Podbieranie (catch and release)
#21 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 11:46
Na zdjęciach wygląda to jak szorstka rękawica kuchenna ze wzmocniotą siatką z różnych materiałów w środku. Jeśli to komuś popprawia skutecznośc chwytu to super, ale wątpie aby było korzystne dla ryby.
Też wszystkim polecam duży podbierak lub chwyt ręką, gdyż doświadczenia wskazują, iż są to najskuteczniejsze i najbezpieczniejsze dla ryby metody. Okaleczenia moim zdaniem wynikają z błędów wędkarza, złe układanie palców itp. Przy prawidłowym chwycie i odrobinie siły wyrwania i ześlizgnięcia są dość rzadkie.
Ludzie zawodowo łowiący szczupaki chyba najczęściej używają jednak gołych rąk i obszernych podbieraków. W stanach coraz większą popularność zyskują kołyski. Coś w tym chyba jest, że nie sprawdziły się ani grippy ani rękawice...
@Rocky - zdjęcie mam w domku, a tam padł mi komp więc jeśli możesz to byłoby fajnie gdybyś wrzucił tę fotkę.
#22 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 12:08
Dziala tak samo, jak gola reka a szkody wyrzadzi nieraz mniejsze bo mniej sie slizga i mniejszy fragment sluzu zejdzie.
Ryby od tego nie zdychaja, chyba ze ktos je scisnie strasznie, co mi sie zdarzalo wlasnie jak lowilem gola reka - ryba szarpala sie w zlym momencie i musialem ja mocniej przytrzymac.
Nie wiem, co gdzie uzywaja, wiem, ze staniecie bokiem do za wysokiej fali, dodatkowo z dupskiem w gorze podczas podbierania skonczy sie wiadomo jak, zimno tez potrafi zmniejszyc skutecznosc nieraz do 0 (ten kto wedkowal kiedys z lodu wie o czym mowie - nagle reka nie moze odkrecic nawet termosu)
Sorry ale aktualnie stawiam swoje dobro nad dobrem ryby, staram sie nic jej nie zrobic ale nie zawsze sie udaje. Tak juz musi byc, mozna najwyzej starac sie to ograniczyc.
Z zadziorow tez raczej nie zrezugnuje, chyba ze zdarza sie okolicznosci (np. w przypadku bardzo dobrego lowiska i bran).
Ot, teraz bardzo duzy odsetek sandaczy schodzil podczas holu, gdybysmy zrezygnowali z zadziorow moze 10% by sie wyjelo.
Ballo, namawiaj w 1 kolejnosci do wypuszczania bo to jest najwazniejsze, a tego nie rozumie przygniatajaca wiekszosc....a tak jak przeczytaja o takich daleko idacych dywagacjach to nawet tego zaden nie bedzie chcial zaczac czytac...
Gumo
#23 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 14:18
Uwazam,że przy metodzie dżerkowej dobrodziejstwem dla ryby jest sam hol-szybki i zdecydowany.Ryba nie dostaje zakwasów które sa najbardziej dla niej zabójcze,bardziej niz otarcia.Zanim sie zorientuje już jest wypuszczona.
Gumo,wierz mi że haki bezzadziorowe lub z przygiętym zadziorem nie powodują częstszych spięć ryby.Łowię tak od lat,szczególnie na muchę i nie ma róznicy jedynie chyba taka ze bezzadziorowiec łatwiej się wbija wiec mam więcej skutecznych zacięć ale to temat na kolejną dyskusję
Zamieszczam zdjątko
Załączone pliki
#24 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 15:00
#25 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 15:41
Niestety wiele osób upiera się przy swoim, nawet tego nie sprawdziwszy...
Ja bardzo często zaginam zadziory (szczególnie w wabikach z duzymi hakami, gdzie dodatkowo zadzior powiększa grot) i nie zauwazyłem aby spadało mi więcej ryb niż łowiąc z normalnymi kotwiczkami.
#26 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 16:00
#27 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 16:15
@Guma miał rację. Najwazniejsze jest to, że większość z tu obecnych uwalnia ryby i to jest podstawa. Ponieważ uważam, że obecne tu osoby reprezentują dośc wysoki poziom, chciałem delikatnie zwrócić uwagę, że poraz przestać myśleć kategoriami - przecież ją wypuściłem więc odwalcie się ode mnie, zrobiłem co do mnie należało - tylko skoro to mamy już opanowane, to pora zacząć myśleć, jak uwolnić rybę najlepiej dla jej zdrowia.
