Jyhis Fly step-by-step
Wykonanie muchy: Michał LaudańskiZdjęcia: Tomasz Pachlewski
Wsparcia z tym ciekawym stepem udzielił mi kolega – Michał Laudański, a zdjęcia wykonał Tomasz Pachlewski. Prezentowany wzór, to interesujący patent na tzw. Extended body – czyli tułów muchy wystający po za trzonek haczyka. To rozwiązanie pozwala nam wykonać sporo ciekawych, realistycznych imitacji. Co istotne zwłaszcza w suchych muchach – nie musimy stosować dużych haczyków do imitacji dużych owadów, dzięki temu muszki są bardziej subtelne, łatwiej na nie zaciąć ryby, zwłaszcza lipienie i zwykle lepiej pływają. Warto poeksperymentować z kolorami i zawiązać je w różnych wariantach kolorystycznych - szarym, brązowym, żółtym. Taki patent wiązania tułowia możemy zastosować także w innych wzorach – np pupach chruścika, nimfach itp.
Oddaję zatem głos Michałowi i zapraszam do imadeł.
Witam flytierów!
Chciałbym przedstawić Wam proste w wykonaniu i jednocześnie skuteczne w działaniu muchy składające się z dwóch, góra trzech materiałów. Najważniejszym elementem jest w nich tułów wykonany z micro lub, jak kto woli, poly chenille o najmniejszych grubościach, tzn.1-2 mm. Ważne aby było to sztuczne tworzywo, dające się szybko wysuszyć czy stopić płomieniem zapalniczki. W innym razie podczas rzutów ogolimy body z chenille i nie będzie spełniać swego zadania. Następnie dochodzą najbardziej magiczne materiały: CDC i zajęcze ucho. Dzięki tym materiałom możemy ukręcić większość naturalnie wyglądających i poruszających się imitacji owadów wodnych.
Potrzebne materiały
- Cienki haczyk bezzadziorowy, najlepiej z serii caddis pupa.
- Nić wiodąca pod kolor imitacji, np. UNI 8/0.
- Ultra lub micro chenille.
- CDC.
- Maska (ucho) zająca.
- Malard lub kogut (2-3 promienie).
- Klej typu Super Glue, Kropelka.
Zanim zaczniemy wiązanie, przygotowujemy tułów z ogonkiem (lub kilka, do kolejnych much). Przy wiązaniu tego typu imitacji jętek, problem może sprawić wykonanie ogonka z tułowiem. W tym celu używam pęsety zegarmistrzowskiej, z bardzo cienką końcówką i kleju typu super glue. Operacja polega na naniesieniu mini kropli kleju na koniec tułowia i przyłożeniu pęsetą promieni wybranych na ogonek z fragmentów piór. Promienie mają przykleić się do chenille. Samą końcówkę chenille możemy wcześniej przytopić nad zapalniczką, nadając jej zwężający się kształt.
1. Nawijamy nić wiodącą na długość 1/3 haczyka.
2. Przywiązujemy przygotowany ogonek z chenille.
3. Obcinamy zbędny fragment chenilla.
4. Przywiązujemy skrzydełka z CDC.
5. Na nić wiodącą nanosimy odrobinę dubbingu z ucha zajęczego, który będzie stanowić jeżynkę.
6. Wyczesujemy zbędny materiał, fryzujemy, delikatnie lakierujemy główkę i mucha gotowa.
Na co warto zwrócić uwagę
- Najtrudniejszym elementem jest wykonanie tułowia z ogonkiem, warto poświęcić na niego kilka/kilkanaście minut. Po pierwszych kilku muszkach, zwykle dochodzi się do wprawy.
- Tułów powinien lekko zwężać się na końcu, co uzyskamy delikatnie opalając końcówkę chenille.
- Do tego typu much nadaje się tylko microchenille, zwykła chenille absolutnie nie.
- Do dubbingu wybieramy sztywne włosy z zajęczego ucha, nie dajemy podszerstka.
- Zróbcie muchę w innych wariantach kolorystycznych.
- Imitacja suchego chruścika lub pupy jest prostsza – nie dajemy wówczas promieni ogonka.
- Jeśli do imitacji pupy dołożymy mosiężny lub wolframowy koralik, uzyskamy skutczną nimfę.