ABU Revo 2018 (gen. 4) - opinie
#61 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2018 - 18:28
- hm62 lubi to
#62 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2018 - 18:53
Cześć.
Parę słów na temat tytułowego sprzętu na gorąco i ode mnie.
Z powodu problemów z plecami i barkiem musiałem zrezygnowac z najcięższego zestawu(długiej lagi o cw 30-150 i adekwatnych kotletów).
Zdecydowałem że potrzebuje kija o cw. circa 20-60 i długości minimum 2.40,tak aby obsłużyć gumy od 10-12cm i ołowiem od 6-8g.do maksymalnie gumiaków typu Keitech ES 8" czy Pig Shad Junior z obciążeniem do 10g(czyli łacznie około 60g masy przynety),wahadeł,także dużych obrotówek i okazjonalnej dorozki z ręki.
Myślałem że będzie problem z budżetowym kijem w tych parametrach ale trafił sie niespodziewanie szybko od kolegi z forum-Daiwa Prorex 240cm. z cw.opisanym 28-56.Skażony bezpowrotnie "tatularstwem" myślałem po prostu kupić stara Tatulę 100 ale po namyśle stwierdziłem że przydałoby się cos z nieco nizszym przełozeniem,zwłaszcza w zwiazku z tym że zestaw pod gumowanie i wspomniane wczesniej duże obrotówki.Wizyta w Poznańskim CW i konstruktywna rozmowa zdecydowałą o zakupie Revo 4 X(z przełożeniem 6.6:1).Multiplikator w sklepie zrobił na mnie naprawdę pozytywne wrażenie.
Wczoraj został obrzucany z wspomniana Daiwą.Uzywane były gumy od 10cm+główka 6g.,Gunki Grubby Shad 13cm,Cannibale 15 z różnymi obciązeniami,Pigi 15cm do Keitecha ES 8" oraz Piga juniora z czeburaszką 8g.Obciążenia do większych gum takie a nie inne bo głównie łowiłem na płytkiej wodzie,takiej ok.2m.
Nie wiem ile wazy szpulka multiplikatora,przy sposobnosci zważę razem z linką(150m.linki 25lb).Jak wspomniałem najniżej leciał Gunki Grubby Shad 10,5cm.z główką 6g.Myślę że to niecałe, lub około 20g.łacznej wagi.Metrów z łodki nie mierzyłem bo nie ma jak ale odległości bardzo zadowalajace,górny zakres tez smigał bezproblemowo.Bardzo dobre wrażenie zrobiło na mnie zwłaszcza ciąganie duzych wirówek,takich jak na zdjeciu(24g.wagi "na sucho",skrzydełko ma 8cm.)
obrotwa.jpg 33,87 KB 43 Ilość pobrań
Podczas ciagania stawiajacych spory opór obrotówek multiplikator nie meczy sie absolutnie,czuć potrzebną moc.Nie wiem z jakich materiałów jest buda,oczywiście jest to jakis rodzaj plastiku.Wszystko spasowane jak nalezy,nie wyczułem żadnych luzów,hamulec działa płynnie-oddaje linkę bez efektu "skakania".Duży plus ode mnie za duże i bardzo wygodne knoby.Nie wiem czy tulejki czy łozyska,kręcą się bez oporu.Wczoraj łowiłem w zasadzie w ciągłym,mniejszym lub większym deszczu,mimo że to twardy plastik nie było efektu ślizgania się.Chyba swoje tez robią okrągłe dziurki wytłoczone na płaskich powierzchniach knoba.
Wszystko co powyżej to oczywiscie żadna recenzja bo trudno o takową po kilku godzinach użytkowania.Swoje do ogólnej wstępnej oceny dołozył też kij który bardzo mi podpasował a nauczyłem się juz dawno oceniać nie pojedyńcze elementy ale właśnie używane zestawy bo nimi przeciez łowimy.Jednakże,to co ważne czyli pierwsze wrażenie jest bardzo,bardzo pozytywne.Wygląda na to że powinien być to porządny wołek roboczy,w akceptowalnej moim zdaniem cenie.Dopiero dłuzsze uzytkowanie pozwoli sprawdzić kwestie trwałości i wytrzymałosci sprzętu a zamierzam go sporo pokatowac w następnym sezonie,zwłaszcza wspomnianymi wyżej obrotówami a także głębiej chodzącymi woblerami w trollu.
