[bartek]

Pstrąg 70+

[popper]

Przeskoczyć:

-pstrąg 56cm

-okoń   50cm

a najważniejsze, być jak najczęściej nad wodą  

[PrzemekL]

 

- rok 2018 totalna zmiana koncepcji łowienia - interesuje mnie tylko sum ( niestety nie dane mi było zaznać siły tej pięknej ryby ), przy okazji sandacz i szczupak - łowisko Wisła, w końcu musi dojść do konfrontacji...

Z ciekawości na jakim odcinku wędkujesz

[rav00]

Mój plan się nie zmienia od 3 lat tylko że ciężko czasowo się ogarnąć przez robotę.
1. Kupić środek pływający
2. Złowić w końcu suma
3. Zrobić wypad na troć i fajnie by było ja złowić
Oby choć jedno w tych rzeczy się udało

[Kaszub Bait]

łowić więcej ryb

[Gromadzki]

Czyli ile?

 

Magiczne trzy cyferki nie mogę za chiny ludowe przeskoczyć czyli 100

 

 

 

 

Edit.....  Oczywiście nie zabieram wszystkich.

Użytkownik Gromadzki edytował ten post 31 grudzień 2017 - 16:11

[Norbert 78]

Moje wędkarskie plany na 2018 są przyziemne. Będą kręciły się raczej wokół Bugu, chociaż planuję też kilka podróży. Jedną z podróży, będzie wyprawa na Ukrainę do źródeł Bugu. Planuję też niewielki, sześćdziesięcio-kilometrowy spływ pontonem po Bugu. W kwietniu prawdopodobnie poszukam jazi na Opolszczyźnie. Przełom maja i czerwca, to wizyta w Zielonej Górze i odkrywanie Odry oraz Bobru, w drodze powrotnej do domu, być może Turawa. Chciałbym też spróbować swoich sił w castingu. Oby te i Wasze plany się spełniły, tego życzę Wam i sobie w nadchodzącym Nowym Roku! 

[przemofight]

Z ciekawości na jakim odcinku wędkujesz

Przemek priv

[leszekd]

Plan
Złowić jutro jakąś fajną trotkę na Drwęcy.

[remek]

Plan
Złowić jutro jakąś fajną trotkę na Drwęcy.

 

A jak złowisz ... to jakie plany na resztę roku?  

[Szymon82]

A ja życzę sobie aby przyszły sezon był choć w połowie tak udany jak ten 2017 - bo ten okazał się moim najlepszym życiowym - pobiłem dwa swoje rekordy także w 2018 wystarczy mi jeden

Użytkownik Szymon82 edytował ten post 31 grudzień 2017 - 19:41

[remek]

A ja życzę sobie aby przyszły sezon był choć w połowie tak udany jak ten 2017 - bo ten okazał się moim najlepszym życiowym - pobiłem dwa swoje rekordy także w 2018 wystarczy mi jeden

 

Szymon, napisz coś o tych rekordach Bo o rekordach warto wspominać

[Szymon82]

Szymon, napisz coś o tych rekordach Bo o rekordach warto wspominać

Doczekałem się w końcu trzy cyfrowego wyniku w szczupaku - równe , nieco w potach wymierzone , ale jednak prawdziwe 100 cm . No i sandacz , gruuube 80 cm i niezapomniany hol ryby zahaczonej ''za skórkę''.Cudowne wędkarskie momenty .

[tomi101]

Panowie, piękne macie plany na nadchodzący sezon .Życzę aby się spełniły.

Ja bardzo skromnie i przyziemnie - czyli realistycznie.

 

1. Odfajkować choć 15 wpisów w rejestrze { w tym 11 },

2. Zacząć przygodę z nizinną muchą { sprzęt przeleżał cały sezon },

3. Złowić w Bugu brzanę i sandacza min.70cm {nie było mi dane }

 

Pozdrawiam Tomi

[remek]

Tomku, jak czytam Wasze plany to nie wydają się jakieś odrealnione. Kurczę ... wydają się w sumie proste (no niektóre życiówki macie wyśrubowane ... więc z tym gorzej) do realizacji. Tylko ... jak to mawiali w stanach „so many fish so little time” ...

[Sayonara]

1. Poświęcić żonce i dorastającym dzieciakom "tylko" 25% tego czasu który poświęcam na spinning - prawie niewykonalne, ale będę się starał...

2. Zaorać polskimi metodami pstrągowe wody Gór Harzu - potencjał i ewentualne połowy niemożliwe do ogarnięcia wyobraźnią

3. Złowić sto kleni 50+ w rzece Oker w Dolnej Saksonii - po prawie sześćdziesięciu w tym sezonie, rzecz trudna ale wykonalna

 

Wszystkiego Dobrego Wszystkim Polskim Spinningistom w Kraju i na Obczyźnie

[hasior]

Plany jutro orka na Drwęcy.w 18 być w dni robocze 3 razy w tygodniu nad wodą z brzegu(bylo po dwa). Weekendy to połowy z plywadla,w 17 udawalo się w prawie każdy.sprzeto wiadomo, jak zawsze coś wpadnie niepotrzebnego, pewnie stelki 18. rekordów nie chcę bić.niech sezon nie bedzie gorszy od 17 i bedzie git.

[Rodu]

Przekroczyć magiczne 100 przy szczupaku i 46 przy pstrągu .

[Hansolo]

Ja to tak nudnie. Być jak zwykle 3-5 razy w tygodniu nad Łupawą. Połowić na nowo nabytego choć starego ORVIS-a Trident-a 8'6 #3 Full Flex . Nie łapać nadbrzeżnych wiewiórek, wstrzelić się z jętką majową , we wrześniu zaliczyć jak od dwóch lat San-Łączki. Mniej kłócić się z żonką i zacząć pilnować córki bo już ma 5 lat  i w lata idzie. Nie  mieć zabójcy w oczach na widok kajakarzy i wypić flaszkę z którymś/ którąś z Was .

Użytkownik Hansolo edytował ten post 31 grudzień 2017 - 22:37

[hamerhed]

Zaliczyc wiecej niz 80h nad wodą. Reszta powinna przyjsc sama