[Andru77]

Zależy jeszcze kto jest owym strażnikiem i czy akurat ma "czas" i chęci się pofatygować. A co do zasad rozgrywania zawodów w Kolejarzu - tak być powinno. To jest to o czym pisałem powyżej. Niestety to ciągle nieliczne przypadki. 

Jest jeszcze Policja, oni muszą się pofatygować.

[Aspius Rapax]

Jest jeszcze Policja, oni muszą się pofatygować.

Pod warunkiem, że złapiesz kogoś za rękę i ten ktoś będzie łaskaw poczekać

[uups]

Płacisz tam gdzie chcesz wędkować. Jedni dbają, inni nie. Dlaczego moje pieniądze maja iść tam gdzie nigdy nie będę wędkował, na dodatek "gospodarz" nie dba o to co ma? Porozumienia? Po co? jeśli zechcę łapać u sąsiada u niego płacę, pod warunkiem że warto pojechać. Pamiętam jak w czasach ogólnokrajowej opłaty nad Wieprz przyjeżdżały autokary z wędkarzami z drugiego końca Polski i ci bardziej kumaci wyjeżdżali z kompletem 5 szt ryb po 40 czy 50 cm, na dodatek jeszcze na konto kumpla dołapali. Jeden autokar i kilkadziesiąt pstrągów mniej w rzece . 

w którym okręgu zasiadasz ?

[Andru77]

w którym okręgu zasiadasz ?

Nie zasiadam.

Po prostu według zasady: "dbamy to mamy". Łatwo przyjechać na gotowe, bez żadnej pracy, przy niewielkich kosztach przyjechać i wyje...bać rybę do cna. Za własne pieniądze tankuje się auta by pojechać na kontrolę, zarybienia, czasem trzeba posprzątać, nikt nam na to nie daje kasy, poświęca się swój wolny cenny czas. W sumie wychodzi więcej kasy niż koszt opłacenia karty wędkarskiej. Na Tanwi łatwo to zauważyć. Najwięcej w rejestry wpisanych- zabranych ryb mają wędkarze z ościennego okręgu. W sumie to płacą i mogą, ale czy muszą, skoro inni wypuszczają?

[G_rzegorz]

Nie zasiadam.

Po prostu według zasady: "dbamy to mamy". Łatwo przyjechać na gotowe, bez żadnej pracy, przy niewielkich kosztach przyjechać i wyje...bać rybę do cna. Za własne pieniądze tankuje się auta by pojechać na kontrolę, zarybienia, czasem trzeba posprzątać, nikt nam na to nie daje kasy, poświęca się swój wolny cenny czas. W sumie wychodzi więcej kasy niż koszt opłacenia karty wędkarskiej. Na Tanwi łatwo to zauważyć. Najwięcej w rejestry wpisanych- zabranych ryb mają wędkarze z ościennego okręgu. W sumie to płacą i mogą, ale czy muszą, skoro inni wypuszczają?

 

Fajnie zatem macie. U nas na propozycje posprzątania rzeki krzywe miny robią a do zarybień za żadne skarby nikogo dopuścić nie chcą...mimo, iż proponujemy pomoc  A kontrole...od kilkunastu lat żadnej nie miałem a i od Kolegów słyszę, że dawno zapomnieli co to jest

Ale spokojnie, małymi kroczkami a do przodu. W końcu coś nam się uda zmienić

Użytkownik G_rzegorz edytował ten post 20 grudzień 2017 - 15:04

[bartuch5473]

Nawiązując do tematu stałem się posiadaczem takowej składki (pełnej). Mam nadzieję, że będzie nas więcej z roku na rok i że uczciwość ludziom wejdzie w krew. Życzę sobie (z okazji nowego roku) jeszcze więcej kontroli niż dotychczas. Choć i tak zdarzało się często spotykać strażników. Rekord padł w tym roku. Na jednej wodzie w ciągu całego dnia byłem sprawdzany trzy razy. Wcale mi to nie przeszkadzało. Choć „karpiarze” ostro protestowali😀

[Andru77]

Z tego co słyszę to ci co wypuszczaja płacą no kill, są też opłaty mieszane. No kill na górskie + normalna nizinna. Sam zacząłem od wypuszczania pstragow a później juz to weszło w nawyk.
Ja mówię"kormorany" ale chyba to ci sami ;-)

[Pluszszcz]

Ciekawe czy zmiany dotyczą też jakości materiału zarybieniowego? Przez ostatnie kilka lat na Roztocze wpuszczane są karykatury pstrągów potokowych. Bez płetw piersiowych i ubarwione często tak, jak by każdy pochodził z innej hodowli. Ewidentnie jakieś odpady hodowlane.

[igor7777777]

Mają być wpuszczane co roku ryby inne genetycznie. Ikra z różnych źródeł. Te bez płetw raczej się nie pojawią.

[Pluszszcz]

Ach to wspaniale! Szkoda że tylko raczej, a nie na pewno. I szkoda też, że dostawcy narybku jakimś dziwnym przypadkiem nie można zmienić.

"Ikra z różnych źródeł"  - czyli dalej nie wiadomo co i skąd. 

[Andru77]

Pomyślałem, że tu podam tę informację by nie zakładać nowego tematu:

http://www.pzw.org.p..._przez_internet

[Kosa]

Pluszszcz tu są same bez płetw, czasem bez głowy się też trafią, nie ma tu po co przyjeżdżać i nie potrzebnie się nad wodą denerwować.

