Jump to content

  •      Sign In   
  • Create Account

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Photo

Jazie 2017


  • Please log in to reply
171 replies to this topic

#1 OFFLINE   _Junak_

_Junak_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 591 posts

Posted 18 February 2017 - 09:24

Strasznie chciałem otworzyć ten temat. I się udało :D Piękny jazik spod lodu. Wszedł w zaczep ale udało się go wyjąć. Nie ma lepszej zabawy jak hol takiej ryby spod lodu :DAttached File  20170218_091503-1.jpg   71.41KB   150 downloadsAttached File  20170218_091421-1.jpg   62.51KB   144 downloads


Edited by mario, 18 February 2017 - 13:00.

  • tomi78, Ferret, Maciek Rożniata and 39 others like this

#2 OFFLINE   motylW1

motylW1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 499 posts
  • LokalizacjaMiędzyrzec
  • Imię:Arek

Posted 04 March 2017 - 18:53

Witam , rzeka u mnie pomału zaczyna żyć . Jeszcze z tydzień , woda wróci do koryta i wtedy się zacznie :) .

Dziś pierwsze rybki w tym roku co bardzo cieszy.Jena z nich to przyzwoity jaź,który pobrał z wachlarza tonącego woblera 3,5 cm.

Wędka to stary Cormoran Black Star do ,,40 gram'' przezbrojony przez mistrza Jacka Suwałę.

Woblerek bardzo ładny oklejany pazłotkiem ;) .

Attached Files


  • Jacek_bp, skius, sadam14 and 26 others like this

#3 OFFLINE   bencur

bencur

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 775 posts
  • LokalizacjaDąbrowa Tarnowska
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Sz

Posted 17 March 2017 - 17:11

Dziś udało mi się wyskoczyć nad wodę. Wybór początkowo padł na dużą rzekę-niestety w miejscu w którym byłem ani śladu ryby. Szybka decyzja wsiadam w auto i mknę czym prędzej nad małą rzeczkę...Ubieram wodery, kamizelkę, wędka w łapę i biegiem nad swoją miejscówkę. Duża zatoczka jak na tą rzekę w wypłukanym dołkiem i rynienką obok. Skradam się pełzając po suchej szeleszczącej trawie. Z pozycji prawie leżącej wykonuję rzut i wypuszczam daleko wobka wprost do zatoczki w prawie stojącą wodę. Bardzo bardzo wolne prowadzenie z przystankami i....pstryk....branie czy jakaś podwodna trawka ? setne sekundy na zastanowienie i decyzja ?! zacinam ! Decyzja była dobra na kiju zameldował się całkiem fajny Jasio jak na tą rzeczkę :) Kilka bełtów i idzie grzecznie pod nogi żeby sobie na sam koniec nieźle poszaleć :) Cieszyłem się podwójnie ponieważ mój micro bąbelek znowu rządził :)  Zdjęcie kiepskie bo niestety brakło kompana 

 

Attached File  WP_20170317_13_21_26_Pro.jpg   46.11KB   89 downloads

Attached File  WP_20170317_13_19_35_Pro1.jpg   91.02KB   86 downloads

 

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"      :good:


Edited by bartsiedlce, 19 March 2017 - 21:12.

  • beton007, Maciek Rożniata, tomeksawyer and 38 others like this

#4 OFFLINE   Tomus

Tomus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 posts
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Janik

Posted 23 March 2017 - 19:39

Taki jazik z dziś :) Oceniam na 45-50cm :)..... Dał nieźle popalić w nurcie.

DSC08147.jpg


  • wujek, beton007, Maciek Rożniata and 41 others like this

#5 OFFLINE   undre

undre

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 193 posts
  • LokalizacjaŁańcut

Posted 26 March 2017 - 08:54

Pierwszy  w tym sezonie.

Attached Files


  • Maciek Rożniata, asafa, tomi101 and 25 others like this

#6 OFFLINE   Tomus

Tomus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 posts
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Janik

Posted 26 March 2017 - 19:29

*
POPULAR

Piękne jaziki w super pogodę ;)  !


DSC08163.jpg
DSC02300.jpg


Edited by Tomus, 26 March 2017 - 19:31.

