Napisano 18 listopad 2011 - 23:54
Witam Panowie!
Przede wszystkim dziÄ™kujÄ™ wszystkim Kolegom, ktÃÅ‚rzy przecztali i skomentowali mÃÅ‚j tekst. Nasunęło mi siÄ™ kilka spraw, wynikajÄ…cych z Waszych postÃÅ‚w.
1) Waszym zdaniem, jak powinna być zorganizowana prywatna wyprawa, na np: nasze jezioro? Od dwÃÅ‚ch lat nie prowadzÄ™ juÅź samochodu( oczy).Niestety, to nie Åźart. I mÃÅ‚j gÅ‚ÃÅ‚wny problem. MÃÅ‚j Przyjaciel teÅź bezsamochodowy.
Wiem, internet, rezerwacje itd..To wiem, ale moÅźe czegoÅ› siÄ™ od Was nauczymy..to teÅź nie dÅźoÅ‚k.
2) Co sÄ…dzicie o podpisywaniu umowy wykonania usÅ‚ugi przez Przewodnika/Przewoźnika, co powinna zawierać? OprÃÅ‚cz jednolitej ceny dla wszystkich uczestnikÃÅ‚w, z uwzglÄ™dnieniem rabatu z tytuÅ‚u ktÃÅ‚regoÅ› tam kolejnego wyjazdu..
3) Beztroska Tubylca, patrz tekst-Å‚ÃÅ‚dź.
W razie wypadku, czyja odpowiedzialność? Szweda czy organizatora?
4) Zasugerujcie dobrą kamizelkę ratowniczą, bo kapok, zgodnie z opisem na metce, nie gwarantuje uratowania się, tylko wspomaga akcję ratowniczą. Masakra taki opis metkowy... I nie myślę tu o pływających kombinezonach.
Panowie, dawajcie tu teÅź Wasze pytania.
Ja poruszaÅ‚em siÄ™ skrÃÅ‚tami myÅ›lowymi.
Pogadajmy.
Zapraszam.
Pozdrawiam.
Alek