[Aspius Rapax]

Panowie jak to jest u was? Byłem opłacić składki na okręg Zamość i spotkałem z czymś niezrozumiałym w mojej ocenie (no albo jestem za głupi). Wybrałem się z celem opłacenia składki "no kill" - gdyż nie zabieram z nad wody niczego, poza błotem na spodniach. I tu zdziwnie (proszę wstawić brzydkie słowo) dowiaduję się że opłata no kill nie zastępuje żadnej ze składek tych które się płaciło. W moim przypadku członkowska 86 i nizina 110. A składka no kill to dodatkowa opłata... No i pytam do czego? Żebym rybę wypuścił??? Opłata sumienia? "zapłaciłem dodatek do tych 190 przy których i tak wypuszczam, żeby pamiętać aby wypuścić"? W moim rozumieniu niższa opłata no kill powinna być w zamian za to co dotychczas. Niższa opłata, ryb nie bierzemy, ale jest nad wędkarzem "bat" gdyby chciał grać nieczysto. A w takim wypadku po co opłata?? Ktoś mądry się wypowie? Bo albo ktoś czegoś tu nie doprecyzował, albo ktoś jawnie ma ludzi za idiotów.

[Elendil]

Chyba to ostatnie bo wg opisu powinno się zapłacić 86+60+75=221 zł na nizinne i górskie dla "nołkilowca" zamiast pełnej 376 zł dla biorących ryby. Ja tak rozumiem opis składek.

[Tropiciel salmonidów]

Panowie jak to jest u was? Byłem opłacić składki na okręg Zamość i spotkałem z czymś niezrozumiałym w mojej ocenie (no albo jestem za głupi). Wybrałem się z celem opłacenia składki "no kill" - gdyż nie zabieram z nad wody niczego, poza błotem na spodniach. I tu zdziwnie (proszę wstawić brzydkie słowo) dowiaduję się że opłata no kill nie zastępuje żadnej ze składek tych które się płaciło. W moim przypadku członkowska 86 i nizina 110. A składka no kill to dodatkowa opłata... No i pytam do czego? Żebym rybę wypuścił??? Opłata sumienia? "zapłaciłem dodatek do tych 190 przy których i tak wypuszczam, żeby pamiętać aby wypuścić"? W moim rozumieniu niższa opłata no kill powinna być w zamian za to co dotychczas. Niższa opłata, ryb nie bierzemy, ale jest nad wędkarzem "bat" gdyby chciał grać nieczysto. A w takim wypadku po co opłata?? Ktoś mądry się wypowie? Bo albo ktoś czegoś tu nie doprecyzował, albo ktoś jawnie ma ludzi za idiotów.

Może tam macie opłatę dodatkową za wędkowanie na odcinkach no kill , najbardziej logiczne by to było ale w pzw logiki brak.

[Aspius Rapax]

Chyba to ostatnie bo wg opisu powinno się zapłacić 86+60+75=221 zł na nizinne i górskie dla "nołkilowca" zamiast pełnej 376 zł dla biorących ryby. Ja tak rozumiem opis składek.

A no właśnie pełna składka niższa i tu jest logika wtedy, a w innym wypadku wychodzi opłata - jak to mi powiedziano - "dla wędkarza etycznego". Za odcinki no kill jest dodatkowa opłata. Co nie zmienia faktu że logiki brak - skoro x- lat wstecz ustanowiono odcinki No kill - gdzie nie można zabierać zabierać ryb, ale można było wędkować, a dodatkowo są odcinki wyłączone całkowicie (okresowo) z wędkowania, to po cholerę jeszcze dodatkowa opłata... Cytując kolegę powyżej "logiki brak". 

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Składka w stowarzyszeniu nie jest opłatą za łowienie. Z błędnej interpretacji statutu jak widać, logika nie wynika..

[Andru77]

Składka no kill to nie jest dodatkowa opłata. Płaci się składkę za wody nizinne i górskie. Jeżeli wybiera się opłatę no kill to te skladki są niższe.
Nie slyszalem by ktoś placil inaczej. Może zaplaciles normalna za wody nizinne a no kill za wody górskie?

Użytkownik Andru77 edytował ten post 26 luty 2018 - 06:38

[igor7777777]

Składka nizinna niepełna No Kill na ochronę i zagospodarowanie wód 60zł.

Składka górska niepełna No Kill na ochronę i zagospodarowanie wód 75zł.

Do tego członkowska i można wędkować na wszystkich wodach okręgu PZW Zamość  bez prawa zabierania ryb.

Jeżeli komuś przysługują zniżki , to będzie:

Składka nizinna niepełna No Kill na ochronę i zagospodarowanie wód ulgowa 40zł.

Składka górska niepełna No Kill na ochronę i zagospodarowanie wód ulgowa 45zł.

W okręgu zamoskim obowiązuje rozdzielność opłat na wody górskie i na wody nizinne. Składka na wody górskie upoważnia do wędkowania wyłącznie na wodach górskich, a nizinna wyłącznie na wodach nizinnych. Jeżeli ktoś wędkuje tylko na wodach górskich wystarczy mu tylko opłacenie składki członkowskiej i składki na wody górskie. Oprucz składek no kill w okręgu Zamość można wykupić składki "kill" upoważniające do zabierania ryb (oczywiście z odpowiednimi limitami), te składki są droższe od tych no kill. Możliwe też jest wykupienie składki kill na wody nizinne i no kill na górskie, lub odwrotnie.

[igor7777777]

Dodatkowo opłata no kill na wody nizinne upoważnia do wędkowania na zbiornikach wydzielonych, gdzie są dodatkowe dopłaty, dla tych, którzy rybę chcą zabrać