  • wujek, Artech, Maciek Rożniata and 52 others like this

#7 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,023 posts
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Posted 26 March 2017 - 22:03

  Na jeden z woblerów wygranych w ubiegłym roku w "Wieściach znad wody" połasił się Jaź - 44 cm. Dzięki Rudi75! ;) (piszcie bo warto -> http://jerkbait.pl/t...pis-miesiąca/ )
 
Attached File  Jaź 44 1.jpg   87.54KB   65 downloads
 
Attached File  Jaź 44 2.jpg   68.75KB   64 downloads
 
  W przeciwieństwie do klenia walczył do samego końca jakby próbował się cmoknąć w ogon :) Tym razem zdjęcia musiałem zrobić sam bo pan z leżaka zdążył się już zwinąć.
A tak Jazio wracał na wolność:
 
 
Szczęśliwa przynęta:
Attached File  Rudi27.jpg   44.2KB   64 downloads
 
Niniejszym sezon 2017 oficjalnie uważam za otwarty. Oby cały był tak owocny ;)
 
Sprzęt:
MajorCraft Crosstage CRK S764M 0,5 - 5g
Stradic 1000MgF

Plecionka Berkley Fireline Crystal (nie pamiętam dokładnie grubości ale cienka ;) )


Edited by Kacper.K, 27 March 2017 - 15:29.

  • Maciek Rożniata, piotrek245, maicke82 and 25 others like this

#8 OFFLINE   Licus

Licus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 273 posts
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Przemek

Posted 27 March 2017 - 20:11

Kolego @coma ja szukałem na tej samej miejscówce jaśków w sobotę, ale niestety żaden nawet nie powąchał woblerka.
W jakie porze dnia byly brania?
  • Siemko likes this

#9 OFFLINE   tibhar

tibhar

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 994 posts
  • LokalizacjaPL
  • Imię:Mariusz

Posted 27 March 2017 - 21:18

Witam,

 

Pierwsze wiosenne rybki ... 

młynek do dupy, fx 862, linka 0,6 duel, i wobek.   

rybka do rąk nie brana, co widać na zdjęciach- c&r

Attached Files


Edited by tibhar, 27 March 2017 - 21:22.

  • beton007, Maciek Rożniata, piotrek245 and 23 others like this

#10 OFFLINE   coma

coma

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2,023 posts
  • Lokalizacjamałopolskie\łódzkie

Posted 27 March 2017 - 21:22

Kolego @coma ja szukałem na tej samej miejscówce jaśków w sobotę, ale niestety żaden nawet nie powąchał woblerka.
W jakie porze dnia byly brania?


Łowiłem między 14:00 a 16:00.
  • flpbl likes this

#11 OFFLINE   Licus

Licus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 273 posts
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Przemek

Posted 27 March 2017 - 23:07

Łowiłem między 14:00 a 16:00.

 i może to właśnie było to, trzeba było zostać jeszcze nad wodą...

Ja wymiękłem po 3 godzinach łowiąc od 11-tej, wiatr był bezlitosny w sobotę, choć niedziele wcale cieplejsza



#12 OFFLINE   motylW1

motylW1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 499 posts
  • LokalizacjaMiędzyrzec
  • Imię:Arek

Posted 28 March 2017 - 19:32

Jazie chyba  obudziły się na dobre . Wiosna ubiegłego roku nie była zbyt hojna w moich stronach jeśli chodzi o te ryby. Bałem się ,że  taki scenariusz się powtórzy ale chyba już się nie ma czego obawiać :) .

 

Attached Files


  • beton007, Maciek Rożniata, Jacek_bp and 18 others like this

#13 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 posts
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Posted 28 March 2017 - 20:08

W sobote wpadło kilka rybek. Ten największy. Póki co jakościowo bez rewelacji, ale grunt, że "coś się dzieje"  :D

 

MIQVQXq.jpg


  • Maciek Rożniata, piotrek245, Dedo and 26 others like this

#14 OFFLINE   panpawel85

panpawel85

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 139 posts
  • LokalizacjaDarłowo
  • Imię:Paweł