Ponieważ z rękawicami mam najmniej doświadczeniam próbowałe zgłębić nieco temat.
@Gumo napisał, że szkoda dla ryby łapanej rękawicą za kark jest taka sama, jak łapanej ręką.
Trzeba mu wierzyć (dopóki sam nie sprawdzę).
Zatem kupuj rękawice jeśli uważasz, że tak będzie Ci wygodniej.
#28 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 16:26
Jeszcze jasniej ma byc, dobrze...
Ja mam to i to
W pewnych warunkach mi sie to sprawdza ale raczej jak mam kolo metra za burta to link podalem, co kupie.
Na razie dozynam podbierak Balzera, ktory ma wszystkie czesci metalowe. W zasadzie to mi tylko tej siatki gumowej trzeba...
Gumo
#29 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 18:01
fakt tylko raz złowiłem rybę metrową (jeśli chodzi o szczupaka) i podebrany został podbierakiem, być może właśnie to spowodowało że zaczął sie rzucać i przeciął sobie skrzela kotwiczką, musiałem go dobić. od tamtej pory podbierak na mojej łodzi jest narzędziem ostatecznym. jeśli chodzi o podbieranie nieosłoniętą dłonią, kiedyś skaleczenie zębami szczupaka przypłaciłem bardzo poważną infekcją, groziła mi amputacja palca, nie wiem czemu tak się to paskudziło ale paprało sie okropnie. tak rekawica używana przezemnie jest szorstka, część chwytna wykonana jest z kevlaru. napewno gdybym mocno pogłaskał nią rybę to starłbym śluz, może podrażnił skórę, ale to samo zrobię siatą podbieraka dlatego bogosławię naszego kolegę JERREGO który to ofiarował mi długie szczypce których nader często używam do wyhaczania bez kontaktu z rybą. okonie zaś podbieram za krętlik przyponu będź unosże na moich mocarnych nawet jak na trolling wedziskach...
staram sie być etyczny, ale czasem i mnie zdarzy się konieczność dobicia przeciwnika gdy ryb ciężko oberwie.....
#30 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 19:06
Mój pierwszy duży szczupak w szwecji też padł,bez dobijania.Chciało mi się płakać.Od tamtej pory inaczej patrzę na wędkarstwo
#31 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 21:51
#32 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 21:58
Ot i cała treść jaką chciałem się podzielić.
PEACE!
PS. Coś ostatnio nerwowa atmosfera się robi.
#33 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2006 - 22:38
Po to, żeby nie było rozmów poza tematem. A jest nim podbieranie ryb.Wyskoczyłeś nagle w dyskusji z zakładaniem nowego wątku (po co?!?).
#34 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2006 - 07:15
YO!
#35 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2006 - 05:26
Lukomat w Irlandii w sklepach powinny byc rozne rodzaje dla rybakow do filetowania i dla wedkarzy do podbierania , powinienes cos wybrac ...poszperaj po sklepach . Radze Ci tez te duze szczypce a nie jakies hirurgiczne [ nie wiem jakie posiadasz] , Ja kiedys przywiozlem sobie takie hirurgiczne i jak lowilem karpie to haczyka nie moglem wyjac z miesistej wargi bylo to dawno temu w ameryce...
#36 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2006 - 09:54
#37 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2006 - 20:11
#38 OFFLINE
Napisano 29 wrzesień 2006 - 04:47
#39 OFFLINE
Napisano 29 wrzesień 2006 - 10:08
Sorry Luko ...Ty Szkocie
@jerry, spoczko nie jestes pierwszy i pewnie nie ostatni, nie wiem dlaczego tak wielu ludzi myli Szkocje z Irlandia. Mnie to nie boli, ale jakbys szkotowi powiedzial, ze jest irlandczykiem albo nie daj Boze anglikiem, to przerwa na papierosa w uzebieniu gwarantowana
#40 OFFLINE
Napisano 29 wrzesień 2006 - 11:21
Załączone pliki
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: catch and release, catch&release
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych