.Na allegro ich ceny sa czasami astronomiczne ciekawe czy skutecznosc tez?Jak mozecie to podzielcie sie doswiadczeniem w tej materi bo zastanawiam sie nad ich kupnem.PZDR.
Hej.
Pokazane na zdjęciu rippery Knight są skuteczne w wielu sytuacjach, jednak nie zawsze. Ale tak jest z każdą przynętą i to nie tylko boleniową.
Gumy Knight możesz kupić w prawie każdym sklepie wędkarskim. Są w różnych wielkościach.
W przeciwieństwie do większości boleniarzy, którzy preferują małe modele Knight, ja łowiłem/łowię także na największe Knight'y i to z bardzo dobrym skutkiem.
Uważam także, że niekoniecznie trzeba przerabiać te gumy i niekoniecznie główka jigowa musi być zwężona. Miałem wyniki na świeżo zakupione Knight'y uzbrojone w zwykłe-okrągłe 15-18 gramowe główki.
#13 OFFLINE
Posted 28 March 2008 - 19:21
Tak czasami czytam wrazenia z połowów boleni na Wiśle autorstwa kilku co bardziej doświadczonych Wiślaków z forum i myśle sobie, ze to w 100% inne łowienie nizna wsponianej wyżej Warcie !! Nie chodzi tylko, o samą róznice w wielkosci rzeki, ale przynęty, techniki, nawet czas i warunki preferowane przez wędkarzy ... zupełnie rózne..
pozd JW
a tak BTW to na gumki knigtha nie miałem w Warcie nawet pukniecia, ale na 7 cm rippera mannsa z czarnym lub zielonym grzbietem nawet sporo..
#14 OFFLINE
Posted 31 March 2008 - 15:31
Seba gdzie i jak ty łowisz bolenie, że potrzebujesz zbroić gumy w 15-18g głowki jigowe
Hej.
Waga główek 15-18 gramów to u mnie standard jeżeli chodzi o zbrojenie boleniowych gumek.
Chodzi o to, aby mieć jak największy zasięg rzutu i o to aby odpowiednio zaprezentować szybko prowadzoną przynętę blisko powierzchni wody.
Lżejsze główki nie dadzą ci komfortu dalekich rzutów i przede wszystkim lżejszej główki nie poprowadzisz odpowiednio szybko tuż przy powierzchni wody. Zbyt lekka główka będzie powodowała to, że przynęta nie będzie się trzymała wody, a zbyt ciężka główka spowoduje zbyt głębokie prowadzenie.
#15 OFFLINE
Posted 02 April 2008 - 06:18
#16 OFFLINE
Posted 02 April 2008 - 06:56
Śmiać mi się chce jak czytam wątki o przynętach boleniowych. A te ceny!!!!!!!! Czy wy nie przesadzacie!? Przynęta na bolenia powinna przypominać ukleje (mniej-więcej)i dać się poprowadzić wierzchem i to dość szybko. Najważniejsza jest wiara w przynętę no i kochane bolenie muszą być w łowisku. Ale jest takie parcie że niedługo ich wiele nie będzie. Łapałem na te rippery o które pytasz nie są złe ale jakieś wybitne....?! Główka 8gr to chyba maxior.
no bo to jest kabaret a nie forum internetowe a my sobie robimy kpiny z boleni i przynęt na te ryby, wiesz taki żart z okazji 1 kwietnia ........
do kolegów którzy pisali w tym wątku którym zawalił się świat boleni tak samo jak mi po przeczytaniu tych paru zdań
Co wy wiecie o zabijaniu
#17 OFFLINE
Posted 02 April 2008 - 07:07
no i kochane bolenie muszą być w łowisku
Coś mi się wydaje, że to podstawowy warunek.
#18 OFFLINE
Posted 03 April 2008 - 15:27
Przynęta na bolenia powinna przypominać ukleje (mniej-więcej)i dać się poprowadzić wierzchem i to dość szybko.
Po tym co napisałeś powyżej, od razu wiadać, że niestety masz małe pojęcie o łowieniu boleni...
Boleni nie łowi się tylko na przynęty szybko prowadzone blisko powierzchni wody. Aby to wiedzieć trzeba mieć praktykę w połowach tego gatunku.
#19 OFFLINE
Posted 03 April 2008 - 20:54
Zapraszam na praską stronę Warszawskiej Wisły w okolice centrum, jest tam sporo sztuk powyżej 3-4kg (niektóre znacznie powyżej).Śmiać mi się chce jak czytam wątki o przynętach boleniowych. A te ceny!!!!!!!! Czy wy nie przesadzacie!? Przynęta na bolenia powinna przypominać ukleje (mniej-więcej)i dać się poprowadzić wierzchem i to dość szybko. Najważniejsza jest wiara w przynętę no i kochane bolenie muszą być w łowisku. Ale jest takie parcie że niedługo ich wiele nie będzie. Łapałem na te rippery o które pytasz nie są złe ale jakieś wybitne....?! Główka 8gr to chyba maxior.
Rybki mają się świetnie pomimo presji o którą trudno gdziekolwiek indziej.
Wystarczy tylko przyjść i z wody powyciągać
#20 OFFLINE
Posted 04 April 2008 - 07:56
Śmiać mi się chce jak czytam wątki o przynętach boleniowych. A te ceny!!!!!!!! Czy wy nie przesadzacie!? Przynęta na bolenia powinna przypominać ukleje (mniej-więcej)i dać się poprowadzić wierzchem i to dość szybko. Najważniejsza jest wiara w przynętę no i kochane bolenie muszą być w łowisku. Ale jest takie parcie że niedługo ich wiele nie będzie. Łapałem na te rippery o które pytasz nie są złe ale jakieś wybitne....?! Główka 8gr to chyba maxior.
[/quote]
Zapraszam na praską stronę Warszawskiej Wisły w okolice centrum, jest tam sporo sztuk powyżej 3-4kg (niektóre znacznie powyżej).
Rybki mają się świetnie pomimo presji o którą trudno gdziekolwiek indziej.
Wystarczy tylko przyjść i z wody powyciągać
[/quote]
I za to tez kocham bolenie