Posted 30 March 2017 - 06:34

Siemanko, z góry przepraszam za jakość zdjęcia. Przedwczoraj na miejskim odcinku wieprzy wpadł mi 53 centymetrowy grubasek, chłopaki łowili jazie na chlebek, ja użyłem delikatnego spina i żyłeczki 0.14, na końcu której latały wiróweczki w rozmiarach 0 i 1, woblerek 25mm, lecz okazały się nieskuteczne, pierwsze i jedyne branie było na średnio jaziową przynętę - biało- przezroczysty Easy Shiner 2" od keitecha uzbrojony w 3 gramową główkę. Walka na delikatnym zestawie była przednia, żeby nie napisać zaje...a,  hamulec odgrywał "melodyjkę" a ja myślałem że trotka mi weszła... Z pomocą kolegi, udało się go wyjąć z wody, chwyt za ogon i już jest, szybki pomiar, foto i powrót do wody... do zobaczenia następnym razem jaziu, może dziś, bo właśnie wychodzę  przejść te 50 metrów do rzeki... :)

Attached Files


  • beton007, piotrek245, tasiek321 and 15 others like this

#15 OFFLINE   motylW1

motylW1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 499 posts
  • LokalizacjaMiędzyrzec
  • Imię:Arek

Posted 30 March 2017 - 10:20

Witam ,dziś ostatni raz przed świętami mogłem bardzo raniutko wyskoczyć nad rzekę. Pora jaziowa więc głównie w pudełkach starannie dobrane woblerki z przeznaczeniem  na te ryby.

Pogoda iście wiosenna 9 na plusie,wiatr około 12km/h, utrzymująca się tak już od trzech dni w normie, (uważam że to ważne przy łowieniu jaśków). Pomijając warunki atmosferyczne ,najważniejsza sprzyjająca rzecz to  taka, że jeszcze wszyscy śpią a ja jestem sam ,cisza ,spokój, tak jakby tu nikt nigdy  oprócz mnie  nie wędkował. Dlatego najbardziej lubię być już na miejscówce skoro świt.

Stan wody jest idealny w tym miejscu gdzie zamierzam łowić (jakieś średnio 1,5 metra ). Mogę  zatem użyć już pływającego woblera . Wybór nie wymaga długiego zastanowienia ,zakładam 3,5cm glapkę od Sebastiana ( atb69) i zaczynam. Wiatr mam w plecy więc nie muszę świstać wędką aby rzucić tam gdzie chce, (kolejna ważna sprawa na niewielkiej rzece ,nie ,,świstać''kijem jak treser batem bo dużych jazi nie będzie). Pierwsze rzuty na drugi brzeg i sprowadzania woblera  wachlarzem,nie dają żadnych brań. Postanawiam starannie obłowić burtę ,podaje glapkę przy samym brzegu,bardzo wolno prowadzę ,aż do zatrzymania woblera i znowu ruszam pomalutku ,podciągam na 20 cm i znów zawieszam go w miejscu aby mógł ciut dłużej po wabić ,po prowokować. Ręka trzymająca wędkę jest jeszcze czujna ponieważ dopiero co zacząłem łowić, jest palnięcie,mam go ,czuje że ryba jest spora bo idzie w dół i sprawdza wytrzymałość staruszka Silstara. Teraz przez głowę jak zawsze w takiej chwili przelatują pytania ,co to jest ,może kleń ,może jazik ,oby tylko nie szczupak :unsure:. Jeszcze kilka odjazdów i już go widzę ,piękny już nie srebrny a troszkę ciemniejszy jaź,po takiego właśnie przyjechałem ,taki mi się marzył. Ryba jest przepiękna ,zdrowa ,robię szybkie fotki i jasio powoli spokojnie odpływa. Super uczucie.

Obłowiłem jeszcze kawałek rzeki ,pomyślałem że nic mnie już lepszego nie może dzisiaj spotkać. Postanawiam oddać ostatni rzut , wobler schodzi wolniutko po wachlarzu ,wychodzi na prostą i zatrzymuje się na chwilkę między wartkim nurtem a spokojną wodą  i wtedy następuje piękne branie. Ryba wyciąga z hamulca kilka metrów plecionki i słabnie , podciągam ją do powierzchni i widzę kolejnego ładniutkiego jazika. Rybka jest troszkę mniejsza od poprzedniej ale też jej nic nie brakuje,zdrowa wraca dowody.