Na koniec jeszcze jeden plus,mój subiektywny-wszystko co czarne(zwłaszcza matowe) jest dla mnie ładne więc tu także nie ma się do czego doczepić .
Pozdrawiam,Andrzej
- Novis, hm62, sucks_one i 4 innych osób lubią to
#63 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2019 - 14:32
Witam, jednak obejmowany palcami panel beast 41 nie jest aluminiowy. Aluminiowe są rama i panel korbowy. Palm side najprawdopodobniej jest z materiału kompozytowego, który odpowiada hamulcowi walki i łożysku w panelu. Rozwiązanie do przyjęcia ale nie stosowane w topowych revo. Pozdrawiam
#64 ONLINE
Napisano 17 styczeń 2019 - 14:58
Cześć.
Parę słów na temat tytułowego sprzętu na gorąco i ode mnie.
Z powodu problemów z plecami i barkiem musiałem zrezygnowac z najcięższego zestawu(długiej lagi o cw 30-150 i adekwatnych kotletów).
Zdecydowałem że potrzebuje kija o cw. circa 20-60 i długości minimum 2.40,tak aby obsłużyć gumy od 10-12cm i ołowiem od 6-8g.do maksymalnie gumiaków typu Keitech ES 8" czy Pig Shad Junior z obciążeniem do 10g(czyli łacznie około 60g masy przynety),wahadeł,także dużych obrotówek i okazjonalnej dorozki z ręki.
Myślałem że będzie problem z budżetowym kijem w tych parametrach ale trafił sie niespodziewanie szybko od kolegi z forum-Daiwa Prorex 240cm. z cw.opisanym 28-56.Skażony bezpowrotnie "tatularstwem" myślałem po prostu kupić stara Tatulę 100 ale po namyśle stwierdziłem że przydałoby się cos z nieco nizszym przełozeniem,zwłaszcza w zwiazku z tym że zestaw pod gumowanie i wspomniane wczesniej duże obrotówki.Wizyta w Poznańskim CW i konstruktywna rozmowa zdecydowałą o zakupie Revo 4 X(z przełożeniem 6.6:1).Multiplikator w sklepie zrobił na mnie naprawdę pozytywne wrażenie.
Wczoraj został obrzucany z wspomniana Daiwą.Uzywane były gumy od 10cm+główka 6g.,Gunki Grubby Shad 13cm,Cannibale 15 z różnymi obciązeniami,Pigi 15cm do Keitecha ES 8" oraz Piga juniora z czeburaszką 8g.Obciążenia do większych gum takie a nie inne bo głównie łowiłem na płytkiej wodzie,takiej ok.2m.
Nie wiem ile wazy szpulka multiplikatora,przy sposobnosci zważę razem z linką(150m.linki 25lb).Jak wspomniałem najniżej leciał Gunki Grubby Shad 10,5cm.z główką 6g.Myślę że to niecałe, lub około 20g.łacznej wagi.Metrów z łodki nie mierzyłem bo nie ma jak ale odległości bardzo zadowalajace,górny zakres tez smigał bezproblemowo.Bardzo dobre wrażenie zrobiło na mnie zwłaszcza ciąganie duzych wirówek,takich jak na zdjeciu(24g.wagi "na sucho",skrzydełko ma 8cm.)
Podczas ciagania stawiajacych spory opór obrotówek multiplikator nie meczy sie absolutnie,czuć potrzebną moc.Nie wiem z jakich materiałów jest buda,oczywiście jest to jakis rodzaj plastiku.Wszystko spasowane jak nalezy,nie wyczułem żadnych luzów,hamulec działa płynnie-oddaje linkę bez efektu "skakania".Duży plus ode mnie za duże i bardzo wygodne knoby.Nie wiem czy tulejki czy łozyska,kręcą się bez oporu.Wczoraj łowiłem w zasadzie w ciągłym,mniejszym lub większym deszczu,mimo że to twardy plastik nie było efektu ślizgania się.Chyba swoje tez robią okrągłe dziurki wytłoczone na płaskich powierzchniach knoba.
