Forest-Natura, on 14 Nov 2017 - 21:14, said:
...Łącznik przyponu, pleciony przypon muchowy, tudzież zwykły posmarowane floatantem ...
Podczas łowienia z dalszej odległości nie spełniają swojej roli, a co do łącznika przyponu:
Archanioł, on 14 Nov 2017 - 11:57, said:
Powoływali się na pkt 4.1 z RAPR i indykator był dla nich jak kula wodna, ja za to mandatu nie dostałem, to się mądrzył nie będę.
Miał być tylko sznur, przypon i ewentualnie łącznik sznura z przyponem nie zmieniający wyporności sznura. Tyle pamietam ze słów strażnika, gdy zobaczył u mnie przypięty do kamizelki nie przecięty na pół łącznik linek, pomalowany markerami pomiędzy pętelkami w "tęcze" - którego czasem używałem do nimfy jako wskaźnik brań.
Wyglądało to jak a foto, tylko było krótsze - około 12 cm, z przezroczystymi pętelkami i malowankami markerami pomiędzy nimi, czy jakieś ze 2 pomarańczowe nitki były tam dowiązane.
RAPR 4.1. fragment:
"Inne linki niż sznur muchowy w tej metodzie mogą być stosowane wyłącznie do wiązania przyponów, których długość nie może przekraczać dwukrotnej długości używanego wędziska oraz jako podkład pod sznur muchowy.
RAPR 2016 , punkt 4.1 mówi: Na wędce muchowej nie wolno stosować dodatkowego,
zewnętrznego obciążenia linki i przyponu, oraz zakazuje się
stosowania kuli wodnej i innych zastępujących ją przedmiotów.
Wcześniejszy zapis był podobny:
7. Łowienie ryb łososiowatych,
par 7 .Przy łowieniu ryb łososiowatych w wodach udostępnionych
tylko do łowienia na sztuczną muchę, zakazuje się
stosowania kuli wodnej, a także innych zastępujących ich przedmiotów/np.spławik/
Jak widać zniknęło słowo "spławik". Czyli teoretycznie można się spierać, tylko jest jedno ale...
Kula wodna ma dwojakie przeznaczenie. Pierwsze to sygnalizacja brań, drugie to obciążenie pozwalające
łowić na bardzo lekkie przynęty np.muchy bez użycia linki muchowej. Indykator również służy do wskazania brań,
więc w połowie posiada cechy przypisane kuli wodnej
z tego względu m o ż e być uznany za "zastępujący ją przedmiot".
Pozostaje kwestia interpretacji regulaminu przez strażnika, lub odgórne wytyczne. Osobiście interpretuję ten zapis
jako zakaz używania jakichkolwiek indykatorów/ wskaźników brań.
Jednakże uważam, iż indykatory dedykowane do metody muchowej powinny być dozwolone na wodach PZW.
No bo co w nich takiego złego? Na rynku są nawet takie "biodegradalne", przyjazne środowisku 
Formujemy w opuszkach palców kuleczkę z takiej jakby plasteliny i zakładamy na przypon.Bardzo popularne w UK

Pozdrawiam