To był piękny wiosenny poranek ,będę go długo pamiętał i wszystkim życzę  takich chwil nad wodą. :)

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"       :good:

 

Attached Files


  • wujek, Maciek Rożniata, Jacek_bp and 40 others like this

#16 OFFLINE   jerk2

jerk2

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 26 posts
  • LokalizacjaKraków

Posted 30 March 2017 - 10:46

Witam ,dziś ostatni raz przed świętami mogłem bardzo raniutko wyskoczyć nad rzekę. Pora jaziowa więc głównie w pudełkach starannie dobrane woblerki z przeznaczeniem  na te ryby.

Pogoda iście wiosenna 9 na plusie,wiatr około 12km/h, utrzymująca się tak już od trzech dni w normie, (uważam że to ważne przy łowieniu jaśków). Pomijając warunki atmosferyczne ,najważniejsza sprzyjająca rzecz to  taka, że jeszcze wszyscy śpią a ja jestem sam ,cisza ,spokój, tak jakby tu nikt nigdy  oprócz mnie  nie wędkował. Dlatego najbardziej lubię być już na miejscówce skoro świt.

Stan wody jest idealny w tym miejscu gdzie zamierzam łowić (jakieś średnio 1,5 metra ). Mogę  zatem użyć już pływającego woblera . Wybór nie wymaga długiego zastanowienia ,zakładam 3,5cm glapkę od Sebastiana ( atb69) i zaczynam. Wiatr mam w plecy więc nie muszę świstać wędką aby rzucić tam gdzie chce, (kolejna ważna sprawa na niewielkiej rzece ,nie ,,świstać''kijem jak treser batem bo dużych jazi nie będzie). Pierwsze rzuty na drugi brzeg i sprowadzania woblera  wachlarzem,nie dają żadnych brań. Postanawiam starannie obłowić burtę ,podaje glapkę przy samym brzegu,bardzo wolno prowadzę ,aż do zatrzymania woblera i znowu ruszam pomalutku ,podciągam na 20 cm i znów zawieszam go w miejscu aby mógł ciut dłużej po wabić ,po prowokować. Ręka trzymająca wędkę jest jeszcze czujna ponieważ dopiero co zacząłem łowić, jest palnięcie,mam go ,czuje że ryba jest spora bo idzie w dół i sprawdza wytrzymałość staruszka Silstara. Teraz przez głowę jak zawsze w takiej chwili przelatują pytania ,co to jest ,może kleń ,może jazik ,oby tylko nie szczupak :unsure:. Jeszcze kilka odjazdów i już go widzę ,piękny już nie srebrny a troszkę ciemniejszy jaź,po takiego właśnie przyjechałem ,taki mi się marzył. Ryba jest przepiękna ,zdrowa ,robię szybkie fotki i jasio powoli spokojnie odpływa. Super uczucie.

Obłowiłem jeszcze kawałek rzeki ,pomyślałem że nic mnie już lepszego nie może dzisiaj spotkać. Postanawiam oddać ostatni rzut , wobler schodzi wolniutko po wachlarzu ,wychodzi na prostą i zatrzymuje się na chwilkę między wartkim nurtem a spokojną wodą  i wtedy następuje piękne branie. Ryba wyciąga z hamulca kilka metrów plecionki i słabnie , podciągam ją do powierzchni i widzę kolejnego ładniutkiego jazika. Rybka jest troszkę mniejsza od poprzedniej ale też jej nic nie brakuje,zdrowa wraca dowody.

To był piękny wiosenny poranek ,będę go długo pamiętał i wszystkim życzę  takich chwil nad wodą. :)

Gratulacje!!! Piękne jaśki ;)  :D Zdradzisz co to za rzeczka? :rolleyes:



#17 OFFLINE   motylW1

motylW1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 499 posts
  • LokalizacjaMiędzyrzec
  • Imię:Arek

Posted 30 March 2017 - 11:01

Krzna


  • Franc and Dokuś like this

#18 OFFLINE   smasher

smasher

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 197 posts
  • LokalizacjaRegensburg/Bawaria

Posted 30 March 2017 - 18:05

Witam serdeczne,
Jaxon Ferox mnie dzisaj znowu nie zawiódł, byly jeszcze Klenie i Brzany do obejrzenia w innym wątku.
Attached File  K800_20170330_122602.JPG   50.6KB   41 downloads
 
 
 

Edited by smasher, 30 March 2017 - 18:07.