Wszystko co powyżej to oczywiscie żadna recenzja bo trudno o takową po kilku godzinach użytkowania.Swoje do ogólnej wstępnej oceny dołozył też kij który bardzo mi podpasował a nauczyłem się juz dawno oceniać nie pojedyńcze elementy ale właśnie używane zestawy bo nimi przeciez łowimy.Jednakże,to co ważne czyli pierwsze wrażenie jest bardzo,bardzo pozytywne.Wygląda na to że powinien być to porządny wołek roboczy,w akceptowalnej moim zdaniem cenie.Dopiero dłuzsze uzytkowanie pozwoli sprawdzić kwestie trwałości i wytrzymałosci sprzętu a zamierzam go sporo pokatowac w następnym sezonie,zwłaszcza wspomnianymi wyżej obrotówami a także głębiej chodzącymi woblerami w trollu.
Na koniec jeszcze jeden plus,mój subiektywny-wszystko co czarne(zwłaszcza matowe) jest dla mnie ładne więc tu także nie ma się do czego doczepić .
Pozdrawiam,Andrzej
Andrzeju, kupiłem ten multik w zeszłym roku, trochę ryzykując bo to nowość była i nikt nie umiał mi doradzić/podpowiedzieć. Używałem go przez cały sezon w tyn w słonej wodzie szkierów. Używałem przynęt tak jak Ty oraz gum ok 90gr+5-15 ołów.
Nie miałem żadnych problemów. Moje obserwacje pokrywają się z Twoimi. Plastikowy boczny panel to dla mnie zaleta bo nie "mrozi" w zimne dni. Najważniejsza jest rama a tutaj jest OK.
PS waga pustej szpulki - 20,1gr
waga szpulki z linką (Casting PE 2,5 100mb + podkład) - 26gr
Ja również co do urody nie mam zastrzeżeń a do ceny tym bardziej
Użytkownik BOB edytował ten post 17 styczeń 2019 - 14:59
- drag lubi to
#65 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2019 - 00:48
Mam W planie dac tego 41 bądź curado 201dc. Co byście bardziej polecili. Curado w sumie to nowość. Kręciol tylko.i wyłącznie do jerkow do 100g
#66 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2019 - 13:29
Panowie posiada ktoś tego.abu beast 41 ?
Mam W planie dac tego 41 bądź curado 201dc. Co byście bardziej polecili. Curado w sumie to nowość. Kręciol tylko.i wyłącznie do jerkow do 100g
Posiadam od niedawna nowego Beast 41. Co byś chciał wiedzieć ?
Do Curado sądzę, że będziesz musiał dokupić lepsze łożyska. Nie wiem jak wygląda w środku.
Z jerkówką miałem używać Scorpiona 1501XT ...zapewne jest to mocniejsza konstrukcja niż większość obecnie produkowanych zrezygnowałem z tego pomysłu ale czy słusznie ? Tego nie wiem ale kiedy wziąłem go do ręki to pomyślałem sobie że lepiej sprawdzi się w klasie M.
Beast 41 ma średnicę szpuli chyba 37 albo 38mm czyli prawie o 5mm większą od Scorpiona a coś czuję że Curado DC może mieć jeszcze mniejszą.
Ów fakt spowodował że Scorpion na jerkówce nie siądzie.
#67 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2019 - 16:33
#68 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2019 - 16:40
#69 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2019 - 16:45
- hm62 i Xiaou lubią to
#70 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2019 - 16:56
#71 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2019 - 17:10
Potwierdziam, nowy beast 41 w porównaniu do 51 wygląda jak dwa numery mniejszy jak dla mnie wygląda wręcz filigranowo. Natomiast boczy panel jest z tworzywa (ten zdejmowany) a miałem nadzieję że będzie z metalu. Może z metalu jest tylko gniazdo hamulca rzutowego ...
