[didi]

witam wszystkich!mam pytanie ponieważ nosze się z zamiarem kupna któregoś z kręciołków,wiem ze wielu z was posiada trakowe wiec chciałbym się dowiedzieć który z nich będzie lepszym wyborem,chodzi mi przede wszystkim o lotność zestawu no i oczywiście płynność pracy bo o wytrzymałość się nie martwię wiem ze to mocne maszynki,przynęty jakie by obsługiwał to przeważnie gumy 20-70 gram,z góry dzięki za odpowiedzi!!!

[peresada]

dolny zakres lepiej Ci obsłuży curado, 70g też nie jest zbytnim wyzwaniem dla tego młynka. ja brałbym curado.
pozdrówka

[godski]

Zacząłem od Curado 201E7, a teraz doszły trojaczki z rodziny ABU -SX,STX i Inshore i wkrótce pod młotek prawdopodobnie pójdzie Curado.
Przede wszystkim dwa miesiące po zakupie zaczęło szumieć łożysko,
Moim zdaniem przy podobnych odległościach rzutowych bardziej brodogenne jest Curado .
Zaznaczam, że u mnie przy castie najlżejsze przynęty to 30 g.
Gdyby to były przynęty około 20 g. to przewagę osiągnął by ze względu na lekką szpulkę Curado.

Za to przy przynętach w okolicach 70 g. Abu powinno dłużej pociągnąć.

To są tylko moje spostrzeżenia oparte na niewielu wyprawach podczas 3 lat używania multików, więc mogą być zupełnie do d...

[Marcin Rafalski]

Mam oba. Dłużej użytkuje STX (od 2008), ale jakoś przyjemniej łowi mi sie Curado. Trwałość raczej obstawiał bym jak @Godski STX, choć z moim Cu nie było i niema żadnych problemow. Dla mnie zdecydowanie bardziej brodogenny jest STX, choć podejrzewam, że to kwestia użytej plecionki niż młynka.
U.

[godski]

2:1 dla Curado 201E7. Może ktoś jeszcze użytkuje/użytkował je?

Wiele osób rozpoczynających swoją przygodę z castem ma właśnie taki dylemat. A cena podobna, chociaż jeszcze 2 miesiące temu dorwałem STX-a nowy model za 370,00 zł.
Inshore z USA z opłatami wyszedł mi prawie 600,00.

[Dąbek 111]

Nie tak dawno rozpocząłem przygodę z castem i dylematu już nie mam bo mam i curado 201E7 i SXa SXa stosuję do cięższych przynęt szczupakowych do 80 g i cięższych gum na Wiśle 30-50g ,moim zdaniem chyba mocniejszy od Curado dak mi się wydaje i ciepnie dalej cięższymi wabikami.Curado zakładam do sandaczówki pod gumy 15-25g lepiej sobie radzi z przynętami w dolnej granicy

Pzdr
Rafał

[Tomek.M]

Używam curado 201e7 do średnich i ciężkich gum już od dawna. Nic mi w nim nie trzeszczy, szumi czy puka. Polecam, bo to naprawdę dobra maszynka.

[boor]

STX mocnej zrobiony, do tego, novy model Styxa ma hamulec odsrodkowy na dodatek do magnesow-niema co sie martwic o brody.
Curado niezla jest, ale 70g-to nie zart. A naprawde-zawsze myslialem, ze maxymum Styxa 35-40g. Jak na mnie-20-70g to robota dla okragliaka albo Toro

[godski]

Według moich obliczeń remis 3:3.
Im niżej z wagą to Curado rządzi, wyżej ABU.

[djpablox]

Mam pytanie odnośnie tych młynków a mianowicei jakie można przybliżone maksymalne odległości nimi uzyskiwać i przy jakich ciężarach przynęt dla każdego z nich(oczywiście przybliżone) i czy łatwiej jest rzucać plecionką czy żyłką?

[mifek]

Mam pytanie odnośnie tych młynków a mianowicei jakie można przybliżone maksymalne odległości nimi uzyskiwać i przy jakich ciężarach przynęt dla każdego z nich(oczywiście przybliżone) i czy łatwiej jest rzucać plecionką czy żyłką?

latwiej sie (przynajmniej mi) rzuca plecionka.


maxymalne odleglosci zaleza PRZEDE WSZYSTKIM od TWOIM UMIEJETNOSCI rzutowych a nie od mozliwosci multika -- choc i one nie sa bez znaczenia... trzeba jeszcze pamietac o ODPOWIEDNM ZGRANIU calego zestawu...

[hm62]

A jakie odległości są dla Ciebie zadawalające?Swoim Curado gumami ok.30 gram miotam nie gorzej niż zwykłym spinem a myślę,że nawet dalej.Żyłka czy plecionka ?Oczywiście -plecionka

[djpablox]

Mnie właśnie dzisiaj przyszedł Curado opisywany w poście i ja jak to ja oczywiście nawinąłem biegiem żyłkę z gruntówki i dawaj na ogródek najpierw delikatnie a potem trochę mocniej raz zrobiła się broda ale w godzinkę rozplątałem, podjechałem nad zalew i już było tylko dobrze z tym że leci około 10m mniej niż kołowrotkiem czyli ja wiem może z 50m przynętą 20g. Musze jeszcze popracować nad trzymaniem przy zwijaniu bo jakoś dziwnie jest ale jak na pierwszy dzień to nawet zadowolony jestem, jutro dalsze próby .
Musze poszukać czego o konserwacji multików bo ten to naturalnie używka a ja jestem zielony czyli pod kolor do niego.

[Tomek.M]

Nawiń plecionkę, do nauki rzucania lepsze wyjście. Później jak już będziesz czuł, że Ci dobrze wychodzi możesz sobie nawijać żyłkę.

[djpablox]

Plecionka będzie tak czy inaczej, docelowo zdecyduje jeszcze jaki rozmiar i jaka marka. Zawsze łowie na plecionkę na spinning ale pomyślałem ze jak mają się brody robić i mam coś ciąć czy niszczyć to lepiej zużytą i tanią żyłkę jak plecionkę.
Pytałem o różnice między plecionką a żyłką bo na żyłce wiem jak mi wychodzi i chce wiedzieć czy żuty będą choć troszkę dalsze.

[Tomek.M]

Na początku dłuższe rzuty powinieneś mieć z plecionki. Później jak się naprawdę nauczysz rzucać, nie powinno być różnicy.

[mifek]

WAZNA RZECZ - plecionka w przeciwienstwie do monofilu nie puchnie!!!

[Elton]

Chyba powinno byc: ''zylka...''

[mifek]

Chyba powinno byc: ''zylka...''

oczywiście - dzięki za czujność - juz poprawiłem...

[djpablox]

Może wyda się to śmieszne ale nie wiem co może znaczyć że żyłka puchnie?
Dziś udało się rozdziewiczyć komplecik czyli wędkę castingową i multika przy okazji bo złapały się szczupaczek 50cm w plusie i sandaczyk powyżej 30cm. Jak na ciężkie warunki bo wiatr był naprawdę duży i deszczyk rosił to dość zadowolony jestem. Kolejna rzecz jaka mnie czeka to wybór marki i grubości plecionki no i doskonalenie rzutów bo popróbowałem włączać i wyłączać kolejne bloczki oraz próbować z dociskiem rzutowym szpuli i różnie to wyglądało, stanęło na tym że tego ostatniego bloczka wyłączyć nie potrafię bo się broda zapuszcza do mojego multika .