  • piotrek245, Mariano Mariano, kolo575 and 12 others like this

#19 OFFLINE   panpawel85

panpawel85

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 139 posts
  • LokalizacjaDarłowo
  • Imię:Paweł

Posted 31 March 2017 - 00:36

dostałem filmik, jak jasiek wraca do wody, wiec wrzucam, promując c&r. piona :)

 


  • Maciek Rożniata, piotrek245, michał78. and 10 others like this

#20 OFFLINE   Kuballa44

Kuballa44

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 701 posts
  • Imię:K

Posted 31 March 2017 - 07:35

Dzień w którym zakańczam znienawidzoną pracę i zaczynam coś nowego...
Musiał się skończyć dobrze.
Duża ilość zajęc niestety nie pozwoliła wybrać się nad wodę za dnia.
Pod wieczór decyzja-jadę!
Idealnie się złożyło-dziewczyna na siłownię, ja na ryby.
Ta sytuacja pozwoliła uniknąć ostrzelania spojrzeniami zarezerwowanymi dla wariatów i innych wypaczeńców.
Przecież lepiej pójść do kina niż marznąć nad wodą, prawda?
Nad wodą jestem w okolicach 21.
Do 7g Parabellum podpinam 1000 Rareniun z żyłeczką 0.12 mm.
Na agrafkę ląduje ostatnie mikrokopytko od Pawła Nowwwaka, moja ulubiona przynęta na prawie każdą rybę ostatnimi czasy.
Niestety, niechciane pasiaki tak ściorały gumę że utrata ogonka jest kwestią jednego okonia.
Na nic innego nie kąszą.
Zaczynam obławiać miejscówkę, czyli czyli wlot małego cieku do głownego nurtu.
1.5g głowka z kopytkiem raz po raz schodzi wachlarzem wzdłuż nurtu, od czasu do czasu kusząc 30 cm jaziątka.
Nie po ten rocznik tu przyjechalem.
Podczas któregoś z kolei przepuszczenia zdecydowane miękkie bujnięcie.
Uwielbiam kluchowate kijk.
Rybka spokojnie przez chwilę krąży,
jakby nie do końca zdając sobie sprawę z faktu ze jest na kiju...
Zdecydowanym ruchem wyślizguje jazia na zalane trawy.
Kiedy schylam się by chwycić leżącą spokojnie rybę, nagle dzieją się dwie rzeczy.
Za plecami rozlega się ryk dużego silnika, wszystko dookoła zalewa jasne światło, a ja spostrzegam ze jaź się wypiął.
W głowie szybki myślotok.
Łapać rybę-inwazja-minister wojny coś wyczarował w końcu-olać wszystko i w nogi...
Z potężnego jeepa wyskakuje fajna blondyneczka i.. Tańczy. Widzę nie tylko ja mam dziś powody do radości. Do momentu w którym mnie zauważa i pesząc się przestaje.
Szybki rzut oka na jazia który prawie się przekopał przez trawy w kierunku otwartej wody, szybki chwyt za kark..
-Cyknie mi pani fotkę?
-Jaka ładna rybka! Niech ją pan wypuści...
Rzecz oczywista.
Szybkie dwie foty i rybka wraca do wody.
W trakcie wypuszczania silnik ryczy mocniej i po chwili widzę tylko tylne światła potężnej terenówki.
Skąd ona się tam wzieła, dlaczego takim potworem pojawiła sie na zadupiu żeby
potańczyć... Nie wiem.
Jaź też nie wiedział bo nic nie powiedział.
Bez przekonania wykonuję ostatni rzut.
Okoń. Oczywiście, menda kolczasta, zżarła ogonek przy odczepianiu.
Łypie na mnie zdziwionym, troche sennym okiem.
Patrzę na zegarek-24. Czas do domu. :)

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"        :good:

Attached Files


Edited by bartsiedlce, 04 April 2017 - 11:56.

  • mifek, Ferret, beton007 and 43 others like this