Dwie rzeczy które zwróciły moją uwagę - skomplikowany układ hamulców rzutowych. Jakieś sprężynki na tym odśrodkowym - wyglądają jakby się miały popsuć od samego patrzenia na nie. Zastanawiam się po co w multiku przewidzianym do cięższej roboty aż dwa hamulce rzutowe - nie miałem okazji wypróbować wcześniej takiego rozwiązania w praktyce,
Druga sprawa - element trzymający oczko wodzika wykonany jest w całości z plastiku. Zresztą w tranxie i w lexie jest podobnie. O ile w mniejszych multikach nie zwracałem na to uwagi bo tam z racji płytszych szpul element trzymający oczko wodzika jest po prostu dużo mniejszy i taki zwarty, solidnie wyglądający -o tyle w przypadku multików z dużymi, głębokimi szpulami (tranx, beast, lexa) zaczyna on wyglądać już trochę niebezpiecznie bo wodzik sterczy na długiej , cienkiej, plastikowej sztycy. Oczami wyobraźni widze jak sztyca będzie w skrajnym położeniu i będę rzucał ciężką przynętą to może na nią oddziaływać siła wysnuwanej przez przynętę plecionki. Pewnie nie będzie to siła na tyle duża żeby złamać ten element - o ile nie dojdzie do jakiejś pechowej splątki czy brody która o tą sztycę zahaczy - tak czy siak jestem negatywnie zdziwiony że pomimo cięższego przeznaczenia konstrukcji nie wykonano tych elementów z metalu (tak jak to ma miejsce w roundach, np. w ConQuest 201)
Edit:
niestety pierwsze testy nowego Beasta nie wydpadają najlepiej:
http://jerkbait.pl/t...ości/?p=2534131
- hm62 lubi to
#72 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2019 - 18:00
Wg mojej opinii układ hamulcowy w Bestii wcale nie jest skomplikowany. Osobiście preferuję odśrodkowe hamulce ale lubię też mieć możliwość regulacji od zewnątrz bez potrzeby zdejmowania polika. Tutaj ustawiam na dwa bloczki i jak zawieje bądź też trzeba rzucić pod wiatr wykorzystuje magnetyczny i srruuuu
Nie mam pojęcia o co chodzi z tymi sprężynkami ....może tak opatentowali i tak robią. Tak czy inaczej hamulec działa i tyle.
Jeśli chodzi o wodzik to faktycznie można odnosić wrażenie o kruchości materiału z którego został zrobiony ale dam sobie rękę uciąć że w skrajnym położeniu nawet w CC kiedy złapiemy brodę po puszczeniu szpuli i metal nie wytrzyma tego przeciążenia. Ulegnie jak plastik.
Więcej info raczej tylko z poligonu bo na tą chwilę jest to nowa zabawka która jeszcze nie oddała rzutów.
Ja jestem zdecydowanie na tak mimo, że polik nie jest metalowy
#73 ONLINE
Napisano 22 styczeń 2019 - 18:06
Te "badziewiarskie" sprężynki zastosowali już w układzie hamulcowym Revo Toro 51 ...jakoś mnie nigdy nie zawiodły a mają już swoje lata
- Friko lubi to
#74 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2019 - 22:22
- BOB lubi to
#75 OFFLINE
Napisano 23 styczeń 2019 - 00:46
#76 OFFLINE
Napisano 25 luty 2019 - 21:40
#77 OFFLINE
Napisano 28 luty 2019 - 09:25
#78 OFFLINE
Napisano 28 luty 2019 - 12:36
Nie bardzo rozumiem, ale Revo X (4 gen.), występuję w jednej wielkości z różnymi opcjami przełożenia (Winch (wolna), średnia i szybka).
#79 OFFLINE
Napisano 18 marzec 2019 - 00:55
Szybkie pytanko do użytkowników Revo X-4, czy przy zarzucaniu wodzik nie powinien sie przesuwać tak aby podążać za linką?
U mnie się nie przesuwa, a widziałem że ogólnie w multikach tak się dzieje, ale tak sobie myślę że może nie we wszystkich.
Jak u Was?
#80 ONLINE
Napisano 18 marzec 2019 - 08:15
Cholera! Jeśli u Ciebie się nie przesuwa przy rzucie ...to znaczy , że wszystko w porządku
I dobrze myślisz, tylko w niektórych modelach wodzik jest synchronizowany i się przesuwa
- la-bazooka, Koincydencja, MarCinFin i 1 inna osoba lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych